Test Alcatel Hero

Flagowy model tego niegdyś francuskiego (a obecnie chińskiego) producenta z 2014 roku. Urządzenie działa na systemie operacyjnym Android i charakteryzuje się olbrzymim, sześciocalowym ekranem. Smartfon ten jest tańszą odpowiedzią na Samsunga Galaxy Note 3, co sugeruje dołączany do zestawu rysik. Niestety, urządzenie Alcatela ustępuje pod kilkoma względami drugiemu Galaxy Note, a do nowszego trudno go nawet porównywać. Na rynku dostępny jest wariant tego smartfona obsługujący dwie karty SIM jednocześnie, aczkolwiek nie pozwala on na rozszerzenie wbudowanej pamięci kartami microSD.

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Wygląd słuchawki nie wzbudza większych emocji. Przedni panel bardzo przypomina Nexusa 5 lub LG G2. Nie jest to jednak wada, ponieważ wąska ramka wokół ekranu pozytywnie wpływa na wielkość słuchawki i ułatwia jej wygodne trzymanie. Z kolei tył zrobiono z matowego, przyjemnego w dotyku plastiku, który jest dosyć odporny na zarysowania. Niestety, również tutaj producent nie popisał się kreatywnością. Okolica obiektywu aparatu wygląda niemal tak samo, jak w przypadku wielu modeli Samsunga. Z kolei szeroka kratownica głośnika kojarzyć się może z HTC One S. Jednym z charakterystycznych elementów tej części obudowy jest sporej wielkości nazwa serii na środku pokrywy baterii. Nietypowo prezentuje się również magnetyczny zatrzask służący do mocowania akcesoriów do telefonu (np. specjalnej osłonki ekranu). Niestety, dostępność tego typu dodatków do tego modelu jest w Polsce bardzo ograniczona. Miejsce na rysik znalazło się z kolei w prawym, dolnym rogu słuchawki, co kojarzyć się może z rozwiązaniem znanym z Samsunga Galaxy Note 3.

One Touch Hero nie jest małym urządzeniem. Sześciocalowy ekran zajmuje sporo miejsca, a jego obsługa jedną ręką jest bardzo niewygodna, co warto mieć na uwadze decydując się na ten model. Z drugiej jednak strony, produkt Alcatela dzięki wąskiej ramce jest mniejszy od np. konkurencyjnej Nokii Lumii 1520.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz -~-

Za oprogramowanie One Touch Hero Alcatelowi należy się duży minus, gdyż flagowy model z 2014 roku nie powinien działać na ponad rocznej wersji Androida, jaką jest 4.2. Niestety, chińscy producenci bardzo rzadko aktualizują swoje urządzenia, więc trzeba być świadomym ewentualnego braku nowszych wersji oprogramowania dla tego modelu. Nie mniej, sam system działa bardzo sprawnie. Interfejs został zmieniony przez Alcatela. Stał się on trochę bardziej kolorowy niż standardowy Android, a ikonki np. w siatce aplikacji przerobiono na kwadratowe. Poza wizualnymi modyfikacjami producent dodał też możliwość wyświetlania dwóch aplikacji w tym samym momencie. Funkcja ta działa niemal identycznie, jak w urządzeniach Samsunga. Niestety, liczba obsługiwanych programów jest bardzo ograniczona (przeglądarka internetowa, galeria zdjęć, Facebook Twitter i kilka innych). Alcatel zdecydował się na dodanie kilku aplikacji, dzięki którym użytkownik ma do dyspozycji pakiet do obsługi dokumentów, program do zdalnego sterowania komputerem i kilka innych. Nie są to niezbędne narzędzia, ale też trudno uznać je za zupełnie nieprzydatne.

Wyświetlacz

To jedna z głównych zalet opisywanego modelu. Sześciocalowy panel IPS LCD o rozdzielczości Full HD (1080 x 1920 pikseli) zapewnia czytelność nawet najdrobniejszych czcionek np. w przeglądarce bez konieczności ich powiększania. Jego pozostałe parametry również nie wzbudzają żadnych zastrzeżeń. Wyświetlane kolory są naturalne, aczkolwiek mogłyby być odrobinę bardziej nasycone. Z kolei ponadprzeciętna jasność zapewnia satysfakcjonującą czytelność w słońcu i pozwala na komfortowe korzystanie z telefonu poza pomieszczeniami. Pomagają w tym też szerokie kąty widoczności, dzięki którym obraz jest wyraźny nawet patrząc na niego z boku. Jedynie głębia czerni oraz kontrast mogłyby być trochę lepsze, aczkolwiek nadal są zadowalające.

-~- Aparat -~-

Pomimo imponującej rozdzielczości 13 Mpix trudno uznać ten element Hero za jego zaletę. Zrobione smartfonem zdjęcia są bardzo rozczytujące. Fotografie mają często źle odwzorowane kolory, które są zimne i nieprzyjemne dla oczu. Nie zachwyca też liczba rejestrowanych detali. Aparat ma również spory problem z ostrością poza centralnym punktem kadru, co dodatkowo obniża jakość zdjęć. Sytuacja wygląda jeszcze gorzej w przypadku fotografii zrobionych w trudniejszych warunkach oświetleniowych. Obraz jest wtedy pozbawiony detali, ciemny i zaszumiony (pełny kolorowych plam). Z kolei dioda doświetlająca LED jest w stanie oświetlić tylko bliskie obiekty, powodując jednocześnie, że rejestrowane kolory stają się jeszcze mniej rzeczywiste i zimniejsze.

Trochę lepiej wypadają kręcone w rozdzielczości Full HD (1080p) filmiki. Są one w miarę szczegółowe i płynne. Niestety, telefon ma spory problem z dobrze oświetlonymi obiektami powodując, że na wideo są one prześwietlone i pozbawione detali. Kolejnym problemem jest nagrywanie w przestarzałym i niepopularnym formacie 3GP używanym w telefonach sprzed wielu lat. Utrudnia to późniejsze odtwarzanie nagrań np. na komputerze.

-~- Multimedia i Internet -~-

Sześciocalowy ekran sugeruje multimedialne zacięcie tego modelu. Niestety, w praktyce Alcatel One Touch Hero sprawdza się co najwyżej przeciętnie. Wbudowany odtwarzacza otwiera większość popularnych plików, w tym DivX oraz XviD. Szkoda jednak, że w wielu przypadkach obrazowi brakuje dźwięku ze względu na brak wsparcia dla często wykorzystywanych standardów (np. AC3, Dolby Digital). Problemem są też dla niego dołączone do filmów napisy niezależnie od ich formatu. Na szczęście, wbudowany odtwarzacz można zastąpić alternatywną aplikacją tego typu z Google Play, pozbywając się tym samym powyższych ograniczeń.

Trochę lepiej niż w przypadku filmów Hero sprawdza się podczas przeglądania Internetu. Strony wyświetlane są dosyć szybko, a ich obsługa jest płynna. Oczywiście, nie jest to tempo znane z flagowych modeli konkurencji (np. HTC One M8), ale nadal jest co najmniej satysfakcjonujące. Doskwiera za to brak obsługi elementów flash, bez której niektóre mapki, animacje i gry nie są wyświetlane. Spory niedosyt pozostawia również nieobecność łączności 4G LTE w flagowym modelu Alcatela, która powoli staje się standardem nawet w tańszych modelach.

Zawiedzone będą z kolei osoby, które chcą zrobić z One Touch Hero przenośny odtwarzacz muzyczny. Smartfon oferuje bardzo przeciętną jakość brzmienia w słuchawkach. Dźwięk jest lekko zaszumiony i zdarzają się też różne zakłócenia. Problemem może też być rozmiar smartfona, który utrudnia jego noszenie np. w kieszeni spodni. Spory niedosyt w przypadku wersji bez dual-SIM pozostawia również ilość wbudowanej pamięci, czyli 8 GB. W ostatecznym rozrachunku do dyspozycji użytkownika oddano ok. 6 GB przestrzeni, czyli trochę ponad tysiąc piosenek lub 3 filmy w rozdzielczości Full HD. Na szczęście, ta wersja smartfona obsługuje karty microSD do 32 GB.

Trochę inaczej sytuacja wygląda w przypadku wariantu dual-SIM. Z wbudowanych 16 GB do dyspozycji użytkownika pozostawiono ok. 13 GB przestrzeni, czyli kilka tysięcy utworów muzycznych lub 6 filmów w rozdzielczości Full HD. Niestety, ta wersja pozbawiona jest obsługi kart microSD, więc w razie potrzeby nie ma możliwości rozszerzenia pamięci.

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety, rysik i podsumowanie -~-

Wydajność

Smartfon korzysta z budżetowego, czterordzeniowego procesora taktowanego 1.5 GHz oraz 2 GB pamięci RAM. Użyty układ oferuje wydajność zbliżoną do tego z Samsunga Galaxy Note II lub Motoroli Moto G. Oznacza to, że zarówno interfejs, jak i system działają bardzo płynnie. Nie ma też problemu z aplikacjami i większością gier. Jedynie tytuły z rozbudowaną grafiką 3D mogą nie działać płynnie ze względu na wysoką rozdzielczość wyświetlacza. Trzeba jednak pamiętać, że oferowana wydajność znacznie ustępuje nawet o rok starszym, flagowym modelom konkurencji, takim jak np. Sony Xperia Z, Nexus 4, HTC One czy Samsung Galaxy S4. Żadnych zastrzeżeń nie można mieć za to do ilości pamięci RAM. Aż 2 GB pozwalają na komfortowe korzystanie z wielu aplikacji jednocześnie bez obaw, że w pewnym momencie smartfon zwolni lub zacznie pracować niestabilnie.

Bateria

Bateria o pojemności 3400 mAh zapewnia dobry czas pracy na jednym ładowaniu. Smartfon umożliwia ponad 20 godzin rozmów korzystając z dwóch kart SIM jednocześnie (co dodatkowo przyspiesza rozładowywanie ogniwa). Równie dobrze prezentuje się czas przeglądania Internetu wynoszący ok. 10 godzin. Niestety, pewien niedosyt pozostawia odtwarzanie filmów, które nie przekracza 10 godzin. To nadal dobry wynik, ale gorszy niż np. w przypadku LG G Flex. Powyższe osiągi przekładają się na konieczność ładownia urządzenia co ok. dwa dni.

Obsługa dwóch kart SIM

To bardzo przydatna i praktyczna funkcja tego urządzenia, dostępna w wariancie 8020D. Dzięki niej, telefon może obsługiwać dwa numery jednocześnie, aczkolwiek podczas rozmowy nieużywana karta staje się nieaktywna i nie można się na nią dodzwonić. Zarządzanie numerami jest proste i wygodne. W ustawieniach telefonu można przypisać poszczególne zadania odpowiednim kartom (np. łączność z Internetem). Można też za każdym razem ręcznie decydować, z którego numeru ma zostać wykonane połączenie głosowe lub wysłanie SMS-a.

Rysik

Jedną z najważniejszych cech serii Samsung Galaxy Note są elektroniczne rysiki, które znacznie rozszerzają możliwości urządzenia. Szkoda jednak, że akcesorium dodawane przez Alcatela nie oferuje nawet ułamka ich funkcji. Dołączony do zestawu rysik niczym nie różni się od chińskich, pojemnościowych wskaźników, które kupić można za kilka zł. Nie reaguje on na siłę nacisku oraz kąt przyłożenia do ekranu. Brakuje mu też wielofunkcyjnego przycisku znanego z Samsungów. Z tych powodów działa on w dokładnie taki sam sposób, co palec i przydaje się głównie do odręcznego wprowadzania tekstu. Nie zachwyca też jego precyzja oraz czułość, więc niekiedy konieczne jest jego mocniejsze dociśnięcie do wyświetlacza.

Warto jeszcze wspomnieć, że Android daje dostęp do setek tysięcy dodatkowych gier i aplikacji, aczkolwiek w przypadku tych pierwszych problemem może być przeciętna wydajność urządzenia. Nie mniej, większość dostępnych tytułów powinna działać bez najmniejszych zastrzeżeń.

Podsumowanie

„Bohater” Alcatela jest jednym z nielicznych smartfonów z tak dużym ekranem, który oferuje funkcję dual-SIM. Do tego dochodzi dobry wyświetlacz oraz przyzwoita wydajność. Z drugiej jednak strony, porównując Hero do np. Samsunga Galaxy Note II, urządzenie Alcatela wygrywa jedynie rozdzielczością wyświetlacza oraz obsługą dwóch kart SIM. Z kolei dzieło Koreańczyków góruje szybkości procesora, aktualnością systemu, możliwościami rysika, baterią, dodatkowymi funkcjami itd. Dlatego Hero polecić można jedynie osobom, które potrzebują dużego smartfona z funkcją dual SIM. W innym przypadku, za podobne pieniądze kupić można np. wspomnianego Samsunga Galaxy Note II, Sony Xperię Z lub równie dużego Samsunga Galaxy Mega.