Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Nokia 515

Budżetowy, klasyczny telefon, który przypomina powrót do korzeni Nokii. Słuchawka pozbawiona jest zbędnych dodatków. W zamian oferuje świetną jakość wykonania, prostotę obsługi i przyciągający uwagę, minimalistyczny wygląd. Warto pamiętać, że na rynku dostępna jest też wersja tego modelu obsługująca dwie karty SIM jednocześnie.

Wykonanie i wygląd

Obudowa przykuwa wzrok. Płaska, błyszcząca klawiatura dobrze zgrywa się z ekranem pokrytym hartowanym szkłem Gorilla Glass 2. Pokrywa baterii jest aluminiowa i wizualnie dobrze współgra z resztą obudowy. Całość jest świetnie spasowana i jakością wykonania przypomina smartfony z wyższej półki cenowej. Pewne zastrzeżenia można mieć tylko do płaskiej klawiatury, na której bezwzrokowe pisanie jest utrudnione. Nie mniej, przyciski są spore i łatwo w nie trafić. Niestety, wykonano je z błyszczącego plastiku, więc są one podatne na zarysowania i zabrudzenia.

Menu i aplikacje

Słuchawka korzysta z zamkniętego systemu Nokii, który działa płynnie i bez problemów. Jest też łatwy w obsłudze, co ma znaczenie w przypadku najmłodszych i najstarszych użytkowników. Znalazło się w nim nawet miejsce na sklep z aplikacjami Ovi, chociaż należy pamiętać, że w żadnym wypadku nie jest to smartfon, a zasoby sklepu są raczej biedne. Telefon wyposażono w kilka podstawowych narzędzi, takich jak odtwarzacz muzyczny, książka adresowa, przeglądarka internetowa, kalendarz, aplikacje do obsługi portali społecznościowych itd.

Wyświetlacz

Ma 2,4 cala i rozdzielczość 240 x 320 pikseli. W przypadku urządzenia z 2013 roku, które w dniu swojej premiery kosztowało 600 zł można oczekiwać czegoś więcej. Wyświetlany obraz jest czytelny, ale pojedyncze piksele są na nim widoczne, co może przeszkadzać podczas przeglądania stron internetowych. Do pisania SMS-ów jest on jednak w zupełności wystarczający, a jego czytelność w słońcu jest zadowalająca.

Aparat

W przypadku tego producenta można mieć pewne oczekiwania pod tym względem. Niestety, Nokia 515 spełnia je tylko częściowo. Telefon dysponuje matrycą 5 Mpix, która jak na sprzęt za 600 zł robi przeciętne zdjęcia. Brakuje im detali, są trochę zaszumione (pokryte kolorowymi plamami) i często nieostre. Drażni tez brak autofocusa, bez którego fotografowanie bliskich obiektów jest znacznie utrudnione. Nie mniej, odwzorowanie kolorów stoi na całkiem przyzwoitym poziomie. W bezpośrednim porównaniu zdjęcia przypominają te, zrobione o 5 lat starszą Nokią 6220, która do tego oferuje autofocus i ksenonową lampę błyskową. Z kolei Nokia 515 wyposażona jest w mniej imponującą diodę doświetlającą LED, która przydaje się tylko w zacienionych, niewielkich pomieszczeniach lub w przypadku bardzo bliskich obiektów. W innych warunkach słabego oświetlenia aparat zupełnie się nie sprawdza, rejestrując niewiele detali i generując dużą ilość kolorowego (cyfrowego) szumu.

Kamerka pozwala na nagrywanie filmików w komicznej wręcz rozdzielczości 320 x 240 pikseli. Nie nadają się one do niczego i nawet na ekranie telefonu wyglądają źle.

Multimedia i Internet

Nie ma co się oszukiwać. Nokia 515 nie jest wymarzonym sprzętem dla fanów korzystania z Internetu na telefonie, oglądania filmów czy słuchania muzyki. Oczywiście, urządzenie oferuje takie funkcje, ale komfort korzystania z nich jest mocno dyskusyjny. Oglądanie czegokolwiek dłuższego niż kilkuminutowy klip na tak małym ekranie jest wyjątkowo niewygodne. To samo można powiedzieć o przeglądarce internetowej, której obsługa klawiszem kierunkowym pozwala cofnąć się w czasie, o co najmniej 5 lat. Spory niedosyt pozostawia też brak Wi-Fi, więc użytkownik jest skazany na korzystanie z Internetu mobilnego narażając się na koszty.

Jakość odtwarzanego w słuchawkach dźwięku jest akceptowalna. Nie zachwyci audiofila, ale też powinna zadowolić typowego użytkownika. Wbudowany odtwarzacz oferuje podstawowe funkcje. Niestety, zaledwie 256 MB pamięci (kilkadziesiąt piosenek) zmusza do korzystania z karty microSD.

Bateria

Ta cecha Nokii 515 robi spore wrażenie. Telefon bez problemu jest w stanie wytrzymać kilka tygodni (o ile leży nieużywany), a przy normalnym użytkowaniu (połączenia głosowe, SMS-y) o ładowarce można zapomnieć na tydzień.

Podsumowanie

To model stworzony dla osób nostalgicznie wspominających czasy klasycznych komórek, których ekrany miały dwa cale, a wykładnikiem ich użyteczności był komfort pisania na klawiaturze. Niestety, Nokia 515 jest przy tym niewytłumaczalnie droga, a równie dobre, ale starsze telefony można znaleźć za mniejsze pieniądze (np. Nokie z serii E czy wspomniana wcześniej Nokia 6220). Mimo to, warto pamiętać o jej świetnym wykonaniu, nowoczesnym wyglądzie i bardzo długim czasie pracy na baterii.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button