Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Artykuly

Rankingi i listy: Telefony z zapisem zdjęć w formacie RAW

W fotografii cyfrowej rejestracja zdjęć w formacie RAW (ang. surowy) umożliwia na zachowanie najwyższej jakości obrazu oferowanej przez aparat, również ten umieszczony w smartfonie. Mobilna fotografia odgrywa coraz ważniejszą rolę w codziennym życiu. Zdjęcia zrobione w formacie RAW nawet za pomocą smartfona dają możliwość dokładniejszej obróbki pliku na komputerze.

TeleGuru postanowił ułatwić życie wszystkim, którzy poszukują urządzeń o ściśle określonych parametrach. Dlatego w naszej Porównywarce telefonów jest możliwość przefiltrowania tych urządzeń, które zapisują zdjęcia w formacie RAW.

Wielu fotografów podczas pracy ma przy sobie smartfona, którym mogliby się wspomóc podczas robienia zdjęć. Jednak większość urządzeń mobilnych zapewnia jedynie zapis zdjęć w formacie JPG – daje to obraz przetworzony już przez oprogramowanie smartfona. Funkcjonalność RAW-ów dostrzegło kilku topowych producentów smartfonów.

Zaczęła Nokia, przejął Microsoft

W 2012 roku obsługę zapisu zdjęć w formacie RAW zaoferowała Nokia w Lumii 920. Fiński producent słynął z dobrych aparatów w swoich mobilnych urządzeniach i postanowił zrobić krok do przodu w dziedzinie mobilnej fotografii. Od czasów wspomnianej Lumii 920 możliwość zapisu zdjęć w RAW-ach pojawiała się w coraz to nowszych modelach. Po wykupieniu działu telefonów Nokii Microsoft nie zrezygnował w kolejnych wersjach Lumii z obsługi formatu RAW.

Od LG po Apple

Po trzech latach od wprowadzenia na rynek Lumii 920 zalety zapisu zdjęć w formacie RAW dostrzegły południowokoreańskie firmy – LG i Samsung. Taką funkcję mają oba flagowce z 2015 roku, tj. LG G4 oraz Samsung Galaxy S6 Edge Plus. Obie firmy postanowiły kontynuować ten trend w kolejnych topowych smartfonach. Za pomocą LG G5 oraz Galaxy S7 Edge również można zapisać fotografie w formacie RAW. W tym samym roku do tej nielicznej grupy telefonów dołączył Apple z iPhone’em 7 i iPhone`m 7 Plus.

Chińskie i tajwańskie flagowce też obsługują RAW-y

Huawei dość poważnie podszedł do tematu mobilnej fotografii. Oprócz głównego aparatu z dwoma obiektywami, wszystkie flagowce Huawei od modelu Huawei P9 mają możliwość zapisu zdjęć w formacie RAW. Taką funkcjonalność obsługują również ich ulepszone wersje – Huawei P9 Plus i Huawei P10 Plus. Do tego zaszczytnego grona dołączył jeszcze Honor 8. Śladami Chińczyków poszły koncerny z Tajwanu. Najpierw HTC 10 i HTC 10 Lifestyle zostały wyposażone w zapis surowych plików zdjęciowych, a w tym roku do tej grupy dołączył również Asus ze smartfonem ZenFone 3 Zoom.

Dlaczego warto zapisywać w RAWach?

W obecnych czasach oczekiwania w stosunku do możliwości mobilnych aparatów rosną. Smartfon ma być urządzeniem, który zrobi ostre, kontrastowe zdjęcie. Zdjęcie, które charakteryzowało będzie świetne odwzorowanie kolorów i mnogość detali. Żaden profesjonalny fotograf nie wyobraża sobie wykonywania sesji zdjęciowej, podczas której ujęcia nie zapisują się w RAW-ach. Taki format pliku daje ogromne możliwości podczas cyfrowej obróbki, jest surowym obrazem tego, co zarejestrował aparat. Ogromne możliwości wiążą się jednak z ogromnym zużyciem pamięci. Nie dość, że nieskompresowany plik waży bardzo dużo, do jego otworzenia na komputerze potrzebne jest specjalne oprogramowanie. Zwykła przeglądarka plików nie zaoferuje nawet podglądu takich zdjęć. Dopiero po wywołaniu i zapisaniu w jednym ze standardowych formatów obrazu, np. JPG, można swobodnie przeglądać efekty.

Sens formatu RAW

Niektórych może zastanawiać, jaki jest sens ciężkich RAW-ów, skoro i tak potem wraca się do małego i lekkiego formatu. Niemniej jednak możliwości obróbki zdjęć w tym formacie są tak wielkie, że można uratować zdjęcie wykonane nawet w bardzo niekorzystnych warunkach oświetleniowych. Smartfony oferują coraz lepszej jakości aparaty główne – w połączeniu z fotografią w formacie RAW i dalszą postprodukcją za pomocą programów graficznych można uzyskać naprawdę zaskakujące efekty. Oczywiście, żaden profesjonalny fotograf nie wykona sesji za pomocą telefonu. Może jednak stanowić on doskonałe uzupełnienie jego pracy lub spełnić oczekiwania bardziej wymagających użytkowników smartfonów. Posłużyć może również tam, gdzie wejście z aparatem profesjonalnym jest zabronione. Jest to zdecydowanie polecany format do okazjonalnych ujęć, na których wyjątkowo nam zależy. Ze względu na wagę plików nie jest to rozwiązanie, które będzie użyteczne w codziennym użytku.

Kto wie, może z biegiem czasu aparat w telefonie przestanie kojarzyć się z gorszą jakością. Producenci topowych marek z branży telekomunikacyjnej już wyprzedzają w wielu kwestiach starsze modele lustrzanek. Aparaty w smartfonach z roku na rok są na wyższym poziomie mobilnej fotografii, a użytkownicy otrzymują coraz bardziej zadowalające zdjęcia.

Po więcej informacji, możecie sięgnąć do artykułu: Zapis zdjęć w formacie RAW w smartfonach.

Back to top button