Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Apple iPhone 7: Bliżej doskonałości

Po wyjęciu z pudełka nowego iPhone’a 7 towarzyszy uczucie déjà vu. Apple zdecydowało się na drobny lifting zamiast odważniejszej „operacji plastycznej”. Więcej zmian zaszło w środku. W kosztownym elektronicznym cacku upchnięto najbardziej wydajny procesor z 2016 roku – A10 Fusion, czytnik linii papilarnych, jeden z najlepszych na rynku aparatów i sprawną technologię Force Touch, która skłania użytkowników iPhone’a do mocnego dociskania ekranu. W swojej klasie produktów iPhone ma za przeciwników takie topowe modele smartfonów, jak Samsung Galaxy S7 (recenzja Samsung Galaxy S7) i Galaxy S7 Edge (recenzja Samsung Galaxy S7 Edge), LG G5 (recenzja LG G5), Microsoft Lumia 950, oraz niektóre chińskie telefony, np. OnePlus 3 i Huawei P9 (recenzja Huawei P9). Jak flagowiec Apple wypada na tle konkurencji.

specyfikacje-apple-iphone-7

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Wzornictwo nowego smartfona Apple do złudzenia przypomina design iPhone’a 6s (recenzja Apple iPhone 6) i 6 Plus (recenzja Apple iPhone 6S). Monolityczna obudowa typu unibody, zaokrąglone krawędzie – przy pierwszym kontakcie z iPhone’em 7 nie dostrzeżemy wielkich zmian. Od swoich poprzedników różnią go tylko detale (np. brak wąskich plastikowych elementów oddzielających anteny na tylnym panelu). Wzornictwo iPhone’a 7 jest oszczędne – wyróżnia się błyszczące logo firmy i marka produktu. Nowe iPhone’y nie wyróżniają się już błyszczącą obudową spośród smartfonów innych producentów, tak jak było w przypadku iPhone’ów 5 (recenzja Apple iPhone 5) i 5s (recenzja Apple iPhone 5S).

Luksusowy iPhone zadowoli swojego nabywcę jakością wykonania. Wszystkie komponenty obudowy, przyciski oraz łączenia elementów zostały wykonane precyzyjnie i stanowią harmonijną całość. Można mieć jedynie zastrzeżenia do wystającego ponad krawędź tylnej części obudowy obiektywu kamery – jest on przez to bardziej podatny na uszkodzenia. Na tylnym panelu znajduje się również mikrofon i dwutonowa dioda doświetlająca. Obudowa iPhone’a 7 jest wodoodporna, zapewnia też ochronę wnętrza smartfona przed pyłem (certyfikat IP67). Gwarancja nie obejmuje jednak sytuacji zamoczenia kabli Lighting podczas ładowania smartfona.

test-aparat-apple-iphone-7 (15)

Na przednim panelu smartfona znajduje się 4,7-calowy wyświetlacz, głośnik do rozmów oraz dotykowy przycisk „Rozpocznij” połączony ze skanerem linii papilarnych (w poprzednich iPhone’ach stosowano fizyczny przycisk). Nad ekranem ulokowany jest obiektyw przedniej kamery oraz czujnik zbliżeniowy. W modelach koloru białego położenie przedniego aparatu zaburza nieco symetrię przedniego panelu. W białej edycji rzuca się także w oczy wąskie, czarne obramowanie widoczne wokół wyświetlacza. Jednak w edycjach o kolorze czarnym owe mankamenty nie zaburzają estetyki telefonu.

Prawa krawędź iPhone’a 7 została wykorzystana do umieszczenia włącznika oraz szufladki na kartę nano SIM.  W smartfonie nie zastosujemy drugiej karty SIM ani kart rozszerzenia pamięci. Po lewej stronie znajdują się przyciski służące do regulacji poziomu głośności oraz mechaniczny przełącznik wyciszania smartfona. Apple jako jedyna firma konsekwentnie dba o umieszczanie takiego elementu w swoich smartfonach – przyda się zapominalskim do błyskawicznego wyłączenia odgłosów wydawanych przez telefon w kinie lub na konferencji. Dolna krawędź posłużyła do ulokowania wejścia na złącze Lightning. Umieszczono na niej również dwie kratki głośników. W nowym iPhonie brakuje złącza słuchawkowego minijack. Zastępuje je port Lightning oraz dołączona do zestawu przejściówka. Apple przygotowuje więc użytkowników swoich produktów do przejścia na bezprzewodowe urządzenia, takie jak słuchawki Bluetooth oraz autorskie AirPods.

Podobnie jak w ostatnich modelach bez Plusa w nazwie, tak i w nowym smartfonie Apple postawiło na bardziej kompaktowe wymiary (138,3 x 67,1 x 7,1 mm), ale też przy okazji przeprowadziło lekką kurację odchudzającą – iPhone 7 waży 138 g, a więc o 5 g mniej niż iPhone 6s. W praktyce przekłada się to na wysoką poręczność i wygodę użytkowania. Telefon świetnie leży w dłoni, co niewątpliwie jest zasługą jego aluminiowej konstrukcji z zaoblonymi krawędziami i szkłem 2D.

W pudełku wraz ze smartfonem znajdują się słuchawki ze złączem Lightning, przejściówka Lightning – minijack, ładowarka oraz kabel łączący ją z gniazdem Lightning iPhone’a.

Dla zainteresowanych test wytrzymałości Apple iPhone 7.
Uwaga! Wideo w języku angielskim.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz -~-

Menu i aplikacje

Użytkownicy, którzy zamieniają telefony z Androidem na iPhone’a 7, bazującego na iOS 10, mogą być zaskoczeni. Główny pulpit pozbawiono widżetów, wypełniają go jedynie ikony stanowiące skróty do aplikacji. Każdy kolejny zainstalowany program – to kolejny skrót na pulpitach. W dolnej części ekranu umieszczono cztery skróty do najważniejszych narzędzi:  „Telefon”,  przeglądarka internetowa „Safari”, „Wiadomości” i „Muzyka” . Interfejs płynnie reaguje na dotyk, jak również zmianę orientacji smartfona. Każde obrócenie telefonu powoduje szybką zmianę położenia ikon zarówno na ekranie, jak i na pasku podstawowych narzędzi. System iOS wyposażono w dodatkowy panel powiadomień. Rozwijamy go po przesunięciu palca od górnej krawędzi ekranu w dół. Dostępny jest również panel widżetów, o którego układzie może decydować użytkownik. Przy dolnej krawędzi ekranu ukryto dodatkowy panel, zawierający skróty do istotnych narzędzi, m.in.: latarki, trybu samolotowego oraz trybu „nie przeszkadzać”, opcji aktywacji Bluetooth, AirPlay, blokady orientacji, kalkulatora, zegara, aparatu, dostosowania temperatury barwowej „Night Shift”, a także sterowania odtwarzaniem muzyki.

Interfejs smartfona cechuje szereg uproszczeń. W nowym iOS-ie znajdziemy dwie ciekawe nowości. Pierwsza z nich to obsługa „3D Touch”, co sprowadza się do wyświetlania kontekstowego menu po mocniejszym naciśnięciu ikony. Druga zaś występuje w postaci wprowadzenia dodatkowego panelu z widżetami, na wzór ekranu Google Now, zbierającego w jednym miejscu informacje z wielu źródeł. O ile rozwiązanie Google’a sprawnie dostosowuje się do zachowań i potrzeb użytkownika, o tyle panel widżetów Apple’a to jedynie dodatkowy pulpit, na którym użytkownik może decydować o kolejności układu elementów. Siri wprawdzie potrafi podpowiedzieć, czego potrzebujemy, jednak jej sugestie sprowadzają się do wyboru często uruchamianych aplikacji. Również personalizacja całego iPhone’a nie zachwyca, jeśli chodzi o dostępne opcje. Użytkownik może jedynie zadbać o dobór dźwięków powiadomień, ustawić ulubioną tapetę i określić wielkość czcionki oraz jasność ekranu. Istnieje opcja dostosowania palety kolorów do warunków otoczenia: opcja „Night Shift” umożliwia np. dobór cieplejszych barw podczas korzystania z telefonu w nocy. iPhone 7 obsługuje animowane tapety. Oferowane przez Apple rozwiązanie sprowadza się do poruszania obrazu zgodnie z przesunięciami telefonu.  Zdecydowanie lepiej prezentują się natomiast tapety 360 stopni, stosowane np. przez LG.

W trybie blokady dostępny jest skrót aktywujący aparat oraz panel z widżetami. Co ciekawe, bez odblokowania iPhone’a 7 panel ten nie jest obracany wraz ze zmianą orientacji smartfona.

Przesuniecie palcem po ekranie uruchamia wyszukiwarkę aplikacji. Dwukrotne naciśnięcie przycisku „Początek” wyświetla listę uruchomionych programów. iPhone odczytuje także dwukrotne dotknięcie tego samego przycisku, jednak operacja taka skutkuje jedynie przesunięciem okna widocznej aplikacji do połowy ekranu oraz wyświetleniem rozmazanego tła w pozostałej części ekranu. We znaki daje się brak przycisku „Wstecz”, którego rolę przejmuje gest przesuwania palcem od lewej do prawej krawędzi lub przycisk umiejscowiony najczęściej w lewym górnym rogu ekranu. Za to zadowoleni będą użytkownicy, którzy wymagają od telefonu absolutnej płynności działania – niezależnie od liczby wykonywanych operacji wyposażenie smartfona jest wystarczające, by zarówno interfejs, jak i aplikacje dołączone do smartfona funkcjonowały błyskawicznie, bez jakiegokolwiek przestoju.

Producent zapewnił nam pakiet oprogramowania, warto zwrócić uwagę na  wygodny program pocztowy „Mail”, narzędzia do planowania zadań („Kalendarz” i „Kontakty”) oraz sprawnie działające „Notatki” i kursy walut „Giełda”. Dołączone oprogramowanie „Wallet” umożliwi przechowywanie w cyfrowym schowku np. biletów na samolot. W pamięci telefonu znajdziemy również szereg pobocznych aplikacji, które świadczą o wielozadaniowości iPhone’a. Smartfon zyskał m.in. cyfrowy „Kompas”, „Dyktafon” oraz „Kalkulator” i „Zegar” ze stoperem i budzikiem.  Skorzystamy także z aplikacji do komunikacji wideo „FaceTime” i oprogramowania wspomagającego zarządzanie smartwatchem Apple’a. Osobom, które często podróżują, przydadzą się „Mapy”, odpowiednik aplikacji „Mapy” od Google’a. Za pośrednictwem „Map” Apple’a łatwo wyznaczymy trasę samochodową lub pieszą, niestety – w przeciwieństwie do aplikacji Google’a – nie obsługują one komunikacji miejskiej. Rozszerzeniem funkcjonalności smartfona są dwie aplikacje: „Dom” oraz „Zdrowie”. Pierwsza z nich zadba o obsługę urządzeń bezprzewodowych w naszym mieszkaniu, natomiast druga to rozbudowany wirtualny trener, gromadzący informacje o aktywności fizycznej oraz dane zbierane z dodatkowych sensorów.

Producent przewidział również konieczność sprawdzenia warunków pogodowych (służy do tego aplikacja „Pogoda”). Posiadacze nowych iPhone’ów uzyskali od Apple’a darmowy pakiet komercyjnych narzędzi. W ich skład wchodzi edytor tekstu „Pages”, arkusz kalkulacyjny „Numbers” i aplikacja do prezentacji „Keynote”. Bezpłatne są również „iTunes U” oraz „iMovie” – pierwsza z nich to rozwiązanie Apple’a wspomagające wykorzystanie iPhone’a i iPada w edukacji, drugi z programów służy do sprawnego montażu filmów. Sporą część pamięci smartfona (1,5 GB) okupuje „Garage Band”  za jej pomocą stworzymy dowolne rytmy i melodie. To wszystko dzięki próbkom dźwięku, gotowym szablonom instrumentów i  brzmień umieszczonych w powyższej aplikacji.

Wyświetlacz

Najnowszy smartfon Apple został wyposażony w 4,7-calowy wyświetlacz IPS LCD o rozdzielczości 750 x 1334 pikseli. Powierzchnia ekranu zajmuje około 66 procent przedniego panelu. W efekcie gęstość pikseli to 326 ppi. Na papierze rozdzielczość nie prezentuje się imponująco (w porównaniu z konkurencją stosującą panele Full HD i Quad HD), jednakże w połączeniu ze stosunkowo małą przekątną jest ona w zupełności wystarczająca. Ekran jest wyraźny i kontrastowy, czcionki są czytelne bez ostrych krawędzi i pojedynczych pikseli. Dobre podświetlenie matrycy IPS powoduje, że informacje można odczytać i w jasnym słońcu, i w bardzo zacienionych miejscach. Jeśli użytkownik zdecyduje się na włączenie trybu pracy „Night Shift”, przeznaczonego do wyświetlania obrazu w niedoświetlonych pomieszczeniach, smartfon o określonej porze dnia zmieni jasność i temperaturę barw, redukując emisję zimnego, niebieskiego światła.

Wyświetlacz Apple iPhone 7 nie jest bez wad. Są one typowe dla matryc IPS: przeciętne kąty widzenia (kolory zmieniają się przy przechyleniu smartfona) oraz wyświetlana czerń, której bliżej do odcieni szarości. Nie pomagają barwne motywy z tęczowymi gradientami: przeglądając okna aplikacji, w których tle widać rozmyte obrazy, można odnieść wrażenie, że wyświetlacz w wielu miejscach jest przebarwiony, a kolory wyblakłe. Mimo wszystko odwzorowanie kolorów (poza czernią) jest dobre, wystarczy jedynie odpowiedni dobór motywów i tła pulpitu. W przypadku jasnych wariantów kolorystycznych iPhone’a 7 wokół ekranu można dostrzec wąskie, czarne obramowanie, które psuje estetykę smartfona.

-~- Aparat -~-

Znajdująca się na pokładzie nowego iPhone’a główna jednostka o rozdzielczości 12 Mpix (sześcioelementowy obiektyw o jasności f/1.8) z optyczną stabilizacją obrazu i nową lampą doświetlającą (cztery diody) świetnie sprawdza się podczas robienia zdjęć za dnia, przy dobrym oświetleniu.

test-aparat-apple-iphone-7 (1)

Na pochwałę zasługuje tryb panoramiczny, w którym praktycznie nie sposób dostrzec połączeń między zdjęciami, na dodatek iPhone 7 wykorzystuje w panoramach tryb HDR, co jest rzadkością w smartfonach. Dobre warunki oświetleniowe plus iPhone 7 dają w efekcie świetnej jakości zdjęcia, pozbawione cyfrowego szumu, pełne kontrastów i detali.

Niedoświetlone pomieszczenia oraz fotografie wykonywane nocą nie są niestety mocną stroną iPhone’a 7, choć w porównaniu z wcześniejszymi modelami jest wyraźna poprawa. Dwutonowe diody LED o przeciętnym zasięgu nie poradzą sobie w ciemnych pomieszczeniach. Na nocnych zdjęciach można również dostrzec dość dużą ilość cyfrowego szumu. Znacznie gorzej niż przy dobrym oświetleniu aparat radzi sobie także z balansem bieli – zdarzało się, że wykonane fotografie różniły się mocno kolorystyką.

Korzystanie z aparatu smartfona utrudnia interfejs. Owszem, podstawowe opcje są zawsze pod ręką, ale ich opis obrócony o 90 stopni (przy standardowym robieniu zdjęć w poziomej orientacji) utrudnia początkowo posługiwanie się aparatem. Pasjonaci fotografii będą zawiedzeni aplikacją „Aparatu”. Brak ingerencji w manualne ustawienia przed wykonaniem fotografii, zapisu zdjęć w formacie RAW czy znikoma liczba filtrów nie sprawią, że iPhone 7 będzie dla sprzętem pierwszego wyboru. Smartfon i oprogramowanie zadbają o zrobienie dobrych zdjęć nawet w nie najlepszych warunkach oświetleniowych, jednak po kilku miesiącach wyposażenie aplikacji fotograficznej może okazać się niewystarczające. Na szczęście w takiej sytuacji można sięgnąć po alternatywne, odpłatne oprogramowanie, które umożliwi m.in. zapisywanie zdjęć RAW.

test-Screenshots-apple-iphone-7 (55)

Aparat iPhone’a 7 bardzo dobrze sprawdza się podczas nagrywania filmów. Błyskawiczne poruszenia smartfonem nie psują ujęć, system optycznej stabilizacji obrazu dobrze kompensuje niedostatki ręcznego filmowania. Świetnie wychodzą dynamiczne ujęcia, przy szybkich zmianach kadru lub poruszających się obiektach. Kamera umożliwia rejestrowanie nagrań 2160p/30 fps oraz filmów w zwolnionym tempie, ale przy niższej rozdzielczości: 1080p/120 fps oraz 720p/240 fps.  Warto nadmienić o możliwości nagrywania filmów 720p/240 fps przednią kamerą 7 Mpix, która rejestruje również ujęcia panoramiczne i wykonuje fotografie HDR. Zdecydowanie Apple stawia na osoby często pozujące do (własnej) kamery. Ujęcia selfie wychodzą dobrze, chociaż zdjęcia charakteryzuje ciepłe zabarwienie. Warto dodać, że aparat FaceTime wspiera funkcja Retina Flash, dzięki której rolę lampy błyskowej pełni ekran iPhone’a.

-~- Multimedia, Internet i komunikacja -~-

W smartfonach od Apple’a znajdziemy jedną cechę wspólną: producent oczekuje płatności za multimedia. Zarówno aplikacja do oglądania filmów, jak i słuchania muzyki jest jednocześnie połączona ze sklepem z utworami lub odpłatnym serwisem VoD. Nie inaczej jest w przypadku „iTunes Store” i aplikacji „Wideo”. Przestawiając się na korzystanie z iPhone’a, trzeba przyzwyczaić się do oprogramowania „iTunes” zainstalowanego na stacjonarnym komputerze, co nie każdemu przyjdzie z łatwością. Na zachętę otrzymamy jeden darmowy album U2 – „Songs of Innocence”. Przenoszenie danych za pomocą „iTunes” pomiędzy komputerem a iPhone’em dla wielu użytkowników może stać się irytujące. Zdecydowanie prościej pozostać przy opcji zakupów utworów w „iTunes”, wtedy wbudowany odtwarzacz okaże się idealnym wyborem.

test-screenshots-apple-iphone-7

Podobnie jak w przypadku muzyki, „iTunes” może okazać się barierą przy przenoszeniu filmów zapisanych w różnych formatach do pamięci smartfona. Pewnym ułatwieniem jest oczywiście odpłatne korzystanie z usług serwisu z filmami powiązanego z aplikacją „Wideo”. Jednak i tu trzeba się przygotować na wydatki niedopasowane do polskich standardów – za nagrania HD w cyfrowej dystrybucji trzeba zapłacić od 25 do 70 zł. W sklepie zdarzają się też rażące błędy: w kategorii „Polskie kino” można znaleźć np. „Edge of Tomorrow” i wiele innych filmów, które nie zostały nakręcone w naszym kraju. Sklep „iTunes” przyda się także czytelnikom – odnajdą w nim audiobooki i e-booki, które można odczytać w aplikacji „iBooks”. Ceny za publikacje cyfrowe (w tym książki polskojęzyczne) są zbliżone do opłat za e-booki i audiobooki na polskim rynku. Ostatni element multimedialnej układanki z „iTunes” w jej centrum to podcasty – w tym przypadku aplikacja przyda się do subskrypcji nagrań udostępnianych w tej formie i w pewnym stopniu zrekompensuje brak klasycznego radia FM. Podczas zakupów i instalacji oprogramowania z „iTunes”, zatwierdzanych na iPhonie hasłem lub odciskiem palca, bardzo dobrze sprawdza się czytnik linii papilarnych, który działa błyskawicznie i precyzyjnie.

Apple stara się również zachęcić do kupna iPhone’ów amatorów komponowania muzyki. Dzieje się to za sprawą aplikacji „GarageBand”, znanej już posiadaczom Macbooków. To właściwie kompletne narzędzie produkcyjne, wyposażone w szereg udogodnień, poczynając od narzędzi wspomagających projektowanie rytmów perkusyjnych (właściwie: układających rytm w pełni automatycznie), przez programy do komponowania melodii i nagrywania głosu.  Jest to zdecydowanie obszerna 1,5-gigabajtowa zabawka dla osób próbujących stawiać pierwsze kroki w świecie złożonym z nut. Niestety, narzędzie pełne jest uproszczeń, w wielu przypadkach proponujące początkującym muzykom drogę na skróty.

iPhone 7 to obecnie jeden z niewielu smartfonów wyposażonych w moduł LTE Cat. 9, umożliwiający pobieranie danych z szybkością do 450 Mb/s. Wraz z wygodną przeglądarką dołączoną do iOS 10 i dobrym ekranem Full HD otrzymujemy świetną kombinację elementów dostosowanych do potrzeb osób często korzystających z mobilnego Internetu. „Safari” działa bez zarzutu, obsługuje kilkanaście równocześnie.  Zainstalowany w pamięci telefonu program pocztowy „Mail” również funkcjonuje płynnie, a jego obsługa jest przyjazna użytkownikom.

W testowanej wersji iPhone 7 ma 128 GB miejsca na dane i pliki, dla użytkownika pozostaje ok. 120 GB wolnego miejsca. Nie ma możliwości powiększenia dostępnej pamięci wbudowanej przez podłączenie karty microSD. Jeśli jednak będziemy potrzebowali dodatkowej pamięci, to warto skorzystać z dodatkowych 5 GB miejsca na dane w chmurze „iCloud”. Możemy uzyskać do niej łatwy dostęp ze stacjonarnego komputera lub laptopa. „iCloud” oprócz gromadzenia zdjęć, kontaktów, kalendarzy i zakładek przyda się również do odnajdywania zagubionego iPhone’a oraz zdalnego usuwania dokumentów zapisanych w pamięci urządzenia.

BRAK: wrażeń z jakości odtwarzania dźwięku przez słuchawki/przez wbudowane głośniki (zaklejony folią zabezpieczającą głośnik)

BRAK: możliwości sprawdzenia jakości odtwarzania filmów i czasu projekcji

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Smartfon Apple’a został wyposażony w układ A10 Fusion, w którego skład wchodzi 4-rdzeniowy procesor taktowany zegarem 2,34 GHz, 6-rdzeniowy układ graficzny PowerVR Series7XT Plus i 2 GB RAM.

Wyniki testów wydajnościowych są różne, w zależności od wersji zainstalowanego systemu iOS. Mimo że rezultaty testów przeprowadzonych za pomocą benchmarków AnTuTu, 3DMark i GFXBench zmniejszyły się po dokonaniu aktualizacji do iOS 10.2, nadal są imponujące. Smartfon Apple’a to obecnie najbardziej wydajne urządzenie, konkuruje z nim jedynie iPhone 7 Plus. W AnTuTu udało mu się osiągnąć wynik przekraczający 176 tysięcy punktów. Podczas testów wydajnościowych obudowa iPhone’a 7 mocno się nagrzewała.

Szczegółowe wynik benchmarków:

AnTuTu: 176 785 punktów (3D: 48 591, UX: 62 803, CPU: 52 724, RAM: 12 667)

3DMark:

  • Sling Shot ES 2.0: 2428 punktów
  • Sling Shot Extreme ES 3.0 1920 x 1080: 2439 punktów
  • Sling Shot Extreme Unlimited: 2546 punktów
  • Ice Storm Unlimited ES 2.0 1280 x 720: 37 281 punktów
  • API Overhead feature ES 3.0: 265 734, Metal: 1 977 379

GFXBench OpenGL:

  • Manhattan: 3628,41 ramki
  • 1080p Manhattan Offscreen: 3074,67 ramki
  • T-Rex: 3231,85 ramki
  • 1080p T-Rex Offscreen: 5502,6 ramki
  • ALU 2: 1785,33 ramki
  • 1080p ALU 2 Offscreen: 5407,26 ramki
  • Driver Overhead 2: 1727,42 ramki
  • 1080p Driver Overhead 2 Offfscreen: 6211,49 ramki
  • Texturing: 7649 MTexel/s
  • 1080p Texturing Offscreen: 9401 MTexel/s
  • Render Quality: 2587,84 mB PSNR
  • Render Quality (high precision): 3706,93 mB PSNR

Bateria

iPhone 7 zasilany jest przez niewymienną baterię o pojemności 1960 mAh. Na jednym ładowaniu akumulatora bez problemu możemy pracować dobę. Wbudowana bateria wystarczy na ok. 13 godzin surfowania po Internecie z wykorzystaniem łączności 3G/LTE lub 8 godzin oglądania filmów w rozdzielczości Full HD. Naładować baterię iPhone’a możemy za pomocą dwóch ładowarek: standardowa, znajdująca się w zestawie, ładowarka 1A umożliwia naładowanie akumulatora przez ok. 3 godziny, zaś ładowarka 2A, którą trzeba dokupić, skróci czas ładowania akumulatora o połowę.

test-Screenshots-apple-iphone-7 (60)

Podsumowanie

Cokolwiek by mówić o iPhonie 7, jego wtórnej stylistyce, kontrowersjach związanych z minijackiem czy dla wielu wciąż zaporowej cenie, jest to bez wątpienia smartfon godny uwagi, szczególnie w sferze fotograficznej, która w dużej mierze rzutuje na wysoką ocenę. Niemniej posiadacze iPhone’a 6s mogą nie znaleźć zbyt wielu powodów do przesiadki na nowszy model. W takim wypadku warto poczekać na rzekomo bardziej rewolucyjną „Ósemkę”.

test-aparat-apple-iphone-7 (17)

iPhone 7 to niewątpliwie piękna, aluminiowo-szklana, monolityczna konstrukcja, której brakuje jednak cech charakterystycznych (w poprzednim modelu wyróżniały się wykonane z tworzywa sztucznego elementy oddzielające od siebie anteny). Wiele osób zgodzi się z tym, że najlepiej prezentuje się czarna wersja smartfona – w jaśniejszych odcieniach, na białym przednim panelu asymetryczny układ czujników zaburza symetrię konstrukcji.

Do oprogramowania zarządzającego smartfonem, jak również specyficznego interfejsu iOS trzeba się będzie przyzwyczaić – dla dotychczasowych użytkowników smartfonów z Androidem może być to bariera trudna do pokonania. Znacznie mniej trzeba zapłacić za wydajnego i wciąż bardzo dobrego Samsung Galaxy S7. Na uwagę zasługuje też tańszy konkurent z Chin – Huawei P9, wyposażony w podwójny aparat fotograficzny (podobnie jak iPhone 7 Plus). Osoby ceniące wysoką jakość zdjęć i stawiające na multimedia mogą też zainteresować dwa flagowe modele LG: LG G5 oraz LG V20.

Apple iPhone 7 zajął II miejsce w kategorii Smartfon Roku 2016!

Back to top button