Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Recenzja Smash Hit (Android, iOS)

http://www.smashhitgame.com

https://itunes.apple.com/us/app/smash-hit/id603527166?mt=8

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.mediocre.smashhit

Wiele gier polega na gnaniu przed siebie i unikaniu napotkanych przeszkód. A jeśliby tak móc je niszczyć zamiast unikać, a przy okazji mieć możliwość podziwiania rozpadającego się szkła?

Wstęp

Proste pomysły są często najlepsze, o czym przekonali się twórcy m.in. Cut the Rope lub Angry Birds. Podobną drogą Smash Hit, delikatnie modyfikując ideę popularnych runnerów (gier w których trzeba biec przed siebie i unikać przeszkód). W efekcie, powstała piękna w swej prostocie i minimalizmie gra o kulkach, szkle i prędkości.

Na czym polega

Zadanie polega na strzelaniu metalowymi kulkami tak, aby niszczyć stojące na drodze, szklane obiekty i dotarciu jak najdalej. Brzmi banalnie, ale w praktyce wymaga sporego skupienia i zręczności. Gracz cały czas przemieszcza się do przodu, a poziom trudności cały czas rośnie. Co ciekawe, utrudnienia nie polegają tylko na przyspieszaniu, ale też pojawianiu się bardziej rozbudowanych przeszkód o wyższej wytrzymałości, obracaniu planszy oraz oddalaniu szklanych konstrukcji, których niszczenie dodaje kulki do posiadanej puli. Te z kolei są bardzo ważne, bo ich wyczerpanie oznacza koniec zabawy. Z tego powodu trzeba strzelać celnie oraz uważać na przeszkody, gdyż karą za każde wpadnięcie na nie kosztuje 10 kulek. Zdarzają się też czasami bonusy, które pozwalają na nieprzerwany ostrzał albo spowolnienie upływu czasu.

Zarys fabularny

Grafika, muzyka i ogólny klimat sugerują, że gra dzieje się w przyszłości, jednak nie opowiada żadnej historii. Na szczęście, w tego typu tytule trudno uznać to za wadę. Przez całą rozgrywkę trzeba lecieć przed siebie i celnie strzelać. Proste i dające satysfakcję, a jednocześnie trudne w praktyce.

Bohater, przeciwnicy, sztuczna inteligencja

W tym przypadku nie ma bohatera, nie ma przeciwników, więc nie ma też ich inteligencji. Gracz wciela się w bliżej nieokreślony obiekt, którego nie widać. Na pewno potrafi on jednak strzelać lub rzucać kulkami. Wrogowie to z kolei szeroko pojęte otoczenie. Przesuwające się, szklane ściany, bloki, drzwi, a później nawet lasery. Większość wymienionych elementów się rusza, acz zdarzają się też statyczne obiekty oraz takie, które np. spadają z sufitu lub pojawiają się zaraz przed graczem.

Sterowanie, komfort gry

Minimalistyczne podejście do rozgrywki dotknęło również tego aspektu. Sterowanie zostało więc ograniczone do stukania w ekran w miejscach, w których mają zostać wystrzelone kulki i (rzadko) do aktywowania zdobytych wcześniej bonusów. W przypadku tej gry warto jednak grać na urządzeniu, którego środek ekranu bez problemu można dotknąć kciukiem jednocześnie trzymając za boki obudowy (najlepiej pięciocalowe lub mniejsze smartfony). Z tego względu, że często trzeba strzelać z prawej i lewej strony jednocześnie, więc ciągłe zmienianie chwytu byłoby niewygodne.

Rozbudowanie gry i poziom trudności

Gracz ma do przejścia 50 plansz umiejscowionych w 11 różnych środowiskach, które radykalnie różnią się koncepcją rozgrywki oraz wyglądem. Pierwsze plansze są więc niezbyt skomplikowane, przeszkody widać na nich z daleka, a konstrukcje dodające kulki pojawiają się co chwila. Wraz z postępami wszystko się jednak zmienia. Wiele obiektów zaczyna się poruszać albo pojawiać w ostatniej chwili. W niektóre trzeba strzelić kilkukrotnie żeby się stłukły, a plansze stają się coraz szersze, przez co trzeba brać sporą poprawkę podczas wyliczania trajektorii lotu kulki (lecą po łuku). Plansze wyglądają jednak za każdym razem tak samo, więc z czasem można się ich nauczyć, co znacznie ułatwia zabawę.

Grafika i dźwięk

Oprawa graficzna jest bardzo prosta, a dzięki temu piękna. Plansze pozbawione są zbędnych elementów i składają się z figur geometrycznych. Efekt przestrzeni dodatkowo pogłębia spokojna, elektroniczna muzyka, której warto słuchać w słuchawkach. Do tego gra działa płynnie nawet na niezbyt wydajnych urządzeniach.

Nie można też pominąć świetnie zrobionej fizyki rozpadającego się szkła, a także jego zachowania po uderzeniu kulki. Kawałki materiału rozsypują się bardzo realistycznie, ale najciekawiej prezentują się spadające z sufitu bloki, które przy uderzeniu o podłogę rozbijają się i przewracają. Całość uzupełnia świetnie odwzorowany dźwięk bijącego się szkła i uderzających w coś, metalowych kulek.

Różnice pomiędzy płatną i darmową wersją

Mimo że tytuł pobrać można za darmo, to w menu głównym istnieje możliwość zakupu za niecałe 8 zł wersji premium. Za tę kwotę użytkownik otrzymuje dostęp do statystyk, opcję zapisu stanu rozgrywki na serwerze gry oraz możliwość rozpoczęcia zabawy od punktu kontrolnego. Ostatni bonus jest najciekawszy, ponieważ pozwala uniknąć wielokrotnego pokonywania początkowych poziomów. Jeśli jednak komuś to nie przeszkadza, to całą grę da się przejść bez tej funkcji.

Podsumowanie

Minimalistyczne gry są ostatnio w modzie, ale jeśli wszystkie mają być tak udane, jak Smash Hit, to trudno mieć cokolwiek przeciwko temu. Dopracowana, inspirowana filmem „Tron” grafika, proste zasady i satysfakcjonująca rozgrywka, to przepis na sukces. Nie każdemu będzie jednak odpowiadał brak fabuły czy konieczność odblokowania płatnej wersji gry, by móc cieszyć się statystykami motywującymi do śrubowania swoich wyników. Nie mniej, nawet te 8 zł to bardzo mało, jak za tak nietypowy i wciągający tytuł.

Back to top button