Test Samsung Galaxy Young

Budżetowy smartfon z Androidem z początku 2013 roku. Model ten jest następcą Galaxy Mini II, od którego różni się wyższą wydajnością, wyglądem obudowy oraz większą ilością pamięci RAM. Z dzisiejszego punktu widzenia jest to jednak urządzenie dosyć nieciekawe, które zaspokoi wymagania tylko bardzo wyrozumiałych użytkowników.
-~- Wykonanie i wygląd -~-
Niestety, do konstrukcji słuchawki można mieć trochę zastrzeżeń. W pierwszej kolejności w oczy rzuca się błyszczący plastik, z którego została wykonana obudowa. Materiał ten jest podatny na zarysowania i odciski palców (w czarnej wersji). Do tego dochodzi standardowa dla Samsunga, lakierowana ramka z tworzywa sztucznego, z której z czasem może zacząć odpryskiwać lakier. Wizualnie smartfon przypomina np. Samsunga Galaxy SIII lub kilkanaście innych urządzeń producenta z tamtego okresu. W tym przypadku trochę szkoda, że Samsung zrezygnował z dosyć charakterystycznego stylu zapoczątkowanego przez model Galaxy Mini.
Samsung Galaxy Young świetnie wypada za to pod względem poręczności. Telefon jest mały i lekki, dzięki czemu jego obsługa jedną ręką jest prosta i wygodna. Z drugiej jednak strony, niewielki ekran powoduje pewne problemy, o których później.
-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-
Smartfon działa na Androidzie 4.1 wzbogaconym nakładką na interfejs Nature UX. Jest ona znacznie lepsza od TouchWiza znanego ze starszych smartfonów Samsunga. Graficznie nawiązuje do natury i wprowadza sporo dodatkowych funkcji (ich praktyczność jest jednak dyskusyjna). Z najbardziej istotnych warto wymienić integracja z portalami społecznościowymi, sklep z aplikacjami, książkami i filmami Samsunga i komunikatory internetowe. Szkoda jednak, że trudno uznać je za przydatne, a wykasowanie wymaga specjalistycznej wiedzy. Znacznie praktyczniejszy jest np. HTC Sense znany ze smartfonów tajwańskiego producenta.
Sam system działa znośnie. Na Androida dostępnych są setki tysięcy aplikacji i gier, a większość nieciekawych, fabrycznych programów można łatwo zastąpić wybranymi zamiennikami. Szkoda jednak, że producent zakończył wsparcie aktualizacyjne tego modelu, co w przyszłości może prowadzić do problemów z kompatybilnością nowszych aplikacji i gier. Warto też wspomnieć, że obsługa urządzenia jest dosyć intuicyjna i nawet laik powinien sobie z nią poradzić, aczkolwiek do prostoty iOS lub Windows Phone 8 interfejsowi sporo brakuje.
Wyświetlacz
Wykorzystany panel ma 3.27 cala i rozdzielczość 320 x 480 pikseli. Po urządzeniu z 2013 roku oczekiwać można jednak lepszych parametrów, gdyż te nie zapewniają satysfakcjonującej jakości obrazu, który jest lekko poszarpany i dosyć nieczytelny. Wyraźnie daje się to we znaki podczas korzystania np. z przeglądarki internetowej oraz gier, w których tekst często jest niewyraźny i konieczne jest jego powiększanie.
Niestety, pod innymi względami ekran Galaxy Young też nie zachwyca. Wyblakłe kolory oraz wąskie kąty widoczności powodują, że obraz wygląda nieciekawie. Z kolei niski kontrast i dosyć jasna czerń utrudniają oglądanie na nim filmów (ciemne sceny wyglądają, jakby były szare). Najgorsza jest jednak beznadziejna czytelność w słońcu, której nie ratuje wysoka jasność panelu (brakuje automatycznego dopasowywania podświetlenia). W efekcie, korzystanie z Galaxy Young poza pomieszczeniami jest niekomfortowe i problematyczne.
Mały rozmiar wyświetlacza negatywnie odbija się też na komforcie pisania na klawiaturze ekranowej, której przyciski są niewielkie i trudno w nie trafić. Co za tym idzie, często popełnia się błędy i konieczne jest poprawianie literówek.
-~- Aparat -~-
Ma 3.2 Mpix i nadaje się jedynie do sporadycznego robienia zdjęć. Wykonane nim fotografie mają bardzo wyblakłe, nienaturalne kolory (jakby ktoś nałożył na nie filtr), nadmiernie wyostrzone kontury obiektów, a także wysoki poziom szumu niezależnie od oświetlenia. Trzeba jednak przyznać, że w dobrym oświetleniu zdjęcia są w miarę szczegółowe (jak na tą rozdzielczość). Niestety, ze względu na brak autofocusa bliskie przedmioty wychodzą nieostre. Z kolei w ciemniejszym otoczeniu fotografie robią się pozbawione detali, rozmazane i niewiele na nich widać. Do tego dochodzi brak diody doświetlającej, bez której telefon nie jest w stanie oświetlić nawet niewielkiej sceny.
Niezbyt dobre wrażenie robią nagrywane w rozdzielczości 640 x 480 pikseli filmiki. Widać na nich niewiele detali, niska jest też sama jakość nagrania. Dobrze chociaż, że są one w miarę płynne.
Pewien niesmak w przypadku młodzieżowego telefonu pozostawia też brak przedniej kamerki do wideorozmów i autoportretów.
-~- Multimedia i Internet -~-
Trudno oczekiwać multimedialnego zacięcia po urządzeniu tej wielkości. Oglądanie filmów na tak małym ekranie raczej nie sprawi nikomu przyjemności. Jeśli jednak ktoś się na to zdecyduje, to wbudowany odtwarzacz radzi sobie z popularnymi plikami DivX oraz XviD. Trzeba jednak zwrócić uwagę na ich jakość i rozdzielczość, ponieważ Galaxy Young nie jest w stanie płynnie wyświetlać materiałów Full HD, a także niektórych niezbyt skompresowanych avi. Przeglądarka internetowa działa znośnie, o ile ktoś nie miał do czynienia z telefonami z wyższych półek cenowych. Strony wczytują się w akceptowalnym tempie, a ich obsługa (powiększanie, pomniejszanie) jest w miarę żwawa. Niestety, w przypadku bardziej rozbudowanych witryn telefon wyraźnie zwalnia i zaczyna reagować na polecenia z opóźnieniem. Przeglądarce brakuje też obsługi elementów flash, więc niektóre mapki, gry i animacje nie są wyświetlane.
Pozostaje jeszcze odtwarzacz muzyczny. Ten fabryczny ma całkiem spore możliwości, jest też korektor graficzny, jeśli ktoś chciałby dostosować brzmienie do swoich potrzeb. Jakość dźwięku w słuchawkach jest w porządku, aczkolwiek audiofila nie zadowoli. Szkoda jednak, że z wbudowanych 4 GB pamięci użytkownik ma dostęp do zaledwie 2 GB (ok. 400 piosenek lub 2 filmy HD w przeciętnej jakości), co zmusza do korzystania z karty microSD (do 64 GB).
-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-
Wydajność
Czyli największa wada opisywanego modelu. Telefon korzysta z jednordzeniowego procesora 1 Ghz i 768 MB pamięci RAM. Niestety, jest to bardzo powolna, przestarzała jednostka, która nie do końca radzi sobie z płynną obsługą systemu. Zapomnieć też można o graniu w gry 3D (a i niektóre tytuły 2D mogą nie działać płynnie). Z kolei stosunkowo nieduża ilość pamięci operacyjnej oraz rozbudowana nakładka producenta na system powodują, że korzystanie z kilku aplikacji jednocześnie jest utrudnione. Prowadzi to do sporadycznych problemów ze stabilnością pracy urządzenia, a także automatycznego wyłączania uruchomionych programów w celu zwolnienia zasobów.
Bateria
Powolny procesor i mały ekran pozytywnie odbijają się na czasie pracy na baterii. Telefon pozwala obejść się bez ładowarki przez ok. dwa dni, co jak na smartfona jest całkiem dobrym wynikiem. Gorzej wypada za to czas rozmów wynoszący ok. 7 godzin.
Podsumowanie
Nazwa tego modelu świetnie sugeruje dla jakiej grupy odbiorców został on stworzony. Za niewielkie pieniądze użytkownik otrzymuje w tym przypadku smartfona w kompaktowej obudowie, który działa w miarę stabilnie. Niestety, jego bardzo niska wydajność, kiepski ekran, beznadziejny aparat i ograniczone możliwości multimedialne odstraszą bardziej wymagających użytkowników i w takiej sytuacji warto zastanowić się nad np. trochę droższym i wyraźnie większym HTC Desire 500 lub prostą w obsłudze Nokią Lumią 620.