Test Samsung Galaxy Core Prime: Najlepszy koreański rdzeń
Bardzo popularny Samsung Galaxy Core do tej pory nie mógł doczekać się godnego następcy. Z trzech kolejnych modeli sygnowanych nazwą Core tylko Samsung Galaxy Core LTE okazał się być godnym uwagi smartfonem. Samsung Galaxy Core Plus, a nawet niedawno wprowadzony Samsung Galaxy Core 2 prezentują się bardziej jako poprzednicy, a nie następcy pierwszej wersji tego popularnego telefonu. Koreański producent postanowił się jednak nie poddawać pomimo zasady „do czterech razy sztuka”, więc zaprezentował Samsunga Galaxy Core Prime. Czy model ten okaże się godnym swej nazwy, czy też – jak wspominane urządzenia – będzie jedynie telefonem, który żeruje na popularnej marce?
-~- Wykonanie i wygląd -~-
Samsung Galaxy Core Prime z wyglądu prawie niczym nie różni się od troszeczkę starszego Samsung Galaxy Core 2. Design urządzenia nie odbiega też zasadniczo od tego, do czego zdążył przyzwyczaić nas Samsung. Różnice w wymiarach między Core Prime, a Core 2 są wręcz minimalne – 130.8 x 67.9 x 8.8 mm vs 130.3 x 68 x 9.8 mm. Prime jest więc nieznacznie cieńszy, ale i też nieco lżejszy (130 g vs 138 g). Trochę większe różnice widoczne są w wykonaniu. W obydwu modelach zastosowano imitujące aluminium tworzywo sztuczne, które tworzy obramowanie urządzenia. W Prime zrezygnowano z przypominającego tanią tapicerkę gumowatego materiału, jakim obłożono tylną klapę obudowy w Core 2. Zamiast tego zastosowano tu matowy plastik. Materiał jest w miarę odporny na zarysowania i zabrudzenia, ale jest też wyjątkowo śliski. Sprawia to, że telefon nie spoczywa pewnie w dłoni i dość łatwo może się z niej wyślizgnąć.
Na przednim panelu znajduje się spory, 4,5-calowy ekran, otoczony dość wąską ramką, która oddziela go od krawędzi urządzenia. W środkowej części nad ekranem znajduje się maskownica głośnika, a pod nią logo Samsunga. Po prawej stronie umieszczono diodę powiadomień i przedni aparat. Pod wyświetlaczem tradycyjnie znalazły się fizyczny przycisk po środku (wybudzenie telefonu/menu) oraz dwa dotykowe po jego bokach (Wstecz z prawej i przycisk przełącznika aplikacji z lewej strony). Na prawym boku smartfona umieszczono fizyczny włącznik, a na lewym – kontrolery głośności. Dla niektórych wadą będzie umieszczenie wejścia słuchawkowego na górnej ramce zamiast na dolnej (trzeba przekręcać telefon przy wkładaniu go do kieszeni). Na dolnej krawędzi można znaleźć standardowy port microUSB. Z tyłu znajduje się główny aparat. Wystaje on lekko ponad powierzchnię obudowy, ale nie aż tak wyraźnie jak w przypadku np. Samsung Galaxy A5, więc nie powinien przeszkadzać. Po jego prawej stronie znajduje się kratka głośnika, a po lewej dioda doświetlająca LED. Ponadto, z tyłu umieszczono duże logo producenta.
Tworząc nowego Core’a, Samsung postawił na przeciętnej jakości tworzywo, ale nie powinno to dziwić zważając na cenę urządzenia. Cieszyć może za to fakt, że poszczególne elementy konstrukcji są ze sobą dobrze spasowane, dzięki czemu podczas korzystania z komórki nic nie skrzypi, a przyciski nie mają żadnego luzu. Wygląd to kwestia indywidualnych preferencji – standardowy design Samsunga może się podobać, jednak nie każdemu przypadnie do gustu wtórność omawianego modelu. Pod tym względem znacznie lepiej prezentuje się np. Samsung Galaxy Ace 4 (którego czytelnicy i redakcja Teleguru uznali jako budżetowy smartfon roku 2014).
-~- Menu i aplikacje -~-
Samsung Galaxy Core Prime oparto na systemie Android 4.4, który wzbogacono o nakładkę producenta (TouchWiz). Na ekranie głównym, który domyślnie składa się dwóch pulpitów, można umieszczać skróty do aplikacji i widżety. Telefon nie zapewnia tak wielu możliwości personalizacji, jak np. Sony Xperia E4 czy też Samsung Galaxy A5. Użytkownik może jedynie dobierać tapety i zmieniać czcionki, ale nie ma wpływu na zmiany motywu i ikony bez pobierania specjalnej aplikacji. Podobnie jak w Samsung Galaxy Grand Prime, rozczarowuje nieco brak możliwości skonfigurowania panelu powiadomień – jedyne co można zmienić to kolejność dostępnych opcji (np. Wi-Fi, Bluetooth).
Pod względem fabrycznie zainstalowanych aplikacji Core Prime nie różni się niczym od innych budżetowych smartfonów Samsunga. Wśród dostępnych aplikacji można więc znaleźć pełny pakiet usług Google’a, jak również podstawowe programy przygotowane przez Samsunga (kalkulator, przeglądarka, aplikacje multimedialne). Szkoda nieco, że zabrakło Galaxy Essentials, czyli platformy z prezentami i dodatkowymi usługami dla telefonów Galaxy. Małą liczbę preinstalowanych programów należy traktować jako zaletę – zapewnia to użytkownikowi więcej przestrzeni dyskowej (która jest bardzo ograniczona w tym modelu). Nie można też zapominać, że Android daje dostęp do setek tysięcy gier i aplikacji, które można pobierać z Google Play lub sklepu Samsunga.
Wyświetlacz
Ekran to najsłabszy punkt omawianego telefonu. 4.5-calowy wyświetlacz LCD pracuje w niezbyt imponującej rozdzielczości 480 x 800 pikseli, która jest standardem w przypadku tanich urządzeń i może rozczarować bardziej wymagających użytkowników. Samsung mógł się tu bardziej postarać – mający tylko nieco większy ekran (4.7 cala) LG Spirit 4G LTE ma panel o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli. Galaxy Core Prime nie może pochwalić się najwyższą ostrością, ale na szczęście czcionki są czytelne, a na zdjęciach nie umykają szczegóły.
Ekran Samsunga Galaxy Core Prime charakteryzuje się niezbyt nasyconymi kolorami, które wydają się wyprane. Zastosowany panel ma też fatalny kontrast i niską jasność, a do tego na warstwie ochronnej pojawia się wiele refleksów, co przekłada się na niezbyt dobrą widoczność w słońcu. Brakuje także czujnika światła otoczenia, więc nie można liczyć na automatyczne dostosowanie jasności ekranu do różnych warunków oświetleniowych. Jedyne do czego nie można się przyczepić – biorąc pod uwagę cenę urządzenia – to poprawne kąty widoczności.
-~- Aparat -~-
Samsung Galaxy Core Prime ma główny aparat o matrycy 5 Mpix oraz dodatkowy przedni służący do robienia selfie i wideorozmów z matrycą 2 Mpix, czyli standardowe jak na tą klasę cenową. Aplikacja fotograficzna ma bardzo przejrzysty interfejs i jest prosta w obsłudze. Dodatkowo zapewnia ona kilka przydatnych funkcji, w tym kilka trybów fotografowania: automatyczny, upiększanie twarzy, panorama, najlepsze zdjęcie, seria zdjęć i sport. Można też ustawiać ISO (czułość matrycy na światło), efekty (normalny, czarno biały, sepia, negatyw), tryb pomiaru (centralnie ważony, matrycowy i punktowy). Niestety, brakuje trybu HDR, ustawienia balansu bieli i możliwości wykonania zdjęcia poleceniem głosowym, które są dostępne np. w niewiele droższym Sony Xperia E4. Cieszy za to, że przycisk regulacji głośności może pełnić rolę fizycznego spustu migawki, co znacznie ułatwia wykonanie fotografii jedną ręką. Niestety, ma on swoje zastosowanie tylko w przypadku zdjęć wykonywanych pionowo, gdyż robiąc fotografie w pozycji poziomej trudno uniknąć zasłaniania obiektywu dłonią.
Jakość robionych zdjęć jest porównywalna do tych, które wykonuje aparat zamontowany w Samsung Galaxy Grand Prime. Podobnie jak w przypadku większego brata, tak i tutaj fotografie charakteryzują się sporą ilością cyfrowego szumu, nawet w dobrych warunkach oświetleniowych oraz słabo nasyconymi, ale naturalnymi kolorami. Podobnie jak wiele innych smartfonów Samsunga, tak i Core Prime ma problem z częstym przesycaniem czerwonej barwy. Plusem jest jednak dość dobre oddanie detali. Jakość dziennych zdjęć jest jak najbardziej akceptowalna, ale te wykonywane nocą wychodzą tragicznie. Charakteryzują się bardzo dużą ilością szumu i poważnymi problemami z poprawnym odtworzeniem kolorów. Przeszkadza też wolne ustawianie ostrości w gorszych warunkach oraz długi czas naświetlania migawki przez co bardzo łatwo o poruszenie smartfona (zdjęcia wychodzą rozmazane). Sytuacji nie poprawia lampa błyskowa z małym zasięgiem, która potrafi dostatecznie oświetlić tylko bliskie obiekty. W takich przypadkach zdjęcia mają poprawne kolory i sporo detali. Natomiast robiąc zdjęcia dalszych obiektów (ponad 3 metry) fotografie wychodzą ciemne i mają przekłamane, zimne barwy.
Nagrane aparatem filmy są poprawnej jakości obrazu, jednak cechują się bardzo słabym, płaskim dźwiękiem oraz beznadziejnym zoomem cyfrowym (przy przybliżeniu obraz strasznie się rozmywa). Mimo to, nagrania są całkiem ładne, płynne i – co najważniejsze – kamerka nie gubi klatek. Niestety, nocne filmy mają dokładnie te same problemy co zdjęcia: bardzo dużo szumu, mało detali i spore problemy z ustawieniem poprawnej ostrości. Ogólna jakość aparatu jest akceptowalna jak na tę klasę cenową, jednak nie może się równać z tym co prezentuje Microsoft Lumia 535.
Zachęcamy sprawdzić cztery przykładowe filmiki na naszym kanale YouTube: nagranie w ciągu dnia 1, nagranie w ciągu dnia 2, nagranie w ciągu nocy 1 i nagranie w ciągu nocy 2.
-~- Multimedia i Internet -~-
Podobnie jak ma to miejsce w innych tańszych modelach (np. Samsung Galaxy Ace 4 lub Samsung Galaxy Grand Prime), tak i tutaj producent nie zdecydował się na zainstalowanie własnego odtwarzacza muzyki. Jedyną dostępną aplikacją tego typu jest zatem Google Muzyka Play, która chociaż zapewnia sporo funkcji jak np. możliwość słuchania utworu bez konieczności pobierania go na telefon, to jednak ma mało przejrzysty i niezbyt intuicyjny w obsłudze interfejs. Odtwarzacz wideo to standardowa aplikacja dla wszystkich tańszych modeli koreańskiego producenta. Zapewnia obsługę napisów (ale tylko pliki .srt) oraz współpracuje z popularnymi formatami (DivX, XviD). Brakować może jednak możliwości minimalizacji ekranu do małego okienka jaką oferuje np. Orange Rono, czy funkcji przerzucenia obrazu na inne urządzenie, jaką zapewniają droższe modele (np. Samsung Galaxy A5). Wbudowany głośnik jest bardzo podobny do tego, który można znaleźć w Samsung Galaxy Grand Prime, a co za tym idzie ma dokładnie te same problemy. Jest niezbyt głośny, a wydobywający się z niego dźwięk jest płaski i pozbawiony basu. Smartfon gra – na całe szczęście – znacznie lepiej na słuchawkach. W te jednak użytkownik musi się sam zaopatrzyć, bo producent nie dodał ich do zestawu.
Największą zaletą Samsunga Galaxy Core Prime jest obsługa Internetu w technologii LTE. Pomimo, że telefon wspiera „jedynie” czwartą kategorię i nie ma zbyt mocnych podzespołów, to i tak całkiem szybko wczytuje strony. Nie ma też większych problemów z zasięgiem. Niestety, przez niską rozdzielczość smartfon nie zapewni tak dobrego komfortu przeglądania stron WWW, jak choćby LG Spirit 4G LTE z wyświetlaczem HD. Większość stron nie obejdzie się bez kilkukrotnego powiększenia obrazu, żeby odczytać treści zapisane drobniejszą czcionką. Jak większość Samsungów, tak i omawiany model ma zainstalowane fabrycznie dwie przeglądarki – Internet oraz Google Chrome. Chociaż obie sprawują się bez większych zarzutów, to żadna z nich nie obsługuje elementów Flash, przez co niektóre strony otworzą się bez animacji, gier i mapek.
Pamięć smartfona ma 8 GB, z czego ok. 4 GB dostępne jest dla użytkownika. Taka ilość powinna wystarczyć na ok. 4 filmy w jakości HD lub ok. 800 utworów w formacie MP3. Dodatkowo, pamięć można rozbudować o kolejne 64 GB za pomocą kart microSD.
-~- Wydajność, bateria, wady / zalety i podsumowanie -~-
Wydajność
Telefon bazuje na czterordzeniowym układzie Snapdragon 410 o taktowaniu do 1.2 GHz, który wykorzystuje układ graficzny Adreno 306 oraz wspomagany jest przez 1 GB pamięci RAM. Są to więc dokładnie takie same podzespoły, jak w bardzo popularnych (i udanych) modelach LG F60 oraz Sony Xperia M2. Taki sam procesor i układ graficzny ma także znacznie droższy Samsung Galaxy A5. Omawiany smartfon może poszczycić się zatem całkiem dobrą wydajnością, co potwierdza przyzwoity wynik w teście AnTuTu – ok. 21500. System i większość funkcji telefonu działają płynnie, w miarę szybko i bez spowolnień animacji. Telefon nie nadaję się do graficznie wymagających gier (np. Real Racing czy Dead Trigger), ale nie ma za to problemów z odtwarzaniem tych z prostszą grafiką (np. Angry Birds, Kingdom rush). Jednak znacznie bardziej dokuczliwym problemem może okazać się niską rozdzielczość wyświetlacza, przez którą użytkownik nie będzie mógł się zbytnio cieszyć szczegółowością obrazu.
Bateria
Pozytywnym zaskoczeniem jest ponadprzeciętnie dobra bateria. Ogniwo o pojemności 2000 mAh zapewnia nawet do 2 dni pracy bez ładowania, o ile smartfon jest wykorzystywany dość oszczędnie. Przy intensywnym korzystaniu z urządzenia będzie ono pracować przez 1 dzień (kilka godzin Internetu i gier). Również odtwarzanie filmów HD imponuje, które wynosi aż 10.5 godziny, czyli dwa razy dłużej niż LG L Fino i Microsoft Lumia 535. Warto też wspomnieć o – znany już z innych modeli – „Trybie bardzo niskiego zużycia baterii”, który umożliwia oszczędzanie ogniwa poprzez ograniczenie możliwości pulpitu do minimum. Zamiast rozwijanego menu z aplikacjami pojawi się tylko kilka opcji: Dialer, Wiadomości, Internet oraz 3 puste miejsce, które można zapełnić innymi skrótami np. dodając Kalkulator. Wszystko wyświetla się na czarnym tle, a telefon obok miernika poziomu energii pokazuje także maksymalny czas czuwania (np. 9 dni przy 75 %). Jest to bardzo przydatna funkcja, która pozwala przedłużyć działanie telefonu, gdy bateria pada, a użytkownik nie ma możliwości jej podładowania.
Podsumowanie
Samsung Galaxy Core – po dotychczasowych wpadkach – doczekał się w końcu godnego następcy. Dobry stosunek ceny do wydajności, obsługa technologii LTE i przyzwoite wykonanie zasługują na szczególną uwagę. Niestety, wtórność wyglądu, kiepski aparat oraz koszmarny wyświetlacz mogą odstraszyć niektórych klientów. Tym bardziej, że nawet w rodzinie Samsungów znajdzie się kilka ciekawych alternatyw, które dostępne są w podobnej cenie. Pod względem wykonania i wzornictwa znacznie lepiej prezentują się np. Samsung Galaxy Ace 4 i LG Spirit 4G LTE, a dużo lepszy (i większy) wyświetlacz oferuje np. Samsung Galaxy Grand Prime.
Jeżeli ktoś nie jest przywiązany tylko do tej marki telefonów, to warto przyjrzeć się również ofercie konkurencji. Sporo lepszy aparat znaleźć można w np. Microsoft Lumia 535. Jednak najciekawszą opcją pod względem wykonania i oprogramowania (system, odtwarzacze multimediów, aparat itp.) może się okazać Sony Xperia E4, która w zamian za szybki Internet LTE jest lepsza pod niemal każdym względem.