UOKiK bada sprawę środków na kontach prepaid

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zajął się tematem pieniędzy zgromadzonych na kontach użytkowników usług na kartę i tym, co dzieje się z niewykorzystaną kwotą po upływie terminu ważności.
UOKiK sprawdza, czy w związku ze świadczonymi przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych usługami przedpłaconymi nie dochodzi do naruszenia prawa. Zdaniem Urzędu Komunikacji Elektronicznej, który również przygląda się całej sytuacji, po upływie okresu wyznaczonego na doładowanie, niewykorzystane środki przepadają z konta, a dokładniej zasilają budżety operatorów. Z szacunków wynika, że może chodzić nawet o 100 milionów zł rocznie na operatora. W 2017 roku, gdy zgodnie z ustawą antyterrorystyczną niezarejestrowane numery prepaid muszą zostać wyłączone, problem może się dodatkowo nasilić.UKE stwierdziło, że w czasach gdy urzędem kierowała Anna Streżyńska operatorzy otrzymali odpowiednie dyrektywy, a mimo to nadal stosują zbyt krótkie terminy ważności konta, uzależnione od wysokości doładowania i wymuszające na użytkownikach częste zasilenia telefonu. Regulator skrytykował też branżę za to, że nie wprowadziła mechanizmu zwrotu niewykorzystanych środków. Postulowano również, aby użytkownicy mieli możliwość wykonywania połączeń zawsze wtedy, gdy pozwalają na to zgromadzone na koncie środki.Obecnie prowadzone jest postępowanie w tej sprawie, jednak wciąż za wcześnie na jakiekolwiek szczegóły.
Źródło: rpkom.pl, własne