Test Acer Iconia B1-A71

Budżetowy, siedmiocalowy tablet z Androidem z 2013 roku, który od innych tego typu, tanich konstrukcji odróżnia się obecnością odbiornika GPS. Poza tym jednym szczegółem i znanym producentem niczym się nie różni od popularnych „chińczyków”.

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Obudowę niemal w całości wykonano z plastiku. Spasowanie stoi na przyzwoitym poziomie, ale mocniejsze dociśnięcie pokrywy baterii powoduje, że wyświetlany obraz zaczyna falować. Nie powala też jakość wykorzystanych materiałów i chociaż jest poprawna, to obcowaniu z tabletem towarzyszy cały czas świadomość, że jest to tani sprzęt. Ciekawym elementem konstrukcji jest niebieska ramka, która wyraźnie odróżnia ten model od innych, tanich tabletów. Niestety, pozytywny efekt psuje krzykliwe logo, które nie każdemu przypadnie do gustu. Ergonomia obudowy jest bez zarzutu, nie można się też przyczepić do ciężaru urządzenia. 320 g bez trudu utrzymać można w jednej dłoni przez dłuższy czas. Nie ma też problemu z przenoszeniem B1-A71. Zmieści się on do kieszeni marynarki czy niewielkiej, damskiej torebki.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-

Acer B1-A71 pracuje na systemie operacyjnym Android w wersji 4.1. Jest on tylko delikatnie zmodyfikowany przez producenta, a zmiany dotyczą dosłownie kilku szczegółów w interfejsie. Poza tym jest to Android jakim stworzył go Google, co uznać należy za zaletę. Dominują kolory czarny i niebieski, a interfejs prezentuje się minimalistycznie. Acer zrezygnował z dodawania dodatkowych aplikacji, więc użytkownik ma do czynienia z narzędziami domyślnie wbudowanymi w Androida (sklep z aplikacjami, odtwarzacz muzyczny i wideo, przeglądarka internetowa, Gmail, e-mail i kilka innych). Z jednej stron jest to zaleta, bo pamięć urządzenia nie jest marnowana na bezużyteczne, fabryczne programy, ale z drugiej, wszystkie przydatne narzędzia trzeba znaleźć i zainstalować własnoręcznie.

Niestety, należy pamiętać, że Android sprawdza się o wiele lepiej na smartfonach i nie jest idealnym systemem na tablety. Brakuje mu intuicyjności i prostoty znanej z iOS lub Windowsa 8 (bądź RT). Duża liczba dostępnych na niego gier oraz aplikacji nie jest dostosowanych do tego typu urządzeń i nie wykorzystuje potencjału większego ekranu (albo czasem w ogóle się nie włącza). Do tego dochodzi jeszcze kiepska wydajność B1-A71, która daje o sobie znać nawet podczas korzystania z interfejsu.

Wyświetlacz

Zamontowany, siedmiocalowy ekran jest niestety słaby. Pomimo znośnej rozdzielczości (1024 x 600 pikseli) wyświetla on kiepskiej jakości obraz. Najbardziej doskwierają wąskie kąty widoczności, bardzo słaba czytelność w słońcu, przeciętne odwzorowane, wyblakłe kolory oraz niski kontrast. Marne wrażenie robi również nierównomierne podświetlenie matrycy, które jest wyraźnie słabsze w lewym, górnym rogu panelu. Z ww. powodów, ekran nadaje się tylko do podstawowych czynności (portale społecznościowe, Internet), ale np. wyświetlane na nim zdjęcia będą wyglądać inaczej niż w rzeczywistości.

-~- Aparat -~-

Urządzenie wyposażono tylko w przednią kamerkę do wideorozmów o rozdzielczości 640 x 480 pikseli (VGA). Zrobione nią zdjęcia są najczęściej zamglone, nieostre i pozbawione detali. Widać na nich również wiele niepożądanych, kolorowych obiektów. Z kolei fotografie zrobione w gorszym oświetleniu są bardzo ciemne i zaszumione (pełnie kolorowych plam). W efekcie, możne powiedzieć, że kamerka nie nadaje do robienia zdjęć czy nagrywania wideo, ale do rozmów powinna (w ostateczności) wystarczyć.

-~- Multimedia i Internet -~-

Nie jest to wymarzone urządzenie do obsługi multimediów. Kiepski ekran i niska wydajność powodują, że tablet kiepsko radzi sobie z nawet prostymi zadaniami. Odtwarzacz wideo nie otwiera popularnych plików filmowych DivX i XviD, więc konieczne jest znalezienie dla niego alternatywy w sklepie z aplikacjami. Dobrze, że tablet wspiera materiały w jakości HD, chociaż oglądanie ich na tak słabym wyświetlaczu nie jest zbyt przyjemne. Nie zachwyca też działanie przeglądarki internetowej. Strony wczytują się stosunkowo szybko, ale duża liczba grafik i animacji potrafi odczuwalnie spowolnić urządzenie. Brakuje też obsługi flasha, więc niektóre gry, animacje i mapki umieszczone na witrynach nie będą wyświetlane. Do tego trzeba pamiętać o braku obsługi łączności 3G, więc konieczne jest korzystanie z lokalnych sieci bezprzewodowych Wi-Fi lub udostępniania połączenia ze smartfona.

Tym, czym B1-A71 wyróżnia się na tle konkurentów jest obecność odbiornika GPS. Dzięki mapom Google lub doinstalowanej aplikacji nawigacyjnej tablet z powodzeniem może zastąpić nawigację pieszą bądź samochodową. Odbiornik działa bezproblemowo i niezawodnie.

Jeśli chodzi o odtwarzanie muzyki, to jest przeciętnie. Głośnik zewnętrzny jest dosyć cichy, co może być problematyczne poza domem. Jakość brzmienia w słuchawkach jest co najwyżej przeciętna, a spore gabaryty sprzętu nie ułatwiają zrobienia z niego przenośnego odtwarzacza. Mały niedosyt pozostawia też brak radia FM, które przydaje się np. na wyjazdach. Tablet, w zależności od wersji, oferuje 8 lub 16 GB wbudowanej pamięci (kilka filmów HD lub ponad tysiąc piosenek). Jeśli to jednak dla kogoś za mało, to nie ma problemu z rozbudowaniem jej kartami microSD (do 32 GB).

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Powolny, dwurdzeniowy procesor i zaledwie 512 MB pamięci RAM nie zapewniają płynnej pracy interfejsu, aplikacji oraz gier. Z tymi ostatnimi jest sporo problemów, bo sporo nawet starszych tytułów nie współpracuje z wykorzystanym układem, a inne działają słabo. Mała ilość pamięci operacyjny uniemożliwia z kolei korzystanie z kilku aplikacji jednocześnie.

Bateria

Czas pracy na baterii prezentuje się przeciętnie, jak na urządzenie z tak słabymi podzespołami. 3 – 5 godziny typowego użytkowania (Internet, gry, aplikacje społecznościowe), to wynik niekiedy dwukrotnie niższy od niewiele droższych, ale wydajniejszych modeli konkurencji. Dobre wrażenie robi za to czas ładowania ogniwa wynoszący ok. 2 godziny, co w przypadku tabletu jest świetnym rezultatem

Podsumowanie

Rynek tanich tabletów jest wręcz zalewany przez chińskie, najczęściej niemal takie same konstrukcje różnych niszowych producentów. Z tego powodu cieszy pojawienie się markowego, niedrogiego tabletu Acera. Uwagę zwraca w nim obecność odbiornika GPS, który jest rzadkością w tak tanich modelach. Niestety, poza tą jedną cechą trudno dopatrzeć się w nim zalet. Powolne podzespoły, słaby ekran czy beznadziejna przednia kamerka to tylko część jego wad. Dlatego warto zastanowić się nad nieznacznym podniesieniem budżetu na zakup tabletu i np. wybrać niedrogiego, dość wydajnego Nexusa 7 lub budżetowego Pentagram Quadra 7 Ultra Slim.