Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Samsung Galaxy Tab S 8.4: Trochę mniejszy, ale z charakterem

Pomimo rosnącej sprzedaży phabletów (smartfonów z ekranem powyżej 5 cali), stosunkowo małe tablety nadal cieszą się sporą popularnością, gdyż są mobilniejsze i bardziej poręczne od swoich większych braci. Wie o tym również Samsung, który stworzył ponad dziesięciocalowego Galaxy Tab S 10.5 oraz jego pomniejszoną wersję, czyli Galaxy Tab S 8.4. Z technicznego punktu widzenia, oba urządzenia różnią się jedynie wielkością ekranu, ale cecha ta dla wielu osób może być kluczowa. Warto wspomnieć, że modele te różnią się od swoich starszych odpowiedników z serii Galaxy Tab Pro głównie technologią wykonania ekranów.

Warto dodać, że na rynku dostępne są dwa warianty Samsunga Galaxy Tab S 8.4. Tańszy (T700) obsługuje jedynie łączność Wi-Fi, a za jego pracę odpowiada ośmiordzeniowy procesora Samsunga. Natomiast droższy wariant (T705) może też łączyć się z sieciami komórkowymi 2G, 3G i LTE dzięki wbudowanemu modemowi. Ta wersja działa dzięki czterordzeniowemu procesorowi Snapdragon 800.

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Wizualnie Galaxy Tab S 8.4 robi pozytywne wrażenie, jednak biorąc pod uwagę jego stosunkowo wysoką cenę to można też wymagać więcej niż u jego tańszych konkurentach. Poza trochę innym układem przycisków funkcyjnych, bardzo przypomina on swojego większego brata. Jednak w tym przypadku urządzenie zostało dostosowane do obsługi w pionie (a nie poziomie), o czym świadczą klawisze umieszczone na krótszym boku pod ekranem. Paradoksalnie, trzymanie urządzenia w tej orientacji jest dosyć niewygodne z powodu bardzo wąskiej ramki po bokach wyświetlacza, a co z tym idzie – braku miejsca na kciuki. Natomiast spora szerokość urządzenia (12.5 cm) może spowodować, że osoby z mniejszymi dłoniami mogą mieć problem z pewnym chwyceniem urządzenia jedną ręką. W efekcie, najwygodniej jest trzymanie tablet oba rękoma lub chwytanie sprzęt za górną krawędź, gdyż inaczej łatwo o dotknięcie ekranu, jednak można się do tego przyzwyczaić. Sam sprzęt jest wyjątkowo lekki i cienki, dzięki czemu nawet trzymając go w jednej dłoni nie czuć dyskomfortu.

Samsung Galaxy Tab S 8 (6)

Model ten jest kolejnym urządzeniem Samsunga, którego tył przypomina w dotyku skórę (podobnie do np. Samsunga Galaxy S5). Niestety, nie dotyczy to białej wersji, którą zrobiono plastiku jedynie imitującego wspomniany materiał, który nie jest tak miły w dotyku jak wersje w innych kolorach. Niemniej, sprzęt prezentuje się bardzo elegancko i można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że to jeden z najładniejszych tabletów z Androidem. Aczkolwiek przód urządzenia wygląda dosyć pospolicie i niemal identycznie, jak jego poprzednicy, czyli Samsung Galaxy Tab 4 8.0 oraz Galaxy Note 8.0. Szkoda też, że nawet otaczająca obudowę ramka to polakierowany plastik, jednak całkiem nieźle imituje on plastik. Niemniej, od tabletu z wysokiej półki cenowej można oczekiwać wykorzystania trochę szlachetniejszych materiałów (np. szkła znanego z Sony Xperia Tablet Z2 lub aluminium użytego do budowy iPada Air). Z drugiej strony, pozwoliło to na znaczne obniżenie ciężaru tabletu, który wynosi zaledwie 294 gram.

Zastrzeżenia można mieć za to do dwóch drobiazgów. Pierwszym jest lekko odstający obiektyw aparatu, co naraża go na zarysowania. Natomiast drugi to czytnik linii papilarnych ukryty w fizycznym przycisku pod ekranem. Samo akcesorium przydaje się np. do szybkiego uruchamiania przypisanych do poszczególnych palców aplikacji oraz odblokowywania urządzenia. Niestety, czujnik nie działa tak, jak ten w np. iPhone 6 i rozpoznanie odcisku wymaga przejechania po nim członkiem, a nie samego dotknięcia. Powoduje to dosyć często problemy z niezawodnością czytnika, co potrafi irytować.

Na pochwałę zasługuje mobilność gadżetu. Niewielki rozmiar oraz niski ciężar umożliwiają wygodne przenoszenie w nawet niewielkim plecaku lub torebce. Trzeba jednak być świadomym, że urządzenie jest trochę za duże, by zmieściło się w kieszeni marynarki lub kurtki.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-

W kwestii oprogramowania modyfikacje w porównaniu do Samsungów Galaxy Tab Pro lub Galaxy Tab S 10.5 są niewielkie, co jednak nie zmienia faktu, że element ten jest jedną z największych zalet zarówno tej, jak i starszej serii tabletów tego producenta. Wykorzystany system to Android 4.4, jednak trudno stwierdzić to na pierwszy rzut oka, gdyż nakładka producenta na interfejs radykalnie zmieniła jego wygląd. Trzeba przy tym przyznać, że poczynione zmiany są przemyślane, spójne, a co najważniejsze – praktyczne (co nie zawsze można było powiedzieć o wcześniejszych wcieleniach tego interfejsu). Oczywiście, nadmiar przeróżnych dodatków nadal jest odczuwalny, ale teraz faktycznie spomiędzy nich każdy znajdzie coś dla siebie.

Z najistotniejszych warto wymienić tzw. Magazine UI. Jest to coś w deseń ekranu głównego (może być minimalnie jeden taki lub maksymalnie 3) złożonego z kafelków. Te natomiast mogą zawierać tzw. widżety (małe aplikacje na pulpicie), skróty do ulubionych funkcji lub specjalnie przygotowane programy (np. kalendarz lub klienta poczty elektronicznej). Poza Magazin UI użytkownik nadal może jednak korzystać z klasycznych ekranów głównych znanych z Androida.

Kolejną ciekawostką jest funkcja Multi Window. Jest ona już obecna w urządzeniach Samsunga od jakiegoś czasu, jednak w Galaxy Tab S 8.4 została ona znacznie dopracowana. Funkcja pozwala na wyświetlanie dwóch aplikacji jednocześnie obok siebie. Mogą to być zarówno dwa programy dzielące między sobą pół ekranu, jak również może ich być kilka. W takiej sytuacji wyświetlane są one w okienkach (podobnych do tych z komputerowego Windowsa). Wadą tej funkcji jest znaczne spowalnianie urządzenia, gdy liczba aplikacji staje się zbyt duża. Dokuczliwe jest też ograniczenie kompatybilności z tą funkcją jedynie do fabrycznych programów.

Warto również wspomnieć o zmianach dotyczących zarządzania uruchomionymi programami. Teraz działające aplikacje można wyświetlić po dotknięciu lewego przycisku pod ekranem. Daje to możliwość szybkiego zarządzania nimi na pokazywanym u dołu wyświetlacza pasku zadań. Zmiany dotknęły też panelu powiadomień, który stał się spójniejszy graficznie i (subiektywnie) ładniejszy. Natomiast rodziców ucieszyć powinna obecność „Trybu dziecięcego”, który radykalnie zmienia wygląd interfejsu i umożliwia dostęp jedynie do najprostszych funkcji, dostosowanych do obsługi przez najmłodszych użytkowników.

Poza tym Samsung zgodnie ze swoim „zwyczajem” zainstalował na tablecie liczne, fabryczne aplikacje (S Voice, Samsung Apps, Games Hub itp.), których użyteczność jest dyskusyjna, a usunięcie utrudnione. Nie mniej, liczba teoretycznie zbędnych dodatków jest rekompensowana przez funkcje zawarte w samym systemie. Działanie oprogramowania jest płynne, co jest zasługą świetnych podzespołów. Problemy zdarzają się tylko po uruchomieniu wielu aplikacji wyświetlanych jednocześnie, jednak w standardowych warunkach taka sytuacja raczej się nie zdarza.

Natomiast sam Androida daje dostęp do setek tysięcy dodatkowych gier i aplikacji. Niestety, pomimo wszelkich udogodnień producenta, Galaxy Tab S 8.4 nadal oferuje mniejsze możliwości, niż tablety z Windows 8 (np. niewielka Toshiba Encore). Warto też zaznaczyć, że liczba gier i aplikacji dedykowanych tabletom jest pokaźniejsza w przypadku urządzeń z iOS (np. iPad Air).

Wyświetlacz

Ekran jest jednym z elementów, który odróżnia drogie tablety od tych tańszych. Jednak w tym przypadku użytkownicy mają do czynienia z absolutną czołówką. Wyświetlacz Galaxy Tab S 8.4 to panel AMOELD o przekątnej 8.4 cala i oszałamiającej rozdzielczości 1600 x 2560 pikseli. Takie parametry dają perfekcyjnie ostry obraz, co pozytywnie odbija się na czytelności wyświetlanych treści. Jednak na tym nie kończą się jego atuty.

Samsung Galaxy Tab S 8 (2)

Ekran ten charakteryzuje się równie perfekcyjną, głęboką czernią oraz niesamowitym kontrastem, dzięki którym oglądanie na nim filmów jest czystą przyjemnością. Duże znaczenie mają też nasycone (nawet trochę za bardzo) kolory, które przykuwają wzrok i znacznie uatrakcyjniają wyświetlany obraz. Jeśli jednak komuś nie odpowiadają podbite barwy, to można przestawić tryb ekranu w ustawieniach i ograniczyć ich nasycenie. Samsung pozbył się też problemu z błękitnym odcieniem bieli, która na tym ekranie jest znacznie bardziej śnieżna. Również czytelność w słońcu pozytywnie zaskakuje, mimo że jest to bolączka wielu tabletów. W tym przypadku praca nawet w ładną pogodę poza pomieszczeniami jest komfortowa.

-~- Aparat -~-

Pod tym względem Galaxy Tab S 8.4 oraz Galaxy Tab S 10.5 są identyczne, co jednak trudno uznać za wadę, gdyż zrobione tymi urządzeniami zdjęcia są bardzo dobre (nawet nie biorąc pod uwagę, że są to tablety). Oczywiście, nie można ich porównywać z fotografiami zrobionymi smartfonami z najwyższej półki (np. Samsung Galaxy S5, iPhone 6, Nokia Lumia 930). Z drugiej strony, zdjęcia zrobione tym tabletem dorównują kilkuletnim flagowcom, takim jak np. Samsung Galaxy SIII.

Fotografie charakteryzują się poprawną reprodukcją kolorów oraz dobrą ostrością. Jedynie rogi kadru są lekko rozmazane oraz algorytm usuwania szumu (i z tym detali) jest zbyt agresywny, ale jest widoczne dopiero po powiększeniu zdjęcia. W takiej sytuacji dostrzec też można nadmierne wyostrzanie obiektów i zbyt mało szczegółów, ale nie wpływa to zbyt bardzo na odbiór całości. Za to w ciemniejszym otoczeniu aparat radzi sobie znacznie gorzej. W takich warunkach zdjęcia stają się znacznie mniej szczegółowe oraz dużo bardziej zaszumione (pełne cyfrowych zakłóceń), nawet w trybie nocnym. Tablet został wyposażony w dosyć mocną diodę doświetlającą, dzięki której da się trochę rozjaśnić bliski kadr, jednak dalsze obiekty wychodzą zazwyczaj bardzo słabo.

 

O nagrywanych kamerką filmikach trudno powiedzieć coś złego, aczkolwiek ustępują one jakością nagraniom wykonywanym flagowymi smartfonami. Niemniej, nagrania w rozdzielczości Full HD charakteryzują się dobrym odwzorowaniem detali, wysoką płynnością oraz dźwiękiem całkiem wysokiej jakości. Także kolory prezentują się naturalnie, dzięki czemu oglądanie nagrań na tablecie jest bardzo przyjemne. Warto odnotować, że stosunkowo niewielki ciężar tabletu ułatwia rejestrowanie obrazu, czego nie można powiedzieć o większym Samsungu Galaxy Tab S 10.5. Jedynie stabilizacja obrazu mogłaby być trochę bardziej skuteczna.

Warto też wspomnieć, że przedni aparat ma 2.1 Mpix i świetnie spełnia swoje zadanie. Rejestrowany nim obraz jest szczegółowy i czytelny, co ma niebagatelne znaczenie podczas prowadzenia wideorozmów. Jego zaletami są też możliwość nagrywania wideo w standardzie Full HD, także kilka przydatnych trybów np. „pocztówkowy”, który robi zdjęcie przednim i tylnym aparatem. Należy jednak pamiętać, że pod względem robionych zdjęć i nagrywanych filmików znacznie ustępuje on głównemu aparatowi.

-~- Multimedia i Internet -~-

Mniejszy ekran, to też trochę niższy komfort oglądania na nim filmów. Jednak jest to raczej niewielka cena, gdy weźmie się pod uwagę znacznie większą mobilność niż w przypadku Samsunga Galaxy Tab S 10.5. Ponadto, nawet tej wielkości wyświetlacz umożliwia wygodne cieszenie się materiałami wideo. Co więcej, wysoka rozdzielczość oraz piękna czerń powodują, że jest to jeden z najlepszych tabletów do oglądania na nim sensacji, horrorów oraz tytułów Science Fiction. Wbudowany odtwarzacz najczęściej radzi sobie z plikami DivX oraz XviD, aczkolwiek z tymi pierwszymi zdarzają się sporadyczne problemy. Jeśli jednak dla kogoś będzie to duży problem, to na Android dostępnych jest wiele alternatywnych narzędzi tego typu.

Tablet wyposażono w dwie przeglądarki. Jedna została przygotowana przez Samsunga i powinna być znajoma użytkownikom sprzętów tego producenta. Druga to natomiast Google Chrome, który jest fabrycznie instalowany na niemal wszystkich urządzeniach z Androidem. Oba programy dobrze spełniają swoją rolę, szybko obsługują strony internetowe, a wydajne podzespoły tabletu dobrze radzą sobie z nawet bardzo rozbudowanymi witrynami. Duży wpływ na komfort surfowania ma też wysoka rozdzielczość ekranu, dzięki której elementy stron są czytelne nawet bez ich powiększania. Niestety, brakuje za to obsługi elementów flash (niezależnie od przeglądarki), więc część witryn wyświetla się bez niektórych animacji, mapek oraz gier. O ile w smartfonie nie jest to bardzo duży problem, tak na tablecie potrafi być to dokuczliwe.

Wybierając ten model warto zwrócić uwagę na jego wersję. Tańszy wariant (T700) obsługuje jedynie łączność Wi-Fi, co oznacza, że będąc poza zasięgiem tego typu sieci, połączenie z Internetem trzeba zapewniać tabletowi np. przez telefon pełniący funkcję przenośnego routera. Natomiast droższa wersja (T705) umożliwia łączenie się zarówno z Wi-Fi, jak i sieciami operatorów komórkowych (2G, 3G, LTE), o ile w sprzęcie znajduje się karta SIM.

test-screenshot-samsung-galaxy-tab-s84 (14)

Pod względem jakości muzyki w słuchawkach, Galaxy Tab S 8.4 wypada świetnie. Brzmienie jest czyste, słychać najdrobniejsze detale, a do tego nawet przy wysokiej głośności nie pojawiają się większe zniekształcenia. Jednak by się o tym przekonać, warto skorzystać z własnych słuchawek, gdyż te w zestawie są co najwyżej przeciętne. Zastrzeżeń nie wzbudzają wbudowane głośniki stereo znajdujące się na krótszych bokach tabletu. Ich umiejscowienie jest przemyślane, dzięki czemu trudno zasłonić je dłońmi. Co więcej, grają w czysto i w miarę głośno, aczkolwiek dźwięk jest pozbawiony basu, ale to standard w tak smukłych urządzeniach. Dziwi jednak brak radia, które w telefonach jest standardem od wielu lat.

Na rynku dostępne są dwa warianty pojemnościowe tego modelu (16 i 32 GB), aczkolwiek ten drugi jest rzadki i sporo droższy. Natomiast w pierwszym przypadku użytkownik ma do dyspozycji niecałe 12 GB pamięci, na których zmieści się ok. 6 filmów w rozdzielczości Full-HD lub kilka tysięcy piosenek. Jak na tak multimedialny sprzęt to niewiele, dlatego konieczne może być wyposażenie urządzenia w kartę microSD (do 128 GB).

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Również pod tym względem Galaxt Tab S 8.4 nie różni się od swojego większego odpowiednika. W zależności od wersji (T700 / T705) tablet działa dzięki ośmiordzeniowemu procesorowi stworzonemu przez Samsunga lub wydajnej, czterordzeniowej jednostce Snapdragon 800. W obu przypadkach użytkownik ma do dyspozycji 3 GB pamięci RAM, której w zupełności wystarcza do działania wielu aplikacji jednocześnie. Niestety, niezależnie od wariantu urządzenia, tabletowi zdarzają się spowolnienia animacji spowodowane wysoką rozdzielczością wyświetlacza oraz dużą liczbą dodatków wbudowanych w oprogramowanie. W efekcie, niektóre bardzo wymagające gry oraz sam interfejs nie działają tak płynnie, jak na konkurencyjnych tabletach z wyświetlaczami Full HD (np. Sony Xperia Tablet Z2).

test-screenshot-samsung-galaxy-tab-s84 (22)

Pierwszy ze wspomnianych procesorów (Exynos 5420), to ciekawy układ składający się z czterech bardzo wydajnych rdzeni taktowanych 1.9 GHz oraz czterech energooszczędnych taktowanych 1.3 GHz. Oba zestawy mogą pracować jednocześnie (w przypadku wymagających zadań, np. gier), jednak gdy nie jest potrzebna duża moc obliczeniowa, pracują tylko 4 wolniejsze rdzenie, co pozwala na znaczną oszczędność energii. Niestety, nawet po uruchomieniu wszystkich rdzeni procesor ten jest trochę wolniejszy od układu montowanego w droższym wariancie LTE. Różnica między nimi jest jednak na tyle nieznaczna, że trudno ją zauważyć. Najważniejsze, że Exynos 5420 zapewnia w miarę płynną pracę systemu oraz aplikacji. Jedynie najbardziej zaawansowane gry mogą mieć problemy z idealnym działaniem ze względu na bardzo wysoką rozdzielczość wyświetlacza.

Drugim z wymienionych procesorów jest popularny we flagowych modelach Snapdragon 800 taktowany 2.3 GHz. Jest to bardzo wydajny układ, który trochę przewyższa pod tym względem opisanego wcześniej Exynosa 5420. Również w tym przypadku system działa dobrze, a sporadyczne spowolnienia trudno uznać za czynnik, który zniechęca do pracy z tabletem. Jedynie najbardziej zaawansowane graficznie gry mogą nie działać idealnie płynnie, ale dotyczy to jedynie pojedynczych tytułów.

Bateria

Pod względem czasu pracy na baterii, opisywany model wypada bardzo dobrze. W pełni naładowane ogniwo umożliwia odtwarzanie wideo przez ponad 11 godzin, natomiast Internet przeglądać można przez prawie 10 godzin. Oznacza to, że Galaxy Tab S 8.4 może być dobrym kompanem nawet w trakcie bardzo długiej podróży i raczej nie trzeba się obawiać, że urządzenie rozładuje się w połowie drogi. Nawet grając, sprzęt powinien wytrzymać kilka godzin, co dla większości smartfonów jest nieosiągalnym wynikiem. Niestety, negatywnie wyróżnia się za to czas ładowania tabletu, który wynosi niemal 4 godziny. Co więcej, akumulator nie jest zasilany po podłączeniu urządzenia do komputera.

Podsumowanie

W swojej kategorii cenowej oraz rozmiarowej, Samsung Galaxy Tab S 8.4 wydaje się niemal bezkonkurencyjny. Jedynie iPad mini 2, Sony Xperia Tablet Z3 Compact oraz (paradoksalnie) starszy Samsung Galaxy Tab Pro 8.4 są w stanie powalczyć z nim o serca klientów. Jednak nawet one nie dorównują mu pod względem świetnego ekranu, który wyświetla ostry, apetyczny obraz z głęboką czernią oraz wysokim kontrastem. Producentowi należy się też pochwała za wyposażenie Androida w wiele dodatkowych funkcji, które świetnie wykorzystują potencjał dużego wyświetlacza.

Niestety, nie wszystko w tym urządzeniu jest idealne. Jak na sprzęt z najwyższej półki, trochę mogą doskwierać materiały wykorzystane do jego konstrukcji (szczególnie w przypadku białej wersji) oraz braki w wydajności, które wpływają czasami na płynność animacji (podczas korzystania z interfejsu oraz najbardziej wymagających graficznie gier). Nie każdemu przypadnie też do gustu wręcz przeładowane dodatkami oprogramowanie, którego poznanie może zająć sporo czasu.

Jeśli dla kogoś powyższe wady są nie do zaakceptowania, to ciekawymi alternatywami dla tego modelu mogą być wodoodporna i równie kompaktowa Sony Xperia Tablet Z3 Compact lub aluminiowy iPad Mini 2 ze świetnym ekranem i dostępem do lepszych jakościowo, a do tego liczniejszych aplikacji oraz gier dedykowanych tabletom. Miłośnicy gier powinni też rozważyć Gigabyte Tegra Note z wbudowanym rysikiem i atrakcyjnym stosunkiem wydajności do ceny.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button