Test LG Swift Plus
LG Swift Plus P500 to budżetowy smartfon z Androidem, która lata świetności ma daleko za sobą. Dlatego właśnie trudno uznać go za model warty uwagi z dzisiejszego punktu widzenia. Za granicą urządzenie to znane jest pod nazwą Optimus One.
Wykonanie i wygląd
Telefon z całości wykonano z plastiku. Niestety, stanowi on też osłonę ekranu, co znacznie wpływa na szybkość pojawiania się na nim zarysowań. Obudowa jest gumowana, dzięki czemu słuchawka dobrze leży w dłoni i wygląda solidnie.
Menu i aplikacje
Swift Plus korzysta z Androida 2.3 (po aktualizacjach) z nakładką producenta. Wprowadza ona delikatne zmiany i usprawnienia do systemu, nie są one znaczące i ograniczają się do kilku dodatków (np. zmienionej belka powiadomień). Poza tym, jest to niemal czysty Android, w niezbyt świeżej wersji, co powodować może brak kompatybilności z nowymi aplikacjami i grami. Ponadto interfejs niestety nie działa płynnie, często się zacina, a doinstalowane programy pracują topornie.
Wyświetlacz
Ekran ma 3,2 cala i rozdzielczość 320 x 480 pikseli. Już w dniu swojej premiery był on przeciętny, a obecnie jest znacznie poniżej rynkowych standardów. Wyświetla wyblakłe kolory, ma kiepski kontrast i słabą ostrość obrazu. Narzekać można też na niezbyt precyzyjny, pojemnościowy panel dotykowy.
Aparat
Matryca ma 3,2 Mpix i robi całkiem znośne zdjęcia, chociaż ich jakość zadowoli tylko mniej wymagających użytkowników. Trzeba też pamiętać, że Swift Plus nie nadaje się do fotografowania w nocy lub w gorszych warunkach oświetleniowych.
Kamerka pozwala na nagrywanie wideo w rozdzielczości 640 x 480 pikseli. Niestety, nie są one zbyt płynne, a jakość obrazu pozostawia wiele do życzenia.
Multimedia i Internet
Pomimo stosunkowo dużego ekranu, jest to kiepskie urządzenie multimedialne. Jakość odtwarzanej muzyki jest słaba (spłaszczony dźwięk), a filmy muszą być złej jakości i rozdzielczości, żeby w ogóle się odtwarzały. Przeglądanie na nim Internetu jest możliwe, ale nie należy do przyjemnych rzeczy – telefon powoli wczytuje strony i jeszcze wolniej je przewija, co potrafi bardzo irytować.
Wbudowanej pamięci jest jedynie 170 MB, więc korzystania z kart microSD nie da się uniknąć.
Wydajność
Zastosowany procesor taktowany 600 Mhz wspiera 512 MB RAM. Nie jest to wydajna jednostka i, niestety, nie radzi sobie ona z bezproblemową obsługą systemu. Interfejs się przycina, aplikacje działają powoli, a o graniu w gry 3D można zapomnieć.
Bateria
Niezbyt wydajne podzespoły pozytywnie wpłynęły za to na baterię, który wytrzymuje około 2 dni pracy. Jak na smartfona jest to dobry wynik.
Podsumowanie
Jako budżetowiec, Swift Plus bardzo się zestarzał od dnia swojej premiery i trudno go dzisiaj polecać, bo pod każdym względem ustępuje nowszym, nawet budżetowym słuchawkom. W roli smartfona sprawdza się on słabo, a do komunikacji można znaleźć znacznie tańsze i bardziej niezawodne urządzenia (np. BlackBerry Curve 9300 lub Nokia 205).