Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Cat B100

Firma Caterpillar (Cat) głównie kojarzy się z ciężki sprzętem budowlanym i beżowymi butami z wyższej półki cenowej. Okazuje się jednak, że ta amerykańska korporacja ma również pewne doświadczenie w tworzeniu telefonów i smartfonów, których cechą charakterystyczną jest podwyższona odporność na czynniki zewnętrzne. W końcu, robotnik korzystający z maszyn Cat musi móc się komunikować ze współpracownikami bez obaw o uszkodzenie posiadanego telefonu, a o to na placu budowy nietrudno. Czy jednak poza wytrzymałością, klasyczny model B100 jest w stanie zaoferować coś wyjątkowego?

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Już na pierwszy rzut oka widać, że urządzenie to znacznie odróżnia się na tle standardowych modeli innych producentów i nawet solidne telefony z serii Solid Samsunga wyglądają przy nim jak zabawki. Plastikowa obudowa pokryta gumą, metalowe krawędzie, ekran osłonięty wzmacnianym szkłem oraz widoczne z różnych stron śruby prezentują się niecodziennie, a do tego sugerują nadzwyczajną wytrzymałość tego urządzenia. Nie mniejsze wrażenie robią osadzone głęboko w obudowie obiektyw aparatu oraz dioda doświetlająca, dzięki czemu są one skutecznie osłonięte przed ewentualnymi uszkodzeniami. W efekcie, B100 spełnia normę odpornością IP67, czyli jest odporny na zanurzenie w wodzie do 1 metra (przez 30 minut), kurz, upadki z wysokości 1.8 metra, gwałtowne zmiany temperatury oraz wilgotność. Mało? W takim razie należy dodać do tego możliwość pracy w temperaturach od -25 do +55 stopni Celsjusz (smartfony mają problemy z działaniem już przy -5 stopniach). Niestety, ceną nadzwyczajnej wytrzymałości są pokaźne rozmiary słuchawki (jak na klasyczny telefon) oraz jej spory ciężar wynoszący aż 136 gramów.

Całkiem sporej wielkości, pokryta gumą klawiatura świetnie spełnia swoją rolę. Pisanie na niej jest wygodne, a trafianie w poszczególne klawisze bezproblemowe. Nawet w rękawiczkach można w miarę wygodnie odpisać na SMS-a czy wystukać numer.

-~- Menu i aplikacje -~-

Cat B100 nie jest smartfonem, co wyraźnie widać po jego dosyć ubogim, dedykowanym systemie operacyjnym. Nie oznacza to, że model ten to sprzęt z innej epoki – znalazło się w nim miejsce dla przeglądarki internetowej, galerii zdjęć, nawigacji satelitarnej (telefon wyposażono w GPS), notatnika, kalendarza, klienta poczty elektronicznej, odtwarzacza muzycznego i nawet obsługi prostych gier i aplikacji Java. Ponadto, ograniczone możliwości pozytywnie wpływają na jego niezawodność oraz szybkość działania. Urządzenie jest także proste w obsłudze, dzięki czemu nawet nieobyte z technologiami osoby powinny sobie z nim poradzić. Sporą zaletę stanowi również opcja tworzenia skrótów do różnych funkcji (np. aparatu), dzięki czemu ma się do nich szybki dostęp.

Wyświetlacz

Pod tym względem B100 niczym nie wyróżnia się na tle znacznie starszej konkurencji (np. Sony Ericssona K800). Wykorzystany w nim ekran 2.2 cala o rozdzielczości 240 x 320 pikseli jest poprawny, ale nic ponad to. Wyświetlany obraz jest w miarę ostry, ale do smartfonów wiele mu brakuje. Z kolei kolory są pozbawione wyrazu i raczej nikogo nie zachwycą. Z drugiej zaś strony jest on czytelny w słońcu, a jego niewielki rozmiar pozytywnie wpływa na czas pracy na baterii oraz wytrzymałość na uderzenia.

-~- Aparat -~-

Słuchawka została wyposażona w niezbyt imponujący aparat o niskiej rozdzielczości 3.2 Mpix, pozbawiony autofocusa. Zrobione B100 zdjęcia są bardzo przeciętne ze wskazaniem na słabe. Reprodukcja barw pozostawia sporo do życzenia, przez co fotografie są trochę wyblakłe. Do tego brakuje im detali, a brak automatycznej ostrości powoduje, że bliskie obiekty wychodzą rozmazane. Jeszcze gorzej sprawa wygląda w nocy (wzrasta ilość kolorowego szumu), aczkolwiek w takich warunkach przydaje się dioda doświetlająca LED. Może ona też pełnić rolę latarki, co w „terenie” potrafi być niezmiernie przydatne.

Szkoda za to, że urządzenie niezbyt dobrze sprawdza się w roli przenośnej kamerki. Nagrywane nim filmy w bardzo niskiej rozdzielczości 320 x 240 pikseli cierpią na brak szczegółów i są niezbyt ostre, przez co nawet na ekranie telefonu wyglądają niespecjalnie.

-~- Multimedia i Internet -~-

Fani multimediów nie mają tu czego szukać, gdyż Cat B100 niestety nie spełni ich oczekiwań. Mały ekran, brak popularnego systemu operacyjnego oraz inne ograniczenia powodują, że nie sprawdza się on ani w przypadku filmów, ani Internetu. Oczywiście, fabryczna przeglądarka – Opera Mini – nadaje się do sprawdzenia czegoś w Sieci, ale ze względu na brak ekranu dotykowego, nawigowanie po stronach nie jest zbyt wygodne, a niska rozdzielczość wyświetlacza znacznie obniża czytelność treści. Nie pomagają też obsługa jedynie najwolniejszego ze standardów 3G, który zapewnia dosyć powolną transmisję danych oraz nieobecność łączności Wi-Fi.

Model ten całkiem nieźle sprawdza się za to w roli odtwarzacza muzycznego. Jakość dźwięku w słuchawkach jest poprawna, a do tego telefon obsługuje radio FM (co w przypadku drogich smartfonów powoli przestaje być standardem). Niestety, ze względu na zaledwie 50 MB dostępnej pamięci (ok. 10 piosenek) konieczne jest korzystanie z karty microSD (do 32 GB).

Godna odnotowania jest wysoka jakość rozmów głosowych, a w szczególności system redukcji szumów, który radzi sobie z eliminacją nawet znaczącego hałasu z otoczenia rozmówcy.

-~- Wydajność, bateria, wady / zalety i podsumowanie -~-

Wydajność i Bateria

To jedna z najważniejszych cech klasycznych telefonów i w tym przypadku producent wziął sobie to do serca. Urządzenie wyposażono w pokaźne ogniwo 1150 mAh, które umożliwia prowadzenie rozmów przez ok. 10 godzin lub ponad tydzień niezbyt intensywnej pracy. Oczywiście, korzystanie z Internetu, odtwarzacza muzycznego czy GPS-a skraca czas na jednym ładowaniu, ale nawet w takich warunkach telefon wytrzymuje kilka dni.

Podsumowanie

Można powiedzieć, że to telefon, który przetrwa niemal wszystko i pod tym względem ma on bardzo małą konkurencję. Fakt, w przeciwieństwie do Sonima XP3300 Force, nie zdobył on rekordu Guinnessa za upadek z wysokości kilkudziesięciu metrów, ale wcale nie jest on mniej wytrzymały, a do tego kosztuje prawie dwukrotnie mniej od swojego największego konkurenta. Ponadto, znacznie przewyższa on zarówno odpornością, jak i możliwościami (GPS, aparat, bateria) telefony z serii Solid Samsunga, które są jednak wyraźnie od niego tańsze. Dlatego szukając tego typu sprzętu za mniejsze pieniądze, warto również rozważyć modele wspomnianego koreańskiego producenta (np. Samsung B2710 lub Samsung B2100).

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button