Test HTC Legend
Następca HTC Hero i tak jak poprzednik, ma on charakterystyczną „bródkę” u dołu obudowy. Niestety, jak wszystkie modele z Androidem z tamtego okresu ten także jest przestarzały i należy go traktować bardziej jako ciekawostkę.
Wykonanie i wygląd
Obudowa to jeden kawałek aluminium z przykrywającym ekran, hartowanym szkłem. Jedynie okolice aparatu i niewielka pokrywa baterii jest wykonana z gumowanego plastiku wysokiej jakości. Pod wyświetlaczem znajduje się optyczny trackpad do precyzyjnego poruszania się po interfejsie. Smartfon ma kompaktowe wymiary i jest jednym z najlepiej wykonanych smartfonów dostępnych na rynku.
Menu i aplikacje
Wsparcie tego modelu skończyło się na Androidzie 2.2 wzbogaconym nakładką HTC Sense. Dzięki niej interfejs wygląda jednolicie, a system ma sporo dodatkowych funkcji i narzędzi (integracja z portalami społecznościowymi, rozbudowana książka adresowa, prognoza pogody itd.). Z jej wad należy jednak wspomnieć o sporym apetycie na moc obliczeniową urządzenia, przez co interfejs nie działa idealnie płynnie.
Wyświetlacz
Zamontowany panel AMOLED (3,2 cala) charakteryzuje się świetnymi kątami widoczności, głęboką czernią i nasyconymi kolorami. Niestety, nie jest on zbyt czytelny w słońcu.
Aparat
Wykorzystana matryca o rozdzielczości 5 Mpix robi przeciętne zdjęcia. W dobrych warunkach oświetleniowych ich jakość jest niezła. Problemy zaczynają się w ciemniejszym otoczeniu. Wtedy aparat ma problemy z dużą ilością szumów i marnym poziomem detali. Dużą niedogodnością jest konieczność korzystania z czujki pod ekranem jako spustu migawki. Jakość nagrywanego wideo w rozdzielczości 640 x 480 pikseli jest poniżej akceptowalnego poziomu.
Multimedia i Internet
Telefon oferuje niezłą jakość odtwarzanego na słuchawkach dźwięku. Przyjemność sprawia też rozmawianie za jego pomocą. Na tym jednak kończą się zastosowania Legend. Niewielki ekran i słaba wydajność nie sprzyjają graniu oraz oglądaniu wideo. W dobie pięciocalowych smartfonów przeglądanie Internetu na 3,2 cala także do przyjemnych nie należy. Zapomnieć również można o komfortowym korzystaniu z nowych aplikacji ze sklepu Google, o ile w ogóle się uruchomią na tak starej wersji systemu.
Wydajność i bateria
Jednordzeniowy procesor 600 Mhz i 384 MB RAM nie zapewniają płynnej pracy systemu. Ponadto, taka ilość pamięci operacyjnej utrudnia korzystanie z kilku programów jednocześnie. Dobrze, że chociaż bateria zapewnia dwa dni pracy na jednym ładowaniu.
Podsumowanie
Wkład tego modelu w rozwój i popularyzację Androida jest godny podziwu. Do tego jest ładny, dobrze wykonany i, niestety, wiekowy. Jego wydajność oraz parametry techniczne znacznie odstają od obecnej, najniższej półki telefonów z Androidem. Z tego powodu lepiej taktować HTC Legend jako ciekawostkę, a szukając nowej słuchawki zainteresować się np. Sony Ericssonem Xperią mini pro lub Plus Kazamem 4.