Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test iPhone 6s: Atak sklonowanych jabłek

iPhone 6s debiutował we wrześniu 2015. Amerykańska firma reklamowała swój produkt jako urządzenie, w którym zmieniło się wszystko. Nabywcy dostrzegli jednak, że wygląd smartfona pozostał taki sam. Wydajny procesor, bardzo dobrej jakości aparat i ekran reagujący na siłę nacisku oraz dobra jakość wykonania to podstawowe atutu iPhone’a, które mają przekonać nabywców do zakupu telefonu. Czy zachowanie wzornictwa poprzednika sugeruje brak rewolucyjnych zmian, czy też mamy do czynienia ze smartfonem, który przyczyni się do wywołania poważnego zamieszania na rynku?

specyfikacje-apple-iphone-6s-~- Wykonanie i wygląd -~-

iPhone 6s swoje wzornictwo kopiuje od poprzednika. Przedni panel smartfona został pokryty odpornym na zarysowania szkłem o lekko zaokrąglonych krawędziach. W połączeniu z wygładzonymi, bocznymi ramkami konstrukcja sprawia wrażenie jednolitej konstrukcji, a miejsce scalenia szkła z metalem (w przeciwieństwie do Samsunga Galaxy S6 oraz S6 edge) jest praktycznie niewyczuwalne pod palcami.

Położenie fizycznych przycisków nie uległo zmianie. Na lewej krawędzi telefonu znajdują się przyciski głośności oraz przełącznik odpowiedzialny za wyciszanie urządzenia. Na prawej ‒ przycisk zasilania. Wszystko wykonane bardzo starannie: zarówno skok, jak i reakcja na naciśnięcie są precyzyjne. Do tego Apple zdążyło już przyzwyczaić użytkowników swoich smartfonów. Na dolnej krawędzi iPhone’a znajduje się gniazdo mini jack, port Lightning, a także maskownica głośnika i mikrofon.

Przycisk „Home” został umieszczony pod ekranem. Usprawniony mechanizm „TouchID”, działa błyskawicznie i poprawnie odczytuje linie papilarne w różnych warunkach.

Smartfon jest nieznacznie grubszy od poprzednika (0,2 mm różnicy) oraz minimalnie cięższy (14 gramów więcej). Nie zmieniło się położenie diody LED oraz chronionego przez szafirowe szkło obiektywu aparatu, wystającego ponad obudowę urządzenia. Plastikowe paski na obudowie oddzielają anteny urządzenia, psując estetykę iPhone’a podobnie jak w poprzednim modelu. Zmieniła się natomiast jakość metalu, z którego został wykonany korpus smartfona. Podatne na odkształcenia aluminium zostało zastąpione dużo mocniejszym stopem metalu. Dzięki temu konstrukcja iPhone’a 6s jest sztywna i solidna. Faktura materiału jest szorstka, co teoretycznie powinno zapewnić pewny uchwyt smartfona, w praktyce urządzenie nie ma tak dobrej przyczepności.

Wygląd iPhone’a 6s nie zapowiada rewolucji, trudno też określić drobne zmiany mianem ewolucji. Smartfon wciąż jest stylowy, wykonane z dużą precyzją. Od swojego poprzednika kopiuje zarówno wady, jak i zalety.

iPhone 6s został wyposażony w system operacyjny iOS 9.2 oraz wydajny, 64-bitowy, dwurdzeniowy procesor Apple A9, taktowany zegarem 1,8 GHz oraz 2 GB RAM. Urządzenie zaopatrzono w 4,7-calowy ekran o rozdzielczości 750 x1334 piksele.

Na papierze specyfikacja techniczna iPhone 6s nie może się równać z flagowymi modelami konkurencji (np. Samsung Galaxy S6 z 8-rdzeniowym procesorem i 3 GB pamięci RAM). W praktyce smartfon Apple’a nie ustępuje wydajnością i funkcjonalnością telefonom z Androidem.

Smartfon dostępny jest trzech wariantach różniących się pojemnością pamięci na dane i aplikacje. Najtańszy model został wyposażony w 16 GB, droższy – 64 GB, najwięcej miejsca oferuje edycja ze 128 GB. iPhone 6s sprzedawany jest w czterech wersjach kolorystycznych: srebrnej, złotej, szarej i różowo-złotej. Do urządzenia dołączono ładowarkę o mocy 1 A, słuchawki EarPods z pilotem i mikrofonem, kabel Lightning oraz igłę, umożliwiającą otworzenie szufladki na kartę SIM. Akcesoria, niezależnie od koloru obudowy smartfona, dostępne są wyłącznie w kolorze białym.

Pomimo specyfikacji technicznej ustępującej flagowym telefonom innych producentów, ceny najdroższych modeli iPhone 6s są wyższe od konkurencyjnych smartfonów z Androidem.

Dla zainteresowanych test wytrzymałości Apple iPhone 6S.
Uwaga! Wideo w języku angielskim.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz -~-

Menu i aplikacje

Wygodna obsługa, płynnie działający, intuicyjny interfejs to od lat znak rozpoznawczy iOS-a. Dziewiąta edycja systemu operacyjnego Apple’a przypomina swojego poprzednika: kolorowe ikony o zaokrąglonych rogach to sztandarowy element interfejsu.

Główny interfejs systemu, to w dalszym ciągu zbiór kilku pulpitów wypełnionych ikonami aplikacji. Poruszanie się pomiędzy poszczególnymi elementami jest intuicyjne, a płynność działania pozytywnie zaskakuje, szczególnie w porównaniu do Samsungów Galaxy S4 lub Galaxy S5, w przypadku których „TouchWiz” zacinał się.

Najnowszy system firmy Apple dostarczany jest wraz z dobrze znanym zestawem aplikacji, takich jak „Mapy”, „Pogoda”, „Safari”, „Kalendarz”, „Zdjęcia”, „Muzyka” oraz skrótem do sklepu „App Store”. Nowością jest obsługa gestów „3D Touch”. iPhone 6s rozpoznaje siłę nacisku, która może być wykorzystana do wyświetlenia menu zawierającego najważniejsze odnośniki lub podglądania treści wiadomości w programie pocztowym. Aplikacja „Telefon” w przypadku dociśnięcia ikony kontaktu wyświetla okno ze skrótami umożliwiającymi wykonanie połączenia, wysłanie wiadomości tekstowej lub e-maila. Podobnie jest w przypadku „Wiadomości” – kliknięcie dowolnego tematu powoduje wyświetlenie okna z podglądem ostatnich rozmów, a jedno przesunięcie palca umożliwia wysłania wcześniej zdefiniowanego, krótkiego komunikatu.

Funkcja „3D Touch” działa także z systemową klawiaturą – mocniejsze naciśnięcie zamienia ekran iPhone’a 6s w odpowiednik touchpada. Takie rozwiązanie sprawdza się podczas pisania długich tekstów, kiedy zachodzi konieczność powrotu do poprzednich wierszy.

Osoby korzystające równolegle z kilku aplikacji docenią możliwość wyświetlenia kart ostatnio uruchamianych programów poprzez mocniejsze wciśnięcie lewej krawędzi ekranu.

Wyszukiwarka „Spootlight”, która umożliwia sprawne odnalezienie informacji zachowanych w pamięci smartfona, poczcie oraz Internecie, zyskała wsparcie asystenta głosowego „Siri”. „Spootlight” obecnie uwzględnia sugestie wyników poszukiwań, wynikające z rozmów przeprowadzonych z „Siri”. iPhone 6s doczekał się także długo oczekiwanego trybu oszczędzania energii, znanego z Androida. W smartfonie Apple’a użytkownik ma dwie opcje: włączyć oszczędzanie w menu baterii lub czekać na komunikat, który pojawia się automatycznie, gdy poziom naładowania akumulatora spadnie poniżej 20%. Chociaż tryby oszczędności energii nie dają tak spektakularnych rezultatów, jak w smartfonach Samsunga, Sony czy LG, według zapewnień producenta, ich aktywowanie zyskanie dodatkowej godziny czasy pracy na baterii.

W iPhonie 6s dodano przycisk powrotu do poprzedniej aplikacji, który znalazł się w lewym górnym rogu ekranu. Bardzo ciekawym uzupełnieniem jest „Continuity”, narzędzie które umożliwia odbieranie połączeń i wysyłanie wiadomości z komputera z Mac OS X w wersji „El Capitan”. Tworzenie notatek, wpisów w kalendarzu, przeglądanie map można zacząć na iPhonie, a dokończyć na ekranie Macbooka, iMaca lub Maca mini.

Dzięki „App Store” użytkownicy najnowszego iPhone’a mają dostęp do milionów odpłatnych i darmowych aplikacji, poczynając od prostych edytorów tekstu, przez nowoczesne gry, aż po rozbudowane narzędzia do tworzenia muzyki i zaawansowanego przetwarzania zdjęć.
Najnowszy system, to także krok w kierunku lepszych zabezpieczeń. Użytkownik może utworzyć 6-cyfrowy kod zabezpieczający urządzenie, a mechanizm „Touch ID” zapewni ochronę danych zapisanych w pamięci smartfona.

iOS 9 to nie tylko komfort i intuicyjny interfejs. To również dojrzały, kompletny system operacyjny, który nie ustępuje konkurentom, a w wielu aspektach wyprzedza alternatywne rozwiązania.

Wyświetlacz

Nazewnictwo iPhone’ów podpowiada wielkość smartfonów. Edycje oznaczone symbole „s” to odpowiedniki mini telefonów innych producentów. Ekran Retina HD o przekątnej 4,7 cala i rozdzielczości 750 x 1334 pikseli został wykonany w technologii IPS LCD, jest bardzo ostry, pomimo gęstości wynoszącej zaledwie 326 ppi. Kąty widzenia są idealne, zaś specjalna powłoka pokrywająca wyświetlacz redukuje uciążliwe odciski palców oraz odblaski światła, sprawiając że ekran jest czytelny w pełnym słońcu. Wysoki kontrast oraz niemal idealnie odwzorowane kolory to zalety iPhone’a 6s. Czerń wypada jednak blado, wystarczy położyć obok smartfona z wyświetlaczem AMOLED. Wyświetlacz dobrze sprawuje się w ciemnościach, przy ustawieniu minimalnej jasności nie męczy wzroku, pozwalając korzystać ze smartfona przez dłuższy czas.

Specjalna warstwa umieszczona pod ekranem umożliwia odczytywanie siły nacisku. Producent nazywa tę technologię „3D Touch” i ma się ona stać kartą przetargową podczas podejmowania decyzji o zakupie kolejnych generacji iPhone’ów. Wprawdzie „3D Touch” wymaga od użytkowników nauczenia się nowych gestów, to liczba zwolenników takiego rozwiązania pokazuje, że technologia ta ma szansę stać się w przyszłości popularna.

-~- Aparat -~-

test-apple-iphone-6s-5

Po 4 latach konsekwentnego stosowania matryc 8 Mpix, Apple zdecydował się na zmiany w swoich smartfonach. 12-megapikselowa kamera „iSight”, złożona z pikseli o rozmiarze 1,22 mikrona jest chroniona przez szafirowe szkło o jasnej przysłonie (f/2.2). Towarzyszy jej podwójna dioda LED w roli lampy błyskowej. Procesor obrazu umożliwia nagrywanie filmów 4K, 30 klatek na sekundę.

Z przodu iPhone’a umieszczono 5-megapikselową kamerę o takiej samej przysłonie (f/2.2), za pomocą której można nagrywać filmy w rozdzielczości 1080p. Dodatkowe doświetlenie zapewnia mechanizm bardzo dobrze znany z flagowych smartfonów LG, ekran w momencie wykonywania zdjęcia zamienia się na ułamek sekundy w bardzo jasną lampę błyskową, wydzielając skupioną wiązkę światła. Niestety, Apple w dalszym ciągu nie zdecydował się na wdrożenie do swojego smartfona fizycznego spustu migawki.

Interfejs aparatu to znany z poprzedniej generacji iPhone’a minimalizm uzupełniony o ciekawe narzędzia. Wśród nowości warto zauważyć „Live Photo” umożliwiający nagrywanie krótkich 3-sekundowych ujęć podczas wykonywania zdjęcia. Zasada działania jest prosta: Aparat zapisuje ujęcia przez 1,5 sekundy w trakcie naciskania migawki oraz kolejne 1,5 sekundy podczas zwalniania spustu; całość rejestrowana jest jako ruchome zdjęcie o rozdzielczości 1440 na 1080 pikseli.

Głównym elementem interfejsu aparatu jest wirtualny spust migawki, nad nim widnieje lista dostępnych trybów fotograficznych, pomiędzy którymi można przemieszczać się przesuwając palec w lewo lub w prawo. Po lewej stronie charakterystycznego koła znalazł się odnośnik do galerii zdjęć, po prawej zaś – opcja wyboru jednego z kilku filtrów.

Górną część interfejsu zajmują kontrolki, umożliwiające włączenie lampy błyskowej, dokonanie wyboru kamery, aktywację trybu HDR, sekundnika oraz wskazanie „Live Photo”.

Wybór ostrości dokonywany jest poprzez dotknięcie dowolnego elementu obrazu. Suwak, wyświetlany po dotknięciu ekranu, umożliwia sprawne powiększanie lub zmniejszanie ekspozycji obrazu oraz blokadę ostrości w dowolnie wybranym miejscu kadru.

Aparat iPhone’a 6s może działać w dwóch trybach: automatycznym i panoramicznym. Opcje rejestracji filmów pozwala zredukować tempo nagrywania oraz zapisać poklatkowe wideo. Automatyczny tryb wykonywania zdjęć zapisuje fotografie w rozdzielczości 4608 x 2592 (proporcje 4:3 lub 1:1). Telefony bezpośrednich konkurentów (Samsung Galaxy S6, LG G4, Sony Xperia Z5) oferują również proporcje 16:9. Miłośników zaawansowanej fotografii na pewno zmartwi fakt, iż iPhone 6s nie oferuje ustawień manualnych, a jedynym miejscem, w którym można włączyć HDR, jest tryb automatyczny.

Zdjęcia wykonane w trybie panoramicznym, w zależności od długości ujęcia mogą osiągnąć rozdzielczość 15 000 x 4 000 pikseli oraz niemal 180-stopniowy kadr. Wykonywanie ujęć panoramicznych jest proste, wystarczy płynnie przesuwać aparat w wybranym kierunku.

Fotografie wykonane iPhonem 6 charakteryzują się bardzo dobrym odwzorowaniem kolorów, bez dostrzegalnych modyfikacji programowych, podsycających kolory oraz redukujących cyfrowy szum. Ostrość fotografii w dobrych warunkach pogodowych stoi na bardzo wysokim poziomie, kontrast jest niemal idealny, a zakres dynamiczny, przy włączonym trybie HDR, utrzymuje aparat iPhone’a w czołówce.

Zwiększona rozdzielczość aparatu, połączona z pomniejszeniem rozmiaru piksela do 1,22 mikrona nieznacznie odbiła się na jakości zdjęć, na których łatwo można zauważyć minimalną ilość cyfrowego szumu, wpływającego na ogólną ilość rejestrowanych detali. Aparat słabo wypada podczas rejestrowania zdjęć w niedoświetlonych miejscach, choć fotografie ratuje podwójna dioda emitująca mocne światło na odległość kilku metrów od aparatu.

Dzięki zastosowaniu nowych podzespołów iPhone 6s jest zdolny do rejestrowania filmów 4K (2160p) z częstotliwością 30 klatek na sekundę oraz Full HD (1080p) w trybie 30 i 60 klatek na sekundę. Ruchome ujęcia można kręcić w trzech trybach. Podstawowy (wideo) oferuje jedynie opcję uruchomienia lampy błyskowej, a warianty rozdzielczości obrazu można wybierać wyłącznie z poziomu ustawień telefonu.
Wideo rejestrowane w formacie 4K, przy sprzyjających warunkach oświetleniowych, jest dobrej jakości, obraz jest ostry i wyraźny, a rozpiętość tonalna robi wrażenie. Odwzorowanie kolorów jest bardzo dobre, choć są dostrzegalne szumy, a ruch kamery wydaje się nie być płynny w 30 fps. W przypadku ujęć Full HD (60 fps) jest znacznie lepiej. Na filmach widać zdecydowaną poprawę płynności, obraz wydaje się być bardziej kontrastowy, a zastosowana programowa stabilizacja obrazu spisuje się poprawnie i sprawia, że minimalne niedociągnięcia schodzą na dalszy plan. Oba tryby rejestrowania filmów gorzej radzą sobie w słabszym świetle, a nocne ujęcia ujawniają zdecydowany spadek jakości, przez co obraz pokryty jest mocnymi szumami, tracąc dużo na ostrości i przejrzystości.

Dla osób uwielbiających bawić się obrazem producent przewidział tryb zwolnionego tempa, który oferuje możliwość nagrywania filmów z częstotliwością 120 klatek na sekundę, w rozdzielczości 1080p oraz 240 klatek w 720p. W pierwszym przypadku jakość wideo jest bardzo dobra, a ujęcia płynne. Przy maksymalnej liczbie klatek ostrość zauważalnie spada, pojawiają się większe szumy, aparat rejestruje mniej światła, a ujęcie traci nieznacznie na płynności.

Podczas nagrywania filmów iPhone 6s wykorzystuje umieszczony na dolnej krawędzi urządzenia mikrofon, który przechwytuje jedynie dźwięk mono. Na ogólne filmowe doznania może mieć również wpływ brak optycznej stabilizacji obrazu, co przy tej kategorii cenowej produktu nie powinno się wydarzyć (optyczna stabilizacja obrazu jest dostępna w iPhone’ach 6s Plus).

Oprogramowanie obsługujące przednią kamerę 5 Mpix oferuje taki sam zestaw opcji, jak w przypadku aparatu głównego, co czyni ją niesamowicie funkcjonalnym narzędziem dla osób uwielbiających pokazywać się w filmach i na zdjęciach. Jakość obrazu, jak na aparat dodatkowy jest znakomita, ostrość robi wrażenie, a kadry prezentują się dobrze nawet w kiepskich warunkach oświetleniowych. Wykorzystanie (wzorem konkurencji) ekranu smartfona w roli lampy błyskowej sprawdza się nadzwyczaj dobrze, jedyną wadą nagrań wykonywanych za pomocą przedniej kamery jest brak trybu szerokokątnego, który od dawna można znaleźć m.in. w telefonach Samsunga.

-~- Multimedia, Internet i komunikacja-~-

Domyślny odtwarzacz filmów w iPhonie 6s nie jest multimedialnym kombajnem. Pełnię możliwości odsłania dopiero współpracując z „iTunes” co wymusza instalację na komputerze dodatkowej aplikacji. Jeśli użytkownik nie odważy się na skopiowanie na dysk komputera „iTunes”, iPhone 6s może uzyskać dostęp do bazy filmów oferowanych przez „iTunes Store”. Urządzenie pozwala na odtwarzanie większości plików wideo zapisanych w popularnych formatach, w tym filmów 4K (do 30 klatek na sekundę). Smartfon obsługuje funkcję bezprzewodowej transmisji dźwięku i obrazu „AirPlay” umożliwiająca oglądanie filmów przez „Apple TV”.

Wbudowana aplikacja „Muzyka”, to połączenie usługi streamingowej „Apple Music” z odtwarzaczem plików przechowywanych w pamięci urządzenia. Każdy posiadacz iPhone’a może skorzystać darmowego, próbnego abonamentu przez okres 3 miesięcy, który pozwala uzyskać dostęp do pełnej biblioteki muzyki, usługi „iTunes Radio” i „iTunes Match” oraz radia „Beats1”. Po upływie tego czasu koszt usługi wynosi 4,99 euro dla użytkowników indywidualnych oraz 7,99 euro za pakiet rodzinny.

„Apple Music” dla iPhone’a jest tym samym, czym „Muzyka Play” dla telefonów z systemem Android i „Spotify” dla wszystkich mobilnych urządzeń. Serwis Apple’a oferuje bogatą bibliotekę muzyki, duży wybór stacji radiowych oraz dostosowanych do potrzeb słuchaczy list odtwarzania, zbudowanych na podstawie ulubionych gatunków muzycznych. Muzyki można słuchać przez Internet lub pobrać utwory do późniejszego odtwarzania bez połączenia z siecią. Aplikacja „Muzyka” umożliwia opracowanie własnych playlist, utwory mogą być zapętlane i odtwarzane losowo. Program został wyposażony w korektor dźwięku.

Apple przyzwyczaił swoich użytkowników do zaawansowanych, jak na urządzenia mobilne, systemów audio. Procesor dźwięku wykorzystany w iPhonie 6s pozwala cieszyć się ciepłym i żywym brzmieniem, pełnym soczystego basu, który jest idealnie odseparowany od pozostałych dźwięków. Smartfon na słuchawkach odtwarza głośny dźwięk, pozbawiony zniekształceń. Nieco gorzej spisuje się za to główny głośnik. Dźwięk, który wydobywa się spod iPhone’a jest w donośny, słychać cichy bas, który przy podniesieniu głośności staje się zniekształcony. Na tym polu, w dalszym ciągu niedoścignione są flagowe modele smartfonów firmy HTC.

Domyślną przeglądarką fotografii i filmów jest aplikacja „Zdjęcia”, która czytelnością interfejsu przekonuje do siebie od pierwszego uruchomienia. Pliki można grupować w albumy bądź korzystać z domyślnej segregacji, np. według daty. Aplikacja rozpoznaje zdjęcia wykonane przednią kamerą, automatycznie przydzielając je do specjalnego folderu o nazwie „Selfie”. Dodatkowym atutem „Zdjęć” jest obsługa 3D Touch. Wystarczy jedno mocniejsze naciśnięcie miniatury, a na ekranie pojawi się okno z podglądem zdjęcia lub filmu. Aplikacja została wyposażona w edytor fotografii oraz nagrań wideo, który nie jest tak zaawansowany, jak narzędzia dostępne w „App Store”, jednak wystarczy do podstawowych korekt. Zdjęcia można obracać, przycinać, poprawiać ich barwy oraz nakładać na fotografie filtry.

Obecna w pamięci smartfona przeglądarka internetowa „Safari”, podobnie jak inne aplikacje Apple’a, rozpoznaje siłę nacisku. Nawigację po stronach WWW ułatwiają ikony umieszczone w dolnej części ekranu. Strony internetowe są otwierane w „Safari” bardzo szybko, a ich przewijanie jest płynnie, nie widać skoków.

Usprawniony czytnik linii papilarnych sprawdza się w codziennym użytkowaniu. Antena Bluetooth 4.2 zapewnia doskonałą jakość połączeń z urządzeniami bezprzewodowymi, a funkcja „AirPlay” umożliwia przesyłanie obrazu z telefonu bezpośrednio do telewizora (wymagane podłączenie „Apple TV”). Wadą jest brak portu podczerwieni oraz opcji szybkiego ładowania baterii.
iPhone 6s nie obsługuje Wi-Fi Direct, ale na zastępuje ją „AirDrop”, który działa wyłącznie  w ekosystemie Apple’a.

Podobnie jak w przypadku poprzedniej generacji, iPhonie 6s został wyposażony w moduł NFC, jednak jego funkcjonalność została ograniczona do obsługi usługi „Apple Pay”. Transfer danych przez kabel oraz ładowanie smartfona realizowane jest przez port Lightning, umieszczony na dolnej krawędzi telefonu.

Za łączność bezprzewodową odpowiada antena Wi-Fi, obsługująca standardy 802.11 a/b/g/n/ac, oraz MIMO. Smartfon komunikuje się przez LTE (Cat. 6), co umożliwia osiągnięcie transferów do 300 Mb/s. Połączenia głosowe mają bardzo dobrą jakość, rozmówca jest wyraźnie słyszalny, a mikrofon wbudowany w telefon dobrze przenosi głos. Dzięki technologii „HD Voice” szumy i zakłócenia praktycznie nie występują, nawet w miejscach w których urządzenie wskazuje minimalny zasięg.

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Smartfony Apple’a słyną z bardzo dobrej optymalizacji, pozwalającej osiągnąć wysoki komfort pracy. Zastosowane układy zawsze wywiązywały się że swoich zadań idealnie, nie inaczej jest w tym przypadku. Sercem iPhone’a 6s jest dwurdzeniowy, 64-bitowy układ Apple A9 taktowany zegarem 1,8 GHz. Smartfon został wyposażony w 2 GB pamięci RAM. Za wyświetlanie grafiki odpowiada 6-rdzeniowy układ PowerVR GT7600. Dobre wyposażenie skutkuje świetnymi rezultatami w testach.

iPhone 6s osiągnął w AnTuTu 132 285 punktów, co jest wynikiem prawie dwukrotnie większym od urządzeń Apple’a poprzedniej generacji. „3DMark Ice Storm Unlimited” przyznał iPhone’wi 6 28 400 punktów, co jest osiągnięciem porównywalnym do Samsunga Galaxy S7 (28 425 punktów) oraz minimalnie lepszym od iPhone’a 6s Plus (27 805 punktów).
Interfejs urządzenia działa niezwykle sprawnie, animacje są płynne, wbudowane aplikacje otwierają się w mgnieniu oka, wszystko funkcjonuje stabilnie. Najnowszy układ graficzny iPhone’a 6s to duży ukłon w stronę mobilnych graczy, którzy będą mogli cieszyć się bezproblemową obsługa najbardziej wymagających gier. Wrażeń nie jest w stanie zepsuć nawet fakt, że smartfon podczas grania w bardzo krótkim czasie potrafi się mocno nagrzać.

Bateria

Nieprzeciętne osiągi, imponująca optymalizacja i niezawodność. Żadna z tych cech nie pasuje do baterii iPhone’a 6s. Apple zdecydowało się na zastosowanie pomniejszonego (w porównaniu do poprzednika) ogniwa o pojemności 1715 mAh. Użytkownik może zapomnieć o szybkim ładowaniu akumulatora, ładowarka indukcyjna również nie jest dostępna.

Godzina oglądania filmów w YouTube pochłania 17% baterii, można więc oglądać wideo przez prawie 6 godzin, co jest wynikiem przeciętnym. W przypadku filmów zapisanych w pamięci smartfona sytuacja jest znacznie lepsze – 60 minut wideo w rozdzielczości Full HD spowodowało spadek poziomu baterii o 6%, co przekłada się na 16,5 godziny oglądania wideo. Taki sam czas, poświęcony na przeglądanie Internetu w „Safari” pozbawił akumulator 12% energii, a więc możliwe jest przeglądanie stron przez ponad 8 godzin. Podczas półgodzinnego grania w mniej wymagające tytuły (np. „Candy Crush Saga”) zostało zużyte kolejne 4% energii, a 30 minut spędzone w znacznie bardziej zaawansowanej graficznie grze „FIFA 16”, to “ubytek” 6% poziomu akumulatora. W efekcie na iPhone 6s można grać przez 16,5 godziny w wymagające gry lub bawić się dłużej niż dobę w mniej wymagające tytuły. Odtwarzanie dźwięku przy wyłączonym ekranie przekłada się na 2-procentowe wykorzystanie energii w ciągu godziny, to ponad dwie doby słuchania muzyki bez przerwy. Podczas testów jasność ekranu została ustawiona na 50% (w trybie automatycznym), Wi-Fi i transfer komórkowy danych były włączone, w tle działały usługi lokalizacyjne oraz Bluetooth.

W codziennym użytkowaniu bateria spisuje się przeciętnie, a wprowadzony wraz z iPhonem 6s tryb oszczędzania energii nie daje spektakularnych rezultatów. Kilka połączeń głosowych, wysyłanie wiadomości i wykonanie paru zdjęć oraz sporadyczne używanie przeglądarki internetowej pozwoli na pracę przez 1,5 dnia, bez konieczności ładowania baterii. Osoby często przeglądające strony internetowe oraz zwolennicy YouTube’a muszą być przygotowani na użycie ładowarki po niecałym dniu pracy. Powodów do zmartwień nie mają natomiast miłośnicy muzyki – stałe słuchanie utworów powoduje minimalny spadek naładowania akumulatora, pod warunkiem że ekran nie jest zbyt często używany. Pełne naładowanie baterii iPhone’a zajmuje ok. 1,5 godziny.

Podsumowanie

test-apple-iphone-6s-6

Wyścig na rynku smartfonów z miesiąca na miesiąc nabiera tempa, a producenci wciąż poszukują nowych rozwiązań, które mogą skłonić konsumentów do wybrania oferowanych przez nich produktów. Stojące po drugiej stronie muru Apple konsekwentnie broni się przed nadmierną ingerencją w zachcianki użytkowników, oferując przy tym sprawdzone wcześniej rozwiązania. Nie zaglądając do specyfikacji technicznej iPhone’a można odnieść wrażenie, że jedyną zmianą jaka została dokonana jest rozpoznawanie siły nacisku na ekran. „3D Touch” to rozwiązanie ciekawe, ale nie kluczowe. Siła iPhone’a tkwi w wydajności układów i optymalizacja systemu. Dzięki nowemu procesorowi i zwiększonej pamięci RAM mamy pewność, że iPhone 6s nie złapie zadyszki przez kilka kolejnych lat.

Długo wyczekiwana zmiana głównego aparatu nie przyniosła spektakularnych efektów i na pewno nie jest tym, czego oczekiwali nabywcy produktów Apple’a. iPhone 6s pozwala wykonać zdjęcia o bardzo dobrej jakości, które charakteryzuje wysoki kontrast i wierne odwzorowanie kolorów. Na uwagę zasługuje również możliwość rejestrowania filmów w rozdzielczości 4K (w tym przypadku Apple został wyprzedzony przez konkurencję). Doznania dźwiękowe pozostały na niezmienionym, bardzo wysokim poziomie, choć rynek mobilny zna już kilka równie dobrych alternatyw w zakresie jakości audio odtwarzanego przez słuchawkach (m.in. Samsung Galaxy Note 5, LG V10, Meizu MX5).

Smartfon wykonany został z materiałów o bardzo dobrej jakości, a komfort użytkowania urządzenia jest wysoki. Niestety, Apple w dalszym ciągu oferuje telefon wyposażony w podstawowej wersji w 16 GB pamięci wewnętrznej, bez możliwości jej rozszerzenia. Taka przestrzeń na dane i aplikacje bardzo szybko może okazać się niewystarczająca.

Ze względu na niezmieniony w porównaniu do poprzedniej generacji smartfonów wygląd oraz konsekwentny brak kilku kluczowych elementów (wodoodporność, bezprzewodowe ładowanie, wyższa rozdzielczość ekranu) iPhone 6s nie jest urządzeniem rewolucyjnym, ale zaledwie kolejnym etapem ewolucji, która małymi krokami zmierza w dobrym kierunku.

Dla osób, na których 3D Touch nie robi wrażenia najlepszą alternatywą będzie… dobrze wykonany, tańszy iPhone 6, oferujący podobne opcje fotograficzne, mniejszą, ale wciąż dobrą wydajność i identyczne wzornictwo.

Wśród konkurentów z Androidem, najlepszym zamiennikiem iPhone’a 6s wydaje się być Samsung Galaxy S6, który oferuje m.in. lepszy aparat (16 Mpix, f/1.9), niesamowity ekran Super AMOLED QHD o przekątnej 5,1 cala, ośmiordzeniowy procesor Exynos 7420 oraz 3 GB pamięci RAM. Ciekawym wyborem jest także Sony Xperia Z5, która wyposażona została w 8-rdzeniowy procesor Snapdragon 810, znakomity aparat (23 Mpix, f/2.0), ekran 5,2 cala o rozdzielczości Full HD oraz 3 GB pamięci RAM.

Back to top button