Test Nokia C3-01
Nokia C3-01, to klasyczny telefon, który łączy zalety ekranu dotykowego z klasyczną klawiaturą alfanumeryczną. W żadnym wypadku nie jest to jednak smartfon, więc bardziej wymagający użytkownicy raczej nie znajdą w nim niczego interesującego.
Wykonanie i wygląd
Jest idealne. Obudowa składa się z plastiku i nierdzewnej stali, z czego tej drugiej jest całkiem sporo. Elementy są dobrze spasowane i o trzeszczeniu nie może być mowy. Telefon prezentuje się przy tym bardzo elegancko i dobrze leży w dłoni (dzięki zaokrąglonym krawędziom).
Klawiatura również spisuje się bardzo dobrze. Rozmiar klawiszy skutecznie rekompensuje fakt, że są one płaskie. Wyczucie przycisków zajmuje dosłownie chwilę i nawet bezwzrokowe pisanie jest bezproblemowe.
Menu i aplikacje
C3-01 korzysta z zamkniętego systemu operacyjnego, który umożliwia instalację prostych aplikacji ze sklepu Ovi. Nie ma jednak co liczyć na bogactwo aplikacji znane z iOS czy Androida. Interfejs jest dobrze dostosowany do obsługi dotykiem, a jego opanowanie nie powinno nikomu przysporzyć problemów. Drażnić mogą tylko wszechobecne skróty w podpisach, i tak zamiast „wiadomości” widać „wiadom.”, a „synchronizacja i kopia zapasowa”, to „synch. i kop. zap.”. Takich kwiatków jest więcej i nieobeznanym osobom ich deszyfracja może sprawić problem.
Oprogramowanie zostało wyposażone w kilka podstawowych narzędzi, takich jak: odtwarzacz muzyczny, radio FM, galeria zdjęć, przeglądarka internetowa, aplikacje do obsługi portali społecznościowych, kalkulator, kalendarz itd. Nie są one zbyt funkcjonalne, ale niewymagającemu użytkownikowi powinny wystarczyć.
Wyświetlacz
Zamontowany panel ma 2,4 cala i rozdzielczość 240 x 320 pikseli. Jakość wyświetlanego obrazu jest bardzo przeciętna. Kolory są niezbyt nasycone, czerni brakuje głębi, a kontrast jest niski. Do tego dochodzi słaba czytelność w słońcu, przez którą odczytanie czegokolwiek w słoneczny dzień jest utrudnione.
Ekran pokryto oporowym panelem dotykowym, który reaguje na nacisk (a nie zmiany napięcia towarzyszące dotknięciu, tak jak w ekranach pojemnościowych). Jego czułość nie jest perfekcyjna, a wybór elementów w rogach przysparza trochę problemów. Nie mniej, taka metoda nawigowania po interfejsie jest znacznie wygodniejsza od klawisza kierunkowego.
Aparat
Pozornie, 5 Mpix z diodą doświetlająca dają nadzieję na niezłą jakość zdjęć. Niestety, w rzeczywistości fotografie w dobrych warunkach wychodzą co najwyżej przeciętne. Kolory są wyblakłe, zdarzają się też problemy z ostrością. W ciemnym otoczeniu sprawa wygląda jeszcze gorzej (pojawia się dużo cyfrowego szumu). Sytuację dodatkowo pogarsza brak autofocusa, więc zapomnieć można o fotografowaniu bliskich obiektów (będą rozmazane).
Nie lepiej wypadają nagrane w rozdzielczości 640 x 480 pikseli filmiki. Obrazowi brakuje płynności, a liczba rejestrowanych detali jest na niskim poziomie.
Multimedia i Internet
C3-01 nie jest urządzeniem multimedialnym. Oglądanie filmówjest uciążliwe ze względu na mały ekran i problemy w przypadku odtwarzania popularnych plików XviD i DivX (otwierają się tylko niektóre). Brakuje też GPS-a, bez którego z telefonu nie można zrobić nawigacji. Nie lepiej wyglądają możliwości internetowe słuchawki. Sytuację ratuję trochę łączność 3G i Wi-Fi, ale i tak nie ma co liczyć na komfort surfowania znany ze smartfonów. Dobrze, że chociaż do klarowności połączeń trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia.
Nieźle wypada jakość odtwarzanej na słuchawkach muzyki, o ile korzysta się z własnego zestawu (w telefonie obecne jest standardowe gniazdo mini jack). Konieczne jest jednak dokupienie karty pamięci (do 32 GB), bo wbudowane 30 MB pomieści tylko kilka piosenek.
Bateria
Jest jedną z zalet tego modelu. Słuchawka bez problemu wytrzymuje 3 dni pracy, a osoby niezbyt intensywnie korzystające z telefonu mogą zapomnieć o ładowarce prawie tydzień. Gorsze wrażenie robi czas rozmów, który wynosi zaledwie 5 godzin. Nowsze, tanie modele Nokii (np. 113) są w stanie osiągnąć ponad dwukrotnie lepsze rezultaty.
Podsumowanie
Niewiele jest tanich, świetnie wykonanych telefonów, a to właśnie jedna z niezaprzeczalnych zalet tego modelu. Ponadto, C3-01 ma dobrą, aczkolwiek nie rewelacyjną baterię. Niestety, pozytywne, pierwsze wrażenie psuje kiepski ekran i ograniczone możliwości multimedialne oraz internetowe. Mylący jest też aparat 5 Mpix, który tylko na papierze powinien robić dobre zdjęcia, a w rzeczywistości zupełnie się nie sprawdza.Właśnie dlatego warto zainteresować się starszą, a zarazem lepszą Nokią 6220 lub Nokią 6720.