Test Sony Xperia M4 Aqua: Prawie jak flagowiec

Jaki powinien być dobry smartfon ze średniej półki? Powinien być dobrze wykonany i oferować funkcje znane z flagowych urządzeń, ale w niższej cenie okupionej niezbyt dokuczliwymi kompromisami. Taka właśnie jest Sony Xperia M4 Aqua. Zakup nowego smartfona Sony w dniu premiery to wydatek ok. 1200 zł. Za takie pieniądze użytkownik otrzymuje wodoodporne urządzenie z dobrym, pięciocalowym ekranem, wydajnym procesorem i świetnym oprogramowaniem. Z drugiej jednak strony, średnia półka jest bardzo zatłoczonym segmentem rynku. W efekcie, niniejszy model musi się mierzyć nie tylko z podobnymi urządzeniami konkurencji (np. HTC Desire 820, LG G3 s), ale też bardzo atrakcyjnymi flagowcami z poprzednich lat, których wartość zdążyła znacznie spaść (np. Samsung Galaxy S4, LG G2, Sony Xperia Z1 Compact).

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Tworząc M4 Aqua Sony postawiło na sprawdzone wzornictwo OmniBalance, którego firma trzyma się już od kilku lat. Obudowa jest prostokątna i ma nieznacznie zaokrąglone rogi. Jeśli Xperię M4 Aqua położy się obok znacznie droższej Sony Xperii Z3, to różnice na pierwszy rzut oka są niewielkie. Dopiero po wzięciu słuchawek do ręki okazuje się, że tańszy model ma plastikowy (a nie szklany) tył i stylizowaną na metalową ramkę z tworzywa sztucznego (a nie metalu). Z jednej strony to dobrze, że za znacznie mniejsze pieniądze można mieć równie elegancki sprzęt, co flagowce tego producenta. Z drugiej jednak, wzornictwo Sony niektórym zdążyło się już znudzić – producent trzyma się go niezmiennie od początku 2013 roku (premiera Sony Xperii Z).

Z praktycznego punktu widzenia Xperii M4 Aqua można zarzucić kilka rzeczy. Po pierwsze dość duża kanciasta obudowa bez żadnych zaokrągleń nie leży idealnie w dłoni. Śliskie błyszczące powierzchnie sprawiają, że telefon jest dość śliski, przez co korzystanie z niego jedną ręką nie jest zbyt komfortowe. Wadą jest również odstająca tafla plastiku z tyłu – jej krawędzie nie zostały spiłowane, przez co lekko wrzynają się w dłoń. Problemy te rekompensuje jednak kurzo- i wodoodporna obudowa. Xperia M4 Aqua spełnia warunki normy IP68, czyli urządzenie można zanurzyć na głębokość półtora metra na 30 minut. Do tego portu micro USB oraz gniazda słuchawkowego nie chronią żadne zaślepki, co do tej pory było domeną jedynie najdroższych modeli (np. Sony Xperia Z3+). Xperię M4 Aqua można zabrać ze sobą np. na basen bez obawy, że się zamoczy i popsuje.

Warto wspomnieć, że innym wodoodpornym smartfonem Sony ze średniej półki jest rok starsza, jednocześnie sporo tańsza Sony Xperia M2 Aqua, która nadal jest całkiem interesującym urządzeniem. Co ciekawe, model ten został wybrany przez czytelników Teleguru, jako drugi najbardziej sensowny wybór 2014 roku.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-

Sony Xperia M4 Aqua jest jednym z pierwszych smartfonów Japończyków, który fabrycznie działa na Androidzie 5.0 Lollipop. Wersja ta wprowadziła wiele usprawnień i nowości (zarówno wizualnych, jak i praktycznych), a nakładka Sony dobrze wykorzystuje jej atuty. W efekcie, oprogramowanie łączy najlepsze cechy czystego Androida (m.in. odświeżony pasek powiadomień, nowe wersje systemowych aplikacji) z dodatkami producenta. System jest praktyczny i dobrze wygląda. Estetów ucieszy też obecność tzw. motywów. Są one szybkim i prostym sposobem na zmianę wyglądu całego interfejsu. Fabrycznie dostępnych jest kilka zestawów modyfikujących kolory oraz tepetę. Jeśli to komuś nie wystarczy, to w sklepie Google znaleźć można dodatkowe style (darmowe i płatne), które poza kolorystyką zmieniają też wygląd ikonek, przycisków, przełączników itd. (np. Myszka Mickey i Little Big Planet )

Szkoda jednak, że Sony w swoich urządzeniach nadal instaluje bardzo dużo usług i aplikacji, z których spora część charakteryzuje się dyskusyjną praktycznością. W szczególności dotyczy to narzędzi do obsługi ekosystemu Sony (np. PS Video, Xperia Lounge). Są jednak również przydatne dodatki, takie jak Smart Connect, czyli narzędzie służące do obsługi dodatkowych urządzeń (np. słuchawek, głośników, ładowarki itp.). Jego skonfigurowanie umożliwia określenie scenariuszy działania smartfona po połączeniu go z danym akcesorium. Przykładowo, może być to automatyczne podniesienie jasności wyświetlacza po podpięciu go do ładowania. Równie interesujący jest TrackID, który po nagraniu fragmentu utworu muzycznego jest w stanie rozpoznać jego nazwę i wykonawcę.

Oczywiście, poza dodatkami Sony, system został wyposażony też w narzędzia do obsługi usług Google. Są to: klient Gmail, kalendarz, odtwarzacz wideo, sklep z elektronicznymi książkami i gazetami, galeria zdjęć zintegrowana z kontem Google, odtwarzacz i sklep z muzyką stworzony przez amerykańską korporację itd. Nie zabrakło też sklepu Play (wcześniej Google Play), który oferuje ponad milion gier i aplikacji. Dzięki nim można spersonalizować urządzenie i dostosować je do własnych potrzeb.

Wyświetlacz

Ekran Sony Xperia M4 Aqua jest jedną z największych zalet tego telefonu. Patrząc na samą specyfikację, niczym on nie imponuje. Brakuje tu rozdzielczości Full HD znanej z np. rozmiarowo identycznego HTC One M8. Jest to pięciocalowy panel o rozsądnej rozdzielczości HD (720 x 1280 pikseli), która stanowi świetny kompromis między czytelnością, a zapotrzebowaniem na energię i moc obliczeniową. Co więcej, podobne parametry ma wyświetlacz wykorzystany we flagowej Sony Xperii Z3 Compact (4.7 cala, 720 x 1280 pikseli). Ekran sprawdza się zarówno w przypadku wyświetlania tekstu, który niemal zawsze pozostaje czytelny, jak i gier oraz filmów. Spore znaczenie mają też nasycone kolory, które nie tracą swoich walorów nawet patrząc na ekran pod dużym kątem. Trochę gorzej wypadają kontrast oraz głębia czerni, ale tylko przy maksymalnej jasności. Warto zaznaczyć, że wykorzystany wyświetlacz jest jednym z najjaśniejszych na rynku, a to z kolei gwarantuje doskonałą czytelność w słońcu.

Na kilka słów zasługuje też ciekawa i przydatna funkcja smartfona, która weryfikuje, czy użytkownik trzyma urządzenie w ręce (np. przegląda Internet bez dotykania ekranu lub ogląda zdjęcia). Jeśli tak, to niezależnie od ustawień czasu podświetlania, ekran nie zostanie wygaszony.

-~- Aparat -~-

W tej kwestii niniejszy smartfon wzbudza mieszane uczucia i znacznie ustępuje starszym flagowcom, które można kupić w podobnym przedziale cenowym (np. Samsung Galaxy S4, Sony Xperia Z2). W obudowie znalazło się miejsce dla aparatu o rozdzielczości 13 Mpix, który wspierany jest przez diodę doświetlającą. Miłym dodatkiem jest spust migawki, który ułatwia fotografowanie jedną ręką i umożliwia szybkie uruchomienie aparatu – wystarczy wcisnąć przycisk przez 1.5 sekundy. Funkcja działa nawet, gdy urządzenie jest zablokowane.

Na podstawie specyfikacji można oczekiwać wysokiej jakości zdjęć. Niestety, w dobrych warunkach oświetleniowych Xperia M4 Aqua wykonuje co najwyżej przeciętne fotki. Telefon wyraźnie przesyca czerwony oraz żółty kolor, zdarzają się też problemy z balansem bieli, przez co rejestrowane barwy są nienaturalne. Po powiększeniu fotografii widać też, że aparat rozmazuje lewą krawędź kadru, a reszta sceny jest nadmiernie wyostrzona.

Zaskakująco dobrze za to prezentują się zdjęcia nocne. Można odnieść wrażenie, że Sony wysłuchało krytyki i zminimalizowało ilość cyfrowego szumu w przypadku fotografii wykonanych w gorszym oświetleniu. Jest to też jeden z nielicznych smartfonów, który po zmroku spisuje się lepiej, niż w ciągu dnia. Zrobione nim zdjęcia okazują się bardzo szczegółowe (jak na telefon), ostre, pozbawione szumu, a do tego mają poprawnie odwzorowane kolory. Obraz całości psuje jedynie niezbyt mocna dioda doświetlająca, która nie sprawdza się w przypadku dalszych obiektów.

Od dłuższego czasu smartfony Sony ze średniej i wysokiej półki pochwalić się mogą bardzo bogatym oprogramowaniem aparatu. Ustawienia umożliwiają wybranie sceny, rozdzielczości, włączenie HDR (funkcja ułatwiająca fotografowanie skrajnie oświetlonych obiektów), dobranie ekspozycji, czułości filmu itp. Zdjęcia można też przyozdobić oraz wzbogacić wirtualnymi elementami (np. nanieść na nie dinozaura). Oczywiście, są też dodatkowe filtry i efekty, ale to raczej standard w tej półce cenowej. Co ważne, dla osób, które nie chcą korzystać z opcji, przygotowano tryb ulepszonej automatyki. Całkiem nieźle radzi on sobie z dobieraniem parametrów, co ułatwia szybkie zrobienie ładnego zdjęcia.

Niestety, o ile robione M4 Aqua zdjęcia nie są złe, o tyle nagrywane telefonem filmiki nie robią zbyt dobrego wrażenia. Urządzenie umożliwia rejestrowanie obrazu w rozdzielczości Full HD, ale niestety nie przekłada się to na ich jakość. Materiał jest niezbyt szczegółowy, a do tego „pływa” (górna część nagrania ma trochę inną pozycję niż dolna), co w dużym stopniu psuje efekt końcowy. Nie pomaga też brak optycznej stabilizacji, przez co każde drgnięcie ręki widać na nagraniach. Na koniec warto wspomnieć, że również zoom cyfrowy nie sprawdza się zbyt dobrze i korzystanie z niego znacznie obniża końcową jakość wideo. Większych zastrzeżeń nie wzbudzają dźwięk, chociaż jest on co najwyżej poprawny, oraz odwzorowanie kolorów, które jest zazwyczaj poprawne.

Zachęcamy sprawdzić cztery przykładowe filmiki na naszym kanale YouTube: nagranie w ciągu dnia 1, nagranie w ciągu dnia 2, nagranie w ciągu nocy 1 i nagranie w ciągu nocy 2.

-~- Multimedia i Internet -~-

Dzięki oprogramowaniu Sony, multimedialne możliwości Xperii M4 Aqua są znacznie większe, niż u konkurencji. Spory ekran HD umożliwia równie wygodne konsumowanie treści, co w przypadku nawet dwukrotnie droższych smartfonów. Podzespoły słuchawki nie wzbudzają żadnych zastrzeżeń, dzięki czemu telefon radzi sobie z materiałami w FullHD. Inna sprawa, że oglądanie filmów z taką rozdzielczością na tak niedużym ekranie to raczej sztuka dla sztuki. Wielką zaletą Xperii M4 Aqua jest wbudowany odtwarzacz wideo, który radzi sobie z popularnymi plikami DivX oraz XviD. Również wyświetlanie napisów nie sprawia mu żadnych problemów, co jest rzadkością wśród wielu smartfonów w tej klasie cenowej. Aplikacja umożliwia też wyświetlanie informacji o filmach, takich jak opis fabuły, obsada, długość itd. W efekcie, nawet bardziej wymagający użytkownicy powinni być usatysfakcjonowani możliwościami programu i unikną konieczności szukania alternatywnych odtwarzaczy w sklepie Play.

Niestety, fanów autorskich przeglądarek internetowych czeka pewien zawód, gdyż Sony postawiło na Google Chrome. Program ten szybko i poprawnie wyświetla strony, jest łatwy w obsłudze i niezawodny. Z drugiej jednak strony, dla niektórych problemem mogą być głęboka integracja z usługami Google oraz brak dodatkowych funkcji znanych z przeglądarek konkurencji (np. lupy ze smartfonów LG). Takim osobom pozostaje poszukanie alternatywnej aplikacji tego typu w sklepie Google Play. Sam komfort surfowania jest bardzo wysoki. Rozdzielczość HD w przypadku pięciocalowego ekranu zapewnia satysfakcjonującą czytelność treści, a jego spory rozmiar ułatwia czytanie. Wydajny procesor oraz obsługa łączności LTE (czwartej generacji) umożliwiają natomiast bardzo szybkie wczytywanie nawet przeładowanych dodatkami stron. Niestety, Android od dawna nie wspiera technologii Flash, więc niektóre witryny wyświetlane są bez dodatkowych mapek, animacji i gier.

Pod względem funkcji muzycznych, Sony Xperia M4 Aqua wypada równie dobrze, co w kwestii wideo. Fabryczny odtwarzacz nosi znaną starszym użytkownikom nazwę Walkman. To natomiast oznacza, że oferuje ponadprzeciętnie dużo możliwości – pobieranie okładek albumów i tekstów piosenek, rozbudowane funkcje porządkowania swojej kolekcji itd. Jest też korektor graficzny, dzięki któremu użytkownik może dostosować brzmienie do własnych potrzeb. Pod względem jakości dźwięku, urządzeniu nie można niczego zarzucić. Słuchawki (trzeba niestety dokupić je we własnym zakresie) grają czysto i głośno, a do tego telefon oferuje funkcje dostosowywania brzmienia do aktualnie słuchanego gatunku muzycznego. Gorzej, ale nadal nieźle (zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jest wodoodporny) sprawuje się głośnik zewnętrzny, który umieszczono na dolnej krawędzi urządzenia. Jest on głośny i gra w miarę czysto, o ile przyciszy się go trochę. Przy maksymalnym ustawieniu nadmiernie podkreśla wysokie tony, a do tego dźwięk jest zupełnie pozbawiony basu.

Pod względem ilości wbudowanej pamięci, opisywany model wypada słabo lub znośnie, w zależności od wybranej wersji. Nieznacznie tańszy jest wariant 8 GB, z których użytkownik ma dostęp do zaledwie 3 GB. Na takiej przestrzeni mieści się ok. 600 utworów mp3 albo zdjęć lub jedynie 3 filmy w rozdzielczości HD. Droższa wersja oferuje 16 GB (dostępne ok. 11 GB), co umożliwia zapisanie dwóch tysięcy piosenek lub jedenastu filmów HD. W obu przypadkach smartfon obsługuje karty pamięci do 128 GB pojemności, czyli ponadprzeciętnie duże.

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Wiele smartfonów z 2014 i 2015 roku z niższego segmentu cenowego działa na układzie Snapdragon 410. Półkę wyżej znajduje się ośmiordzeniowa jednostka Snapdragon 615, która została wykorzystana m.in. w HTC Desire 820 oraz opisywanej Sony Xperii M4 Aqua. Układ ten składa się z dwóch zestawów rdzeni. Mniej wydajny to cztery Cortexy-A53 (1 GHz), a szybszy to cztery Cortexy-A53 o taktowaniu do 1,5 GHz. Pierwsza czwórka charakteryzuje się wyższą energooszczędnością i wykorzystywana jest w przypadku mniej wymagających zadań. Dopiero po ich znacznym obciążaniu uruchamia się drugi zestaw o trochę większej mocy. Całość uzupełnia całkiem wydajny układ graficzny Adreno 405. W praktyce Snapdragon 615 spisuje się nadspodziewanie dobrze. W testach dorównuje on układom z dwuletnich flagowców (np. HTC One) jednocześnie zużywając mniej mocy. Oznacza to, że Sony Xperia M4 Aqua świetnie radzi sobie zarówno z aplikacjami, jak i grami (przynajmniej ze zdecydowaną większością tytułów w momencie swojej premiery). Sam system działa bardzo płynnie i zacina się jedynie czasami podczas instalowania aplikacji. Specyfikację uzupełniają 2 GB pamięci RAM, które umożliwiają komfortową pracę z wieloma aplikacjami jednocześnie, bez obaw, że któraś zostanie zamknięta przez system.

Bateria

Czas pracy na baterii, to kolejna zachęcająca cecha, którą opisywana Xperia odziedziczyła po swoim droższym rodzeństwie. Sprzęt ten umożliwia działanie na jednym ładowaniu przez ok. 1,5 dnia dosyć intensywnego użytkowania. Natomiast przy skrajnym obciążeniu jest w stanie odtwarzać wideo w rozdzielczości HD przez ok. 10 godzin lub surfować po Internecie przez raptem godzinę krócej. Wyniki te uznać można za bardzo satysfakcjonujące, a do tego dorównują one rezultatom podobnego cenowo Samsunga Galaxy S4. Co istotne, w przypadku niedoboru energii, użytkownik może skorzystać z zaawansowanego systemu oszczędzania baterii, który wyłączy niepotrzebne aplikacje, zminimalizuje wykorzystanie łączności oraz ograniczy moc procesora. Może to przełożyć się na nawet kilkadziesiąt dodatkowych godzin bez konieczności ładowania smartfona.

Podsumowanie

Trudno nie zakochać się w Xperii M4 Aqua. To ładny, dopracowany sprzęt ze świetną baterią, dobrym ekranem, dopracowanym oprogramowaniem oraz sporym zapasem mocy obliczeniowej wewnątrz obudowy. Trudno go jednak z czystym sercem polecić. I nie chodzi tu o irytujące mankamenty, gdyż poza aparatem takowych nie ma. Ten sprzęt jest po prostu troszeczkę za drogi (w dniu premiery), co czyni go niezbyt konkurencyjnym w stosunku do kilku propozycji zarówno Sony, jak i innych producentów. Dlatego warto poczekać aż stanieje, co powinno nastąpić dosyć szybko.

Niemal oczywistym wyborem wśród alternatywnych urządzeń jest nieznacznie droższa Sony Xperia Z3 Compact, która swoją młodszą siostrę przewyższa pod każdym względem (również czasem pracy na baterii). Ciekawie prezentują się również flagowe modele z 2013 roku, czyli stylowy HTC One, znacznie tańsza Sony Xperia Z, prosta w obsłudze Nokia Lumia 920 oraz popularny Microsoft Lumia 640 XL będzie pod kilkoma względami (np. cena i jakość zdjęć) lepszym wyborem.

Autor: Tomasz Słowik