Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Samsung Wave II

Następca całkiem popularnego w Polsce i udanego modelu Samsung Wave. Niestety, świeższa wersja niewiele różni się od poprzednika, a pod kilkoma względami jest od niego gorsza. Trzeba też pamiętać, że słuchawka działa na przestarzałym i zapomnianym systemie operacyjnym Bada (z koreańskiego ocean), co sprytnie nawiązuje do nazwy Wave (ang. fala) i przez co bliżej jej do zwykłych telefonów niż prawdziwych smartfonów.

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Nadal stoi na wysokim poziomie i w tej kwestii trudno dopatrzeć się większych zmian względem poprzednika. Oba modele są dosyć podobne do siebie, a do ich budowy wykorzystano zarówno szczotkowane aluminium jak i dobrej jakości plastik. Spasowanie obudowy jest perfekcyjne, a sam metal jest bardzo przyjemny w dotyku. Dobre wrażenie robią też kompaktowe rozmiary urządzenia, dzięki którym korzystanie z niego jedną ręką jest bezproblemowe. Pod tym względem jednak pierwszy Wave wypada odrobinę lepiej, ponieważ jest lżejszy, cieńszy i trochę mniejszy (ale ma skromniejszy ekran).

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-

Samsung Wave II (tak samo jak poprzednik) korzysta z systemu operacyjnego Bada, który został stworzony przez Samsunga. Z wygląd łudząco przypomina on Androida z nakładką TouchWiz (taką jak w np. Galaxy S) i jest równie pstrokata, co nie każdemu przypadnie do gustu. Oferuje też podobne funkcje – pasek powiadomień, kilka konfigurowalnych pulpitów, obsługę rozbudowanych aplikacji i gier oraz sklep z programami Samsung Apps. Podobnie do flagowych modeli z Androidem, producent wyposażył smartfona w zestaw wbudowanych narzędzi, takich jak: notatnik, kalendarz, Facebook, Twitter, przeglądarka internetowa, nawigacja samochodowa, usługi Google, odtwarzacze multimedialne i wiele innych. Nie wszystkie są przydatne, ale ich obecność nie przeszkadza, a sam system działa ponadprzeciętnie szybko.

I wszystko byłoby pięknie, gdyby Samsung nie zrezygnował z rozwijania Bada OS. Decyzja o zaprzestaniu tworzenia nowych słuchawek na tej platformie poskutkowała porzuceniem tworzenia aplikacji i gier na ten system przez twórców programów. Smartfon bez dodatkowego oprogramowania staje się zwykłym telefonem o trochę większych możliwościach. To trochę smutne, szczególnie, że Bada zdobyła w Polsce sporą popularność i system był ówcześnie jedyną sensowną alternatywą dla Androida (Apple iPhone celował tylko w najwyższą półkę cenową).

Wyświetlacz

Tutaj pojawiło się najwięcej zmian względem poprzednika. Ekran urósł o 0,4 cala (do 3,7 cala), zmieniono też typ matrycy z AMOLED na Super LCD. Jest to zmiana na gorsze, przez którą jakość wyświetlanego obrazu widocznie spadła. Kolory są mniej nasycone, kąty widoczności węższe, a czerń stała się bardziej szara. Nie zmieniła się za to rozdzielczość (480 x 800 pikseli), która na takiej powierzchni sprawuje się bez zarzutu. Trzeba jednak wspomnieć, że w przypadku pierwszego Samsunga Wave obraz był odrobinę ostrzejszy.

-~- Aparat -~-

Ma 5 Mpix i robi przeciętnej jakości zdjęcia. Najbardziej w oczy rzucają się niski kontrast oraz nie najlepsza szczegółowość. Dobrze jednak, że chociaż rejestrowane barwy są naturalne i na fotografiach nie ma kolorowego szumu. Niestety, to właśnie przez zbyt agresywny algorytm jego usuwania ze zdjęcia znikają też detale. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w słabszym świetle. Na fotografiach widoczne są wtedy głównie kontury obiektów, chyba że fotografowana scena jest niewielka i dioda LED aparatu jest w stanie ją doświetlić.

Świetne wrażenie robią za to rejestrowane kamerką filmiki w rozdzielczości HD (720p). Obraz jest bardzo szczegółowy, ma świetnie odwzorowane kolory i nie można się przyczepić do jego płynności.

-~- Multimedia i Internet -~-

W dniu swojej premiery Samsung Wave II uchodził za bardzo multimedialne urządzenie. Dziś jednak trudno za takowe go uznać. Największym problemem jest niewielki wyświetlacz, który utrudnia oglądanie wideo czy korzystania z Internetu. Rzecz jasna, obie te czynności są możliwe, ale komfort oglądania filmów na 3.7 cala Wave’a II, a 5.3 cala Galaxy Note jest nieporównywalny. Nie mniej, telefon bez problemu radzi sobie z odtwarzaniem wideo w jakości HD (720p), niestraszne mu też popularne formaty filmowe DivX i XviD. Przeglądarka internetowa sprawuje się bez zarzutu, a do tego obsługuje elementy flash (filmiki, mapki, animacje). Strony są płynnie powiększane i przewijane, aczkolwiek czytanie na tak małym wyświetlaczu nie jest nadmiernie wygodne.

Na pochwałę zasługuje z kolei całkiem rozbudowany, ładny odtwarzacz muzyczny, który spotkać też można w starych smartfonach Samsunga z Androidem. Jakość odtwarzanego dźwięku w słuchawkach jest bardzo dobra i słuchanie muzyki na telefonie to czysta przyjemność. Niestety, z wbudowanych 2 GB pamięci użytkownik ma dostęp do zaledwie 390 MB, które pomieszczą raptem kilkadziesiąt piosenek. Na szczęście, telefon obsługuje karty microSD (do 32 GB), a w zestawie znajduje się nośnik 2 GB.

Wave`a II wyposażono też w GPS i nawigację Samsunga, która ustępuje działaniem oprogramowaniu Nokii, ale ma dokładne mapy większych, polskich miast. Niestety, funkcja wyznaczania trasy wymaga wykupienia licencji.

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

W tej kwestii nie zmieniło się nic. Urządzenie, tak jak poprzednik, wyposażono w procesor 1 Ghz i 512 MB pamięci RAM. Są to dokładnie takie same podzespoły jak w modelu Samsung Galaxy S. Jednak Bada OS jest znacznie mniej wymagającym systemem, dlatego działanie interfejsu i aplikacji jest wyraźnie płynniejsze niż w przypadku Androida. Czasami zdarza się tylko problem z ilością dostępnej pamięci RAM, jeśli jednocześnie włączonych jest kilka aplikacji. W takiej sytuacji trzeba po prostu wyłączyć niektóre działające programy.

Bateria

Bateria pozwala najczęściej na jeden dzień intensywnej pracy urządzenia (Internet, rozmowy, portale społecznościowe) lub dwa przy ograniczonym wykorzystaniu jego multimedialnych i internetowych funkcji. Pod tym względem różnica między pierwszym i drugim Wave’em jest praktycznie nieodczuwalna. Nieznacznie wydłużył się za to czas rozmów i w nowszym modelu waha się on od 6 do 12 godzin, odpowiednio dla łączności 3G i 2G.

Podsumowanie

Model ten wyszedł na rynek dokładnie pół roku po swoim pierwowzorze, co z jednej strony można uznać za imponujące, jednak z drugiej wzbudza mieszane odczucia ze względu na niewielki postępem między tymi urządzeniami. Niestety, o Wave II trudno powiedzieć, że jest równie innowacyjny i intrygujący, co jego poprzednik. Powiększenie ekranu niełatwo uznać za znaczącą zmianę, tym bardziej, że został on zmieniony na gorszego typu matrycę. Spory niedosyt pozostawia też specyfikacja smartfona, która jest niemal identyczna w stosunku do tańszego poprzednika. Nie można również pominąć samej Bady, która z dzisiejszego punktu widzenia nie oferuje niczego interesującego, a jej rozwój został zatrzymany. Z tych wszystkich powodów lepszym wyborem będzie poręczniejszy, pierwszy Samsung Wave. Z kolei dla osób, którym nie przeszkadzają porzucone systemy operacyjne, atrakcyjniejsza może okazać się np. Nokia N9 z egzotycznym i intrygującym MeeGo.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button