Test Huawei Ascend Y300
Huawei Ascend Y300, to chiński przedstawiciel niższej półki cenowej, który może być idealny do rozpoczęcia swojej przygody ze smartfonami z Androidem.
Wykonanie i wygląd
Telefon został wykonany z twardego plastiku, który sprawia wrażenie solidnego. Jedynym mankamentem jest trochę źle spasowana klapka baterii, która ma lekki luz. Poza tym smartfonowi trudno cokolwiek zarzucić.
Menu i aplikacje
Ascend Y300 działa na Androidzie 4.1 wzbogaconym nakładką producenta – Emotion UI. Ingeruje ona w system w dość niedużym stopniu, co trzeba uznać za zaletę, chociaż jej wygląda raczej nikogo nie zachwyci. Jej najciekawszą cechą jest możliwość zmiany motywu całego oprogramowania oraz zrezygnowanie z siatki aplikacji (jest ona dostępna jako jeden z pulpitów). Ponadto Huawei zmodyfikował ekran blokady oraz dodał kilka aplikacji. Nie jest to jednak nic znaczącego. Najważniejsze, że nakładka nie wpływa na szybkość działania systemu. Ta z kolei jest bez zarzutu.
Wyświetlacz
Ekran przypomina ten ze starszego brata Y300, czyli modelu G300. Nadal ma on 4 cale i rozdzielczość 480 x 800 pikseli. Jednak przez rok zdążył się już trochę zestarzeć. Z tego powodu jego parametry są po prostu przeciętne. Drażnić może jedynie wyświetlanabiel, która jest lekko zażółcona.
Aparat
Jest i robi zdjęcia, po których nie należy oczekiwać cudów. Kolory są wyblakłe, a kontrast niski. W słabym świetle dochodzi do powyższych jeszcze kolorowy szum.
Multimedia i Internet
Niezła wydajność i spory ekran wystarczą do oglądania na telefonie Youtube`a. Do dłuższych filmów wyświetlacz może się jednak okazać za mały. W przeciwieństwie do G300, tutaj nie ma problemów z płynnością przeglądarki internetowej. Kłopot może być tylko z nielicznymi grami, które nie współpracują z wykorzystanym chipem graficznym (Adreno 203). Jakość rozmów i zasięg stoją na przeciętnym poziomie.
Wbudowanej pamięci są raptem 4 GB ale nie ma problemów, żeby skorzystać z karty microSD do 32 GB.
Wydajność
Telefon korzysta z dwurdzeniowego procesora 1 Ghz wspartego przez 512 MB RAM. O ile ten pierwszy wystarcza do komfortowej pracy, tak pamięci może być trochę za mało podczas korzystania z wielu programów jednocześnie. Telefony z 2013. roku powinny mieć co najmniej 1 GB RAM-u.
Bateria
Bateria przy wykorzystaniu wbudowanego trybu oszczędzania energii wytrzymuje nawet 3 dni. Jak na smartfona z Androidem jest to rewelacyjny wynik.
Podsumowanie
To porządny sprzęt za rozsądne pieniądze. Oferuje on niezłą wydajność i długi czas pracy na baterii. Jest wystarczająco szybki, żeby nie frustrować osób, które chcą sprawdzić jak pracuje się na telefonie z Androidem i przeszły z urządzeń bezsystemowych takich jak np. Sony Ericsson K750. Jeśli jednak ktoś poszukuje stabilnie działającego smartfona za niewielkie pieniądze, to lepszy od Y300 będzie np. Nokia Lumia 620 lub Nokia Lumia 710.