Test Nokia 7210 Supernova
Nokia 7210 Supernova to prosty, klasyczny telefon z 2008 roku bez zbędnych funkcji. Niestety, brakuje mu tego czegoś, co wyróżniłoby go na tle setek innych słuchawek. Nie mniej, niska cena i nowoczesny wygląd mogą zainteresować młodszych użytkowników.
Wykonanie i wygląd
Obudowę w całości wykonano z plastiku przeciętnej jakości. Nie wpływa to jednak na całkiem stylowy wygląd słuchawki – jest cienka, mała, poręczna i do tego waży wyjątkowo niewiele (70 g). Telefon zmieści się w każdej, nawet najmniejszej kieszeni. Na plus trzeba też zaliczyć dostępność obudowy w czterech kolorach oraz jej zupełnie odmienny niż w innych, klasycznych Nokiach (np. 6700 Classic) styl.
Niestety, nie najlepiej sprawuje się klawiatura. Przyciski są płaskie, a ich wciśnięcie wymaga sporej siły, co w urządzeniu do komunikacji szczególnie przeszkadza.
Menu i aplikacje
Telefon korzysta z prostego w obsłudze, zamkniętego systemu operacyjnego S40 piątej edycji. Oferuje on tylko najbardziej podstawowe funkcje, czyli: notatnik, kalkulator, kalendarz, dyktafon, radio FM, odtwarzacz muzyczny, galerię, przeglądarkę internetową i e-maila. Jest jeszcze możliwość doinstalowania prymitywnych aplikacji i gier Java, ale ich użyteczność jest najczęściej dyskusyjna.
Z telefonu można zrobić przenośny odtwarzacz muzyczny. Wcześniej trzeba jednak uporać z kilkoma przeszkodami. Pierwszą jest niewielka ilość wbudowanej pamięci. Zaledwie 30 MB pomieści raptem 6 piosenek, więc konieczne jest skorzystanie z karty microSD (do 2 GB). Drugim utrudnieniem jest brak gniazda mini jack, bez którego podłączanie własnych słuchawek wymaga używania przejściówki. Jest to jednak konieczne, ponieważ te zestawowe oferują tragiczną jakość dźwięku.
Wyświetlacz
Ma dwa cale i rozdzielczość 240 x 320 pikseli, która zapewnia akceptowalną ostrość obrazu. Poza tym jest niezbyt czytelny w mocnym słońcu i jego pozostałe parametry niczym się nie odróżniają od rynkowych standardów. Jest też za mały, żeby komfortowo korzystać na nim z Internetu.
Aparat
Ma 2 Mpix i trudno uznać go za przydatny. Nie wspomaga go lampa doświetlająca, więc o zdjęciach nocnych można zapomnieć. Z kolei brak autofocusa powoduje, że bliskie obiekty wychodzą nieostre. Akceptowalnej jakości zdjęcia zrobić można tylko w słoneczny dzień i też nie należy oczekiwać po nich cudów. Fotografie mają niewyraźne detale i stosunkowo nierzeczywiste kolory.
Jeszcze gorzej prezentują się nagrywane kamerką filmiki w komicznej rozdzielczości 176 x 144 pikseli. Niewiele na nich widać, a do tego brakuje im płynności, więc nawet do odtwarzania na ekranie telefonu się nie nadają.
Bateria
Cienka obudowa wymusiła na producencie wykorzystanie ogniwa o mniejszej pojemności. Co za tym idzie, telefon bez ładowania wytrzymuje stosunkowo krótko, bo ok. 3 dni. Niestety, znacznie gorzej prezentuje się czas rozmów – zaledwie 2-3 godziny uniemożliwiają rozstawanie się z ładowarką na dłuższy czas.
Podsumowanie
Tanie telefony najczęściej nie wyróżniają się ładnym wyglądem czy smukłą obudową. W tym przypadku jest jednak inaczej. Szkoda tylko, że to tak naprawdę jedyna zaleta Nokii 7210 Supernova. Słuchawka ma za to niewygodną klawiaturę, bardzo słabą baterię i kiepski aparat. Brakuje jej też gniazda mini jack, które obecne jest w niewiele droższych, a znacznie bardziej udanych Nokii 5130 Xpress Music i Nokii 6303.