Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Sony Ericsson G705

To klasyczny telefon z rozsuwaną klawiaturą, który wyposażono w kilka dodatkowych funkcji. Swego czasu było to urządzenie z wyższej półki cenowej. Obecnie może uchodzić za tanie. Niestety, słuchawka nie jest zbyt udana, a swoje lata świetności ma już daleko za sobą i nie do końca warto zawracać sobie nią głowy. Z drugiej jednak strony, model ten jest ciekawszy od większość innych urządzeń Sony Ericssona z tamtego okresu.

Wykonanie i wygląd

Obudowa w całości wykonana jest z średniej jakości plastiku. Spasowanie elementów stoi na bardzo słabym poziomie i niemal każdemu dotknięciu telefonu towarzyszy skrzypienie. Mechanizm rozsuwania działa bez zarzutu, ale rozłożenie obudowy wymaga najczęściej dotknięcia palcem ekranu, co skutkuje jego ubrudzeniem. Najmniej zastrzeżeń można mieć do klawiatury. Przyciski są lekko wypukłe (dzięki pokrywającej je, przeźroczystej warstwie) i ich wyczucie jest bezproblemowe. Drażni za to słabe podświetlenie klawiszy, ale można się do tego przyzwyczaić.

Menu i aplikacje

G705 korzysta z prostego, bardzo ograniczonego systemu operacyjnego producenta. Telefon wyposażono w podstawowe funkcje, a instalację programów ograniczono do prymitywnych aplikacji i gier Java. Z wbudowanych narzędzi warto wymienić mapy (działają tylko, gdy telefon połączony jest z Internetem), przeglądarkę internetową, kilka gier, latarkę, kalendarz, odtwarzacz muzyczny i wideo, radio FM i kilka mniej istotnych programów.

Wyświetlacz

Ma 2,4 cala i rozdzielczość 240 x 320 pikseli. Jego jakość nie zachwyca, ale do podstawowych zastosowań (komunikacja, sporadyczne korzystanie z Internetu) wystarcza. Trudno przyczepić się też do jego wyświetlanych kolorów czy czytelności w słońcu.

Aparat

Jakość zrobionych nim zdjęć jest niedowalająca. Producent nie zdecydował się na funkcję autofocus, więc niemożliwe jest fotografowanie bliskich obiektów (są nieostre). Aparat sprawdza się tylko w dobrych warunkach oświetleniowych. Gdy robi się ciemniej, nawet dioda doświetlająca LED nie jest w stanie poprawić bardzo słabej jakości zrobionych fotografii.

Równie źle prezentują się nagrywane kamerką filmiki w rozdzielczości 320 x 240 pikseli. Są nieostre, pozbawione detali i po prostu brzydkie.

Multimedia i Internet

Niestety, multimedialne funkcje słuchawki ograniczają się do prymitywnej przeglądarki internetowej (bądź znacznie lepszej Opery Mini), z której korzystanie jest wyjątkowo niewygodne. Trzeba jednak wspomnieć, że telefon wyposażono w moduł łączności Wi-Fi, co było rzadkością w telefonach tego producenta w tamtych czasach. Nie ma programów do obsługi portali społecznościowych, a odtwarzacz wideo nadaje się tylko do otwierania nagranych telefonem filmików. Drażni też brak wyjścia słuchawkowego mini jack, a obecne gniazdo Fast Port jest bardzo zawodne i zastępuje też wtyczkę micro USB. Wbudowane 120 MB pamięci pomieści kilkadziesiąt piosenek. Zamiast popularnych kart microSD użytkownik zmuszony jest do korzystania z trudno dostępnych już kart M2 (na szczęście, w zestawie znajduje się nośnik 1 GB).

Bateria

Pozwala na około 3 dni komfortowej pracy. W trudnych warunkach (słaby zasięg, dużo Internetu) telefon będzie trzeba ładować po kilkunastu godzinach, ale to raczej rzadka sytuacja. Telefon wytrzymuje też 10 godzin rozmów, co jest bardzo przyzwoitym wynikiem nawet jak na dzisiejsze standardy.

Podsumowanie

Niegdyś było to urządzenie z najwyższej półki cenowej, które oferowało łączność Wi-Fi oraz odbiornik GPS. Jeśli jednak nie zależy Ci na tych funkcjach, to dobrym wyborem może być model Sony Ericsson C702, który oferuje lepszy aparat i podobne możliwości za tę samą cenę. Jest też tańszy Sony Ericsson W705, który ma lepiej wykonaną obudowę, ale brakuje w nim GPS-a. Wiele z funkcji G705 są nastawione na łączność z Internetem, a w takiej sytuacji znacznie więcej funkcji oferują nawet najtańsze smartfony.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button