Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Samsung Monte

To telefon z ekranem dotykowym z 2010 roku, który zdobył dużą popularność w Polsce. Urządzenie korzysta z zamkniętego systemu operacyjnego producenta i wbrew pozorom, nie ma nic wspólnego ze starszym urządzeniem Samsunga – Monte Slider. Nie biorąc pod uwagę ceny, z dzisiejszego punktu widzenia niestety nie jest to zbyt dobra słuchawka do rozmów, ani udany smartfon.

Wykonanie i wygląd

Słuchawka zrobiona jest z dość taniego, błyszczącego plastiku, który szybko się rysuje i brudzi. Drażni też wystający obiektyw aparatu, który jest dodatkowo narażony na uszkodzenia. Z drugiej jednak strony, telefon jest całkiem ładny i zgrabny, a błyszczące powierzchnie przyciągają wzrok. Szkoda tylko, że po kilku miesiącach użytkowania słuchawka nie robi już tak dobrego wrażenia ze względu na rysy. Plus producentowi należy się jednak plus za ekran, który zabezpieczono wzmocnionym szkłem Gorilla Glass o podwyższonej odporności na zarysowania i stłuczenia. Monte ma też całkiem przemyślaną konstrukcję (zaokrąglona pokrywa baterii), kompaktowe rozmiary i niewielki ciężar (92 g), dzięki czemu świetnie leży w dłoni i bez problemu można go obsługiwać jedną ręką.

Menu i aplikacje

Urządzenie korzysta z zamkniętego systemu operacyjnego, którego wygląd wzorowanego na interfejsie znanego ze starszych smartfonów Samsunga z Androidem bądź Bada OS. Nie do końca jest to zaleta, bo wygląd oprogramowania jest niespójny, pstrokaty i dziecinny. Inną jego wadą jest uboga baza dostępnych aplikacji i gier. Co prawda, wbudowane narzędzia umożliwiają wykorzystanie możliwości telefonu (przeglądarka internetowa, Facebook, komunikator Parlingo, odtwarzacz muzyczny, mapy Google itd.), ale do funkcji znanych ze smartfonów dużo mu brakuje. Nie zachwyca też płynność działania systemu. Często zdarzają się spowolnienia, których przyczyny trudno się doszukać.

Wyświetlacz

Trzycalowy ekran LCD ma rozdzielczość 240 x 400 pikseli i trudno znaleźć jakąś jego pozytywną cechę. Wyświetlany obraz jest dosyć nieostry, kolory są wyblakłe, a kąty widoczności wąskie. Równie źle prezentuje się czytelność wyświetlacza w słońcu, która bardzo utrudnia korzystania z telefonu poza pomieszczeniami. Z kolei zastosowany, pojemnościowy panel dotykowy nie grzeszy czułością i często ma problemy z wyłapaniem delikatnego dotknięcia, przez co konieczne jest powtórne wydawanie polecenia. Jest to szczególnie bolesne podczas korzystania z klawiatury ekranowej, która wyświetlana jest w formie alfanumerycznej, a nie znanej z komputerów QWERTY. W efekcie, pisze się na niej podobnie jak na starszych telefonach, ale mniej wygodnie ze względu na niewyczuwalne klawisze i problemy z czułością ekranu.

Aparat

Telefon wyposażono w matrycę 3.2 Mpix, która w dobrych warunkach oświetleniowych robi znośne zdjęcia. Fotografie mają nasycone (ale trochę nienaturalne) kolory i są stosunkowo ostre. Niestety, ich szczegółowość pozostawia trochę do życzenia ze względu na lekko rozmazane detale. Szkoda też, że producent nie zdecydował się na autofocus, bez którego bliskie obiekty wychodzą rozmazane. W gorszych warunkach oświetleniowych Monte zupełnie się nie sprawdza ze względu na brak diody doświetlającej. Zdjęciom wtedy wyraźnie brakuje detali i są bardzo ciemne. Miłym dodatkiem jest jednak sprzętowy spust migawki, o którym zapomina wielu producentów smartfonów.

Kamerka pozwala na nagrywanie wideo w kiepskiej rozdzielczości 320 x 240. Niestety, filmiki nadają się jedynie do oglądania na ekranie telefonu, ponieważ brakuje im płynności i są pozbawione szczegółów.

Multimedia i Internet

Trudno uznać Monte za wymarzone urządzenie multimedialne. Telefon nie wspiera popularnych plików wideo DivX oraz XviD, a jego niewielki ekran niezbyt dobrze sprawdza się podczas przeglądania Internetu. Do tego należy dodać kiepskie podzespoły, które nie radzą sobie z rozbudowanymi stronami. Sytuację ratuje jedynie obsługa sieci 3G oraz Wi-Fi, chociaż w tym przypadku dość trudno wykorzystać szybszą transmisję danych, bo telefon i tak dosyć powoli wczytuje i obsługuje witryny.

Monte za to całkiem nieźle sprawdza się za to podczas odtwarzania muzyki. Jakość dźwięku w słuchawkach jest dobra (jak na urządzenie tej klasy). Trzeba jednak pamiętać o dokupieniu karty pamięci (do 16 GB), bo wbudowane 200 MB pomieści raptem kilkadziesiąt piosenek.

Bateria

Jeśli korzysta się z multimedialnych funkcji telefonu, to ogniwo nie wytrzymuje dwóch dni pracy. Ograniczając się jedynie do połączeń głosowych i SMS-ów, ładowarki trzeba szukać po ponad trzech dniach. Niestety, nawet wtedy trzeba kontrolować stan baterii, bo słuchawka pozwala na raptem 9 godzin rozmów w sieci 2G lub o połowę krócej w 3G.

Podsumowanie

Model ten był jednym z pierwszych telefonów, który spopularyzował dotykowe ekrany i pokazał, że korzystanie z nich nie musi być udręką (w przeciwieństwie do niektórych Nokii z Symbianem). Z dzisiejszego punktu widzenia jest to jednak urządzenie nieciekawe, które pod każdym względem przegrywa z nawet najtańszymi smartfonami (np. Nokią Lumią 620 lub HTC Desire 300). Jeśli jednak ktoś chce telefon bez systemu operacyjnego, ale z dotykowym ekranem i dobrym aparatem, to znacznie lepszym wyborem będzie np. Sony Ericsson Satio lub Samsung Pixon.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button