Test Samsung Galaxy Y Pro Duos

Budżetowy smartfon z Androidem, sprzętową klawiaturą QWERTY i obsługą dwóch kart SIM jednocześnie. Nie jest to urządzenie dla osoby poszukującej multimedialnego kombajnu, ale całkiem nieźle nadaje się do komunikacji.

Wykonanie i wygląd

Jak na Samsunga przystało, obudowa jest zrobiona z marnej jakości plastiku, który od razu daje do zrozumienia, że ma się do czynienia ze sprzętem z niższej półki. Nie lepiej wypada wygląd słuchawki, który jest nijaki i niczym się nie odróżnia od kilku innych modeli producenta z tego okresu.

Całkiem niezła jest za to klawiatura. Ma spore klawisze, w które łatwo trafić i ich wyczucie nie sprawia żadnego problemu. Jedyne do czego trzeba się przyzwyczaić, to niewielki skok przycisków.

Menu i aplikacje

Smartfon korzysta z Androida w wersji 2.3 z nakładką TouchWiz. Jest to jeden z najgorszych interfejsów na ten system operacyjny. Jego wygląd jest niespójny, zbyt kolorowy i po prostu brzydki. Do tego dochodzi nadmierna liczba fabrycznych aplikacji, które z praktycznością mają niewiele wspólnego i tylko spowalniają urządzenie. Owszem, TouchWiz wprowadza kilka ciekawych udoskonaleń (np. integrację z portalami społecznościowymi czy bardziej rozbudowane zamienniki androidowych programów), jednak jego wady są w przytłaczającą większością.

Kolejnym problemem jest brak aktualizacji systemu do nowszych wersji. Android 2.3 nie współpracuje z wieloma nowymi grami i aplikacjami, co uniemożliwia korzystanie z jednej z największych zalet tego systemu, czyli bogactwa dostępnego na niego oprogramowania.

Wyświetlacz

Niestety, jest jedną z największych wad tego telefonu. Rozdzielczość 320 x 240 pikseli przy wielkości 2,6 cala nie zapewnia nawet akceptowalnej ostrości. Dodatkowym problemem jest niekompatybilność niektórych programów z jego parametrami i poziomą orientacją, co czasem wymusza niewygodne trzymania telefonu bokiem. Nieciekawie wypada też czytelność w słońcu, nasycenie kolorów czy kontrast, ale to w końcu urządzenie z najniższej półki cenowej.

Aparat

Matryca ma 3,2 Mpix i robi znośne zdjęcia jak na sprzęt tej klasy. Zdarzają się sporadyczne problemy z błędnym ustawianiem balansu bieli przez aparat (kolory przybierają wtedy nienaturalne barwy), ale mniej wymagający użytkownicy powinni być usatysfakcjonowani. Niestety, ze względu na brak diody doświetlającej telefon nie nadaje się do robienia zdjęć nocnych, na których niewiele widać.

Tragicznie prezentuje się również nagrywanie filmików. Rozdzielczość 320 x 240 pikseli w smartfonie z Androidem można uznać za nieporozumienie. Obraz pozbawiony jest detali i brakuje mu płynności. W efekcie, nagrania znośnie wyglądają tylko na ekranie telefonu.

Multimedia i Internet

Łatwo się domyślić, że tak mały ekran nie nadaje się do multimedialnych zastosowań. Oglądanie na nim filmów czy przeglądanie Internetu to prawdziwa katorga. Do tego dochodzi brak funkcji wielodotyku, więc o np. przybliżaniu i oddalaniu widoku stron internetowych i zdjęć gestem uszczypnięcia ekranu można zapomnieć.

Jakość odtwarzanej muzyki jest przeciętna, tak samo jak rozmów głosowych. Wbudowane 512 MB pamięci pomieści raptem 100 piosenek, więc wiele osób będzie musiało zaopatrzyć się w kartę microSD.

Wydajność

Procesor 832 Mhz i 384 MB pamięci RAM nie zawsze radzą sobie nawet z obsługą interfejsu, nie wspominając o bardziej zaawansowanych grach i aplikacjach. Jeśli jednak potraktuje się ten telefon jak narzędzie do komunikacji, to powinien on działać znośnie. Trzeba jednak uważać na zbyt dużą liczbę włączonych jednocześnie programów.

Bateria

Wybierając ten telefon, niestety, trzeba być gotowym na jego codzienne ładowanie, szczególnie podczas korzystania z dwóch kart SIM jednocześnie. Jeśli jednak ktoś będzie używał Samsung Galaxy Y Pro Duos tylko do komunikacji, to liczyć można na 2 – 3 dni bez doładowywania ogniwa.

Obsługa dwóch kart SIM

Samsung Galaxy Y Pro Duos umożliwia korzystanie z dwóch numerów w tym samym momencie. Podczas nawiązywania połączenia użytkownik może wybrać, z której karty chce skorzystać. Nie ma też problemu z ustawieniem zadań dla poszczególnych kont (np. łączności z Internetem). Trzeba jednak pamiętać, że w trakcie rozmowy działa tylko używana w danym momencie karta, a druga zostaje tymczasowo wyłączona i nie można się na nią dodzwonić.

Podsumowanie

Smartfony z Androidem i sprzętową klawiaturą QWERTY to rzadkość, dlatego każdy tego typu model jest godny uwagi. W tym przypadku użytkownik dostaje niedrogie, poręczne urządzenie do komunikacji, którego dodatkowym atutem jest obsługa dwóch kart SIM jednocześnie. Niestety, do niczego innego Samsung Galaxy Y Pro Duos się nie nadaje. Mały ekran, przestarzała wersja systemu operacyjnego i niska wydajność skutecznie utrudniają korzystanie z niego jak ze zwykłego smartfona. Dlatego lepszym wyborem mogą okazać się niedroga Nokia Asha 210 z dual SIM i wygodną klawiaturą lub Sony Ericsson Xperia pro, jeśli ktoś koniecznie chce mieć telefon z Androidem i klawiaturą QWERTY.