Test Lenovo Moto 360 2gen: 360 stopni elegancji
Lenovo jak na razie dobrze wykorzystuje zakupioną od Google`a markę Motorola do wprowadzania na rynek elektronicznych gadżetów. Pierwszy smartwatch z serii Moto 360 debiutował we wrześniu 2014 roku. Wtedy chińska firma zaoferowała swoim użytkownikom okrągły, inteligentny zegarek Motorola Moto 360 wyposażony w jednordzeniowy procesor Cortex-A8 z zegarem 1 GHz, 512 MB pamięci RAM oraz 4 GB miejsca na dane i aplikacje. Okrągły ekranik miał nietypową rozdzielczość: 320 × 290 pikseli (205 ppi), dolna część tarczy została ucięta, a w jej miejscu znalazł się czujnik światła. Pierwsza Moto 360 została wyposażona w pulsometr, akcelerometr, czujnik światła i dwa mikrofony. Zegarek można ładować za pomocą indukcyjnej ładowarki (akumulator ma pojemność 320 mAh), a komunikuje się on z telefonem poprzez Bluetooth lub Wi-Fi. Moto 360 pierwszej generacji zamknięto w zgrabnej obudowie wykonanej ze stali nierdzewnej, a tarczę chroni Corning Gorilla Glass 3. Elektroniczne cacko zyskało certyfikat IP67 (jest odporne na kurz i zanurzenie w wodzie), a blasku dodano zegarkowi poprzez wymienne opaski – metalowe i skórzane. Podobnie jak inne smartwatche pracujące pod kontrolą systemu operacyjnego „Android Wear”, Moto 360 pierwszej generacji została wyposażona w pojedynczy fizyczny przycisk i dotykowy ekran.
Specyfikacja pierwszego zegarka z serii Moto 360 rozbudziła oczekiwania co do jego następcy. Zamiast rewolucji, Lenovo zaproponowało nam jednak stopniową ewolucję. Druga generacja Moto 360, która debiutowała na rynku we wrześniu 2015 roku, zyskała szybszy procesor (czterordzeniowy Cortex-A7 z zegarem 1,2 GHz), nie zmieniła się za to pojemność pamięci i miejsca na dane. Ekran ma więcej punktów, piksele są również gęściej upakowane na tarczy o przekątnej 1,38 cala. Kształt i ogólny wygląd Moto 360 także pozostaje niezmienny – wciąż jest to okrągły zegarek, którego tarcza ma uciętą dolna krawędź (w tym modelu podobnie umiejscowiono czujnik światła). Cena smartwatcha Lenovo jest zbliżona do konkurencyjnych produktów Huawei oraz Samsunga. Biorąc pod uwagę wygląd i specyfikację techniczną, sprawdziliśmy czym, na tle innych okrągłych i prostokątnych smartwatchy, wyróżnia się Moto 360.
-~- Wykonanie i wygląd -~-
Moto 360 drugiej generacji ma szybki, 4-rdzeniowy procesor Cortex-A7, układ graficzny Aderno 305 (stosowany m.in. w tabletach), a także 512 MB pamięci RAM oraz 4 GB miejsca na dane i aplikacje. To standardowe wyposażenie większości solidnych, inteligentnych zegarków dostępnych obecnie na rynku. Duży, wyraźny wyświetlacz o przekątnej 1,38 cala i przyzwoitej rozdzielczości (360 × 325 pikseli) to wystarczające atuty, by zwrócić na Moto 360 uwagę. Podobnie jak starszy model, nowsza Moto 360 została zamknięta w wodoszczelnej obudowie wykonanej ze stali nierdzewnej. Czarna wersja zegarka, z wystającym ponad krawędź koperty szkłem chroniącym wyświetlacz, wygląda masywnie i bardzo solidnie. Zaokrągloną bryłę zegarka cechuje minimalistyczne wzornictwo. Pewne obawy co do czasu pracy na baterii może budzić jej niewielka pojemność – 320 mAh, jednak jest ona zbliżona do podobnych inteligentnych zegarków – Huawei Watch wyposażono w baterię o pojemności 300 mAh, Samsung Gear S2 – 250 mAh.
Producent Moto 360 zadbał o wygodę użytkownika, oferując indukcyjną ładowarkę z zaczepem magnetycznym, na która po prostu wystarczy odłożyć zegarek. Najbliższy konkurent – Samsung Gear S2 – oferuje podobne rozwiązanie, okrągły Huawei Watch ma za to stykową ładowarkę stykową z magnetycznym zaczepem. Moto 360 wyposażono w wyświetlacz o rozdzielczości podobnej do Gear S2, za to przekątna ekranu jest większa, choć nie tak duża jak w przypadku Huawei Watch (1,42 cala). W obu konkurencyjnych rozwiązaniach zastosowano wyświetlacze AMOLED, za to Moto 360 wyposażono w ekran LCD IPS. Podobnie jak smartwatche firm Sony i Huawei, Lenovo również zdecydowało o wykorzystaniu w Moto 360 systemu operacyjnego „Android Wear”, co dla posiadaczy zegarka oznacza dostęp do bogatej bazy oprogramowania.
Motorola Moto 360 drugiej generacji dostępna jest w trzech wariantach kolorystycznych: posrebrzanej, czarnej i pozłacanej. Zegarek możemy nabyć wraz ze skórzanym paskiem (odpowiednio w kolorze szarym, czarnym i brązowym), albo z metalową bransoletą (posrebrzaną lub czarną). Paski możemy wygodnie wymieniać dzięki zaczepom teleskopowym o standardowej szerokości. W zestawie z zegarkiem, sprzedawanym w plastikowym, okrągłym opakowaniu, dostarczana jest także indukcyjna stacja ładująca (nieco większa niż dołączona do Samsung Gear S2), z magnetycznym zaczepem, który stabilnie przytrzymuje zegarek. Do stacji ładującej podłączamy ładowarkę micro USB (również została dołączona do zestawu). Dostępna jest także edycja Moto 360 przeznaczona dla mężczyzn, z ekranem o większej przekątnej 1,56 cala oraz pojemniejszym akumulatorem (400 mAh).
Okrągły korpus i zaokrąglona tarcza to przewodnie motywy większości topowych smartwatchy. Wzornictwo takie nawiązuje do klasycznych zegarków mechanicznych, próbując dowieść że możemy polubić obłe, kolorowe wyświetlacze. O ile w zestawieniu z Gear S2 Classic, Moto 360 2. generacji praktycznie nie ma elementów charakterystycznych (w przypadku produktu Samsunga z serii Classic jest to karbowany pierścień), to już wystająca ponad krawędź korpusu tarcza świetnie prezentuje się w zestawieniu z monolityczną obudową. W porównaniu do poprzedniej generacji Moto 360 zmieniono położenie przycisku na obudowie. Wcześniej znajdował się on w centralnej części, po prawej stronie obudowy, obecnie przesunięto go w górę. Jedyny element ozdobny smartwatcha to charakterystyczne logo Motoroli w kształcie litery „M”, umieszczone na przycisku. Niemal perfekcyjną okrągłość tarczy psuje umieszczony w jej dolnej części czujnik światła, który powoduje że dolna cześć wyświetlacza jest przesłonięta – a więc nie zobaczymy idealnie okrągłego obrazu, taki zabieg techniczny może jednak się podobać, okrągła tarcza z przyciętym fragmentem wygląda… intrygująco. Obudowa została wykonana ze stali nierdzewnej, wyświetlacz chroni warstwa odpornego na zarysowania szkła Corning Gorilla Glass 3. Zegarek jest wodoodporny (certyfikat IP67 – zanurzenie do 30 minut w wodzie o głębokości 1 metr) i niestraszny mu kurz.
Czarna i posrebrzana wersja masywnej Moto 360 to zegarek typowo męski, idealnie dopasowany do garnituru. Oszczędne wzornictwo sprawia, że nieźle komponuje się również z mniej formalnym ubiorem. Pozłacana edycja o charakterystycznym, różowym zabarwieniu będzie z kolei dobrze pasować do kobiecej dłoni.
Podobnie jak inne smartwatche działające na bazie systemu operacyjnego „Android Wear”, Moto 360 da się sterować na trzy sposoby – poprzez pojedynczy przycisk i ekran dotykowy, komendami głosowymi oraz gestami nadgarstka. Sterowanie dotykiem jest płynne i intuicyjne. Dołączony do zegarka samouczek sprawnie wprowadza w tajniki przewijania wiadomości i usuwania z ekranu przeczytanych powiadomień. Świetnie sprawdza się również mechanizm sterowania głosem. Zarówno tworzenie notatek, odpowiedzi na komunikaty, jak i wydawanie złożonych poleceń, poprzedzonych hasłem „OK, Google” przynosi spodziewane efekty. Ze smartwatchem można swobodnie „rozmawiać” po polsku, podobnie jak w przypadku poleceń głosowych w smatftonie. Google poprawnie przekłada mowę na tekst i rozkłada na czynniki pierwsze złożone zdania, np. powiedziane do zegarka „Obudź mnie jutro o szóstej rano.” ustawi alarm na 6:00 następnego dnia.
Najgorzej wypada sterowanie gestami. O ile typowy gest podniesienia nadgarstka w celu spojrzenia na tarczę rzeczywiście działa – monochromatyczny wyświetlacz prawie natychmiast nabiera kolorów, tak wbudowany mechanizm zarządzania zegarkiem za pomocą gestów to nieporozumienie. Wiele z nich (na zmianę szybkie i wolne obroty nadgarstka) nie zawsze jest poprawnie rejestrowane, a gest unoszenia i opuszczania dłoni, z punktu widzenia zewnętrznego obserwatora, wygląda zabawnie. Zapewne dlatego sterowanie gestami domyślnie jest wyłączone w zegarkach z „Android Wear”.
Bez wątpienia jakość wykonania i oszczędne wzornictwo to atuty Moto 360. Druga generacja smartwatchy z logo Motoroli to solidne, sprytne zegarki, w przypadku których jedyny element niedopasowany co całości, to ucięty dół tarczy wyświetlacza – to jednak kwestia gustu. Świetnie wygląda za to szkło wystające ponad obudowę.
-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz -~-
Menu i aplikacje
Moto 360 drugiej generacji działa pod kontrolą systemu operacyjnego „Android Wear” w polskiej wersji językowej interfejsu. Całość prezentuje się spójnie, choć można odnieść wrażenie, że „Android Wear” lepiej prezentuje się na prostokątnych wyświetlaczach (w taki wyposażono np. Sony SmartWatch 3) – po prostu powierzchnia kwadratowego ekranu jest większa, a tym samym wybór opcji i przeglądanie informacji – wygodniejsze.
Korzystając z dotykowego wyświetlacza błyskawicznie można otworzyć menu podręcznych opcji (m.in.: wyłączenie powiadomień, wygaszenie tarczy, zwiększenie jasności, skrót do opcji), wystarczy przesunąć palec po ekranie w dół. Równie sprawnie da się sięgnąć do menu zawierającego zainstalowane aplikacje (przesunięcie palca od prawej do lewej strony ekranu), a ponawiając gest – do listy ostatnich kontaktów i zdefiniowanych akcji. Fizyczny przycisk umożliwia włączenie i wyłączenie tarczy (ewentualnie, zależnie od konfiguracji: przełączenie na obraz monochromatyczny) lub powrót do poprzedniego menu (pojedyncze naciśnięcie), przytrzymanie przycisku wyświetla menu z aplikacjami, natomiast dwukrotne naciśnięcie – całkowicie wygasza tarczę. Jest jeszcze jedna, unikalna dla Moto 360 kombinacja – trzykrotne naciśnięcie przycisku rozjaśnia tarczę, co ułatwia odczytanie wiadomości lub godziny na ekranie wystawionym na promienie słoneczne. Przytrzymując palec na ekranie można przejść do opcji wyboru wyglądu tarczy i jej personalizacji. Warto dodać, że taką samą operację da się wygodnie przeprowadzić na ekranie smartfona, w aplikacji „Android Wear”.
Opcje konfiguracyjne zegarka umożliwiają m.in. zmianę rozmiarów czcionki, włączenie gestów nadgarstka, nawiązanie bezpośredniego połączenia Wi-Fi (z jedną z sieci skonfigurowanych uprzednio w smartfonie), a także aktywację trybu samolotowego i włączenie ułatwień dostępu (gesty powiększania).
Jedyne co psuje dobre wrażenie podczas obsługi dotykowego interfejsu to brak opcji układania na ekranie własnych widżetów oraz możliwości decydowania o kolejności wyświetlania skrótów do aplikacji. Pewnym ułatwieniem jest lista ostatnio uruchamianych programów, jednak składa się ona zaledwie z dwóch pozycji umieszczonych na początku listy aplikacji. Atutem „Android Wear” jest sterowanie głosowe, które w przypadku Moto 360 działa sprawnie i niemal bezbłędnie. Przekładanie mowy na tekst i jego analiza działają błyskawicznie. Oczywiście niezbędne do tego celu jest połączenie z siecią. Znacznie gorzej wypada obsługa zegarka za pomocą gestów nadgarstka, właściwie w codziennym użytkowaniu wystarczy jeden gest – podniesienia zegarka w stronę twarzy, na co tarcza rozbłyśnie w odpowiedzi kolorami.
Internetowy „Sklep Play” zawierający aplikacje dla smartwatchy oferuje setki gotowych do pracy programów, gier oraz szablonów tarcz zegarowych. Wyjątkowe dla Moto 360 są za to „Moto Body” – rozbudowane narzędzie wspomagające aktywność fizyczną oraz „Motorola Connect” – aplikacja instalowana na smartfonie, wspomagająca zarządzanie inteligentnym zegarkiem. Moto Body stanowi dobrą alternatywę dla popularnego programu „Fit”, oferując bogate statystyki ćwiczeń i cotygodniowe zestawienia danych. „Motorola Connect” dobrze uzupełnia opcje oprogramowania „Android Wear” (służącego do zarządzania smartwatchem). Program ułatwia zmianę tarcz zegarka oraz ich personalizację, umożliwia także dobór kolorystyki ekranu prezentowanego podczas ładowania zegarka oraz… odnalezienie zguby na mapie.
Oferując własną aplikację treningową „Moto Body”, Lenovo wychodzi przed szereg. Choć w sklepie Google`a znajdziemy wiele podobnych narzędzi (w tym popularny, dobrze wykonany „Fit”), to „Moto Body” zasługuje na uwagę dobrym wykonaniem i świetnie zrealizowanymi zestawieniami danych o treningach i kondycji. „Mapy Google” to już standardowe wyposażenie smartwatchy z „Android Wear” – w przypadku Moto 360 działają sprawnie, wykorzystując do pracy moduł GPS wbudowany w smartfona (smartwatch nie został wyposażony we własny GPS). Równie łatwo zaplanuje się zadania – zegarek sprawnie komunikuje się z telefonem i zapisuje terminy spotkań w kalendarzu Google lub innej aplikacji, która została zainstalowana w pamięci urządzeń. Jak każdy smartwatch z „Android Wear”, Moto 360 korzysta z zalet asystenta „Google Now” – aplikacja sukcesywnie uczy się naszych nawyków i krok po kroku zaczyna coraz celniej serwować przydatne informacje w postaci krótkich informacji na tarczy inteligentnego zegarka.
Wyświetlacz
Pomimo innego typu wyświetlacza niż w konkurencyjnych smartwatchach (LCD IPS zamiast AMOLED stosowanego przez Huawei i Samsunga), ekran Moto 360 jest wyraźny, kontrastowy i dobrze odwzorowuje kolory. Niestety, niewiele widać pod słońce, ale i na to jest rada – trzykrotne naciśnięcie fizycznego przycisku rozjaśnia na chwilę wyświetlacz (odpowiednią opcje znajdziemy również w podręcznym menu zegarka). Wbudowany czujnik światła dostosowuje jasność ekranu do warunków otoczenia, jednak umieszczenie go w dolnej części tarczy przesłoniło cześć ekranu. W ustawieniach zegarka możemy samodzielnie dobierać jasność ekranu (pięć poziomów lub automatyczne dopasowanie do otoczenia). W praktyce najlepiej sprawdza się ustawienie poziomu 3 lub wybór jasności na podstawie odczytów ze światłomierza. Inteligentny zegarek w czasie, gdy z niego nie korzystamy może całkowicie wygasić ekran lub wyświetlić monochromatyczną wersję tarczy. Zagęszczenie pikseli na cal wynoszące 263 ppi zapewnia dobre wyświetlanie zdjęć i grafiki. Konkurencyjne zegarki oferują jednak jeszcze gęściej upakowane piksele na tarczy. Stosowany przez Sony, kwadratowy wyświetlacz o teoretycznie najniższej rozdzielczości 320 x 320 pikseli to łącznie 102 400 punktów. Okrągły wyświetlacz w Samsung Gear S2 o przekątnej 360 pikseli odpowiada ok. 101 785 punktów obrazu, a więc ma zbliżoną wielkość. Ekran Moto 360, po odjęciu powierzchni przesłoniętej przez czujnik światła, ma ok. 92 500 pikseli. Najwięcej potrafi pokazać Huawei Watch (ekran o średnicy 400 pikseli), wyposażony w ekran złożony z aż 125 660 punktów.
Dotykowy wyświetlacz Moto 360 jest wygodny w obsłudze, ponieważ nie ogranicza go wystający ponad taflę szkła pierścień lub obramowanie. Możemy swobodnie posługiwać się zegarkiem w rękawiczkach – ekran poprawnie odczytuje dotyk przez materiał.
-~- Komunikacja i sensory -~-
Komunikacja
Moto 360 współpracuje z aplikacją „Android Wear”, co oznacza że inteligentny zegarek niemal bez przerwy komunikuje się ze swoją „stacją bazową” przez radiowe łącze Bluetooth. Smartwatch jest przystosowany do pracy z urządzeniami kontrolowanymi przez Androida 4.3 lub nowszą wersję systemu operacyjnego Google’a. Urządzenie poprawnie parowało się z telefonem, zaś dodatkowa aplikacja „Motorola Connect” przydała się do konfiguracji specyficznych dla zegarka Lenovo opcji, takich jak na przykład kolory tarczy wyświetlane podczas ładowania urządzenia. Moto 360 może komunikować się ze smartfonem poprzez Bluetooth 4.0 LE (Low Energy, o niskim poborze mocy) nawet na odległość 100 metrów, na niezabudowanym terenie. Zegarek łączy się również z sieciami Wi-Fi, których ustawienia zostały zapamiętane w smartfonie. Urządzenie, oprócz standardowego dla smartwatchy wyposażenia, nie ma dodatkowych modułów komunikacyjnych.
Pomimo wykorzystania części powierzchni tarczy na światłomierz, nie zrobimy za pomocą Moto 360 zdjęcia, ani nie przeprowadzimy bezpośrednio przez zegarek rozmowy – w standardowym wyposażeniu zabrakło kamery i głośnika. Jest za to mikrofon, ale brakuje gniazda mini jack, co umożliwiłoby wykorzystanie urządzenie do dwustronnej komunikacji. Możemy wprawie podłączyć przez Bluetooth bezprzewodowe słuchawki, jednak brak gniazda na kartę SIM sprawia, że inteligentny zegarek nie jest urządzeniem autonomicznym. Do prowadzenia rozmów wymaga obecnego w pobliżu smartfona.
Sensory
Smartwatch firmy Lenovo został wyposażony w światłomierz, akcelerometr i żyroskop oraz krokomierz. Pod spodem zegarka umieszczono pulsometr. To wystarczające wyposażenie, by zapewnić wygodną obsługę inteligentnego zegarka oraz pomiary najważniejszych parametrów przez aplikacje treningowe. Zabrakło barometru i kompasu, więc Moto 360 sprawdzi się raczej jako miejski zegarek.
-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-
Wydajność
Motorola Moto 360 jest wyposażona w 512 MB pamięci i 4 GB miejsca na dane i aplikacje. To standard w obecnej generacji inteligentnych zegarków. Za wyświetlanie grafiki odpowiada układ Adreno 305, stosowany również w tabletach i smartfonach. Oferuje on wystarczającą wydajność dla małego, okrągłego ekranu. Nie zauważyliśmy jakichkolwiek opóźnień i problemów z wydajnością podczas codziennego używania smartwatcha. Zarówno uruchamianie aplikacji jak i komunikacja oraz wybór opcji w menu działały płynnie.
Bateria
Konkurencyjne smartwatche oferują podobne rozwiązania: bateria wbudowana w zegarek została zamknięte w wodoszczelnej obudowie, a więc nie ma możliwości samodzielnej wymiany akumulatora. Wewnętrzne ogniwo o pojemności 320 mAh da się naładować odstawiając zegarek na indukcyjną stację ładującą. Smartwatch tkwi stabilnie na zgrabnym postumencie, zamocowany zaczepem magnetycznym. To wygodne i sprawne rozwiązanie – w 33 minuty bateria zostaje wypełniona w 50 procentach. Na pełne naładowanie akumulatora musimy poczekać znacznie dłużej – aż godzinę i 45 minut.
Podczas ładowania zegarek wyświetla wykres obrazujący postęp w napełnianiu baterii. Czas pracy Moto 360 na akumulatorze nie jest zachwycający – intensywne korzystania z zegarka wyczerpie akumulator nawet w jeden dzień, jeśli rzadziej spoglądamy na tarczę smartwacha, na pełnym akumulatorze wytrzyma on nawet 36 godzin. Zegarek oferuje opcję całkowitego wygaszenia tarczy, a także możliwość pracy w trybie oszczędzania energii, jednak zyskujemy niewiele – od 2 do 3 godzin zapasu czasu, zanim konieczne będzie podłączenie smartwatcha do ładowarki.
Podsumowanie
Motorola Moto 360 drugiej generacji to solidny i przyzwoicie wyposażony zegarek o ładnym, oszczędnym wzornictwie. Pomimo roku, jaki dzieli kolejne generacje Moto 360, nie różnią się one między sobą poza jednym aspektem: szybszym, wielordzeniowym procesorem, wykorzystanym w drugiej generacji Moto 360. Seria inteligentnych zegarków z logo Motoroli poddawana jest raczej powolnym, ewolucyjnym zmianom, dostosowanym do potrzeb klientów przyzwyczajonych do produktów z serii Moto 360. Smartwatch firmy Lenovo ma ładnie wystającą ponad kopertę taflę szkła, chroniącego wyświetlacz, jest wodoodporny i oferuje najważniejsze wyposażenie, które pozwoli przetrwać w miejskiej dżungli lub zainteresować się aktywnością fizyczną. To dobrze wykonana konstrukcja, której największym mankamentem może być niedługi czas pracy na baterii (zazwyczaj pełny akumulator wystarczy na dzień pracy zegarka) oraz, ze względów estetycznych, zaburzona okrągła tarcza, której dolną część przesłania czujnik światła. Wyświetlacz LCD TFT równie dobrze wypada na tle konkurencyjnych AMOLED-ów – poprawnie odwzorowuje kolory, choć nie wszystko widać w pełnym słońcu.
Jeśli chcemy odszukać najlepsze konstrukcje konkurencyjne dla Moto 360, musimy zwrócić uwagę na produkty południowokoreańskiego Samsunga z serii Gear S2, smartwach chińskiej firmy Huawei oraz LG Watch Urbane 2. Samsung Gear S2 Classic wyróżnia wykorzystanie innego niż w większości smartwatchy systemu operacyjnego – Tizen, co ogranicza liczbę dostępnych aplikacji oraz współpracujących z inteligentnym zegarkiem smartfonów. Gear S2 cechuje wygodny pierścień umożliwiający przewijanie menu, smartwach ma wbudowany barometr, pulsometr, krokomierz i kompas. Zegarek ma zbliżoną wielkość tarczy i rozdzielczość ekranu do Moto 360. Huawei Watch to debiut chińskiego producenta na polskim rynku – podobnie jak Moto 360, zegarek ten działa pod kontrolą systemu operacyjnego „Android Wear”. Optycznie jest nieco większy, przez wystający ponad krawędź tarczy nieruchomy pierścień, jednak to tylko ozdoba. Faktycznie Huawei Watch ma zbliżone gabaryty do Moto 360, za to rozdzielczość wyświetlacza jest wyższa. Najnowszą z alternatyw jest LG Watch Urbane 2, nieco większy od Moto 360 i oferujący wyświetlacz o przekątnej aż 480 pikseli oraz pojemną baterię i standardowy zestaw czujników (barometr, krokomierz, pulsometr, żyroskop).