Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test BlackBerry Leap: Klawiatura… z doskoku

Po premierze Priva z systemem operacyjnym Google’a mogło się wydawać się, że BlackBerry powoli odchodzi od swojego autorskiego system operacyjnego na rzecz Androida. Jednak pracownik koncernu zapewnił deweloperów i użytkowników, że to nie koniec wsparcia i rozwoju BlackBerry 10. Czy testowany przez nas BlackBerry Leap może zaoferować swoim użytkownikom coś więcej niż innowacyjny system operacyjny i intuicyjny interfejs?

specyfikacje-blackberry-leap-~- Wykonanie i wygląd -~-

Jakość wykonania BlackBerry Leap stoi na najwyższym poziomie. Smartfon został umieszczony w obudowie typu unibody (bez zdejmowanej tylnej klapki i bez możliwości wymiany baterii). Elementy obudowy są precyzyjnie dopasowane, nie słychać żadnych niepożądanych dźwięków, a przyciski zostały dobrze osadzone. Bardzo solidna budowa niesie ze sobą konsekwencje – smartfon jest bardzo ciężki, waży aż 170 gramów.

Dobre pierwsze wrażenie po wzięciu urządzenia do ręki nie znika. Prostokątna obudowa, pozbawiona zaokrągleń, nadaje telefonowi ekskluzywnego charakteru. Z drugiej strony, kanciasta budowa niekorzystnie wpływa na ergonomię, o czym przekonają się osoby, które najczęściej noszą smartfona w kieszeni spodni. Mankamentem widocznym na przednim panelu są szerokie ramki otaczające 5-calowy ekran. Gabaryty BlackBerry Leap odstają przez to od dzisiejszych standardów i są zbliżone do smartfonów wyposażonych w 5,5-calowe wyświetlacze. Tył urządzenia rekompensuje niedoskonałości. Pokrywa wykonana z matowego, karbowanego, elastycznego plastiku sprawia, że telefon dobrze leży w dłoni, a na tworzywie sztucznym nie pozostają ślady odcisków palców. Umieszczony przy górnej krawędzi obiektyw aparatu został wyróżniony przez gładki, prostokątny element, co podkreśla stylowy wygląd urządzenia.

Na bocznych krawędziach BlackBerry Leap znajdują się przycisk głośności i asystenta głosowego oraz gniazda kart microSD i micro-SIM. Górna krawędź mieści wyłącznik. Jest to niestety najgorsze możliwe rozwiązanie, gdyż przy telefonie o tak pokaźnych gabarytach bardzo trudno dosięgnąć przycisku znajdującego się w tym miejscu.

BlackBerry Leap to telefon o specyfikacji smartfona ze średniej półki cenowej (2-rdzeniowy Snapdragon S4 Plus, 2 GB RAM i 5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 720 x 1280 pikseli). Wśród bezpośredenich konkurentów tego modelu można wymienić m.in. Microsoft Lumię 640, Motorola Moto G 2015, Samsunga Galaxy J5, Sony Xperię M4 Aqua oraz LG Spirit.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz -~-

Menu i aplikacje

BlackBerry 10.3 – system operacyjny smartfona jest znany użytkownikom innego telefonu tego samego producenta – Blackberry Passport. Podobnie jak w przypadku starszego brata zrezygnowano z przycisków funkcyjnych. Zdecydowaną większość operacji wykonuje się gestami, zaczynającymi się od krawędzi ekranu. Przykładowo, aby odblokować telefon trzeba przejechać palcem od dołu wyświetlacza do góry. Ten sam gest na odblokowanym ekranie powoduje wyświetlenie listy aktywnych aplikacji w małych okienkach (ekran zostaje podzielony na szachownicę 3 x 3 pola). Przesunięcie palca z góry na dół umożliwia wyświetlenie paska z opcjami, których listę można dowolnie edytować w ustawieniach. To świetne rozwiązanie, znacznie wygodniejsze od metod dostępnych w innych systemach operacyjnych.

W interfejsie wyróżniono trzy części. „BlackBerry Hub” to spersonalizowane centrum komunikacji, które umożliwia wyświetlanie powiadomień z różnych źródeł (SMS-y, e-maile, „Facebook”, „WhatsApp”, połączenia) w jedynym miejscu. Rozwiązanie takie doskonale sprawdza się w praktyce, jest też znacznie bardziej poręczne od opcji proponowanych przez konkurencyjne systemy operacyjne. Drugi element interfejsu to dynamiczny podgląd uruchomionych programów w postaci siatki miniatur. Ostatni komponent stanowi lista zainstalowanych aplikacji i gier.

Dla osób które nigdy wcześniej nie miały styczności z systemem operacyjnym BlackBerry 10, nauka obsługi interfejsu może początkowo okazać się kłopotliwa. Na szczęście producent zadbał o początkujących posiadaczy smartfonów, umieszczając w aplikacjach interaktywny samouczek, który objaśnia najważniejsze opcje. Pełne opanowanie obsługi nowego systemu operacyjnego, nawet zupełnie zielonym użytkownikom, może zająć maksymalnie kilka godzin.
Telefon otrzymał bogaty zestaw aplikacji. Pakiet narzędzi biurowych umożliwia otwieranie dokumentów „Worda” i „Excela” (w świecie Androida i Windows obecnie praktycznie każdy smartfon ze średniej został wyposażony w narzędzia do przeglądania i edycji dokumentów i arkuszy kalkulacyjnych). Na pokładzie jest również wydajna przeglądarka internetowa, odtwarzacze multimedialne oraz programy do obsługi portali społecznościowych. Od premiery Passporta na wszystkich telefonach BlackBerry domyślnie instalowany jest nie tylko „BlackBerry World” (główny sklep z aplikacjami), ale także „Amazon AppStore” umożliwiający dostęp do wszystkich oferowanych przez Amazona aplikacji dla Androida oraz wspomagający ich bezobsługową instalację. Z niektórymi aplikacjami z systemu operacyjnego Google`a wciąż występują problemy – przykładowo komunikator „Messenger” nie uruchamiał się pomimo wielokrotnych prób. Niestety, telefony z BlackBerry 10 wiąż cierpią na niedostatek oprogramowania.

Wbudowany asystent głosowy znajdzie jedynie zastosowanie dla użytkowników dobrze znających język angielski, choć i w tym przypadku jego funkcjonalność jest znacznie bardziej ograniczona od odpowiedników z innych systemów („Siri”, „Cortana”, „Google Now”). Można wprawdzie wybrać język polski, jednak obsługa poleceń głosowych pozostawia wiele do życzenia.

Kanadyjska firma dotychczas słynęła ze smartfonów wyposażonych w fizyczne klawiatury. Od momentu premiery BlackBerry 10 większość nowych telefonów to urządzenia zaopatrzone wyłącznie w dotykowe ekrany. Pomimo tej rewolucyjnej zmiany, BlackBerry wciąż jest producentem najlepszych klawiatur. Aplikacje „SwiftKey” i „Swype” mogą uczyć się, jak powinna wyglądać klawiatura ekranowa. W Leap, podczas wpisywania wyrazów, podpowiedzi są wyświetlane nad następną literą danego słowa, aby ją wybrać należy przejechać palcem w górę po literze. Polski słownik jest świetnie przygotowany i zwykle wystarczy napisać jedno słowo, a potem tylko przeciągać palec nad literami by ułożyć całe zdanie. Brawo BlackBerry!

„BlackBerry Blend” to największą innowacja, jaką oferuje kanadyjska firma. Dostępna praktycznie dla dowolnego systemu operacyjnego aplikacja umożliwia uzyskanie dostępu do danych zgromadzonych w telefonie. Z poziomu komputera lub tabletu użytkownik może odpowiadać na SMS-y i e-maile, modyfikować dane w kalendarzu lub przenosić dokumenty z telefonu na komputer. Dodatkowo, „BlackBerry Blend” oferuje zabezpieczenia lepsze od podobnych rozwiązań innych firm udostępniających miejsce w chmurze. Po zakończeniu synchronizacji danych i rozłączeniu się, wszystkie pliki są usuwane. To propozycja na bezpieczną wymianę poufnych dokumentów, która może okazać się poważnym atutem smartfona.

Wyświetlacz

test-BlackBerryLeap-15

Wyświetlacz w BlackBerry Leap trudno chwalić, ale i niełatwo krytykować. Rozdzielczość HD (720 x 1280 pikseli) to obecnie standard w przypadku 5-calowych wyświetlaczy w telefonach ze średniej półki cenowej. Przy gęstości pikseli wynoszącej 294 ppi nie sposób dostrzec pojedynczego piksela. Niestety, BlackBerry nie podaje specyfikacji wbudowanej matrycy. Można jedynie założyć, że to ekran LCD wykonany w technologii IPS, podpowiadają to dobrze odwzorowane kolory i szerokie kąty widzenia. Ekran jest jasny, a automatyczna regulacja podświetlenia spisuje się dobrze. Nawet w słoneczne dni widać większość szczegółów, nie ma konieczności szukania zacienionych miejsc. Przedni panel smartfona został wykonany ze szkła, na którym wyraźnie widać ślady odcisków palców.

Miłym dodatkiem do oprogramowania systemowego jest możliwość ustawiania temperatury barwowej: od kolorów zimnych (niebieskie, które męczą wzrok, ponieważ nie są naturalne, ale bardziej atrakcyjne wizualnie), do ciepłych (pomarańczowo-czerwone, które przypominają światło słoneczne i oczy przy nich odpoczywają).

-~- Multimedia, Internet i komunikacja -~-

Odtwarzacz filmów dobrze spełnia swoją rolę. Nie zacina się podczas wyświetlania i przewijania wideo w Full HD, działa płynnie nawet w przypadku pełnometrażowych klipów. Aplikacja obsługuje m.in. format MOV, radzi sobie także z wyświetlaniem napisów.

Narzędzie do odtwarzania muzyki jest intuicyjne i proste w obsłudze, zostało wyposażone w korektor graficzny. Muzyka z głośnika smartfona jest dobrze słyszalna nawet w pomieszczeniu pełnym ludzi, chociaż słychać, że dźwięk pozostaje lekko zniekształcony. Nie ma za to żadnych trzasków, nawet przy ustawieniu największej możliwej głośności. W słuchawkach muzyka wyraźnie słyszalne są basy.

Przeglądarka internetowa powinna zaspokoić potrzeby wymagających użytkowników. Rozbudowana funkcjonalność i duży wybór opcji konfiguracyjnych umożliwiają m.in. otwieranie kilku stron jednocześnie, tworzenie zakładek oraz przeglądanie historii odwiedzanych witryn. Aplikacja obsługuje elementy Flash. Telefon nie zacina się nawet przy kilku otwartych kartach, nie ma też potrzeby ich odświeżania w przypadku przełączania się pomiędzy różnymi, równolegle otwartymi stronami. Przeglądarka jest wydajna i błyskawicznie reaguje na polecenia użytkownika. W html5test aplikacja uzyskała wynik 555 punktów.

Jakość dźwięku przekazywanego podczas rozmów głosowych jest na wysokim poziomie. Nie można uświadczyć szumów lub pogłosu. Antena błyskawicznie łączy się z siecią i nie występują problemy z zasięgiem. Telefon został wyposażony w Bluetooth 4.0, Wi-Fi b/g/n oraz moduł łączności 4G (LTE Cat. 4). Pomimo obecności GPS oraz A-GPS, zabrakło obsługi systemu GLONASS.

-~- Aparat -~-

Wbudowany aparat z matrycą 8 Mpix jest równie dobry, jak ten w Galaxy J5. Telefon właściwie nie przetwarza samoczynnie zdjęć, co widać: fotografie są surowe i bardzo kontrastowe. Nie każdemu przypadnie to do gustu, ale też daje duże pole do manewru. Kolory są odwzorowane podręcznikowo – nie widać tu nienasycenia ani przesycenia barw.

W słoneczny dzień lub w dobrze oświetlonym pomieszczeniu zdjęcia wychodzą ostre, nie sposób dostrzec cyfrowego szumu. Fotografie są jednak zbyt ciemne, ale znaleźć widać na nich ogromną liczbę detali. Pochmurna pogoda psuje efekt końcowy – aparat wykonuje zdjęcia naturalnie, nie podbijając czułości ISO. Zdjęcie zawsze można rozjaśnić, ale pozostaje na nich ziarno, którego trudno jest się pozbyć.

W nocy, przy oświetleniu ulicznym jest już lepiej – ziarna jest bardzo mało, choć w takich warunkach jest ono nieco bardziej widoczne. Lampa błyskowa ma duży zasięg, ale podbija na zdjęciach żółtą barwę. Ujęcia wykonane z bliska nie są prześwietlone (co często się zdarza), wręcz robią wrażenie niedoświetlonych. Problem prawdopodobnie leży w pomiarze światła – fotografie nabierają ciemnej tonacji niezależnie od warunków. Występują również problemy z ustawieniem ostrości (czasami nawet przy doskonałej pogodzie), jednak zdarza się to sporadycznie.

Przednia kamerka z matrycą 2 Mpix, przeznaczona do rozmów wideo jest minimalnie lepsza od tej w Galaxy J5, ponieważ rejestruje więcej światła i dodaje mniej szumów.

Smartfon nagrywa filmy w maksymalnej rozdzielczości 1080p (Full HD) w 30 klatkach na sekundę. Obraz jest ostry i wyraźny. Nagrania wypadają lepiej od tych, realizowanych za pomocą J5 – zarówno w zakresie dźwięku (jest czystszy, mikrofon charakteryzuje jednak mniejszy zasięg), jak i obrazu. Jedyny problem to ostrość, która niekiedy zmienia się bez powodu, nawet przy statycznym obrazie, a w trakcie tego procesu trudno uzyskać ostre ujęcie.

Na pewno nie jest to aparat dla użytkowników, którzy chcą rejestrować piękne zdjęcia telefonem. Wykonane fotografie są surowe, najlepiej je delikatnie poprawić. Daje to większą dowolność, ale dla zwykłego użytkownika może okazać się zbyt męczące. Ogromną zaletą wbudowanego aparatu jest jednak szczegółowość ujęć – najmniejsze detale na fotografiach będą ostre i czytelne.



-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

BlackBerry uzbroiło swojego smartfona w 2 GB RAM oraz dwurdzeniowy, przestarzały procesor Snapdragon S4 Plus. System operacyjny BlackBerry 10 pracuje jednak w tym środowisku bezproblemowo. Pamięć urządzenia trudno zapełnić, ponieważ Leap został wyposażony w 16 GB miejsca na dane i pliki, z czego dla użytkownika pozostaje ok. 12 GB.

Aplikacje systemowe otwierają się błyskawicznie, przeglądarka internetowa działa bardzo szybko, a przełączanie pomiędzy uruchomionymi programami jest natychmiastowe. Drobne kłopoty sprawiają aplikacje firm trzecich, gdyż startują nieco wolniej i z pewnym opóźnieniem reagują na polecenia. Zabawa w wymagające gry na BlackBerry Leap nie jest możliwa, ponieważ w sklepie praktycznie nie można znaleźć tytułów zbyt wymagających dla tego smartfona.

Bateria

Akumulator o pojemności 2800 mAh nie umożliwia długiego czasu pracy z SoC wykonanym w przestarzałym procesie technologicznym. Duży ekran również pobiera sporo energii, więc wyniki testów wypadają poniżej oczekiwań – filmy możemy oglądać bez przerwy przez ok. 9 godzin. Przekłada się to na dzień pracy urządzenia – niezależnie od częstotliwości spoglądania na ekran. Na jednym ładowaniu można dotrwać nawet do dwóch dni, trzeba jednak zrezygnować z transmisji danych przez GSM, lokalizacji, rzadko korzystać z Wi-Fi i wyłączać wszystkie aplikacje działające w tle, jeśli z nich nie korzystamy.

Podsumowanie

BlackBerry Leap to urządzenie niemal doskonałe w każdym calu – takie wnioski można wysnuć po korzystaniu ze smartfona przez kilka dni. Niestety, im dłużej przebywa się w towarzystwie kanadyjskiego telefonu, tym więcej niedoskonałości można dostrzec. Leap to urządzenie nierówne. Z jednej strony – zostało wyposażone w świetny system operacyjny, z drugiej – brakuje wielu niezbędnych aplikacji. Bardzo dobra jakość wykonania komponentów i ładna budowa idzie w parze z mało ergonomicznym kształtem i pokaźnymi gabarytami. Jest i świetny aparat, lepszy niż w niektórych flagowcach modela smartfonów. Gorzej wypada za to czas pracy na baterii.

BlackBerry Leap to telefon pełen sprzeczności. Na swojej półce cenowej wypada ponadprzeciętnie, ale Samsung Galaxy J5 oferuje dużo lepszy wyświetlacz i pojemniejszą baterię. Nowsze podzespoły może zaoferować wodoodporna Moto G 2015. Lumia 830 doczekała się lepszego aparat, jednak gorzej radzi sobie z multimediami. Jeśli telefon BlackBerry okazuje się zbyt duży, a mimo wszystko użytkownik chce przekonać się jaki jest system operacyjny BlackBerry 10, warto rozważyć zakup modelu Z30, będącego mniejszą, tańszą i nieco słabszą wersją BlackBerry Leap.

Back to top button