Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Artykuly

Apple oskarżone o ilość miejsca zajmowanego przez iOS 8

Temat pozwów wraca od czasu do czasu niczym bumerang. Bohaterem kolejnego, tym razem związanego z ograniczoną pojemnością smartfona jest nie kto inny, jak producent iPhone’a.

Największym winowajcą jest ponoć iOS 8.0, który według właścicieli urządzeń Apple zabiera jeszcze więcej miejsca niż poprzednia wersja systemu. Użytkownicy ubiegają się o odszkodowanie i zmiany w polityce firmy. Strona pozywająca wspomina o tym, że wszystko zostało dokładnie przemyślane przez Apple, które specjalnie ogranicza ilość dostępnej pamięci, celem zmuszenia użytkowników do zakupienia subskrypcji w usłudze iCloud, gdy tylko zabraknie im miejsca na przechowywanie zdjęć bądź filmów.

Pozew składa się z kilkunastu stron, na których oskarżyciele szczególną uwagę zwracają na niemożność rozszerzenia pamięci za pomocą kart lub innych nośników, a także różnicę pomiędzy reklamowaną powierzchnią dyskową, a rzeczywistą ilością miejsca na pliki. W zależności od urządzenia wynosi ona od 18.1% do nieco ponad 23%. W przypadku iPhone’a 6 w wersji z 16 GB należy liczyć się z utratą około 3 GB (18.8%) na rzecz systemu operacyjnego iOS 8.0. iPhone 6 Plus zabiera po aktualizacji jeszcze większą ilość dostępnej przestrzeni dyskowej – 3.3 GB. Najgorzej wygląda sytuacja posiadaczy iPodów. Pliki systemowe zajmują tam aż 3.7 GB pamięci.

news-apple-pozew-ios8-tabelaProblem po części polega na tym, że wbudowana w iPhone’ach i iPadach pamięć jest podzielona na dwie oddzielne partycje. Pierwsza z nich przeznaczona jest dla użytkownika i można przechowywać na niej dowolne pliki multimedialne, zaś druga część dysku składa się z danych systemowych i jest zarezerwowana na potrzeby oprogramowania. Dostęp do niej można uzyskać jedynie na urządzeniach z usuniętym zabezpieczeniem, a więc tzw. jailbreakiem. Osoby, które złożyły pozew twierdzą, że Apple mogłoby w inny sposób podzielić pamięć, a system wcale nie potrzebuje aż tak wielkiej ilości pamięci.

Apple nie odpowiedziało jeszcze na zarzuty. Nie jest to pierwszy pozew tego typu. W 2007 roku firma została oskarżona przez użytkowników za rzekome wprowadzanie w błąd w kontekście pamięci wbudowanej w iPodach. Sprawa dotyczyła iPoda Nano 8 GB, który w rzeczywistości miał 7.45 GB pojemności (różnica 7.5 procenta). Sąd ostatecznie zadecydował o odwołaniu zarzutów. Podoba sytuacja spotkała jakiś czas temu Microsoft. Firmę oskarżono o ograniczoną pojemność w tabletach Surface – we wcześniejszych modelach użytkownicy mieli dostęp jedynie do połowy pamięci.

Źródło: The Verge

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button