Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Sony Xperia Z3: Do trzech razy sztuka

Sony, jako jeden z nielicznych producentów, zdecydowało się na wypuszczanie swoich flagowych modeli co pół roku, a nie rok, jak konkurencja. W efekcie, w 2014 roku użytkownicy mają do wyboru aż dwa wysokobudżetowe modele z tej samej serii, czyli Sony Xperia Z2 oraz Xperia Z3. Niestety, tak częste pojawianie się urządzeń nie sprzyja innowacjom i da się to zauważyć w przypadku drugiego z wymienionych smartfonów. Oczywiście, oba telefony są świetne i należą do rynkowej czołówki, ale osoby, które liczyły na duży postęp, mogą czuć się zawiedzione. Co więcej, do podobnych wniosków doszło najprawdopodobniej samo Sony, gdyż producent zapowiedział, że wraca do rocznego cyklu wydawania flagowych smartfonów.

specyfikacje-sony-xperia-z3-~- Wykonanie i wygląd -~-

Już na pierwszy rzut oka widać, że Sony Xperia Z2 i Sony Xperia Z3 są do siebie bardzo podobne. Przód i tył urządzeń to tafle wzmacnianego szkła (nie jest to jednak osławione Gorilla Glass), a boczne krawędzie zrobiono z aluminium. Sony nadal wykorzystuje minimalistyczny styl Omni Balance znany np. z pierwszej Xperii Z. Dzięki temu smartfon wygląda bardzo wyrafinowanie i ekskluzywnie, aczkolwiek dla niektórych może być on wtórny i zbyt podobny do starszych modeli producenta. Cieszy za to pomniejszenie obudowy przy zachowaniu tej samej przekątnej ekranu. Sony Xperia Z3 jest troszeczkę krótsza, węższa oraz chudsza od swojej poprzedniczki. Trochę jednak szkoda, że producent nie zdecydował się (lub nie dał rady) na zmniejszenie ramki nad i pod wyświetlaczem, która niepotrzebnie powiększa smartfona. Pewnym uzasadnieniem jest umieszczenie niższego głośnika pod ekranem, zamiast w dolnej krawędzi tak jak w poprzednich modelach.

Trzeba przyznać, że w porównaniu do starszych modeli z serii, Sony Xperia Z3 dobrze leży w dłoni (pomimo swojego rozmiaru), co jest zasługą m.in. bardziej zaokrąglonych krawędzi i rogów (podobnie jak w Apple iPhone 6). Niestety, pomimo bardziej kompaktowego rozmiaru, korzystanie z niej jedną ręką nadal jest trudne i mało komfortowe, a do tego ślizga się w dłoni, zwłaszcza jeśli się korzysta z rękawiczek. Urządzenie nie należy też do najlżejszych (152 gramy), ale nie powoduje to dyskomfortu i jest konsekwencją wykorzystania wysokiej jakości materiałów do jego konstrukcji. Waży też trochę mniej od wielu konkurencyjnych urządzeń np. Nokii Lumii 930 (167 g) i Samsunga Galaxy Note 4 (176 g).

test-sonyxperia-z3-24

Jak wszystkie Sony Xperie z serii Z, również ta jest wodoszczelna (do jednego metra przez 30 minut) oraz odporna na kurz. Co więcej, gniazdo słuchawkowe jest zabezpieczone przed cieczami i nie wymaga do tego klapki znanej z pierwszej Sony Xperii Z. Z drugiej jednak strony, nie jest to żadna nowość, gdyż starsze modele też oferowały to udogodnienie. Pozostałe gniazda są zabezpieczone aluminiowymi przykrywkami, które oczywiście muszą być zamknięte podczas ewentualnego zanurzenia.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-

Sony Xperia Z3 korzysta z Androida 4.4 z nakładką producenta na interfejs, która niewiele zmieniła się względem starszych modeli. Niestety, dla niektórych może być to wada, gdyż stałym użytkownikom urządzeń Sony mogła się już ona znudzić. Niemniej, ingeruje ona w system w stosunkowo niewielkim stopniu w porównaniu do np. HTC Sense lub Samsung TouchWiz. Zmiany wizualne to kwestia gustu, ale wygląd systemu trzeba uznać za wyjątkowo stylowy i stonowany. Producent dodał też sporo autorskich narzędzi, np.: tryb Stamina, który znacznie wydłuża czas pracy na baterii, rozbudowany odtwarzacz Walkman, X-Reality Engine poprawiający wygląd odtwarzanych na telefonie multimediów, integrację z portalami społecznościowymi, pakiet biurowy i wiele innych. Do tego należy dodać narzędzie Google, czyli np. aplikację pocztową Gmail, sklep z programami i grami, Youtube itp. Najczęściej są to przydatne aplikacje, ale jest też sporo bezużytecznych zapychaczy (np. Sony Select, Xperia Lounge, Smart Connect itp.), których trudno pozbyć się bez specjalistycznej wiedzy. Porównując jednak do największego konkurenta, czyli Samsunga Galaxy S5, brakuje jednak sporo innowacyjnych rozwiązań.

Działanie systemu jest bez zarzutu. Animacje są idealnie płynne, a reakcja na polecenia natychmiastowa. Aktualna wersja Androida daje też dostęp do setek tysięcy dodatkowych gier i aplikacji, z którymi Xperia Z3 radzi sobie bez najmniejszego problemu. Trzeba jednak być świadomym, że pomimo ogólnej przejrzystości interfejsu, jego przystępność nadal ustępuje iOS i Windows Phone.

Wyświetlacz

To jedna z największych różnic względem Sony Xperii Z2, aczkolwiek nie widać tego po specyfikacji. Panel nadal ma przekątną 5.2 cala oraz rozdzielczość Full HD (1080 x 1920), dzięki czemu wyświetlany na nim obraz jest idealnie ostry. Cieszy też fakt, że Sony nie zdecydowało się na coraz modniejsze, ale z praktycznego punktu widzenia bezużyteczne na tak małych powierzchniach rozdzielczości QHD (1440 x 2540 pikseli) znane np. z LG G3. Trzeba również oddać producentowi, że znacznie poprawił swój ekran względem poprzedników. Dzięki wykorzystaniu autorskiej metody podświetlana matrycy, jest to najjaśniejszy wyświetlaczy na rynku smartfonów (w momencie pisania recenzji). Pozytywnie odbiło się to na jego czytelności w słońcu, która plasuje go w rynkowej czołówce. Zachowano przy tym przyzwoity kontrast, a także obniżono zużycie energii.

Do pozostałych parametrów ekranu też nie można mieć większych zastrzeżeń. Czerń jest całkiem głęboka (ale sporo brakuje jej do tej z ekranów AMOLED), biel śnieżna, kąty widoczności szerokie, a kolory naturalne i nasycone. Z drugiej jednak strony, również wyświetlacz Sony Xperii Z2 był ponadprzeciętnie dobry i trudno powiedzieć, czy jego poprawa jest na tyle znacząca, by przekonać klientów do nowszego, droższego urządzenia.

-~- Aparat -~-

test-sonyxperia-z3-19

O ile ekran jest jedną z największych nowości w tym modelu, tak aparat niewiele różni się od swoich starszych odpowiedników i ma one też podobne mankamenty. Jego rozdzielczość prezentuje się bardzo imponująco – 20.7 Mpix robi wrażenie i mocno odróżnia go na tle konkurencji. Niestety, nie przekłada się to na ponadprzeciętną jakość zdjęć (jak na flagowy model). Należy jednak zaznaczyć, że oceniany jest on przez pryzmat konkurencyjnych, drogich smartfonów (czyli np. iPhone 6, Samsung Galaxy S5 oraz Nokia Lumia 930).

Fotografie można wykonywać poprzez ręczne ustawianie parametrów lub zdać się na „lepszą automatykę”. W drugim przypadku telefon sam stara się dobrać najodpowiedniejsze ustawienie sceny, balans bieli oraz światłoczułość filmu (ISO). Wadą tego rozwiązania jest jednak ograniczenie rozdzielczości do 8 Mpix, co trochę odbija się na szczegółowości fotografii. Niestety, znacznie poważniejszym mankamentem jest bardzo słaby (jak na flagowy model) balans bieli, który powoduje, że kolory są sporo zimniejsze niż w rzeczywistości (bardziej błękitne). Jest to bardzo dokuczliwe, gdyż aparat domyślnie wchodzi w tryb „Lepsza automatyka” (zmiana na tryb manualny wymaga dwóch kliknięć każdym razem), a przekłamane kolory potrafią znacznie zmniejszyć atrakcyjność zdjęć. Natomiast w trybie ręcznym użytkownik ma dostęp do wielu parametrów, takich jak scena, ISO, ekspozycja, balans bieli itd. Można też korzystać z pełnego potencjału matrycy, czyli 20.7 Mpix. Niezależnie od wybranego sposobu fotografowania zdjęcia są bardzo szczegółowe. Niestety, czasami widać nadmiernie dużo cyfrowego szumu (nie jest on jednak kolorowy). Telefon ma też tendencję do nadmiernego wyostrzania obiektów, które po powiększaniu wyglądają nienaturalnie. Pewne zastrzeżenia wzbudza też prześwietlanie ujęć, co jest szczególnie widoczne w przypadku skrajnie oświetlonych elementów sceny. Poza podstawowymi trybami jest parę dodatkowych (o dyskusyjnej przydatności), które umożliwiają modyfikowanie zdjęć na kilka sposobów np. dodając serduszka lub rysunkowe dinozaury wokół osoby oraz rozmywając tło.

W ciemniejszym otoczeniu liczba rejestrowanych detali i jakość fotografii widocznie spada. Jest to po części spowodowane agresywnym algorytmem odszumiającym, który wraz niechcianymi zakłóceniami pozbywa się też detali (im ciemniej, tym jest to bardziej widoczne). Zastrzeżenia można też mieć niezbyt mocnej diody doświetlającej LED, która sprawdza się głównie w przypadku bliskich obiektów. Na plus trzeba za to zaliczyć obecność sprzętowego spustu migawki, który pomimo swojego małego rozmiaru oraz zbyt dużej twardości znacznie ułatwia fotografowanie, zwłaszcza jedną ręką. Ponadto, umożliwia on bardzo szybkie włączenie aparatu bez konieczności odblokowywania telefonu.

Uwaga! Warto sprawdzić wyniki największego testu najlepszych fotograficznych smartfonów, który Teleguru przeprowadził w Maroko. Tam Sony Xperia Z3 niestety nie zaczarowała ani czytelników, ani ekspertów, zwłaszcza porównując ją do Samsung Galaxy Note 4. Chętni mogą sami zrobić test aby sprawdzić czy japoński smartfon faktycznie robi tak przeciętne zdjęcia w porównaniu do bezpośredniej konkurencji.

Patrząc na specyfikację, Sony Xperia Z3 pod względem nagrywania wideo nie odstaje od swoich konkurentów (np. Samsung Galaxy Note 4). Jest więc opcja rejestrowania obrazu w imponującej rozdzielczości UHD (2160p), a nawet filmików w zwolnionym tempie w HD (720p). Niestety, materiały UHD zajmują bardzo dużo pamięci, a wyświetlenie ich w pełnej okazałości wymaga drogiego telewizora lub monitora. Jednak abstrahując od tego, nagrywane niniejszym urządzeniem filmiki są co najwyżej dobre. Obraz jest w szczegółowy i płynny, nie ma też problemów ze zbyt agresywnym autofocusem. Niestety, we znaki dają się niezbyt wysoki kontrast oraz niska dynamika ujęć, przez co nagrania wydają się minimalnie zamglone. W efekcie, pod tym względem znacznie lepiej wypadają np. Samsung Galaxy S6 lub Apple iPhone 6.

-~- Multimedia i Internet -~-

test-sonyxperia-z3-12

Ze względu na niewielkie zmiany w oprogramowaniu oraz specyfikacji, możliwości multimedialne tego modelu są bardzo podobne do jego starszych odpowiedników. Wyświetlacz o przekątnej 5.2 cala sprawdza się świetnie podczas oglądania na nim filmów. Trudno przyczepić się też do fabrycznego odtwarzacza wideo, który należy do najwyższej czołówki i radzi sobie z popularnymi formatami DivX i XviD oraz napisami bez najmniejszych problemów. Niektórym przypaść może do gustu technologia X-Reality Engine, która podbija nasycenie kolorów podczas wyświetlania filmów oraz zdjęć. Efekt ten jednak nie każdemu się spodoba, cieszy dlatego możliwość jego wyłączenia.

test-sonyxperia-z3-74

Jak każdy smartfon z najwyżej półki cenowej, również ten świetnie sprawdza się w roli przenośnej przeglądarki internetowej. Sony fabrycznie wyposażyło urządzenie w Chrome’a, który szybko wczytuje strony internetowe, ma prosty w obsłudze interfejs i powinien być znajomy większości użytkowników urządzeń z Androidem. Jeśli jednak komuś nie przypadnie on do gustu, to na ten system operacyjny dostępnych jest wiele alternatywnych przeglądarek, które pobrać można z Google Play. Niestety, w przeciwieństwie do terminali BlackBerry, Sony Xperia Z3 nie odtwarza elementów w technologii flash, przez co niektóre witryny wyświetlają się bez animacji, mapek oraz gier. Cieszy za to obsługa łączność LTE, która zapewnia znacznie szybszą transmisję danych oraz mniejsze opóźnienia niż mocno eksploatowane starsze standardy.

Jednym z najbardziej rozpoznawalnych produktów Sony były Walkmany, czyli odtwarzacze muzyki zapisanej na kasetach. Sony Xperia Z3 również korzysta z ich spuścizny, gdyż tak właśnie nazywa się wbudowany w nią odtwarzacz audio. Dla wielu użytkowników jest to najlepszy program tego typu na Androida i trudno się z tym nie zgodzić. Aplikacja ma piękny interfejs, jest prosta w obsłudze, a do tego oferuje liczne funkcje i ustawienia (np. rozbudowany korektor graficzny oraz wizualizacje odtwarzania). Świetnemu odtwarzaczowi towarzyszy też ponadprzeciętnie wysoka jakość dźwięku w słuchawkach, która powinna zadowolić nawet najbardziej wymagające osoby. Równie dobrze grają głośniki stereo umieszczone pod i nad wyświetlaczem. Niestety, wodoodporność negatywnie wpływa na ich głośność, która jest niższa niż w np. HTC One M8, ale i tak wyższa niż w wielu innych modelach np. Samsung Galaxy Note 4. Jednak najlepsze wrażenie robią dołączone do zestawu słuchawki, które są znakomite i należą do samej czołówki.

Jak na multimedialny sprzęt przystało, opisywane urządzenie oferuje przyzwoitą ilość wbudowanej pamięci, czyli 16 GB, z której użytkownik ma dostęp do ok. 11 GB, co przekłada się na możliwość zapisania na telefonie ponad dwóch tysięcy piosenek lub pięciu filmów w rozdzielczości Full HD. Dostępną przestrzeń można rozbudować kartami microSD o pojemności do aż 128 GB.

test-sonyxperia-z3-76

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Sony Xperia Z3 korzysta z tego samego procesora, co jej poprzedniczka, ale trudno uznać to za wadę, gdyż Snapdragon 801 to wyjątkowo wydajna jednostka, która bez trudu radzi sobie z nawet najbardziej wymagającymi grami. Oczywiście, również system oraz aplikacje działają idealnie płynnie, a stosunkowo lekka nakładka producenta na interfejs nie obciąża podzespołów nadmiernie. Spory wpływ na szybkość działania i stabilność pracy smartfona ma też aż 3 GB pamięci RAM, dzięki której użytkownik ma pewność, że system nie będzie automatycznie wyłączał uruchomionych aplikacji.

Bateria

Cieńsza obudowa względem Sony Xperii Z2 nieznacznie odbiła się na pojemności baterii, która spadła z 3200 do 3100 mAh. Sony twierdzi jednak, że nie wpłynęło to na czas pracy na jednym ładowaniu i… trzeba przyznać, że mówi prawdę. Przykładowo można oglądać filmy Full HD przez prawie 9 godzin lub przeglądać Internet przez ok. 10 godzin. Rozmawiać można natomiast ponad dwukrotnie dłużej. Są to bardzo dobre wyniki i pod tym względem Xperia Z3 znacznie odróżnia się od konkurencji, jednak nie są one aż tak rewelacyjnie jak np. Samsung Galaxy Note 4 i nawet Huawei Ascend Mate7. Nawet podczas bardzo intensywnego użytkowania telefon powinien bez problemu wytrzymać ponad jednego dnia. Przy normalnym użytkowaniu czas ten wydłuża się do ok. 2 – 3 dni, a dodatkowo można uruchomić tryb Stamina, dzięki któremu uzyskać można nawet kilkanaście godzin więcej.

test-sonyxperia-z3-25

Obsługa dwóch kart SIM

Praktycznym (i niespotykanym we flagowcach) dodatkiem w wersji Sony Xperia Z3 Dual jest możliwość korzystania z dwóch numerów jednocześnie. Dzięki temu można obniżyć koszt połączeń i SMS-ów (wykupując odpowiednie pakiety usług „w danej sieci”). Po umieszczeniu w słuchawce dwóch kart SIM (niestety trudno dostępnych kart Nano-SIM) w ustawieniach wybrać można, z którego numeru mają być wykonywane poszczególne czynności albo każdorazowo wybierać np. przed połączeniem wychodzącym lub wysłaniem SMS-a. Obsługa funkcji dual SIM nikomu nie powinna przysporzyć problemu i jest niezawodna.

Podsumowanie

Ocena tego japońskiego flagowca jest niezwykle trudna. To zdecydowanie najlepszy smartfon dostępny w ofercie Sony i bez wątpienia pretendent do miana najciekawszego telefonu 2014 roku. Szkoda jednak, że tak niewiele różni się on od swojej raptem o pół roku starszej siostry. Niemal ten sam procesor (aczkolwiek bardzo wydajny), bardzo podobny aparat (który nadal ma sporo wad), prawie taka sama obudowa, identyczne oprogramowanie oraz porównywalny (czyli znakomity) czas pracy na jednym ładowaniu raczej nie uzasadniają konieczności dopłacenia do nowszego modelu. No chyba że komuś bardzo zależy na trochę lepszym, jaśniejszym ekranie oraz minimalnie zgrabniejszej obudowie. W innym przypadku bardziej opłacalna będzie niewiele starsza, jednak tańsza Sony Xperia Z2.

Natomiast osobom, które nie chcą urządzenia Sony polecić można podobnego cenowo, odrobinę mniejszego i tańszego Samsunga Galaxy Alpha, który ma znacznie bardziej rozbudowane oprogramowanie i lepszy ekran. Ciekawą alternatywą może też być sporo droższy, ale prostszy w obsłudze i wyposażony w znacznie lepszy aparat iPhone 6, który dodatkowo daje dostęp do pokaźniejszego zasobu gier. Jednak największym konkurentami są jednak Samsung Galaxy S6 oraz Samsung Galaxy S6 Edge, które mają znacznie lepsze aparaty, ciekawe funkcje systemu i równie piękne obudowy.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button