Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Nokia C6-01

Nokia C6-01, to dotykowy smartfon z 2010 roku działający na systemie operacyjnym Symbian. Jest to jeden z kontynuatorów serii, do której należała m.in. muzyczna Nokia 5800 XpressMusic. Niestety, poza niską ceną model znacznie ustępuje możliwościami smartfonom z Androidem czy Windows Phone.

Wykonanie i wygląd

Słuchawkę zrobiono z aluminium, dzięki czemu obudowa jest solidna, wytrzymała i stylowa. Odbiło się to jednak na jej ciężarze – 131 g. To całkiem sporo, jak na tak mały telefon, ale dzięki dobremu wyważeniu masa nie jest zbyt odczuwalna, a sama słuchawka świetnie leży w dłoni i ma niewielkie rozmiary. Dużą zaletą Nokii C6-01 (jak na urządzenie z tej serii telefonów) jest pojemnościowy panel dotykowy, dzięki któremu ekran przykryto szkłem, a nie tak jak wcześniej, elastycznym tworzywem sztucznym.

Menu i aplikacje

Nokia C6-01 korzysta z Symbiana w wersji Belle (po uprzedniej aktualizacji). W wielu miejscach interfejs przypomina ten znany z Androida. Do dyspozycji użytkownika oddano kilka pulpitów, które edytować można według własnych upodobań. Fabrycznie zainstalowane aplikacje to m.in. przeglądarka internetowa, odtwarzacze multimedialne, Facebook, klient e-mail, mapy offline, pakiet biurowy i wiele innych. Dodatkowe programy i gry ściągnąć można ze sklepu Ovi. Niestety, na Symbiana powstaje niewiele nowego oprogramowania i ze świecą szukać na niego tytułów znanych z Androida czy iOS.

Wyświetlacz

Zamontowany ekran AMOLED 3,2 cala jest świetnej jakości. Kolory są nasycone, ma szerokie kąty widoczności i dobrą powłokę antyrefleksyjną, dzięki której jest zawsze czytelny. Wyższa mogłaby być tylko jego rozdzielczość (360×640 pikseli), która powoduje, że niewielkie litery czasami mogą być nieczytelne. Co ciekawe, ekran C6-01 jest pierwszym, w którym Nokia zastosowała technologię ClearBlack. Poprawia ona czytelność wyświetlacza w słońcu i natknąć się na nią można np. w droższych modelach z serii Lumia.

Aparat

Matryca ma 8 Mpix i wspierają ją dwie całkiem mocne diody doświetlające. Jakość zdjęć jest niezła (szczególnie w dzień), ale drażni brak autofocusa, bez którego bliskie obiekty zazwyczaj wychodzą rozmazane. Widoczne jest też nadmierne wyostrzanie konturów, przez co fotografie (po powiększeniu) często wyglądają nienaturalnie. Aparat nie sprawdza się też w przypadku nocnych scenerii – fotki są wtedy pełne kolorowych plam i pozbawione detali.

Satysfakcjonująca jest jakość kręconych kamerą filmików w rozdzielczości HD (720p). Widać na nich sporo detali, a ich płynność jest bez zarzutu. Przydają się też diody doświetlające, które świetnie radzą sobie z ciemniejszymi kadrami.

Multimedia i Internet

Pod tym względem C6-01niestety wypada przeciętnie. Niezbyt duży ekran raczej średnio sprawdza się podczas oglądania wideo, ale na plus trzeba zaliczyć fabryczną obsługę popularnych plików wideo DivX oraz XviD. Podobnie ma się komfort podczas przeglądania Internetu. Przeglądarka jest trochę wolniejsza od swoich androidowych odpowiedników, ale niewymagający użytkownik będzie z niej zadowolony. Sporym udogodnieniem jest funkcja powiększania treści poprzez „uszczypnięcie” ekranu, której nie było we wcześniejszych modelach Nokii z Symbianem.

Telefon może służyć jako nawigacja samochodowa dzięki odbiornikowi GPS i mapom Nokii, które do działania nie wymagają łączności z Internetem. Niestety, wyłączenie transmisji danych znacznie wydłuża czas ustalania pozycji urządzenia (do nawet kilkunastu minut), przez co funkcja staje się mniej użyteczna. Trzeba jednak przyznać, że taka nawigacja potrafi być szczególnie przydatna za granicą, gdzie opłaty za Internet są bardzo wysokie.

W kwestii jakości dźwięku Nokia C6-01 trzyma wysoki poziom swoich poprzedników. Muzyka w słuchawkach brzmi bardzo dobrze i trudno mieć do niej jakiekolwiek zastrzeżenia. Niestety, zaledwie 340 MB wbudowanej pamięci pomieści raptem 70 piosenek, więc konieczne jest korzystanie z karty microSD.Na szczęście, Nokia do zestawu dorzuca nośnik 2 GB.

Wydajność

Telefon korzysta z jednordzeniowego procesora taktowanego 680 Mhz oraz 256 MB pamięci RAM. To spory postęp względem poprzedników, których największą wadą była tragiczna wydajność. W tym modelu nie ma problemu z uruchomieniem kilku aplikacji jednocześnie czy spowolnieniami interfejsu, ale do płynności działania innych smartfonów z Symbianem Belle trochę mu brakuje (o iPhone nie wspominając).

Bateria

Bateria pozwala na około 3 dni całkiem intensywnej pracy, co można uznać za dobry wynik. Nieźle prezentuje się czas rozmów przy wykorzystaniu łączności 2G – około 11 godzin to satysfakcjonujący rezultat, nawet jak na dzisiejsze standardy.

Podsumowanie

Nokia po raz kolejny udowodniła konkurencji, że dobrze wykonany telefon z metalową obudową nie musi być drogi, a dobra jakość dźwięku w słuchawkach to nie tylko cecha flagowych urządzeń. Nie da się jednak ukryć, że Nokia C6-01 pod wieloma względami przegrywa z nowszymi modelami producenta (np. Nokią 700) i nawet nie ma startu do tanich smartfonów z Androidem (np. Sony Xperia E) lub Windows Phone (np. Nokia Lumia 520).

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button