Test Sony Xperia T3: Olbrzym w atrakcyjnej cenie

Smartfony z serii Sony Xperia mają swój urok, jednak nie każdy chce lub może pozwolić sobie na flagowe modele tego producenta, czyli Xperie z serii Z. Dla takich osób przygotowano kilka tańszych urządzeń (ze średniej półki cenowej), które łączą ciekawe wzornictwo z przystępną ceną. Sony Xperia T3 stanowi rozmiarowy kompromis między bardzo dużą Sony Xperia T2 Ultra, a w miarę kompaktową Sony Xperia M2. Jest to więc propozycja dla osób, które cenią sobie multimedialne zastosowania smartfonów, ale też liczy się dla nich poręczność.

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Już na pierwszy rzut oka widać, że Xperia T3 to telefon stworzony przez Sony. Urządzenie przypomina inne modele producenta, gdyż zaprojektowano je zgodnie z wytycznymi stylu OmniBalance (prostokątny kształt, charakterystyczny metalowy włącznik). Ten natomiast został zapoczątkowany w 2013 roku przez Sony Xperię Z. Dla niektórych może to być dosyć oklepane wzornictwo, ale wygląd słuchawek Sony nadal ma swoich zwolenników. Oczywiście, by obniżyć cenę telefonu, zastąpiono szkło znane z flagowych smartfonów matowym plastikiem. Nie jest on tak elegancki jak droższe modele japońskiego producenta, ale nadrabia odpornością na zarysowania oraz odciski palców. Do tego lepiej leży w dłoni, gdyż producent zaokrąglił boki pokrywy baterii. Niestety, użytkownik nie ma dostępu do akumulatora i wymienić go można jedynie w serwisie. W przeciwieństwie do swoich droższych odpowiedników, smartfon nie jest odporny na wodę oraz kurz, co dla niektórych może być sporą wadą.

Poręczność Sony Xperia T3 jest akceptowalna, ale nic ponad to. Obsługa urządzenia jedną ręką jest dosyć trudna, dlatego niezbyt dobrze nadaje się ono do odpisywania na SMS-y lub e-maile będąc w ruchu. Z drugiej zaś strony, smartfon jest bardzo cienki (zaledwie 7 mm) i dosyć lekki (148 gramów), co jest zasługą zastąpienia szkła plastikiem.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-

Sony Xperia T3 działa na Androidzie 4.4 KitKat wzbogaconym nakładką producenta. Dość znacznie zmienia ona wygląd interfejsu, jednak robi to w bardzo subtelny i elegancki sposób, dzięki czemu może się podobać i nie przeszkadza. Jest do tego bardzo stonowana i znacznie mniej rozbudowana od znanego z Samsungów Nature UX czy HTC Sense, co pozytywnie odbija się na wykorzystaniu procesora oraz zużyciu pamięci RAM. Niestety, niewiele się ona zmieniła od kilku lat i niektórym użytkownikom smartfonów i tabletów Sony mogła się już znudzić. Niemniej, producent dodał do niej sporo autorskich narzędzi, np.: tryb Stamina, który wydłuża czas pracy na baterii, rozbudowany odtwarzacz Walkman, integrację z portalami społecznościowymi, pakiet biurowy i wiele innych. Najczęściej są to przydatne aplikacje, ale jest też kilka bezużytecznych zapychaczy (np. Sony Select), których trudno pozbyć się bez specjalistycznej wiedzy.

Sam system działa bez zastrzeżeń. Telefon bez większego trudu radzi sobie z programami użytkowymi i tylko nieliczne tytuły z bardzo rozbudowaną grafiką 3D mogą się okazać dla niego zbyt dużym wyzwaniem. Na Androida dostępne są setki tysięcy aplikacji i gier, a większość fabrycznych programów można łatwo zastąpić wybranymi zamiennikami pobranymi z Google Play. Warto też wspomnieć, że obsługa urządzenia jest całkiem intuicyjna, aczkolwiek interfejs nie do końca wykorzystuje potencjału sporego ekranu, gdyż jest taki sam, jak w innych smartfonach Sony. Trzeba też pamiętać, że do prostoty znanej z iOS czy Windows Phone dużo mu brakuje.

Wyświetlacz

Sony Xperia T3 wyświetla obraz na ekranie 5.3 cala o rozdzielczości HD (720 x 1280 pikseli). Nie jest on tak ostry, jak w przypadku np. Samsung Galaxy S5, ale zauważenie różnicy wymaga bezpośredniego porównania obu paneli. Podczas standardowego użytkowania (Internet, multimedia, komunikacja) wyświetlacz Xperii T3 jest czytelny i nawet bardzo małe czcionki np. w przeglądarce są wyraźne. Pozostałe parametry ekranu również nie wzbudzają większych zastrzeżeń. Kolory są trochę mniej nasycone niż np. w Sony Xperii Z2, ale nadrabiają za to imponującą naturalnością. Ekran dobrze sprawdza się też w bardzo jasnym otoczeniu (np. w słońcu) i umożliwia w miarę komfortowe korzystanie ze smartfona w takich warunkach. W dużej mierze jest to zasługa bardzo mocnego podświetlenia oraz wysokiego kontrastu.

-~- Aparat -~-

Smartfon został wyposażony w aparat 8 Mpix, na który można się też natknąć w innych ówczesnych modelach Sony z tej półki cenowej (np. Sony Xperia M2). Zrobione nim zdjęcia może nie zachwycają, ale są przyzwoite. W dobrym oświetleniu wychodzą szczegółowe, jasne, z dobrze odwzorowanymi kolorami i kontrastem, ale też ze stosunkowo dużą ilością cyfrowego szumu. Fotografowanie ułatwia też specjalny tryb automatyczny, który sam wybiera ustawienia aparatu w zależności od warunków oświetleniowych. Funkcja ta sprawdza się nieźle i powinna przypaść do gustu osobom, które nie lubią modyfikowania opcji podczas robienia zdjęć. Niestety, korzystanie z niej skutkuje przesycaniem kolorów, co nie nie każdemu się spodoba.

Niestety, sytuacja pogarsza się, gdy scena jest nawet nieznacznie gorzej oświetlona (np. w cieniu). Jeszcze bardziej rośnie wtedy ilość cyfrowego (kolorowego) szumu. Gorzej reprodukowane są też detale i widoczne stają się np. przeostrzone krawędzie obiektów. Dobrze jednak, że te mankamenty nie są zbyt wyraźne, o ile użytkownik nie powiększy nadmiernie fotografii. Natomiast w ciemności Sony Xperia T3 radzi sobie słabo. Powyższe problemy dają się wtedy bardzo we znaki i jedynie najbliższy, kadr doświetlony przez lampę błyskową charakteryzuje się akceptowalną szczegółowością.

Nagrywane smartfonem filmiki w rozdzielczości Full HD (1080p) są przyzwoite. Brakuje im szczegółowości, kolory są trochę wyblakłe, a do tego przeszkadza zbyt agresywny autofocus, który często przestawia ostrość. Z drugiej jednak strony, są one na tyle dobre, że nawet na telewizorze wyglądają całkiem dobrze i tylko najbardziej wymagający użytkownicy mogą czuć niedosyt.

-~- Multimedia i Internet -~-

Urządzenia z kategorii phabletów (smartfonów z ekranem powyżej 5 cali) są stworzone do korzystania na nich z multimediów oraz Internetu i w tego typu zastosowaniach Sony Xperia T3 sprawdza się bardzo dobrze. Wbudowany odtwarzacz wideo bez problemu radzi sobie z popularnymi formatami DivX oraz XviD, a jeśli komuś nie przypadnie do gustu fabryczna aplikacja, która jest ponadprzeciętnie dobra, to na Androida dostępnych jest wiele alternatywnych programów tego typu.

Systemowa przeglądarka internetowa jest taka sama, jak w wielu smartfonach z tym systemem operacyjnym, co jednak trudno uznać za wadę, a do tego łatwo można ją zmienić. Telefon bardzo szybko wczytuje strony internetowe, a dosyć wydajne podzespoły radzą sobie z ich płynną obsługą (powiększanie, przewijanie). Brakuje jedynie obsługi elementów flash, bez której część stron wyświetlana jest bez mapek, animacji i gier. Przydatnym udogodnieniem jest za to obsługa łączności LTE, która zapewnia znacznie szybszą transmisję danych, o ile użytkownik znajduje się w zasięgu nadajników tej technologii.

Duże smartfony trudno uznać za idealne przenośne odtwarzacze muzyki, gdyż ich noszenie w np. kieszeni jest utrudnione. Podobnie jest w tym przypadku. Jeśli jednak komuś nie przeszkadza rozmiar Xperii T3, to raczej nie będzie na nią narzekać. Dźwięk w słuchawkach jest ponadprzeciętnie czysty i wyraźny, aczkolwiek mógłby być odrobinę głośniejszy. Żeby jednak móc cieszyć się wysoką jakością brzmienia, warto jest skorzystanie z własnych słuchawek, bo te zestawowe są niespecjalne. Większych zastrzeżeń nie można mieć za to do głośnika zewnętrznego, który jest całkiem głośny i nawet przy pełnej mocy nie przesyca wysokich i średnich tonów. Niestety, fani przechowywania na smartfonie dużej liczby filmów i piosenek będą zawiedzeni, gdyż urządzenie oferuje zaledwie 8 GB pamięci, z których użytkownik ma dostęp do raptem 5 GB. Przekłada się to na możliwość zapisania ok. tysiąca utworów lub 5 filmów w rozdzielczości HD. Cieszy natomiast obsługa kart microSD o pojemności do 32 GB, czyli standardowo.

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Sony Xperia T3 jest jednym z wielu ówczesnych smartfonów, który korzysta z całkiem wydajnego, czterordzeniowego procesora Snapdragon 400 wspartego przez 1 GB pamięci RAM. Układ ten umożliwia płynną i stabilną pracę systemu, aplikacji oraz większości gier. Jedynie najbardziej zaawansowane graficznie tytuły mogą się lekko przycinać. Niestety, problemem jest niewielka pamięć operacyjna (1 GB), która utrudnia korzystanie z kilku aplikacji jednocześnie i może powodować ich automatyczne wyłączanie. Warto też wspomnieć, że z dokładnie takich samych podzespołów korzystają wcześniej wspomniane Sony Xperia M2 oraz Sony Xperia T2 Ultra.

Bateria

Czas pracy na baterii jest satysfakcjonujący, ale gorszy niż w rewelacyjnej pod tym względem Sony Xperii T2 Ultra. Po naładowaniu ogniwa można rozmawiać przez ok. 19 godzin, czyli długo, jak na sprzęt z tej półki cenowej, ale krócej, niż np. w przypadku droższej Sony Xperii Z2. Natomiast oglądanie filmów lub przeglądanie Internetu rozładowuje akumulator w ok. 9 godzin, co w urządzeniu z ponad pięciocalowym ekranem trzeba uznać za dobry wynik. W praktyce przekłada się to na konieczność ładowania smartfona co około 2 dni. Czas ten można dodatkowo wydłużyć kilka godzin więcej dzięki trybowi Stamina, która ogranicza częstotliwość łączenia się telefonu z Internetem.

Podsumowanie

Sony toczy ciężką walkę z Samsungiem, który za wszelką cenę stara się zapchać każdą rynkową niszę odpowiednim modelem. Zwłaszcza w średniej półki cenowej konsumenci mają do wyboru wiele urządzeń co powoduje, że jest producentom znacznie trudniej zaskoczyć rynek czymś innowacyjnym. Podobnie jest w przypadku Sony Xperii T3, która jest udanym, ale wtórnym modelem. Lekko oklepane wzornictwo, standardowe podzespoły i wielokrotnie wykorzystywany już aparat powodują, że model ten nie wyróżnia się zbyt mocno wśród wielu innych konkurencyjnych modeli. Jeśli jednak ktoś szuka smukłego, dobrze wykonanego smartfona oferującego świetny dźwięk w słuchawkach oraz ładnym oprogramowaniem za stosunkowo nieduże pieniądze, to ten sprzęt może okazać się dobrym wyborem.

W innym przypadku ciekawszą propozycją może okazać się Motorola Moto G, która w zamian za niższą cenę oferuje minimalnie wolniejsze podzespoły i grubszą obudowę. Alternatywą może też być Samsung Galaxy Note 2 z rysikiem, który pomimo upływu czasu nadal jest interesującym phabletem. Trzecia opcja to natomiast HTC Desire 816, który z tej trójki robi najładniejsze zdjęcia i oferuje głośniki stereo.