Test Samsung Galaxy S4 mini
Zminiaturyzowana wersja flagowca Galaxy S4 z 2013. roku. Niestety, z pierwowzorem ma ona niewiele wspólnego, co można uznać za nieudolną próbę wciśnięcia klientom gorszego produktu pod przykrywką znanej marki. Nie zmienia to jednak faktu, że S4 Mini jest całkiem przyzwoitym (aczkolwiek dla wielu nie do końca sensownym) smartfonem. Niektórych użytkowników może też zainteresować wariant Galaxy S4 Mini Dual (i9192) obsługujący dwie karty SIM jednocześnie.
-~- Wykonanie i wygląd -~-
Telefon na pierwszy rzut oka wygląda jak Galaxy S4, Galaxy SIII, Galaxy SIII Mini i kilkanaście innych urządzeń producenta. Osoby, którym znudziło się już to wzornictwo mogą czuć się lekko zawiedzione. Tym bardziej, że obudowa jest zrobiona z równie taniego, błyszczącego plastiku, co ww. modele. Gabarytami Galaxy S4 Mini przypomina Galaxy SII, jest od niego jednak trochę węższy, grubszy i sporo lżejszy. Poza tym smartfon dobrze leży w dłoni i bez trudu obsługiwać go można jedną ręką.
Co ciekawe, prawie rok po premierze telefonu, Samsung zdecydował się na wprowadzenie jej czarnej wersji. Poza kolorem różni się ona też pokrywą baterii, którą pokryto skóropodobnym materiałem znanym z Galaxy Note 3 oraz zestawem pasujących do obudowy tapet.
-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-
Słuchawka działa na Androidzie 4.2 z nakładką producenta o nazwie Touchwiz. Zmienia ona wygląd systemu oraz dodaje kilka niespotykanych nigdzie indziej funkcji, jak chociażby śledzenie wzroku użytkownika podczas korzystania z przeglądarki. Niestety, najciekawsze dodatki nie są dostępne w Samsungu Galaxy S4 mini (np. możliwość korzystania z dwóch aplikacji jednocześnie lub gesty bezdotykowe). Trzeba też wspomnieć, że Touchwiz dla wielu osób jest największą wadą smartfonów z serii Galaxy. Interfejsowi najczęściej zarzuca się brak spójności graficznej, pstrokate kolory czy całkowite odejście od wyglądu Androida pozbawionego nakładki (który dla wielu jest wzorem do naśladowania). Ponadto, całość nie działa idealnie płynnie i pomimo zastosowania szybkich podzespołów telefon potrafi widocznie przycinać podczas korzystania z interfejsu. Sam system działa dobrze. Na Androida dostępnych są setki tysięcy aplikacji i gier, a większość nieciekawych, fabrycznych programów można łatwo zastąpić wybranymi zamiennikami. Warto też wspomnieć, że obsługa urządzenia jest intuicyjna i nawet laik powinien sobie z nią poradzić. Niestety, do prostoty interfejsu znanej z iOS czy Windows Phone nadal dużo mu brakuje.
Wyświetlacz
Telefon wyposażono w ekran AMOLED 4,3 cala o rozdzielczości 540 x 960 pikseli, czyli taki sam panel jak w Samsungu Galaxy S4 zoom. Wyświetla on dobrej jakości obraz. Nasycenie kolorów jest na bardzo wysokim poziomie (aż trochę przesadzone), czerń prezentuje się perfekcyjnie, a czytelność w słońcu jest akceptowalna. Trzeba jednak pamiętać, że Samsung Galaxy S4 wyświetla znacznie ostrzejszy obraz niż wersja Mini, co jest skutkiem wykorzystania ekranu o dwukrotnie wyższej rozdzielczości.
-~- Aparat -~-
Smartfon ma porządny aparat 8 Mpix, który w korzystnych warunkach oświetleniowych robi stosunkowo bardzo dobre zdjęcia. Nawet w ciemniejszym otoczeniu radzi sobie on całkiem sprawnie, chociaż widoczny staje się wtedy spadek liczby rejestrowanych detali i wzrost ilości kolorowego (cyfrowego) szumu widocznego na fotografiach. Spory niedosyt pozostawiają jednak brak wielu funkcji zaimplementowanych w klasycznym Galaxy S4 oraz nieobecność sprzętowego spustu migawki, który ułatwiłby robienie zdjęć.
Kwestia nagrywanych kamerką filmików jest dyskusyjna. Ich rozdzielczość (Full HD 1080p) i jakość w przypadku dobrych warunków oświetleniowych jest przyzwoita. Niestety, w ciemniejszym otoczeniu liczba uchwyconych detali drastycznie spada. Telefon ma też problemy z poprawnym ustawianiem ostrości w trakcie nagrywania.
-~- Multimedia i Internet -~-
W tej kwestii smartfon wypada przeciętnie. Słuchawka fabrycznie wspiera odtwarzanie popularnych plików wideo XviD i DivX, a oglądanie nawet dłuższych filmów na jego ekranie jest stosunkowo komfortowe. Nie można się też przyczepić do działania przeglądarki Internetowej. Nawet rozbudowane witryny są wczytywane szybko, a ich obsługa jest płynna. Niestety, wyświetlacz 4,3 nie zapewnia takiego komfortu przeglądania Sieci jak np. pięciocalowa Sony Xperia Z lub Samsung Galaxy S4.
Muzycznie Samsung Galaxy S4 mini spisuje się przeciętnie. Jakość dźwięku w słuchawkach jest przyzwoita, ale pod tym względem znacznie lepiej wypada np. bezpośredni konkurent Samsunga Galaxy S4 mini, czyli HTC One mini. Z wbudowanych 8 GB pamięci użytkownik ma do dyspozycji około 4 GB, czyli jakieś kilkaset piosenek lub kilka filmów w przeciętnej jakości. Na szczęście, słuchawka obsługuje karty microSD do 64 GB.
-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-
Wydajność
Telefon wyposażono w dwurdzeniowy procesor 1,7 Ghz i 1,5 GB pamięci RAM. Jest to jednostka o średniej wydajności, która dobrze radzi sobie z nowymi grami, ale do poziomu Galaxy S4 dużo jej brakuje. Cieszy za to spora ilość pamięci RAM, dzięki której korzystanie z wielu aplikacji jednocześnie nie stanowi problemu.
Bateria
Rewelacyjnie prezentuje się za to czas pracy na baterii, co jest zasługą stosunkowo pojemnego ogniwa (1900 mAh). Telefon bez ładowarki spokojnie wytrzymuje 2-3 dni, co w przypadku dosyć wydajnego urządzenia jest świetnym wynikiem. Równie dobrze prezentuje się czas rozmów, który wynosi ok. 12 godzin.
Obsługa dwóch kart SIM
Czyli główna cecha odróżniająca wersję i9192 od zwykłej. Miłym dodatkiem jest możliwość korzystania z dwóch numerów w tym samym momencie. Podczas nawiązywania połączenia użytkownik może wybrać, z której karty chce skorzystać. Nie ma też problemu z ustawieniem zadań dla poszczególnych kont (np. łączności z Internetem), jednak trzeba pamiętać, że tylko główna karta jest w stanie połączyć się z sieciami 3G. Istotny jest też fakt, że w trakcie rozmowy działa tylko używana w danym momencie karta, a druga zostaje tymczasowo wyłączona i nie można się na nią dodzwonić. Obsługa funkcji dual SIM nikomu nie powinna przysporzyć problemu i jest niezawodna.
Podsumowanie
Samsung po raz kolejny wypuścił pomniejszoną wersję swojego flagowego modelu tuż po jego premierze, mając na celu zachęcenie do zakupu klientów, których nie stać na standardowy wariant urządzenia. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Samsunga Galaxy SIII mini. Niestety, poza nazwą wersje mini mają, w przypadku tego producenta, niewiele wspólnego ze swoimi większymi braćmi, a do tego są nieprzyzwoicie drogie (w stosunku do oferowanych możliwości). Za podobne pieniądze można dostać lepsze pod niemal każdym względem Samsung Galaxy SIII, HTC One X lub Sony Xperia SP. Natomiast za Galaxy S4 Mini przemawiają tylko jego niewielki rozmiar, całkiem długi czas pracy na baterii i ewentualna obsługa dwóch kart SIM jednocześnie (w przypadku wariantu i9292).