Test Nokia Lumia 1520
Flagowy model Nokii z końcówki 2013 roku, działający na systemie operacyjnym Windows Phone 8. Urządzenie charakteryzuje olbrzymim, sześciocalowym ekranem, co zapewnia mu przynależność do kategorii tak zwanych tabletofonów (phabletów). Z tego też powodu nie jest to urządzenie dla każdego, chociaż charakteryzuje się ono świetną specyfikacją, aparatem oraz wyświetlaczem.
-~- Wykonanie i wygląd -~-
Telefon wykonano z wysokiej jakości, poliwęglanowego tworzywa, które jest wytrzymałe, miłe w dotyku i po prostu ładne. Słuchawka już na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie sprzętu najwyższej klasy, a efekt ten potęguje lekko wystające ponad obudowę, zaokrąglone szkło Gorilla Glass. Wielu osobom nie przypadnie jednak do gustu wielkość urządzenia – trudno zmieścić je w kieszeni, a jego komfortowa obsługa jedną ręką jest niemożliwa. Do tego dochodzi ponadprzeciętnie duży ciężar (ponad 200 g.). Na plus trzeba jednak zaliczyć grubość słuchawki, która wynosi zaledwie 8,7 mm, czyli tyle, co w największym konkurencie Lumii 1520 – trochę mniejszym Samsungu Galaxy Note 3.
-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-
Wykorzystany system operacyjny Windows Phone 8 oferuje trochę więcej funkcji, niż starsza wersja. Dodano do niego kilka nowych opcji, jednak główne zmiany dotknęły głębszych warstw oprogramowania, dzięki czemu tworzyć na niego można bardziej rozbudowane aplikacje i gry. Interfejs składa się z różnokolorowych kwadratów, które pełnią w nim przeróżne funkcje. Mogą działać jak znane z Androida widżety (małe aplikacje działające na pulpicie), być skrótami do programów, kontaktami z książki adresowej czy nawet odnośnikami do stron internetowych. Układać można je w dowolny sposób, a ich obsługa jest banalnie prosta. Jest to też jedna z największych zalet tego systemu – poradzi sobie z nim niemal każdy, chociaż znacząco różni się on od innych platform (Androida, iOS, Symbiana).
Oprogramowanie wyposażono w szereg przydatnych funkcji, takich jak aplikacja e-mail, przeglądarka internetowa, sklep z grami i aplikacjami Marketplace, odtwarzacz muzyczny i wideo, Facebook, Twitter, notatnik, pakiet biurowy, kalendarz itd. Dodatkowe narzędzia pobrać można ze wspomnianego sklepu, chociaż jego zasoby są znacznie biedniejsze, niż w przypadku iOS czy Androida. Jest to też spora wada Windows Phone, na którym nie pojawia się wiele znanych z innych platform programów. Inną jego wadą są ograniczenia systemu. Nie ma możliwości zmiany fabrycznych narzędzi lub głębszej ingerencji w interfejs. Poza zmianą ekranu blokady czy przestawianiu skrótów jego personalizacja jest bardzo ograniczona. Zapomnieć też można o bezproblemowym wysyłaniu plików przez Bluetooth czy pasku powiadomień. System nadrabia to jednak niezawodnym działaniem i niewielkimi wymaganiami sprzętowymi, o których Androida może pomarzyć.
Warto jeszcze wspomnieć o programach, na które natknąć się można tylko w przypadku Lumii. Jest to np. Mix Radio, czyli tematyczne radio internetowe. Z kolei zestaw map offline pozwala na zrobienie z telefonu nawigacji GPS (pieszej lub samochodowej). W przeciwieństwie do rozwiązań konkurencji, do jej działania nie jest potrzebna łączność z Internetem, co może być szczególnie przydatne za granicą. Dzięki temu uniknąć można wysokich opłat w roamingu. Trzeba jednak pamiętać, że korzystanie z odbiornika GPS bez włączonego Internetu znacznie wydłuża czas potrzebny na ustalenie położenia smartfona. Ostatnim dodatkiem od Nokii jest Nokia Muzyka, czyli rozbudowany odtwarzacz muzyczny.
Wyświetlacz
Nokia Lumia 1520 to pierwszy telefon z Windows Phone, który wyposażono w ekran o rozdzielczości Full HD (1080 x 1920 pikseli). Jest on też ponadprzeciętnie duży (6 cali). Jak to wpłynęło na jakość wyświetlanego obrazu? Nieznacznie. Interfejs tego systemu jest tak skonstruowany, że większej liczby pikseli nie widać na pierwszy rzut oka, a większą powierzchnię wykorzystano na dodatkowy rząd programowalnych kafelków. Różnice odczuć można dopiero w przeglądając Internet, oglądając zdjęcia lub filmy albo grając. Obraz jest idealnie ostry, a nawet małe czcionki są czytelne. Trudno mieć też zastrzeżenia do kątów widoczności i odwzorowania kolorów. Uwagę zwraca również świetna czytelność ekranu w słońcu, ale z tego słyną też inne modele z serii Lumia.
Sporą zaletą ekranu Lumii 1520 jest możliwość jego obsługi w rękawiczkach, co potrafi być wyjątkowo przydatne w zimę.
-~- Aparat -~-
To jeden z największych atutów opisywanego modelu. Matryca 20 Mpix wraz z optyką renomowanej marki Carl Zeiss zapewniają świetną jakość zdjęć. Wykorzystano tu technologię z modeli 808 PureView oraz Lumia 1020, w której wysoka rozdzielczość wykorzystywana jest do dokładniejszego odwzorowania obrazu (poprzez łączenie pikseli). W efekcie użytkownik otrzymuje obrobione zdjęcie 5 Mpix oraz nieobrobione 16 Mpix. Pomijając techniczne szczegóły, aparat robi naprawdę bardzo dobre fotki. Odwzorowanie detali oraz kolorów stoi na wysokim poziomie. Obraz jest ostry i niemal całkowicie pozbawiony szumów (nie ma na nim kolorowych plam).
Duże możliwości daje sama aplikacja aparatu, w której zmieniać można czułość matrycy (ISO), czas naświetlania migawki, ekspozycję i wiele innych. Sporymi ułatwieniami są optyczna stabilizacja obrazu oraz masa telefonu, dzięki czemu łatwiej zrobić ostre zdjęcie. Nie zabrakło oczywiście sprzętowego spustu migawki oraz dwóch diod doświetlających, które pomagają w gorszych warunkach oświetleniowych. Trochę jednak szkoda, że telefonu nie wyposażono w ksenonową lampę błyskową znaną z fotograficznej Nokii Lumii 1020. Inna wadą 1520 jest przeciętna szybkość zapisywania zdjęć po ich wykonaniu.
Ponadprzeciętnie prezentują się też nagrywane kamerką filmiki w rozdzielczości Full HD (1080p). O ile sam obraz jest po prostu wysokiej jakości, tak dźwięk jest na zupełnie nieznanym dotąd poziomie. Nokia wykorzystała w tym celu 4 mikrofony, które dobrze radzą sobie z redukcją szumów oraz nagrywaniem dźwięku z różnych stron. Pewien niedosyt pozostawia jednak brak dodatkowych funkcji, jak np. nagrywania w zwolnionym tempie.
-~- Multimedia i Internet -~-
Można pomyśleć, że tak duże urządzenie jest wprost wymarzone do korzystania na nim z multimediów. To nie do końca prawda, chociaż nie jest to bezpośrednio wina samej słuchawki. Smartfon domyślnie obsługuje popularne pliki wideo DivX oraz XviD, a ich oglądanie to czysta przyjemność. Schody zaczynają się w przypadku chęci odtwarzania filmów przez Internet ze względu na brak odpowiednich aplikacji. Brakuje chociażby oficjalnego klienta Youtube, a zamienniki nie zawsze działają jak należy. Podobnie ma się sprawa z przeglądarką internetową. Użytkownik skazany jest na Internet Explorera, który możliwościami ustępuje niektórym przeglądarkom dostępnym na Androida (np. Fierfoxowi). Brakuje obsługi elementów flash czy np. otwierania kolejnych kart w tle bez ich automatycznego wyświetlania. Niestety, w sklepie z aplikacjami jest tylko kilka alternatyw i ze świecą szukać w nim popularnych przeglądarek znanych z innych systemów. Z drugiej zaś strony, witryny wczytują się błyskawicznie, co jest m.in. zasługą obsługi sieci 4G LTE (o ile użytkownik jest w zasięgu tego standardu). Lumia 1520 nie do końca spełni oczekiwania graczy ze względu na stosunkowo niewielki wybór rozbudowanych tytułów, jednak to zaczyna się powoli zmieniać.
Znacznie lepiej prezentują się muzyczne możliwości tego modelu. Jakość dźwięku jest świetna, a kilka różnych, fabrycznych odtwarzaczy daje pewność, że każdy znajdzie coś dla siebie. Telefon oferuje 32 GB wbudowanej pamięci (kilka tysięcy piosenek), którą rozszerzyć można kartami microSD o kolejne 64 GB.
-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-
Wydajność
Urządzenie wyposażono w potężny, czterordzeniowy procesor Snapdragon 800 taktowany 2,2 GHz oraz 2 GB pamięci RAM. To aż nadto jak na Windows Phone 8, który działa idealnie nawet na znacznie słabszych konfiguracjach. Nie da się też ukryć, że aktualnie w sklepie z aplikacjami nie ma programu czy gry, która ten nadmiar mocy obliczeniowej byłaby w stanie wykorzystać.
Bateria
Czas pracy na baterii prezentuje przeciętny poziom, który wynosi około jednego dnia. W jego trakcie bez obaw korzystać można całkiem sporo z Internetu, gier i sieci społecznościowych, co nie jest takie oczywiste w przypadku najnowszych, flagowych modeli konkurencji. Bardzo imponujący jest za to czas rozmów wynoszący aż 25 godzin! To więcej niż w Samsungu Galaxy Note 3, ale mniej więcej tyle samo co Sony Xperii Z1.
Podsumowanie
To świetne urządzenie z dosyć ograniczonym systemem operacyjnym, które wpływa na odbiór całości. Jeśli ktoś szuka dużego, niezawodnego smartfona, to Lumię 1520 zdecydowanie warto wziąć pod uwagę. Jeśli jednak ktoś poszukuje gadżetu, na którym też pogra i zainstaluje dziesiątki aplikacji i gier, to lepszym wyborem może okazać się podobnej wielkości Sony Xperia Z Ultra lub mniejszy Samsung Galaxy Note 3 działające Androidzie. Nie można jednak zapominać, że sporym atutem produktu Nokii jest również ponadprzeciętnie dobry aparat i niemal perfekcyjnie wykonana obudowa.