Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Nokia X6

Nokia X6, to dotykowy smartfon z martwym systemem operacyjnym Symbian z 2009 roku. Jest to niestety urządzenie nieciekawe, powolne i irytujące, które pod każdym względem przegrywa z nowoczesnymi słuchawkami działającymi na Androidzie bądź Windows Phone. Niektórych może jednak zaciekawić, że jest to bezpośredni następca Nokii 5800 Xpress Music.

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Telefon w całości wykonano z plastiku dobrej jakości. Chlubnym wyjątkiem jest tylko odporne na zarysowania szkło Gorilla Glass przykrywające ekran. To spory postęp względem starszych modeli, w których wyświetlacz osłaniało elastyczne tworzywo sztuczne (ze względu na oporowe panele pojemnościowe). Spasowanie elementów jest bez zarzutu, ale trudno oczekiwać czegoś innego po telefonie z najwyższej półki cenowej (niegdysiejszej). Niedosyt pozostawia jednak brak metalowych elementów w konstrukcji. Słuchawce brakuje też smukłości oraz charakteru, ale trochę nadrabia to ergonomicznością – telefon dobrze obsługuje się jedną dłonią.

-~- Menu i aplikacje -~-

Nokia X6 korzysta z systemu operacyjnego Symbian 9.4 z interfejsem S60 piątej edycji. Niestety, widać po nim już ząb czasu. Jego wygląd znacznie odstaje od Androida, iOS czy Windows Phone. Brakuje mu też funkcji znanych z ww. (np. obsługi kilku pulpitów, paska powiadomień itp.). Jest on jednak dosyć prosty w obsłudze, chociaż dostęp do niektórych opcji jest niekiedy niezbyt oczywisty. Swego czasu na Symbiana powstawało wiele gier i aplikacji, obecnie jest to jednak system zapomniany, na który nie pojawia się wiele nowego oprogramowania i trzeba korzystać z fabrycznie zainstalowanych narzędzi oraz tego, co już stworzono. Nie ma też ukształtowanego ekosystemu, więc aplikacji często trzeba szukać na własną rękę w Internecie, co w przypadku mniej obytych użytkowników może być problematyczne. Niezbyt wymagającym osobom powinny jednak wystarczyć domyślnie zainstalowane programy (przeglądarka Internetowa, e-mail, radio FM, galeria zdjęć, odtwarzacze multimedialne itd.).

Wyświetlacz

Zamontowany wyświetlacz LCD ma 3,2 cala i rozdzielczość 360 x 640 pikseli. Jakość wyświetlanego obrazu jest niska i niestety niewiele zmieniła się od czasu Nokii 5800. Czerń bardziej przypomina szarość, kąty widzenia są dosyć wąskie, a kolory wyblakłe. Tragicznie prezentuje się bardzo niska czytelność w słońcu. Co ciekawe, jest to pierwszy telefon fińskiego producenta, w którym zdecydowano się na zastosowanie pojemnościowego panelu dotykowego, który jest znacznie czulszy od swoich oporowych odpowiedników. Niestety, do jakości znanej z innych smartfonów sporo mu brakuje, głównie przez wolne podzespoły, które nie zawsze radzą sobie z szybkim analizowaniem poleceń użytkownika.

-~- Aparat -~-

Matryca ma 5 Mpix, a elementy optyczne sygnowane są renomowaną marką Carl Zeiss. Nokia X6 robi zadowalającej jakości zdjęcia. Kolory są na nich dobrze odwzorowane, kontrast wysoki, a poziom szumów (kolorowych plam) niski. Aparat nieźle radzi sobie nawet w gorszych warunkach oświetleniowych, chociaż w takiej sytuacji brakuje mu ksenonowej lampy błyskowej. Nie mniej, podwójna dioda LED też całkiem nieźle spełnia swoje zadanie (w przypadku niedużych odległości).

Do nagrywanych kamerką filmików w rozdzielczości 640 x 480 pikseli również trudno mieć zastrzeżenia. Rejestrowany obraz jest szczegółowy i płynny, ale raczej nie nadaje się on do odtwarzania na dużym telewizorze.

-~- Multimedia i Internet -~-

Jak na dzisiejsze standardy, nie jest to dobre urządzenie multimedialne. Zapomnieć można o oglądaniu filmów w nawet przeciętnej jakości (będą się zacinać), a próby odtwarzania wideo na Youtube szybko wyczerpią cierpliwość użytkownika. To samo dotyczy przeglądaniu Internetu. Tragiczna wydajność i mały wyświetlacz, to połączenie uniemożliwiające wygodne zapoznawanie się z zasobami Sieci. Obsługa 3G i Wi-Fi teoretycznie powinna przyśpieszać wczytywanie stron internetowych, jednak ich przewijanie ma niewiele wspólnego z płynnością.

Niemiła niespodzianka czeka też osoby, które będą chciały zrobić z telefonu nawigację samochodową. Zainstalowane oprogramowanie nie wymaga do działania łączności z Internetem, ale większość funkcji jest dodatkowo płatna. Zapomnieć przez to można o głosowych wskazówkach (licencja jest na 10 dni), a także takich dodatkach jak np. informacje o natężeniu ruchu na ulicach. To smutne, bo znacznie starsze telefony (np. Nokia 5800) miały te funkcje za darmo, w standardzie.

Rewelacyjnie wypada za to jakość odtwarzanego w słuchawkach dźwięku. Z drugiej zaś strony, postęp względem starszych modeli z serii 5XXX jest stosunkowo niewielki i mając którąś z tamtych słuchawek raczej trudno znaleźć powód do przesiadki na nowsze urządzenie. Miłą niespodzianką jest za to ilość wbudowanej pamięci. Zależy ona od wersji urządzenia (od 8 do 32 GB), ale nawet najuboższy wariant pozwoli na zapisanie ponad tysiąca piosenek. Trzeba jednak pamiętać, że X6 nie oferuje gniazda na karty microSD, więc wbudowanej pamięci nie da się rozszerzyć.

-~- Wydajność, bateria, wady / zalety i podsumowanie -~-

Praca systemu pozostawia wiele do życzenia. Interfejs działa płynnie póki nie korzysta się z kilku aplikacji jednocześnie. Wtedy wszystko zaczyna się zacinać, przywieszać i irytować. Najdziwniejszy jest fakt, że producent wiedząc o problemie (ze starszych modeli) tym razem też umieścił w urządzeniu powolny procesor 434 Mhz i zaledwie 128 MB pamięci RAM. Przez to zapomnieć można o komfortowym przeglądaniu Internetu, graniu czy nawet korzystaniu z podstawowych funkcji telefonu.

Bateria robi dobre wrażenie (jak na smartfona). Telefon bez ładowania potrafi działać ok. 3 dni. Znacznie bardziej imponująca jest jednak możliwość odtwarzania muzyki przez ponad 30 godzin. Nie najgorzej wypada również czas rozmów wynoszący w granicach ośmiu godzin. Nie jest to jednak nazbyt wyjątkowy rezultat.

Podsumowanie

Jeśli rozpatrywać Nokię X6 w kategoriach zwykłego telefonu ze świetnym odtwarzaczem muzycznym, to można uznać, że jest to jedna z najlepszych tego typu propozycji na rynku. Jednak w każdym innym przypadku trudno znaleźć w tym modelu cokolwiek pozytywnego. Beznadziejna wydajność, przestarzały system operacyjny, plastikowa obudowa i kiepski ekran powinny zniechęcić każdego do tego telefonu. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że pod kilkoma względami starsza Nokia 5800 jest lepsza (np. oprogramowanie nawigacyjne). A jeśli ktoś poszukuje smartfona z prawdziwego zdarzenia, który do tego będzie oferował dobrą jakość dźwięku w słuchawkach, to odpowiedni może być Samsung Galaxy S lub Sony Ericsson Live with Walkman.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button