Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Huawei Ascend G6 – Przystojniak z Dalekiego Wschodu

Co i rusz Huawei stara się zaskoczyć klientów charakterystycznymi rozwiązaniami. Były już bardzo cienka obudowa (w Huawei Ascend P6), autorski procesor oraz gustowne wzornictwo. Najczęściej jednak wyróżniały się drogie modele, a tańsze oferowały jedynie przyzwoity stosunek jakości do ceny. W przypadku modelu Ascend G6 (z 2014 roku) jest podobnie, aczkolwiek producent w jego przypadku zdecydował się na kilka nietuzinkowych rozwiązań (np. przedni aparat o rozdzielczości aż 5 Mpix).

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Urządzenie zrobiono z niezłej jakości, matowego poliwęglanu, który dobrze leży w dłoni i jest dosyć odporny na zarysowania. Wykonanie jest bardzo dobre, jak na tą półkę cenową. Model ten jest też dostępny w kilku ładnych, niestandardowych kolorach, co znacznie go odróżnia od kilkuset innych smartfonów pochodzących z Chin. Niestety, przypominające metal, boczne krawędzie słuchawki również wykonano z tworzywa sztucznego i z czasem może odchodzić z nich lakier. Pozytywnym efektem takiej konstrukcji jest jednak niewielki ciężar sprzętu. 115 gramów to bardzo mało jak na urządzenie z ekranem 4.5 cala. Taki rozmiar umożliwia też w miarę komfortowe korzystanie ze smartfona jedną ręką, aczkolwiek nie podobać się może dosyć szeroka ramka w dolnej części urządzenia. Dla niektórych istotne może być również niestandardowe umiejscowienie gniazda słuchawkowego, które znalazło się na spodzie telefonu, a nie górnej krawędzi, tak jak ma to miejsce w większości telefonów. Takie rozwiązanie poza konieczności przyzwyczajenia się niesie jednak ze sobą możliwość wsadzania smartfona do kieszeni bez konieczności jego obracania.

-~- Menu i aplikacje -~-

Huawei Ascend G6 działa na Androidzie 4.3 wzbogaconym nakładką producenta – Emotion UI. Ingeruje ona w system w dość niedużym stopniu, co trzeba uznać za zaletę. Jest jednak niezbyt imponująca wizualnie i wprowadza znacznie mniej dodatków, niż np. HTC Sense. Jej najciekawszą cechą jest możliwość zmiany motywu całego oprogramowania oraz zrezygnowanie z siatki aplikacji (jest ona dostępna jako jeden z pulpitów). Ponadto Huawei zmodyfikował ekran blokady oraz dodał kilka aplikacji, nie jest to jednak nic znaczącego. Z fabrycznych narzędzi warto wspomnieć o kliencie poczty elektronicznej, przeglądarce internetowej, sklepie z aplikacjami, odtwarzaczu muzycznym, kalendarzu, Youtube itd.

Sam system działa szybko, a Android daje dostęp do setek tysięcy dodatkowych gier i aplikacji, z którymi (w większości przypadków) Huawei Ascend G6 radzi sobie bez problemu. Trzeba jednak pamiętać, że pod względem intuicyjności interfejsu sprzęt Huawei ustępuje urządzeniom z Windows Phone lub iOS, co może mieć znaczenie w przypadku mniej zaznajomionych z technologiami osób.

Wyświetlacz

Huawei Ascend G6 wyświetla treści na panelu IPS LCD o przekątnej 4.5 cala i rozdzielczości 540 x 960 pikseli. Takie parametry zapewniają przyzwoitą ostrość obrazu, aczkolwiek bardzo małe litery mogą być delikatnie poszarpane i nie tak ostre, jak w przypadku smartfonów z rozdzielczością HD. Za to pozostałe cechy wyświetlacza prezentują się bez zarzutu. Kolory są nasycone i jednocześnie naturalne, kontrast wysoki, a kąty widoczności szerokie. Natomiast czytelność w słońcu jest satysfakcjonująca i pozwala na w miarę komfortową pracę z urządzeniem poza pomieszczeniami.

-~- Aparat -~-

Oceniając aparat tego modelu, trzeba mieć na uwadze jego niską cenę. W takiej sytuacji okazuje się, że zrobione Huawei Ascend G6 zdjęcia są zaskakująco wysokiej jakości, które dorównują te z np. HTC Desire 816. Aparat ma 8 Mpix, co jest zadowalającą wartością. Fotografie wykonane w dobrych warunkach oświetleniowych cechują się zazwyczaj poprawną reprodukcją barw, niskim poziomem cyfrowego szumu oraz dobrym odwzorowaniem detali. Oczywiście, w ciemniejszym otoczeniu zdjęcia wychodzą znacznie gorsze (są mniej szczegółowe i bardziej zaszumione), ale to normalne w przypadku większości telefonów. Pewne zastrzeżenia wzbudzają za to mały zasięg lampy błyskowej i niefortunne umiejscowienie obiektywu – znajduje się on zaraz przy krawędzi urządzenia, przez co dosyć łatwo zasłonić go palcem w trakcie fotografowania. Wystarczy jednak złapać trochę inaczej smartfona, by problem sam się rozwiązał.

Godna odnotowania jest również jakość i rozdzielczość (5 Mpix) zdjęć robionych przednią kamerką, która powinna ucieszyć fanów (jak też fanki) autoportretów. Rejestrowany obraz jest bardzo szczegółowy (jak na standardy przednich aparatów), co trzeba uznać za rzadkość. Większych zastrzeżeń nie można też mieć do reprodukcji kolorów, aczkolwiek aparat ma problemy dosyć często z poprawnym ustawieniem balansu bieli. Miłym dodatkiem jest za to tryb upiększania, który delikatnie wygładza skórę zaraz po zrobieniu zdjęcia i np. nieznacznie powiększa oczy, by twarz wyglądała atrakcyjniej.

Pod względem nagrywanych filmików Huawei Ascend G6 niczym się nie wyróżnia na tle konkurencji. Rejestrowane wideo ma rozdzielczość HD (720p) i zadowoli tylko mniej wymagających użytkowników. Na nagraniach widać niewiele detali, irytować też można trochę zbyt agresywny autofocus, który za często przestawia ostrość obrazu. Do tego należy dodać przeciętną jakość rejestrowanego dźwięku.

-~- Multimedia i Internet -~-

W tego typu zastosowaniach Huawei Ascend P6 sprawuje się dobrze, czyli tak, jak większość smartfonów z ekranem 4.5 cala. W żadnym wypadku nie można tego jednak uznać za wadę, gdyż zarówno oglądanie filmów, jak i przeglądanie Internetu na Ascend G6 jest przyjemne. Fabryczny odtwarzacz wideo wspiera popularne pliki DivX oraz XviD, a jeśli komuś się on nie spodoba, to na Androida jest dostępnych wiele alternatywnych aplikacji tego typu.

Przeglądarka internetowa niczym się nie wyróżnia, ale dobrze spełnia swoje zadanie, jest szybka oraz stabilna. Sporą zaletą tego modelu jest obsługa łączności LTE, która nadal jest dosyć rzadka w przypadku urządzeń z tej półki cenowej (to się jednak powoli zmienia). Standard ten znacznie przyspiesza transmisję danych, a tym samym szybkość wczytywania stron internetowych oraz pobierania plików.

Odtwarzacz muzyczny sprawuje się poprawnie, ale bez rewelacji. Na szczęście, większości użytkowników powinien on wystarczyć. Cieszy za to znaczna poprawa jakości dźwięku względem starszego Huawei Ascend P6 i w przypadku tego modelu na brzmienie muzyki nikt nie powinien narzekać. Warto jednak zamienić słuchawki na własne, gdyż załączone są bardzo przeciętne. Nie zachwyca też umieszczony z tyłu obudowy głośnik, który gra niezbyt głośno i trochę zbyt krzykliwie. Jednak najbardziej dotkliwą wadą tego modelu związaną z multimediami jest ilość wbudowanej pamięci. Z 4 GB użytkownik ma dostęp do jedynie ok. 1.8 GB, czyli ok. 350 piosenek lub jednego filmu HD. Jest to strasznie mało jak na markowy smartfon ze średniej półki z 2014 roku. Dobrze więc, że urządzenie obsługuje karty microSD (do 32 GB).

-~- Wydajność, bateria, wady / zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Jak wiele innych smartfonów ze średniej półki cenowej z 2014 roku, ten również korzysta z czterordzeniowego procesora Snapdragon 400 taktowanego 1.2 GHz oraz 1 GB pamięci RAM. Wspomniana jednostka jest dosyć wydajnym układem, który dobrze radzi sobie z obsługą systemu, aplikacji oraz większości gier. Jedynie najbardziej rozbudowane graficznie tytuły mogą mieć problem z płynnym działaniem lub wyświetlaniem oprawy w całej okazałości. Pewne zastrzeżenia wzbudza za to ilość pamięci RAM. 1 GB może okazać się niewystarczający, gdy użytkownik ma włączonych kilka aplikacji jednocześnie. Objawia się to spowolnieniami w pracy urządzenia oraz automatycznym zamykaniem używanych programów w celu zwolnienia zasobów dla systemu.

Bateria

Czas pracy na baterii Huawei Ascend G6 nie zachwyca, ale nie jest też zły. Zamontowana na stałe bateria o pojemności 2000 mAh starcza na ok. 6 godzin odtwarzania wideo przy pełnej jasności wyświetlacza, w przypadku gier liczyć się trzeba z wyraźnie gorszymi wynikami (ok 3-4 godzin). Cieszy za to, że ogniwo nie powinna się rozładować w ciągu jednego dnia, nawet przy bardziej intensywnym użytkowaniu. W razie można korzystać z narzędzia do oszczędzania energii w kryzysowych sytuacjach, które umożliwiają wydłużenie czasu pracy na baterii o kilka godzin.

Podsumowanie

Huawei ewidentnie stara się odróżnić od setek innych budżetowych urządzeń nietuzinkowym wzornictwem i trzeba przyznać, że jest to słuszny kierunek. Smartfon prezentuje się świetnie jak na sprzęt ze średniej półki (nawet lepiej niż np. HTC Desire 816 i Samsung Galaxy S4) i jest ponadprzeciętnie dobrze wykonany. Nieczęsto zdarzają się stosunkowo tanie telefony z przednim aparatem 5 Mpix oraz łącznością LTE.

Oczywiście, znajdą się modele, które pod pewnymi względami będą przewyższały Ascend G6 (np. Motorola Moto G ekranem HD lub Nokia Lumia 630 ponadprzeciętnym aparatem), ale trudno powiedzieć, że są one bezsprzecznie lepsze od produktu Huawei. Warto jednak zastanowić się, czy nie warto dopłacić i kupić np. Sony Xperia M2, który za podobne pieniądze oferuje m.in. większy ekran oraz więcej wbudowanej pamięci.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button