Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Sony Ericsson Xperia X8

Budżetowy smartfon z 2010. roku, który działa na systemie operacyjnym Android. Można powiedzieć, że jest to trochę powiększona wersja modelu Sony Ericsson X10 mini, tylko że pozbawiona jego zalet.

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Telefon w całości wykonano z przeciętnej jakości, matowego plastiku. Urządzenie bardzo przypomina Xperię X10 lub Xperię X10 Mini, co uznać można za zaletę. Do tego dostępne jest w aż 5 wersjach kolorystycznych, a w zestawie z telefonem czasami znajduje się też dodatkowa pokrywa baterii. Niestety, obudowa nie sprawia najlepszego wrażenia. Spasowanie elementów jest przeciętne, a niewielki ciężar w połączeniu ze sporą grubością (15 mm) daje do zrozumienia, że jest to urządzenie z niskiej półki cenowej. Na plus trzeba jednak zaliczyć ergonomię słuchawki – dobrze leży ona w dłoni i łatwo obsłużyć ją jedną ręką.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-

X8 działa (po aktualizacji) na przestarzałym Androidzie 2.1 z nakładką producenta, która dostosowuje system do tak małego ekranu. I trzeba przyznać, że robi to całkiem nieźle. W rogach ekranu głównego znajdują się skróty do najczęściej używanych aplikacji. Menu z programami zostało zminiaturyzowane i podzielone na większą liczbę stron. Obecny jest też autorski program TimeScape, który w jednym miejscu gromadzi wszelkie aktualności z różnych portali społecznościowych.

Niestety, pomimo całkiem praktycznych pomysłów producenta na interfejs, korzystanie z Androida na tak małym ekranie nie jest komfortowe. Szczególnie w przypadku niefabrycznych programów. Do tego dochodzi jeszcze tragiczna wydajność oraz bardzo stara wersja systemu, z którą nie współpracuje wiele nowych gier i aplikacji.

Wyświetlacz

Telefon wyposażono w lepszy i większy niż w modelu Sony Ericsson Xperia Mini wyświetlacz. Niestety, nie oznacza to, że jest on dobry. Rozdzielczość wzrosła do znośnych 320 x 480 pikseli, a rozmiar do 3 cali. Dzięki temu obraz jest w miarę ostry, ale do dzisiejszych nawet budżetowych modeli sporo mu brakuje. Gorzej prezentuje się za to jego czytelność w słońcu, przez którą odczytanie czegoś będąc na świeżym powietrzu jest bardzo kłopotliwe. Do tego ekran wyświetla wyblakłe, zamglone kolory, ma wąskie kąty widoczności i niski kontrast.

Gwoździem do trumny jest brak obsługi multi-touch, bez którego nie można powiększać i pomniejszać np. zdjęć lub stron internetowych „szczypiąc” ekran. Funkcji tej wymaga też wiele gier.

-~- Aparat -~-

Niestety, jest gorszy niż w mniejszym Sony Ericsson X10 mini. Niższa rozdzielczość (3,2 Mpix), brak autofocusa skutecznie utrudniają zrobienie nim ładne zdjęcia bliskich obiektów (będą rozmazane), a niemal wszystkie fotografie po zrzuceniu na komputer okażą się nieostre. Z kolei brak diody LED uniemożliwia robienie zdjęć np. nocą.

Równie kiepsko prezentują się nagrane kamerką filmiki w rozdzielczości 640 x 480 pikseli. Obraz ma źle oddane kolory i niewiele na nim widać.

-~- Multimedia i Internet -~-

X8 zdecydowanie nie jest urządzeniem multimedialnym. Mały ekran nie nadaje się do oglądania na nim filmów czy seriali. Z kolei niska wydajność skutecznie utrudnia odtwarzanie wideo np. na Youtube. Brakuje też fabrycznego wsparcia dla plików DivX oraz XviD, więc do ich obsługi konieczne jest pobieranie dodatkowych aplikacji. Niestety, o przeglądarce internetowej również trudno powiedzieć cokolwiek dobrego. Strony wczytują się powoli ze względu na słaby procesor urządzenia, a ich przewijanie czy powiększanie jest wyjątkowo ślamazarne. O graniu na X8 w nawet proste gry w ogóle można zapomnieć.

Trochę lepiej, bo przeciętnie, wypada odtwarzacz muzyczny, który po prostu działa. Jakość dźwięku w słuchawkach niczym nie odróżnia się na tle innych smartfonów. Można mieć jednak zastrzeżenia do ilości wbudowanej pamięci – zaledwie 128 MB pozwoli na zapisanie raptem 25 piosenek. Z tego powodu konieczne jest korzystanie z dołączonej do zestawu karty microSD 2 GB.

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

To największa wada X8. Procesor taktowany 600 Mhz i komiczne 168 MB pamięci RAM, to stanowczo za mało, żeby komfortowo korzystać z możliwości Androida. Używanie aplikacji innych niż producenta jest bardzo kłopotliwe, a granie jest niemożliwe (nawet popularne Angry Birds będą chwilowo się zacinać). Możliwości telefonu przekracza też korzystanie z kilku programów jednocześnie. Nawet działanie interfejsu pozostawia nieco do życzenia, aczkolwiek praca z nim jest jak najbardziej możliwa.

Bateria

Wytrzymałość baterii też nie zachwyca. Pomimo niewielkiej wydajności ogniwo wytrzymuje maksymalnie dwa dni. Jeśli jednak dużo korzysta się z Internetu, to trzeba być gotowym na codzienne ładowanie słuchawki.

Podsumowanie

To smartfon z czasów, gdy urządzenia tego typu dopiero zdobywały popularność, a tanie modele (takie jak ten) były pełne kompromisów. Nie da się jednak ukryć, że Xperia X8 nie jest udanym telefonem. Jej niska wydajność po prostu irytuje i zabija przyjemność korzystania z niej. Sprawę dodatkowo pogarsza kiepski, mały ekran i nawet bardzo niska cena słuchawki nie jest w stanie tego zrekompensować. Dlatego znacznie lepszym wyborem za podobne pieniądze okazać się może wydajniejsza i nowsza Sony Xperia E lub Nokia Lumia 620 z Windows Phone.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button