Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Nokia C6

Nokia C6, to niedrogi smartfon z 2010 roku wyposażony w sprzętową, wysuwaną klawiaturę QWERTY. Urządzenie działa na systemie operacyjnym Symbian i poza ponadprzeciętnym komfortem edycji tekstu nie oferuje zbyt wiele. Można zaryzykować stwierdzenie, że jest to (niezbyt udana) Nokia N97 mini w innej obudowie.

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Słuchawkę w całości wykonano z dobrej jakości, matowego plastiku. Materiał jest całkiem odporny na zarysowania i dobrze leży w dłoni. Niestety, tworzywo sztuczne pokrywa też ekran, który jest przez to podatny na uszkodzenia. Telefon wygląda bardzo klasycznie i trochę nudno. Brakuje mu przy tym smukłości, co wielu osobom może przeszkadzać. Żadnych zastrzeżeń nie można mieć za to do mechanizmu rozsuwania obudowy, który działa jak należy.

Najważniejszym elementem C6 jest sprzętowa, wysuwana klawiatura QWERTY, która jest świetna. Klawisze są odpowiednio od siebie oddalone, lekko wypukłe i wystarczająco duże. Podświetlenie ma idealne natężenie, dzięki czemu nie razi w nocy przy jednoczesnym spełnianiu swojego zadania. Zastrzeżenia można jedynie mieć do niewygodne wybierania polskich znaków diakrytycznych, ale to wada niemal wszystkich sprzętowych klawiatur.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-

Telefon korzysta z systemu operacyjnego Symbian 9.4 z interfejsem S60 piątej edycji. Niestety, widać po nim już ząb czasu. Jego wygląd znacznie odstaje od Androida, iOS czy Windows Phone. Brakuje mu też funkcji znanych z ww. (np. obsługi kilku pulpitów, paska powiadomień itp.). Jest on jednak dosyć prosty w obsłudze, chociaż dostęp do niektórych opcji jest czasami niezbyt oczywisty. Swego czasu na Symbiana powstawało wiele gier i aplikacji, obecnie jest to jednak system zapomniany, na który nie pojawia się wiele nowego oprogramowania i trzeba korzystać z fabrycznie zainstalowanych narzędzi oraz tego, co już stworzono. Nie ma też ukształtowanego ekosystemu, więc aplikacji często trzeba szukać na własną rękę w Internecie, co w przypadku mniej obytych użytkowników może być problematyczne. Niezbyt wymagającym osobom powinny jednak wystarczyć domyślnie zainstalowane programy (przeglądarka Internetowa, e-mail, radio FM, galeria zdjęć, odtwarzacze multimedialne itd.).

Wyświetlacz

Wykorzystany ekran ma 3.2 cala i rozdzielczość 360 x 640 pikseli. Jest to dokładnie ten sam panel, co w innych modelach producenta z tego samego okresu. Niestety, ma on też te same wady, czyli słabą czytelność w słońcu, wypłowiałe kolory, wąskie kąty widoczności oraz niski kontrast. Jedynie ostrość wyświetlanego obrazu jest całkiem dobra.

Wadą ekranu jest też oporowa powłoka dotykowa, która czułością znacznie ustępuje swoim pojemnościowym odpowiednikom. Najbardziej jest to odczuwalne podczas wybierania elementów w rogach wyświetlacza. Nie ma też funkcji multi-touch, więc nie można powiększać np. zdjęć i stron internetowych gestem uszczypnięcia.

-~- Aparat -~-

Jak na ten przedział cenowy, zamontowana matryca 5 Mpix sprawuje się całkiem nieźle. Da się nią zrobić w ciągu dnia dobre zdjęcia z odpowiednią liczbę detali, dobrym kontrastem i poprawnie odwzorowanymi kolorami. Niestety, w ciemnym otoczeniu jakość fotografii bardzo spada, a dioda doświetlająca radzi sobie do 1,5 m. od obiektywu.

Całkiem sprawnie radzi sobie też kamerka. Nagrywane filmiki mają rozdzielczość 640 x 480 pikseli. Ich płynność i zarejestrowana liczba detali stoją na akceptowalnym poziomie, chociaż do jakości znanej z nowoczesnych smartfonów wiele im brakuje.

-~- Multimedia i Internet -~-

W tego typu zastosowaniach C6 zupełnie się nie sprawdza. Telefon fabrycznie nie wspiera popularnych plików wideo DivX i XviD. Zapomnieć też można o odtwarzaniu materiałów w rozdzielczości HD, a oglądanie dłuższych filmów na tak małym ekranie mija się z celem. Działanie Youtube też pozostawia wiele do życzenia. Niestety, próba odtworzenia czegokolwiek najczęściej kończy się spowolnieniem całego systemu. Równie źle wypada działanie przeglądarki internetowej. Niska wydajność negatywnie wpływa na szybkość wczytywania stron, a ich obsługa ma niewiele wspólnego z płynnością. Z kolei niewielka ilość pamięci RAM uniemożliwia otwieranie witryn z licznymi obrazkami czy np. reklamami.

Telefon może służyć jako nawigacja samochodowa dzięki odbiornikowi GPS i mapom Nokii, które do działania nie wymagają łączności z Internetem. Niestety, wyłączenie transmisji danych znacznie wydłuża czas ustalania pozycji urządzenia (do nawet kilkunastu minut), przez co funkcja staje się mniej użyteczna. Trzeba jednak przyznać, że taka nawigacja potrafi być szczególnie przydatna za granicą, gdzie opłaty za Internet są bardzo wysokie.

Jako przenośny odtwarzacz muzyczny Nokia C6 spisuje się całkiem nieźle. Urządzenie zapewnia dobrą jakość dźwięku w słuchawkach. Niestety, zaledwie 260 MB wbudowanej pamięci (ok. 50 piosenek) zmusza do korzystania z karty micro SD. Na szczęście, Nokia do zestawu dorzuca nośnik 2 GB.

-~- Wydajność, bateria, wady / zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Telefon korzysta z procesora taktowanego 434 Mhz i 128 MB pamięci RAM. Takie podzespoły nie zapewniają płynnej pracy systemu, który bardzo zwalnia po uruchomieniu więcej, niż jednej aplikacji. Interfejs się tnie, programy działają powoli, a o grach 3D można w ogóle zapomnieć. Sytuacja wygląda trochę lepiej, jeśli C6 traktuje się jak zwykły telefon i nie korzysta z wymagających aplikacji. Niestety, według Nokii jest to smartfon, więc nie może być mowy o taryfie ulgowej.

Bateria

Korzystając ze wszystkich funkcji smartfona trzeba być gotowym na jego codzienne ładowanie. Szkoda, że tragiczne podzespoły nie odbiły się pozytywnie na czasie pracy na baterii, bo podobne wyniki notują wielokrotnie szybsze urządzenia. Nie zachwyca też czas rozmów, który wynosi do ok. 7 godzin (w przypadku korzystania z łączności 2G).

Podsumowanie

Decydując się na ten model trzeba być gotowym na spore kompromisy. Rewelacyjna, sprzętowa klawiatura QWERTY i niska cena okupione są przestarzałym systemem operacyjnym i beznadziejną wydajnością. Z tego powodu można C6 można uznać za świetne narzędzi do komunikacji, ale kiepski smartfon. Jeśli jednak ktoś ma odrobinę większy budżet, to znacznie bardziej uniwersalny będzie działający na Androidzie Sony Ericsson Xperia pro lub stylowa Nokia E7 z Symbianem. Oba modele również mają sprzętowe klawiatury QWERTY, a do tego są całkiem niezłymi smartfonami.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button