Test Samsung Wave

To smartfon z 2010 roku, który ówcześnie należał do wysokiej półki cenowej. Urządzenie działa na autorskim systemie Samsunga Bada (z koreańskiego ocean) OS, co sprytnie nawiązuje do nazwy Wave (ang. fala). Zarówno oprogramowanie jak i sam telefon były całkiem interesujące, jednak producent zaniechał ich dalszego wspierania, w skutek czego smartfony z tej serii umarły śmiercią naturalną i obecnie bliżej im do zwykłych telefonów niż smartfonów. Od swojego następcy (Samsung Wave II) model ten różni się mniejszym, ale lepszym ekranem, ale też znacznie bardziej ograniczoną pamięcią wbudowaną.

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Stoi na bardzo wysokim poziomie. Obudowa w większości jest aluminiowa, a z plastikiem przykryto tylko przestrzeń antenową. Całość prezentuje się dzięki temu bardzo stylowo i można zaryzykować stwierdzenie, że Wave jest jednym z najlepiej wykonanych i najbardziej eleganckich smartfonów Samsunga. Do tego słuchawka jest bardzo kompaktowa i bez problemu obsługiwać ją można jedną ręką. Warto też wspomnieć, że ekran pokryto wzmacnianym szkłem Gorilla Glass o podwyższonej odporności na zarysowania i stłuczenia.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-

Samsung Wave S8500 korzysta z systemu operacyjnego Bada, który został stworzony przez Samsunga. Z wygląd łudząco przypomina on Androida z nakładką TouchWiz (taką jak w np. Galaxy S) i jest równie pstrokata, co nie każdemu przypadnie do gustu. Oferuje też podobne funkcje – pasek powiadomień, kilka konfigurowalnych pulpitów, obsługę rozbudowanych aplikacji i gier oraz sklep z programami Samsung Apps. Podobnie do flagowych modeli z Androidem, producent wyposażył smartfona w zestaw wbudowanych narzędzi, takich jak: notatnik, kalendarz, Facebook, Twitter, przeglądarka internetowa, nawigacja samochodowa, usługi Google, odtwarzacze multimedialne i wiele innych. Nie wszystkie są przydatne, ale ich obecność nie przeszkadza, a sam system działa ponadprzeciętnie szybko.

I wszystko byłoby pięknie, gdyby Samsung nie zrezygnował z rozwijania Bada OS. Decyzja o zaprzestaniu tworzenia nowych słuchawek na tej platformie poskutkowała porzuceniem tworzenia aplikacji i gier na ten system przez twórców programów. Smartfon bez dodatkowego oprogramowania staje się zwykłym telefonem o trochę większych możliwościach. To trochę smutne, szczególnie, że Bada zdobyła w Polsce sporą popularność i system był ówcześnie jedyną sensowną alternatywą dla Androida (Apple iPhone celował tylko w najwyższą półkę cenową).

Wyświetlacz

W telefonie zamontowano panel AMOLED 3,3 cala o rozdzielczości 480 x 800 pikseli. Swego czasu był to jeden z najlepszych ekranów na rynku, dziś jednak na nikim nie robi wrażenia. Wyświetlany obraz jest dobrej jakości – kolory są nasycone, czerń głęboka, czytelność w słońcu przyzwoita, a kąty widzenia szerokie. Jego jedyną wadą jest zastosowanie matrycy typu PenTile, w której na piksel składają się cztery (a nie tak jak normalnie trzy) subpiksele (2 zielone, niebieski, czerwony). W konsekwencji, rzeczywista rozdzielczość ekranu jest niższa niż w specyfikacji, a na krawędziach czcionek mogą być widoczne zielone kropki.

-~- Aparat -~-

Ma 5 Mpix i robi stosunkowo dobre, ale niewyróżniające się niczym nadzwyczajnym zdjęcia. To po prostu poziom ówczesnych smartfonów z wysokiej półki cenowej. Fotografie są całkiem ostre, mają dobrze odwzorowane kolory i nie występują na nich żadne niepożądane efekty. Oczywiście, ich jakość znacznie spada w gorszych warunkach oświetleniowych, co objawia się mniejszą liczbą rejestrowanych detali oraz wyższym poziomem kolorowego (cyfrowego) szumu. Warto jednak wspomnieć, że w przeciwieństwie do ówcześnie flagowego Samsunga Galaxy S, Wave został wyposażony w diodę doświetlającą LED, która przydaje się np. w ciemniejszych pomieszczeniach.

Kamerka nagrywa filmy w rozdzielczości HD (720p), które zadowolą nawet bardziej wymagających użytkowników. Rzecz jasna, nie jest to poziom znany z dzisiejszych smartfonów, ale do szczegółowości czy płynności obrazu trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Pewien niedosyt pozostawia jedynie brak ciągłego ustawiania ostrości podczas nagrywania, przez co wideo może się czasami robić niewyraźne.

-~- Multimedia i Internet -~-

Pomimo świetnego wyświetlacza Samsung Wave nie jest dobrym urządzeniem multimedialnym. Największym problemem jest niewielki ekran, który utrudnia oglądanie filmów czy korzystania z Internetu. Oczywiście, obie te funkcje są dostępne, jednak komfort korzystania z nich znacznie odbiega od czterocalowych i większych słuchawek z Androidem (np. Samsung Galaxy SII). Telefon bez problemu radzi sobie z odtwarzaniem wideo w jakości HD (720p), niestraszne mu też popularne formaty filmowe DivX i XviD. Przeglądarka internetowa jest niestety przeciętna i warto poszukać dla niej jakiejś darmowej alternatywy. Największym problemem jest kłopot ze zwalnianiem zasobów pamięci RAM, która szybko się kończy.

Na pochwałę zasługuje z kolei całkiem rozbudowany, ładny odtwarzacz muzyczny, który spotkać też można w starych smartfonach Samsunga z Androidem. Jakość odtwarzanego dźwięku w słuchawkach jest bardzo dobra i słuchanie muzyki na telefonie to czysta przyjemność. Niestety, z 2 GB wbudowanej pamięci użytkownik dostęp ma do jedynie 400 MB, które pomieszczą ok. 80 piosenek. Na szczęście, telefon obsługuje karty microSD do 32 GB.

Samsung S8500 wyposażono też w GPS i nawigację Samsunga, która może nie jest jakaś rewelacyjna i znacznie ustępuje tej z Nokii, ale ma dokładne mapy większych, polskich miast. Niestety, funkcja wyznaczania trasy wymaga wykupienia licencji.

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Urządzenie wyposażono w procesor 1 Ghz i 512 MB RAM. Są to dokładnie takie same podzespoły jak w modelu Samsung Galaxy S. Jednak Bada OS jest znacznie mniej wymagającym systemem, dlatego działanie interfejsu i aplikacji jest wyraźnie płynniejsze niż w przypadku Androida. Czasami zdarza się tylko problem z ilością dostępnej pamięci RAM, ponieważ Bada inaczej niż Android radzi sobie z wieloma włączonymi jednocześnie aplikacjami. W takiej sytuacji trzeba po prostu wyłączyć niektóre działające programy.

Bateria

Bateria pozwala na ponad jeden dzień intensywnej pracy urządzenia, lub dwa przy ograniczonym wykorzystaniu jego multimedialnych i internetowych funkcji. W przypadku rozmów można zapomnieć o ładowarce na 15 godzin (korzystając z łączności 2G) lub 7 godzin (używając 3G). Takie rezultaty plasują Wave’a gdzieś w środku smartfonowej czołówki i trudno uznać je za nadzwyczajne.

Podsumowanie

Samsung tym modelem udowodnił, że potrafi robić dobrze wykonane, stylowe smartfony, które nie kopiują rozwiązań innych producentów. Wave S8500 miał spopularyzować system operacyjny Bada i po części mu się to udało. Niestety, brak wsparcia Samsunga i producentów aplikacji znacznie zmniejszyło jego możliwości i spowodowało, że obecnie trudno go komuś polecić. Model ten jest też dość mocno ogólnie zacofany względem konkurencyjnych słuchawek. Z tego powodu lepiej poszukać taniego smartfona z Windows Phone (np. Nokia Lumia 620) bądź świetnie wykonaną i równie porzuconą Nokię N9 z niecodziennym systemem operacyjnym MeeGo.