Test Alcatel 918

Smartfon z niskiej półki cenowej, charakteryzujący się obsługą dwóch kart SIM jednocześnie. Niestety, jest to też urządzenie bardzo nieudane.

Wykonanie i wygląd

Obudowa pozostawia sporo do życzenia. Wykonano ją z gumowanego i gładkiego plastiku, którego jakość jest przeciętna. Spasowanie elementów jest akceptowalne, jednak irytować może lekko odstająca pokrywa baterii. Nie da się jednak przemilczeć pokrycia ekranu plastikiem zamiast szkła, który znacznie łatwiej porysować. Niesmak pozostawia też nadmierna ilość niewykorzystanego miejsca pod ekranem.

Menu i aplikacje

Telefon działa na mocno przestarzałym Androidzie 2.3.5 wzbogaconym o brzydką i nieprzemyślaną nakładkę producenta. Niepotrzebnie i nieudolnie ingeruje ona w system wprowadzając jedynie zamęt i utrudniając jego obsługę. Zupełnie niedopuszczalne są nieprzetłumaczone fragmenty oprogramowania, niczym w chińskich podróbkachsmartfonów. Ponadto bardzo słabe podzespoły nie są w stanie zapewnić płynnego działania telefonu, dlatego przycinki i spowolnienia to tutaj standard. Zdarzają się też przypadkowe restarty urządzenia, które nie powinny mieć miejsca w przypadku telefonu stosunkowo znanego producenta.

Wyświetlacz

Wyświetlacz 3,2 cala jest kiepskiej jakości. Jego rozdzielczość 320×480 pikseli jest znacznie poniżej obecnych standardów. Kolory są wyblakłe, czerń szara, a kąty widzenia w pionie tragiczne. Minimalnie lepiej, bo przeciętnie, wypada czytelność w słońcu, która jest akceptowalna. Beznadziejnie sprawdza się za to panel dotykowy, któremu brakuje precyzji. Z tego powodu wybieranie linków czy pisaniemoże być prawdziwą udręką.

Aparat

3,2 Mpix nawet jak na niską półkę cenową, to niewiele, tym bardziej, że nie ma autofokusa (bliskie obiekty są rozmazane) i diody doświetlającej. Do tego jakość zrobionych zdjęć jest poniżej krytyki. Jedynie w idealnych warunkach da się zrobić niezłą fotkę. Jakość nagrywanego wideo można jedynie przemilczeć, bo jest tragiczna.

Multimedia i Internet

To nie jest urządzenie multimedialne, a gdyby nie system, to trudno by je było nawet nazwać smartfonem. Słabe podzespoły uniemożliwiają granie w gry 3D. Jakość odtwarzanej na słuchawkach muzyki jest poniżej średniej. Tak samo jako komfort komunikacji, który obniża nieprecyzyjny ekran. Pozostają tylko przeciętnej jakości rozmowy telefoniczne.

Wydajność

Stworzenie smartfona w 2011. roku, który ma procesor taktowany 650 Mhz i 256 MB RAM nie powinno mieć miejsca. Działanie systemu stoi na śmiesznym poziomie, restarty są na porządku dziennym, a o korzystaniu z kilku aplikacji jednocześnie można pomarzyć. Obsługa telefonu może co najwyżej wywołać frustrację.

Bateria

Bateria wytrzymuje około jeden dzień pracy lub półtora, jeśli nie korzysta się z drugiej karty. Przy tej wydajności i wielkości obudowy wynik ten również nie zachwyca.

Obsługa dwóch kart SIM

Smartfon obsługuje dwie karty SIM. Niestety, instrukcja nic nie wspomina o ich konfiguracji, a całe odpowiedzialne za nie menu jest po angielsku. Nie mniej, funkcja działa. Pierwsza karta łączy się siecią 2G i 3G, druga tylko z 2G. Jeśli rozmawia się przez jedną kartę, druga zostaje na ten czas odłączona i nie można się na nią dodzwonić. Jednym słowem – standard.

Podsumowanie

Chińczycy lubują się w tworzeniu urządzeń obsługujących dwie karty SIM jednocześnie. Niestety, najczęściej jest to ich jedyna zaleta. Sprawa ma się podobnie w przypadku tego modelu, który jest zły, słaby i należy omijać go szerokim łukiem. Obecnie na rynku pojawiają się nowe telefony z funkcją dual SIM, więc tym trudniej znaleźć argumenty za tym Alcatelem. Urządzenie łączące starego Androida, tragiczną wydajność i źle przygotowane oprogramowania nigdy nie powinno trafić do sprzedaży, niestety, stało się inaczej…