Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test iPhone 7 Plus: Ciężkie monstrum

Potężny, ogromy – to pierwsze wrażenie, po wyjęciu z pudełka nowego iPhone’a 7 Plus. Imponujący wyświetlacz o przekątnej 5,5-cala i aluminiowa obudowa to tylko para elementów, które zaważyły na ciężarze smartfona Apple’a. W elektronicznym, kosztownym cacku upchnięto najbardziej wydajny procesor z 2016. Roku – A10 Fusion, czytnik linii papilarnych, podwójny aparat i sprawną technologię Force Touch, która skłania użytkowników iPhone’a do mocnego dociskania ekranu. Apple twierdzi, że to wygodne, my sprawdzamy zachowanie smartfona w praktyce. W swojej klasie produktów iPhone nie ma zbyt wielu konkurentów – tylko topowe modele smartfonów Samsunga (Galaxy S7 Edge), LG (LG G5), Microsoft Lumia 950 XL oraz niektóre chińskie telefony np. OnePlus 3 i Huawei P9 Plus mogą mierzyć się z największym jak do tej pory telefonem Apple’a.

specyfikacje-apple-iphone-7-plus

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Zaokrąglone krawędzie, jednolita obudowa typu unibody – to elementy dobrze znane posiadaczom iPhone’a 6s i 6 Plus. Jeśli coś się zmieniło – to tylko detale (np. brak wąskich, plastikowych elementów, oddzielających anteny na tylnym panelu) oraz połyskująca parą obiektywów główna kamera. Wzornictwo iPhone’a 7 Plus jest oszczędne – właściwie nie ma tu elementów ozdobnych poza logo firmy i marką produktu. Z jednej strony to dobrze dla estetów, z drugiej – można odnieść wrażenie, że najnowsze smartfony Apple’a straciły charakterystyczne elementy, które jeszcze kilka lat temu wyróżniały obudowy iPhone’ów z tłumu innych telefonów.

test-apple-iphone-7-plus (14)

Kosztowny iPhone zadowoli swojego nabywcę jakością wykonania. Wszystkie komponenty obudowy, przyciski oraz łączenia elementów zostały wykonane precyzyjnie i doskonale dopasowane. Można mieć jedynie zastrzeżenia do wystających ponad krawędź tylnej części obudowy obiektywów kamer, które przez to są bardziej podatne na uszkodzenie. Na tylnym panelu znajduje się również mikrofon i dwutonowa dioda doświetlająca. Wodoodporna obudowa chroni również wnętrze smartfona przed pyłem (certyfikat IP67). Gwarancja nie obejmuje jednak sytuacji zamoczenia kabli Lighting podczas ładowania smartfona.

Na przednim panelu smartfona dominuje 5,5-calowy wyświetlacz, głośnik do rozmów oraz dotykowy przycisk „Rozpocznij” połączony ze skanerem linii papilarnych (w poprzednich iPhone’ach stosowano fizyczny przycisk). Powyżej ekranu widać obiektyw przedniej kamery oraz czujnik zbliżeniowy. Położenie aparatu zaburza nieco symetrię przedniego panelu, jednak w edycjach o kolorze czarnym nie jest aż tak widoczne. W białej edycji rzuca się także w oczy wąskie, czarne obramowanie widoczne wokół wyświetlacza.

Prawa krawędź iPhone’a 7 Plus została wykorzystana do umieszczenia włącznika oraz szufladki na kartę nano SIM. Nie ma możliwości montażu dodatkowej karty pamięci lub drugiej karty SIM. Po lewej stronie znajdują się przyciski służące do zmiany głośności oraz mechaniczny przełącznik wyciszania smartfona. Apple jako jedyna firma, konsekwentnie dba o umieszczanie takiego elementu w swoich smartfonach – przyda się zapominalskim do błyskawicznego wyłączenia odgłosów wydawanych przez telefon w kinie lub na konferencji. Dolna krawędź posłużyła do wyprowadzenia złącza Lighting, umieszczono na niej również dwie kratki głośników. W nowym iPhone’ie brakuje złącza słuchawkowego – zastępuje je port Lighting oraz dołączona do zestawu przejściówka. Apple przygotowuje więc użytkowników swoich produktów do przejścia na bezprzewodowe urządzenia, takie jak słuchawki Bluetooth oraz autorskie AirPods.

test-apple-iphone-7-plus (3)

Bez wątpienia dwie cechy iPhone’a 7 Plus natychmiast zwrócą uwagę nabywców – pokaźne gabaryty  (158,2 x 77,9 x 7,3 mm), niemal identyczne jak w przypadku iPhone’a 6 Plus, oraz duży ciężar – aż 188 gramów. Wystarczy kilkanaście minut surfowania z nowym „Plusem” w dłoni, by wyraźnie odczuć, że prawie 190 gramów to spore wyzwanie, stojące na przeszkodzie komfortowego korzystania ze smartfona. Podobny wpływ na komfort użytkowania ma pokaźny ekran – nie sposób sprawnie nawigować wśród ikon i przycisków, posługując się wyłącznie kciukiem jednej ręki. Duży ekran, ciężar i wymiary to elementy na które trzeba zwrócić uwagę, decydując się na zakup modelu 7 Plus. Być może bardziej odpowiedni (szczególnie dla mniejszych i delikatniejszych dłoni kobiet) będzie mniejszy model iPhone 7.

W pudełku wraz ze smartfonem znajdują się słuchawki ze złączem Lighting, przejściówka Lighting – mini jack, ładowarka oraz kabel łączący ją z gniazdem Lighting iPhone’a.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz -~-

Menu i aplikacje

Pierwsze zetknięcie z iOS 10 dla dotychczasowych użytkowników smartfonów z Androidem może być poważnym zaskoczeniem. Główny pulpit pozbawiono widżetów, wypełniają go jedynie ikony stanowiące skróty do aplikacji. Każdy kolejny, zainstalowany program dodaje kolejny skrót na pulpitach. W dolnej części ekranu umieszczono cztery skróty do najważniejszych narzędzi – „Telefon”, „Safari”, „Wiadomości” i „Muzyka” – interfejs płynnie reaguje na zmianę orientacji smartfona, w efekcie każde obrócenie telefonu powoduje zmianę położenia ikon zarówno na ekranie, jak i na pasku podstawowych narzędzi. iOS wyposażono w dodatkowy panel powiadomień, rozwijany po przesunięciu palca od górnej krawędzi ekranu w dół oraz panel widżetów, o którego układzie może decydować użytkownik. Przy dolnej krawędzi ekranu ukryto dodatkowy panel, zawierający skróty do istotnych narzędzi, m.in.: latarki, trybu samolotowego oraz trybu nie przeszkadzać, opcji aktywacji Bluetooth, AirPlay, blokady orientacji, kalkulatora, zegara, aparatu, dostosowania temperatury barwowej „Night Shift”, a także sterowania odtwarzaniem.

Interfejs smartfona cechuje szereg uproszczeń, właściwe dwie największe nowości, jakie wprowadzono w iOS to obsługa „3D Touch”, co sprowadza się do wyświetlania kontekstowego menu po mocniejszym naciśnięciu ikony oraz wprowadzenia dodatkowego panelu z widżetami, na wzór ekranu Google Now, zbierającego w jednym miejscu informacje z wielu źródeł. O ile rozwiązanie Google’a sprawnie uczy się i dostosowuje do zachowań użytkownika, tak panel widżetów to jedynie dodatkowy pulpit, na którym użytkownik może decydować o kolejności układu elementów. Siri wprawdzie potrafi podpowiedzieć czego potrzebujemy, jednak jej sugestie sprowadzają się do wyboru często uruchamianych aplikacji. Personalizacja interfejsu nie jest najmocniejszą stroną iPhone’a i iOS 10. Właściwie użytkownik może jedynie zadbać o dobór dźwięków powiadomień, wskazać ulubioną tapetę i określić wielkość czcionki oraz jasność ekranu. Istnieje opcja dostosowania palety kolorów do warunków otoczenia, opcja „Night Shift” umożliwia np. dobór cieplejszych barw podczas korzystania z telefonu w nocy. iPhone 7 obsługuje animowane tapety, oferowane przez Apple rozwiązanie sprowadza się do poruszania obrazu zgodnie z przesunięciami telefonu, zdecydowanie lepiej prezentują się tapety 360 stopni, stosowane np. przez LG.

W trybie blokady dostępny jest skrót aktywujący aparat oraz panel z widżetami. Co ciekawe – bez odblokowania iPhone 7 Plus panel ten nie jest obracany wraz ze zmiana orientacji smartfona.

Przesuniecie palcem po ekranie uruchamia wyszukiwarkę aplikacji. Dwukrotne naciśnięcie przycisku „Początek” wyświetla listę uruchomionych programów. iPhone odczytuje także dwukrotne dotknięcie tego samego przycisku, jednak operacja taka skutkuje jedynie przesunięciem okna widocznej aplikacji do połowy ekranu oraz wyświetleniem rozmazanego tła w pozostałej części ekrany. We znaki daje się brak przycisku „Wstecz”, którego rolę przejmuje gest przesuwania palcem od lewej do prawej krawędzi lub przycisk, umiejscowiony najczęściej w lewym, górnym rogu ekranu. Za to zadowoleni będą użytkownicy, którzy wymagają od telefonu absolutnej płynności działania – niezależnie od ilości wykonywanych operacji wyposażenie smartfona jest wystarczające, by zarówno interfejs, jak i aplikacje dołączone do smartfona funkcjonowały błyskawicznie, bez jakiegokolwiek przestoju.

W zestawie oprogramowania dołączonego do smartfona warto wyróżnić wygodny program pocztowy „Mail”, narzędzia do planowania zadań: „Kalendarz” i „Kontakty” oraz sprawnie działające „Notatki” i kursy walut „Giełda”. Dołączone oprogramowanie „Wallet” umożliwi przechowywanie w cyfrowym schowku np. biletów na samolot. Wyposażenie w drobne programy narzędziowe również odzwierciedla różnorodne potrzeby użytkowników. Smartfon zyskał m.in. cyfrowy „Kompas”, „Dyktafon” oraz „Kalkulator” i „Zegar” ze stoperem i budzikiem. W pamięci urządzenia umieszczono także aplikacje do komunikacji wideo „FaceTime” i oprogramowanie wspomagające zarządzanie smartwatchem Apple’a. Osobom, które często podróżują przydadzą się „Mapy”, za pośrednictwem których łatwo jest wyznaczyć trasę samochodową lub pieszą, niestety aplikacja nie obsługuje komunikacji miejskiej, z czym radzą już sobie np. „Mapy” Google’a. Rozszerzeniem funkcjonalności smartfona są dwie aplikacje: „Dom” oraz „Zdrowie”. Pierwsza z nich zadba o obsługę urządzeń bezprzewodowych w naszym mieszkaniu, natomiast druga to rozbudowany, wirtualny trener, gromadzący informacje o aktywności fizycznej oraz dane zbierane z dodatkowych sensorów. Producent przewidział również konieczność sprawdzenia warunków pogodowych (służy do tego aplikacja „Pogoda”). Posiadacze nowych iPhone’ów uzyskali również od Apple za darmo pakiet komercyjnych narzędzi, w skład których wchodzi edytor tekstu „Pages”, arkusz kalkulacyjny „Numbers” i aplikacja do prezentacji „Keynote”. Bezpłatne są również „iTunes U” oraz „iMovie” – pierwsza za aplikacji to rozwiązanie Apple’a wspomagające wykorzystanie iPhone’a i iPada w edukacji, drugi z programów służy do sprawnego montażu filmów. Sporą część pamięci smartfona (1,5 GB) okupuje „Garage Band”, wypełniona próbkami dźwięku i gotowymi szablonami instrumentów i brzmień aplikacja przeznaczona do zabawy w tworzenie rytmów i melodii.

Wyświetlacz

Potężny smartfon Apple’a został wyposażony w wyświetlacz o przekątnej 5,5” i rozdzielczości Full HD (1080 x 1920 pikseli). Powierzchnia ekranu zajmuje prawie 68 procent przedniego panelu. W efekcie gęstość pikseli to 401 ppi. Stosunkowo niska rozdzielczość wyświetlacza, przy pokaźnych gabarytach urządzenia, na które wpływ mają szerokie: górna i dolna ramka, nie przeszkadza w codziennym użytkowaniu urządzenia. Ekran jest wyraźny i kontrastowy, nie widać nieostrych krawędzi czcionek i pojedynczych pikseli. Dobre podświetlenie matrycy IPS powoduje, że informacje można odczytać w jasnym słońcu, ekran nie razi również wzroku w nocy, jeśli użytkownik zdecyduje się na włączenie trybu pracy „Night Shift”, przeznaczonego do wyświetlania obrazu w niedoświetlonych pomieszczeniach. Smartfon w określonej porze dnia zmieni jasność i temperaturę barw, redukując emisję zimnego, niebieskiego światła.

test-apple-iphone-7-plus (17)

Wady wyświetlacza Apple iPhone 7 Plus są typowe dla matryc IPS – przeciętne kąty widzenia (kolory zmieniają się przy przechyleniu smartfona), zbyt jasna czerń, która odwzorowana jest raczej jako odcień szarości. Nie pomagają barwne motywy z tęczowymi gradientami: przeglądając okna aplikacji, w których tle widać rozmyte obrazy można odnieść wrażenie, że wyświetlacz w wielu miejscach jest przebarwiony, a kolory wyblakłe. Mimo wszystko odwzorowanie kolorów (poza czernią) jest dobre, wystarczy jedynie odpowiedni dobór motywów i tła pulpitu. W przypadku jasnych wariantów kolorystycznych iPhone’a 7 Plus, wokół ekranu można dostrzec wąskie, czarne obramowanie, które psuje estetykę smartfona.

-~- Aparat -~-

Podwójny aparat złożony z dwóch matryc 12 Mpix (f/1.8 i f/2.8) świetnie sprawdza się podczas wykonywania zdjęć za dnia, przy dobrym oświetleniu. Główna kamera zachowuje balans bieli, co widać na kilkunastu ujęciach tego samego miejsca, wykonanych z różnych punktów. Można jednak dostrzec, że oprogramowanie przetwarzające fotografie nadaje im ciepłą barwę, wyraźnie dodając czerwieni. To idealne rozwiązanie w przypadku zdjęć selfie i fotografii ludzi. Świetnie sprawdza się autofocus z detekcją fazy, który błyskawicznie ustawia ostrość. Łatwo też przyzwyczaić się do dostępności szybkiego, 2-krotnego, optycznego zoomu, co przydaje się podczas wykonywania zbliżeń oraz filmowania obiektów. Trzeba jednak pamiętać o ograniczeniach optycznego zoomu – przy dalszym zbliżaniu obiektów zaczyna działać zoom cyfrowy, co wyraźnie widać na zarejestrowanych zdjęciach. iPhone 7 Plus umożliwia korzystanie ze zbliżeń cyfrowych x10 w trybie wykonywania zdjęć, maksymalny zoom cyfrowy podczas filmowania to x6.

test-apple-iphone-7-plus (6)

Warto zwrócić uwagę na tryb panoramiczny, w którym praktycznie nie sposób dostrzec połączeń między zdjęciami, na dodatek iPhone 7 Plus wykorzystuje w panoramach tryb HDR, co jest rzadkością w smartfonach. Dobre warunki oświetleniowe plus iPhone 7 Plus dają w efekcie niemal idealne zdjęcia, pozbawione cyfrowego szumu, pełne kontrastów i detali.

Niedoświetlone pomieszczenia oraz zdjęcia wykonywane nocą nie są mocną stroną iPhone 7 Plus. Dwutonowe diody LED o przeciętnym zasięgu nie poradzą sobie w ciemnych pomieszczeniach. Na nocnych fotografiach można również dostrzec wyraźny, cyfrowy szum. Znacznie gorzej, niż przy dobrym oświetleniu, aparat radzi sobie także z balansem bieli – zdarzało się, że wykonane zdjęcia różniły się mocno kolorystyką.

Korzystanie z aparatu smartfona utrudnia interfejs. Owszem, podstawowe opcje są zawsze pod ręką, ale ich opis obrócony o 90 stopni (przy standardowym wykonywaniu zdjęć w poziomej orientacji), utrudnia początkowo posługiwanie się aparatem. Ambitni fotografowie również nie będą zadowoleni: absolutny brak opcji manualnych i możliwości zapisu zdjęć w formacie RAW, czynią z potężnego narzędzia, jakim mógłby być podwójny aparat iPhone 7 Plus kosztowną zabawkę dla początkujących. Kilka filtrów oraz tryb rozmycia tła na zdjęciach wykonanych równolegle parą głównych aparatów to nieco za mało dla ambitnych fotografów. Smartfon i oprogramowanie zadbają o wykonanie dobrych zdjęć, nawet w nie najlepszych warunkach oświetleniowych, jednak po kilku miesiącach wyposażenie aplikacji fotograficznej może okazać się niewystarczające. W takiej sytuacji pozostaje sięgnięcie po alternatywne, odpłatne programowanie, które umożliwi m.in. zapisywanie zdjęć RAW.

Aparat iPhone’a 7 Plus bardzo dobrze sprawdza się podczas nagrywania filmów. Błyskawiczne poruszenia smartfonem nie psują ujęć, system optycznej stabilizacji obrazu dobrze kompensuje niedostatki ręcznego filmowania. Świetnie wychodzą dynamiczne ujęcia, na których operator bawi się szybką zmianą kadru, zoomem lub rejestruje poruszające się obiekty. Kamera umożliwi rejestrowanie nagrań 2160p/30 fps oraz filmów w zwolnionym tempie, ale przy niższej rozdzielczości: 1080p/120 fps oraz 720p/240 fps. Ciekawostką jest możliwość nagrywania filmów 720p/240 fps przednią kamerą 7 Mpix, która rejestruje również ujęcia panoramiczne i wykonuje zdjęcia HDR. Zdecydowanie Apple stawia na osoby często pozujące do (własnej) kamery. Ujęcia selfie wychodzą dobrze, chociaż zdjęcia charakteryzuje ciepłe zabarwienie.

-~- Multimedia, Internet i komunikacja -~-

Model biznesowy, przyjęty przez Apple jeszcze w garażowych czasach firmy obowiązuje do dziś: właściwie trzeba przyzwyczaić się do tego, że każda z aplikacji do oglądania filmów, czy słuchania muzyki jest jednocześnie połączona ze sklepem z utworami lub odpłatnym serwisem VoD. Nie inaczej jest w przypadku „iTunes Store” i aplikacji „Wideo”. Przestawiając się na korzystanie z iPhone’a trzeba przyzwyczaić się do oprogramowania „iTunes” zainstalowanego na stacjonarnym komputerze, co nie każdemu przyjdzie z łatwością. Na zachętę otrzymamy jeden, darmowy album U2, „Songs of Innocence”. Przenoszenie danych za pomocą „iTunes” pomiędzy komputerem a iPhone’em może okazać się uciążliwe, zdecydowanie łatwiej pozostać przy opcji zakupów utworów w „iTunes”, wtedy wbudowany odtwarzacz okaże się wygodnym kompanem słuchaczy. Podobnie, jak w przypadku muzyki, „iTunes” może okazać się barierą przy przenoszeniu filmów zapisanych w różnych formatach do pamięci smartfona. Pewnym ułatwieniem jest oczywiście odpłatne korzystanie z usług serwisu z filmami powiązanego z aplikacją „Wideo”, jednak i tu oczekuje na posiadaczy iPhone’a niemiła niespodzianka: sklep z filmami wyraźnie nie został dostosowany do polskich warunków – za nagrania HD w cyfrowej dystrybucji trzeba zapłacić od 25 do 70 zł – ceny zupełnie nie są dostosowane do rynku. W sklepie zdarzają się też rażące błędy: w kategorii „Polskie kino” można znaleźć np. „Edge of Tomorrow” i wiele innych filmów, które nie zostały nakręcone w Polsce. Sklep „iTunes” przyda się także czytelnikom – odnajdą w nim audiobooki i e-booki, które można odczytać w aplikacji „iBooks”. Ceny za publikacje cyfrowe (w tym książki polskojęzyczne) są zbliżone do opłat za e-booki i audiobooki na polskim rynku. Ostatni element multimedialnej układanki z „iTunes” w jej centrum to podcasty – w tym przypadku można aplikacja przyda się do subskrypcji nagrań udostępnianych w tej formie i w pewnym stopniu zrekompensuje brak klasycznego radia FM. Podczas zakupów i instalacji oprogramowania z „iTunes”, zatwierdzanych na iPhonie hasłem lub odciskiem palca, bardzo dobrze sprawdza się czytnik linii papilarnych, który działa błyskawicznie i preczyzyjnie.

test-apple-iphone-7-plus (24)

Apple stara się również dopieścić początkujących kompozytorów, wciskając posiadaczom nowych iPhone’ów aplikację „GarageBand”, znaną już posiadaczom Macbooków. To właściwie kompletne narzędzie produkcyjne, wyposażone w szereg udogodnień, poczynając od narzędzi wspomagających projektowanie rytmów perkusyjnych (właściwie: układających rytm w pełni automatycznie), przez programy do komponowania melodii i nagrywania głosu. Można potraktować jako przerośniętą, 1,5-gigabajtową zabawkę dla osób próbujących stawiać swoje pierwsze kroki w świecie złożonym z nut. Niestety, to narzędzie pełne uproszczeń, w wielu przypadkach proponujące początkującym muzykom drogę na skróty.

iPhone 7 Plus to obecnie jeden z niewielu smartfonów wyposażonych w moduł LTE Cat. 9, umożliwiający pobieranie danych z szybkością do 450 Mb/s. Wraz z wygodną przeglądarką dołączoną do iOS 10 i dobrym ekranem Ful HD otrzymujemy świetną kombinację elementów dostosowanych do potrzeb osób często korzystających z mobilnego Internetu. „Safari” działa bez zarzutu, równie wygodny jest dołączony do smartfona program pocztowy „Mail”.

test-iPhone-7-Plus (42)

 

W testowanej wersji iPhone 7 Plus z 32 GB miejsca na dane i pliki, dla użytkownika pozostaje ok. 27,5 GB wolnego miejsca. Nie ma możliwości powiększenia dostępnej pamięci wbudowanej przez podłączenie karty microSD. Bonus stanowi 5 GB miejsca na dane w chmurze „iCloud”, do której łatwo uzyskać dostęp ze stacjonarnego komputera lub laptopa. „iCloud” oprócz gromadzenia zdjęć, kontaktów, kalendarzy i zakładek przyda się również do odnajdywania zagubionego iPhone’a oraz zdalnego usuwania dokumentów zapisanych w pamięci urządzenia.

BRAK: wrażeń z jakości odtwarzania dźwięku przez słuchawki/przez wbudowane głośniki (zaklejony folią zabezpieczającą głośnik)

BRAK: możliwości sprawdzenia jakości odtwarzania filmów i czasu projekcji

test-iPhone-7-Plus (31)

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Smartfon Apple’a został wyposażony w układ A10 Fusion, w którego skład wchodzi 4-rdzeniowy procesor taktowany zegarem 2,34 GHz, 6-rdzeniowy układ graficzny PowerVR Series7XT Plus i 3 GB RAM.

Wyniki testów wydajnościowych są różne, w zależności od wersji zainstalowanego systemu iOS. Mimo że rezultaty testów przeprowadzonych za pomocą benchmarków AnTuTu, 3DMark i GFXBench spadły po dokonaniu aktualizacji do iOS 10.2, smartfon Apple’a to obecnie najbardziej wydajne urządzenie w większości testów. W AnTuTu udało mu się osiągnąć wynik przekraczający 171 tysięcy punktów. Podczas testów wydajnościowych obudowa iPhone’a 7 Plus mocno się nagrzewała.

Szczegółowe wynik benchmarków:

AnTuTu: 171885 punktów

3DMark:

  • Sling Shot ES 2.0: 2594 punkty
  • Sling Shot Unlimited ES 2.0 1280 x 720: 3758
  • Sling Shot Extreme ES 3.0 1920 x 1080: 2066 punktów
  • Sling Shot Extreme Unlimited: 2594 punktów
  • Ice Storm Unlimited ES 2.0 1280 x 720: 37281 punktów
  • API Overhead feature ES 3.0: 237736, Metal: 1817236

GFXBench OpenGL:

  • Manhattan: 3059,93 ramki
  • 1080p Manhattan Offscreen: 2702,56 ramki
  • T-Rex: 3252,66 ramki
  • 1080p T-Rex Offscreen: 6173,83 ramki
  • ALU 2: 1782,87 ramki
  • 1080p ALU 2 Offscreen: 5333,56 ramki
  • Driver Overhead 2: 1747,71 ramki
  • 1080p Driver Overhead 2 Offfscreen: 6117,49 ramki
  • Texturing: 967 MTexel/s
  • 1080p Texturing Offscreen: 9166 MTexel/s
  • Render Quality: 2587,84 mB PSNR
  • Render Quality (high precision): 3706,93 mB PSNR

test-iPhone-7-Plus (22)

Bateria

iPhone 7 Plus zasilany jest przez niewymienną baterię o pojemności 2900 mAh. Smartfon może pracować przez jeden dzień bez ładowania. Wbudowana bateria wystarczy na ok. 13 godzin surfowania przez 3G/LTE lub 8 godzin oglądania filmów w rozdzielczości Full HD. Dołączona do iPhone’a, standardowa ładowarka 1A umożliwia naładowanie akumulatora przez ok. 4 godziny. Zakup szybkiej ładowarki 2A skróci ten czas o połowę.

test-apple-iphone-7-plus (12)

Podsumowanie

Wielki i ciężki jak iPhone 7 Plus – wyraźnie firma Apple chciała dać odczuć użytkownikom swoich najdroższych smartfonów, że każdy gram tej konstrukcji jest na wagę złota. Dobrze, nieco przesadziliśmy, wersja 32 GB kosztująca prawie 4000 zł jest wciąż 7,5-krotnie tańsza od 188 gramów złota. Niemniej, taki ciężar urządzenia sprawia, że szybko odczujemy lekki dyskomfort podczas kilkudziesięciu minut wpatrywania się w ekran, jednocześnie trzymając urządzenie w dłoni.

iPhone 7 Plus to niewątpliwie piękna, aluminiowo-szklana, monolityczna konstrukcja, której brakuje jednak cech charakterystycznych (w poprzednim modelu wyróżniały się wykonane z tworzywa sztucznego elementy oddzielające od siebie anteny). Wielu osób zgodzi się z tym, że najlepiej prezentuje się czarna wersja smartfona – w jaśniejszych odcieniach, na białym przednim panelem asymetryczny układ czujników zaburza symetrię konstrukcji.

Do oprogramowania zarządzającego smartfonem, jak i specyficznego interfejsu iOS trzeba się będzie przyzwyczaić, dla dotychczasowych użytkowników smartfonów z Androidem może być to bariera trudna do pokonania. Znacznie mniej trzeba zapłacić za wydajnego i wciąż bardzo dobrego Samsung Galaxy S7 Edge, jednak w tym przypadku trzeba mieć na uwadze, że południowokoreański smartfon został wyposażony w pojedynczy główny aparat. Wśród telefonów wyposażonych w podwójny główny aparat warto też zwrócić uwagę na sporo tańszego Huawei P9 Plus (dwie kamery 12 Mpix), jednak jakość zdjęć tego telefonu są też często sporo gorsze. Porównywalnie piękne, a czasami nawet lepsze, zdjęcia podwójnymi aparatami może wykonać znikający powoli z rynku LG G5 oraz jego młodszy brat LG V20 – telefony z parą głównych kamer 16 Mpix i 8 Mpix. Obydwa smartfony, które mogą zaoferować fotografom dostęp do manualnego trybu wykonywania zdjęć oraz zapis plików RAW.

Apple iPhone 7 Plus zajął II miejsce w kategorii Fotosmartfon Roku 2016!

Back to top button