Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test LG K10 (2017): Czas na szerokokątne selfie

W zeszłym roku LG zaprezentowało nową linię budżetowych smartfonów, oznaczonych literą „K”. Zostały one pozytywnie przyjęte przez wielu użytkowników i koreański koncern stara się kontynuować ich sukces. W odświeżonej na 2017 rok wersji znalazł się m.in. LG K10. Na czym polega to „odświeżenie”? Tegoroczny model został wyposażony w wydajniejszy, 8-rdzeniowy procesor Mediatek MT6750, 2 GB RAM-u, akumulator o pojemności 2800 mAh (u poprzednika – zaledwie 2300 mAh), 13-megapikselowy aparat główny oraz 5,3-calowy ekran o rozdzielczości HD (720 x 1280 punktów). LG K10 (2017) jest gabarytowo dłuższy i szerszy od modelu z 2016 roku, ale – co ciekawe – jest też od niego cieńszy. Warto również zwrócić uwagę na kamerę do wykonywania selfie. LG przyzwyczaja nas do szerokokątnych aparatów, np. we flagowcach LG G5 i LG G6. Tym razem smartfon ze średniej półki cenowej został wyposażony w szerokokątny obiektyw przedni o matrycy 5 Mpix. Czas sprawdzić, czy zdjęcia typu selfie pozytywnie nas zaskoczą. Czy odświeżony model K10 może stać się częstym wyborem w swoim segmencie cenowym?

specyfikacje-lg-k10-2017

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Wykonanie i wygląd

Tegoroczna wersja LG K10 zawiera kilka zmian wizualnych. Przede wszystkim tylnej części obudowy nie pokrywa już pleciony wzór. Smartfon w całości wykonany jest z imitującego aluminium tworzywa sztucznego. Urządzenie ma zaokrąglone rogi obudowy; cienka ramka i pokrywa baterii cechują się metalicznym połyskiem. Elementy obudowy nie są idealnie spasowane, w trakcie użytkowania momentami słychać trzeszczenie plastikowych komponentów. Za to smartfon bardzo dobrze leży w dłoni, nie ślizga się i jest poręczny. LG K10 (2017) jest dostępny w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej, złotej i tytanowej (metalicznej). Testowany model w kolorze czarnym prezentował się dobrze tylko na początku użytkowania. Tylna część obudowy szybko zaczęła zbierać drobne zarysowania i zabrudzenia. W zestawie producent umieścił ładowarkę i kabel micro USB. Minusem jest brak słuchawek. Całość jest zapakowana w pudełko koloru miętowego z czarnym logotypem LG.

Przedni panel urządzenia jest typowy dla urządzeń ze średniej półki cenowej. Ponad 2/3 jego powierzchni stanowi ekran o przekątnej 5,3” i rozdzielczości HD (720 x 1280 pikseli). Jest pokrytym szkłem 2,5D Corning Gorilla Glass 3. Nad ekranem znajduje się 5-megapikselowy aparat do selfie oraz głośnik. Niestety smartfon nie jest wyposażony w diodę powiadomień. Zmiany wizualne na przednim panelu pomiędzy modelem z 2017 a 2016 roku są kosmetyczne. W tegorocznej wersji głośnik ulokowany jest na tej samej wysokości co przedni aparat. Pod wyświetlaczem (podobnie jak u poprzednika) ulokowane jest jedynie logo producenta. Oznacza to, że dotykowe przyciski systemowe „Powrót”, „Menu” i „Lista aplikacji” umieszczone są na ekranie smartfona, przez co zajmują miejsce w dolnej części wyświetlacza. Powyższe rozwiązanie jest bardzo często stosowane w smartfonach Huaweia i Sony, widać to w modelach P8 i P9 Lite oraz M4 Aqua. Tylna część obudowy niestety już nie wyróżnia LG spośród konkurencji.

test-lg-k10-2017 (16)

Brakuje ciekawie wyglądającego plecionego wzoru na całej pokrywie baterii. W K10 (2017) ten element wykonany jest z plastiku i szybko się rysuje. Na szczęście smartfon nadal charakteryzuje się dobrą przyczepnością. Również położenie i kształt elementów tylnego panelu różni się od wersji z zeszłego roku. Z tyłu telefonu znajdują się trzy główne elementy, ułożone pod sobą. Najwyżej mieści się otoczony złotą ramką obiektyw aparatu o matrycy 13 megapikseli, tuż pod nim lampa błyskowa LED, pod którą umiejscowiony jest okrągły włącznik. Przypomina to próbę kopii wzornictwa od Xiaomi i modelu Redmi Note 3 – z tą różnicą, że w chińskim smartfonie zamiast włącznika jest precyzyjny skaner linii papilarnych. O takim rozwiązaniu w LG K10 można zapomnieć. Na klapie baterii jest jeszcze logotyp producenta oraz kratka w lewym dolnym rogu, a pod nią głośnik. Pod pokrywą z kolei jest miejsce, aby włożyć baterię. Po prawej stronie od włącznika można włożyć kartę nano SIM oraz kartę micro SD. Testowany smartfon obsługuje jedną kartę nano SIM, na rynku jest także wersja K10 (2017) z możliwością obsługi dual SIM.

Krawędzie telefonu są wykonane z tworzywa sztucznego imitującego metal. W modelu czarnym są one złote i podnoszą wartość wizualną smartfona Dwie krawędzie są zagospodarowane – na lewej umieszczone są przyciski fizyczne odpowiadające za regulację poziomu głośności, zaś na dolnej producent umieścił wejścia micro USB i mini jack oraz mikrofon.

LG K10 (2017) nie zachwyca swoim wzornictwem – jest to stereotypowy budżetowy smartfon. Tylny panel zbiera zarysowania i zabrudzenia. Po tygodniu użytkowania telefon nie wyglądał już estetycznie. Irytujące jest trzeszczenie komponentów podczas rozmów telefonicznych. Zdecydowanie inaczej sytuacja wygląda z przodem smartfona. Szkło dobrze spełnia swoją rolę, a na ekranie nie widać rys.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz -~-

Menu i aplikacje

LG K10 (2017) funkcjonuje na bazie Androida 7.0 Nougat. To duży przeskok – ubiegłoroczny model na start miał wgraną wersję 5.1 Lollipop. Interfejs użytkownika stanowi nakładka graficzna LG UX powszechnie znana użytkownikom smartfonów koreańskiego producenta. Jest niezwykle intuicyjna i łatwa w obsłudze.

Podobnie jak w K10, wprowadzono funkcjonalne usprawnienia w użytkowaniu telefonu. Po dwukrotnym stuknięciu w ekran smartfona nastąpi wybudzenie lub wygaszenie ekranu (przy zasłoniętym czujniku zbliżeniowym telefon nie wybudzi się, co zapobiega przypadkowemu uruchomieniu smartfona w kieszeni spodni, torebce czy plecaku). Z kolei podwójne naciśnięcie przycisków odpowiadających za regulację poziomu głośności sprawi, że włączy się aparat lub służąca do zapisywania notatek aplikacja QuickMemo+.

Podstawowo na ekranie telefonu są trzy dotykowe przyciski systemowe: „Powrót”, „Menu” i „Lista aplikacji”. Listę można jednak rozszerzyć o przyciski „Powiadomienia”, „Capture+” (umożliwia zrobienie zrzutu ekranu) oraz „QSlide” (skrót do listy podstawowych aplikacji w telefonie, np. Wiadomości). Warto zaznaczyć, że maksymalnie na ekranie może występować pięć przycisków jednocześnie. Ciekawym rozwiązaniem jest też personalizacja ekranu blokady. Można na nim umieścić skróty do wybranych aplikacji. LG oferuje użytkownikom swoich telefonów pakiet dodatkowych aplikacji. Obok wspomnianego notatnika QuickMemo+ w pamięci smartfona znajdują się inne programy znane użytkownikom smartfonów od LG – praktyczne narzędzie LG Backup służące do tworzenia kopii bezpieczeństwa, aplikacja Remote Call Service umożliwiająca połączenie z centrum wsparcia oraz LG SmartWorld, internetowy sklep z tapetami i motywami pulpitu.

Podobnie jak w LG K8 i K10, wyposażenie testowanego urządzenia stanowi pakiet od Google’a (m.in. Gmail, Dysk, Mapy, przeglądarka internetowa Chrome). W smartfonie nie zabrakło również aplikacji odpowiadających za podstawowe funkcje (Telefon, Wiadomości, Kalkulator i Kalendarz). Przydatny może okazać się Dyktafon oraz Menedżer plików. Jeśli zabraknie jakiegoś programu, to z pomocą zawsze przychodzi Sklep Play i mnóstwo darmowych, jak i płatnych gier do pobrania.

Warto zaznaczyć, że w oprogramowaniu smartfona brakuje menedżera odpowiadającego za prawidłowe funkcjonowanie urządzenia (usuwanie zbędnych pozostałości, optymalizacja zużycia pamięci RAM itd.).

Wyświetlacz

LG K10 (2017) został wyposażony w ekran o rozdzielczości 720 x 1280 pikseli i przekątnej 5,3 cala, co daje gęstość 277 ppi (parametry analogiczne do ubiegłorocznego K10). Na wstępie trzeba wziąć pod uwagę fakt, że nie jest to ekran AMOLED.

Odwzorowanie kolorów jest przyzwoite, brakuje im nasycenia. Pod tym względem lepiej wypada średniobudżetowa konkurencja w postaci Samsunga Galaxy J5 (2016). Jak na matrycę IPS zaskakująco dobrze wypadają kąty widzenia. Wyświetlana czerń wygląda przyzwoicie (dopiero przy maksymalnej jasności ekranu wpada w odcienie szarości). Jasność ekranu jest zadowalająca. Problemy z czytelnością ekranu pojawią się dopiero w bardzo słoneczne dni. Pozytywnie wypada panel dotykowy – ekran reaguje szybko, a wybudzanie telefonu podwójnym kliknięciem działa błyskawicznie.

-~- Aparat -~-

Aparat

Smartfon wyposażony jest w główną kamerę o matrycy 13 Mpix z obiektywem o przysłonie f/2.2. Nocne ujęcia doświetli dwutonowa lampa LED. Selfie będą wykonane 5-megapikselowym przednim aparatem, a producent umożliwia wybór szerokości kadru – w zależności od tego, czy użytkownik chce uchwycić w kadrze tylko siebie, czy np. znajomych lub interesujący budynek. Selfie nocą nie będą stanowiły problemu, bowiem rolę lampy błyskowej pełni wyświetlacz. Fotografie wykonane zarówno przednią, jak i główną kamerą są akceptowalnej jakości.

test-lg-k10-2017 (18)

Aplikacja aparatu, podobnie jak w modelach K10 i K8, działa bez zarzutu, a jej interfejs nie sprawi użytkownikom problemów. W łatwy sposób można zrobić zdjęcie oraz nakręcić film w trybie automatycznym – i tylko w tym, ponieważ w K10 (2017), tak jak u poprzedników, brakuje trybu manualnego. Nie są dostępne też inne tryby, np. rejestrowania obrazu w zwolnionym tempie. Ustawienia również mają wąski zakres wyboru. Można wybrać rozmiar zdjęć i rozdzielczość nagrań wideo, ponadto jest możliwość włączenia efektu HDR. Warto zaznaczyć, że jednym przesunięciem palca można przełączyć pomiędzy głównym a przednim aparatem. Wybór szerokości kadru przy selfie odbywa się przez naciśnięcie odpowiedniej ikony na prawej krawędzi smartfona.

Zdjęcia wykonane za dnia są akceptowalnej jakości. W idealnych warunkach oraz przy zachmurzeniu fotografie przyzwoicie odwzorowują kolory oraz liczbę detali. Na zdjęciach zrobionych za dnia szum cyfrowy zredukowany jest do minimum i nie przeszkadza w odbiorze obrazu. Gorzej prezentują się zdjęcia nocne. Można zaobserwować znaczny spadek liczby detali. Odwzorowanie kolorów stoi na akceptowalnym poziomie, jednak największą bolączką nocnych zdjęć jest duża szansa na to, że wyjdą nieostre. Wtedy należy ponowić ujęcie nawet kilkukrotnie, do skutku, aż fotografia będzie o akceptowalnej ostrości. Niestety na nocnych zdjęciach zaszumienie obrazu jest widoczne i nie wpływa korzystnie na jakość. W tym przypadku nie można się wspomóc żadnym profesjonalnym trybem fotograficznym, gdyż po prostu nie jest on dostępny.

Selfie wykonywane K10 (2017) prezentują się dobrze. Wybór szerokiego kąta z pewnością będzie przydatny – zarówno na spotkaniach ze znajomymi, jak i wycieczkach. Dzienne zdjęcia zrobione przednią kamerą są bardzo przyzwoite, nawet podczas zachmurzenia. Zaskakująco dobrze wypada odwzorowanie detali w tle. W gorszych warunkach oświetleniowych występują podobne problemy jak przy zdjęciach robionych głównym aparatem. Szum cyfrowy zakłóca odbiór zdjęcia. Niestety zawodzi także odwzorowanie kolorów (są zbyt blade). Oczywiście mogą wystąpić problemy z ostrością. Po zmroku można użyć ekranu, który doświetla zdjęcia robione przednim aparatem.

Koreański budżetowiec rejestruje obraz zarówno w rozdzielczości Full HD, jak i HD. Nagrania zarówno dzienne, jak i nocne mają dobrze odwzorowane kolory oraz liczbę detali. Są płynne, jednak zdecydowanie brakuje stabilizacji obrazu. Szybka zmiana kadrów negatywnie wpływa na ostrość nagrania. Filmy można rejestrować tylko w trybie automatycznym – brakuje możliwości nagrywania w trybach slow motion oraz time lapse.

Zarówno przednia, jak i główna kamera w LG K10 2017 jest zadowalająca w tej klasie cenowej. Zdjęcia zrobione za ich pomocą mogą ozdobić niejeden profil w mediach społecznościowych. Tegoroczny model K10 pod względem jakości zdjęć wypada zadowalająco i wygrywa chociażby z o wiele wydajniejszym średniobudżetowcem Xiaomi Redmi Note 3. Mimo to smartfon od LG nie robi najlepszych zdjęć w swoim segmencie cenowym. Lepsze fotografie można zarejestrować za pomocą Huawei P8 Lite oraz Sony Xperii XA i Samsunga Galaxy J7 (2016).

-~- Multimedia, Internet i komunikacja -~-

Multimedia i Internet

LG K10 (2017) odtwarza filmy zapisane w formatach 3GP, MP4, WMV, AVI i FLV. Smartfon płynnie wyświetla nagrania w rozdzielczości HD. Aplikacja do oglądania filmów działa bez zarzutów i oferuje opcje, które były zawarte w interfejsie modeli K8 i K10. W ustawieniach można wybrać proporcje odtworzonego filmu, zapętlić go, czy po prostu zablokować ekran podczas oglądania. Aplikacja bez żadnych problemów wyświetla napisy. Nowością jest możliwość oglądania filmu w oknie podczas wykonywania innych czynności na smartfonie. Równie korzystny wybór opcji oferuje aplikacja Muzyka – można w niej posortować biblioteki utworów według nazw wykonawców i tytułów albumów. Smartfon obsługuje pliki audio zapisane w formatach MP3, WMA, WAV, AAC, AAC+, AMR, FLAC, MIDI, OGG. W oprogramowaniu pojawia się znaczący minus. Brakuje korektora graficznego – tak jak u zeszłorocznych budżetowców od LG.

test-screenshots-lg-k10-2017 (52)

Wbudowany głośnik odtwarza dźwięk przeciętnej jakości. Można odnieść wrażenie, że dźwięk jest płytki i przytłumiony. W tym roku LG również nie zapomniało o miłośnikach radia, wśród aplikacji zainstalowanych w pamięci smartfona znalazło się Radio FM. Niestety do zestawu nie są dołączone słuchawki.

Przeglądać Internet w smartfonie można za pomocą przeglądarki Chrome. Jej głównymi zaletami są: synchronizacja zakładek, historii i ustawień z kontem Google, tryb incognito oraz możliwość wyświetlania stron internetowych przygotowanych dla przeglądarek komputerowych. Smartfon dobrze sobie radzi podczas scrollowania oraz przełączania kart. Niestety przy włączeniu kilkunastu kart jednocześnie urządzenie nie funkcjonuje już tak płynnie, występuje również problem z szybkim ładowaniem stron WWW.

Komunikacja

Jakość rozmów jest poprawna. Głos rozmówcy momentami zanika w dźwiękach z otoczenia – szczególnie w komunikacji miejskiej. W takiej sytuacji również użytkownika K10 słychać o wiele gorzej niż w zaciszu domowym. Przeciętnie wypadają rozmowy w trybie głośnomówiącym, głośnik jest zdecydowanie zbyt cichy. LG nie wyciągnęło wniosków – podobny problem występował w modelu K8.

LG K10 (2017) umożliwia transmisję danych poprzez LTE Cat. 6 (do 300 Mb/s). Smartfon został wyposażony w jednozakresowy moduł Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac, Bluetooth 4.2, NFC oraz GPS obsługujący A-GPS i GLONASS. Testy komunikacyjne wypadły przyzwoicie, korzystanie Internetu za pośrednictwem LTE oraz sieci Wi-Fi było płynne.

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Tegoroczny model K10 wyposażony jest w procesor Mediatek MT6750, w którego skład wchodzi 8 rdzeni Cortex-A53 taktowanych zegarem 1,5GHz i układ graficzny Mali-T860MP2. Smartfon zaopatrzony jest również w 2 GB pamięci operacyjnej oraz 16 GB pamięci wewnętrznej. Do dyspozycji pozostaje jednak ponad 7 GB. Taki zestaw zdecydowanie może okazać się niewystarczający dla użytkowników, jednak smartfon można wyposażyć w dodatkową kartę micro SD (do 256 GB).

LG K10 (2017) zaskakuje płynnością funkcjonowania. Interfejs nie zacina się, reakcja na dotyk jest szybka. Również wyniki testów w programie AnTuTu są pozytywne. Smartfon osiągnął rezultat 39401 punktów. To wynik zdecydowanie lepszy od ubiegłorocznych modeli LG K10 i K8 (przewyższa ich rezultaty o ok. 10 tysięcy punktów). Tegoroczny K10 zdecydowanie wygrywa również z J3 (2016) i J5 (2016) od Samsunga, a w porównaniu z J7 (2016) osiąga podobne wyniki. Z wymagającymi grami 3D smartfon radzi sobie bardzo przyzwoicie, np. w Asphalt 8 pograć można w komfortowych warunkach.

Wyniki testu w AnTuTu 6: 39 401 punktów (3D: 4987, UX: 15769, CPU: 14463, RAM: 4182)

Bateria

Smartfona wyposażono w wymienną baterię o pojemności 2800 mAh. Niestety czas pracy urządzenia na jednym ładowaniu jest bardzo przeciętny. Przy włączonej transmisji danych oraz sporadycznym sięganiu po telefon bateria nie wytrzyma doby. W przypadku intensywnego korzystania z urządzenia (gry, przeglądanie Internetu, muzyka) akumulator nie wytrzymuje więcej niż około 10 godzin. Średniobudżetowiec nie obsługuje trybu szybkiego ładowania baterii. Tryb oszczędzania energii jest również przeciętny. Po jego uruchomieniu można zyskać co prawda około 3-4 godziny (przy sporadycznym sięganiu po telefon), ale ma to pewne minusy. Jasność wyświetlacza nie jest wystarczająca do komfortowego użytkowania smartfona podczas słonecznej pogody. Ponadto ograniczone jest działanie aplikacji w tle, np. nie pojawiają się powiadomienia z Messengera lub Facebooka.

test-lg-k10-2017 (8)

Maksymalny czas oglądania filmu o rozdzielczości HD jest akceptowalny. Smartfon wyświetlał filmy bez przerwy przez blisko 9 godzin (8 h 54 min). Satysfakcjonujące wyniki wydajności baterii odnotowano również podczas słuchania muzyki. Urządzenie z wygaszonym ekranem i wyłączoną transmisją danych zużyło 2% baterii przez godzinę, a więc umożliwi nam słuchanie muzyki przez około 50 godzin.

Podsumowanie

LG zafundowało użytkownikom zdecydowanie odświeżoną wersję smartfona K10. Tegoroczny model urządzenia jest bardziej wydajny. Można odnieść wrażenie, że robi lepszej jakości zdjęcia. W dobie dzisiejszego rozwoju mobilnej fotografii, a także w kontekście prowadzenia profili social media, na plus jest możliwość wykonania szerokokątnego selfie. Na uwagę zasługuje szczegółowość odwzorowania liczby detali na zdjęciach – dzięki temu nie tylko pierwszy plan na zdjęciach z przedniego aparatu prezentuje się dobrze.

test-lg-k10-2017 (4)

Pod względem wydajności K10 (2017) jest solidnym średniobudżetowcem. Samsungi Galaxy J3 (2016) i Galaxy J5 (2016) w testach osiągają gorsze rezultaty. Tak samo jest w przypadku LG K8 i K10 z zeszłego roku. Mimo to, w podobnym segmencie cenowym można znaleźć kilka smartfonów zapewniających wydajniejszą pracę oraz odrobinę lepszej jakości zdjęcia. Dobrym przykładem będzie Huawei P8 Lite. Przy większym budżecie na zakup smartfona lepiej wypadają również Sony Xperia XA oraz Huawei P9 Lite.

LG K10 (2017) to kolejny z budżetowych smartfonów, który przeznaczony jest do wykonywania  podstawowych zadań – połączenia telefoniczne, wysyłanie SMS-ów, przeglądanie Internetu, czy odtwarzanie multimediów. Wszystkie operacje użytkownik wykona w przystępnych warunkach. Ponadto smartfon wyposażony jest w aparat, którym można wykonać dobrej jakości zdjęcia. Koreańczycy zdecydowanie wprowadzili na rynek telefon, który znajdzie wielu zwolenników. Może po niego sięgnąć spora grupa odbiorców szukająca budżetowego urządzenia, którego stosunek ceny do jakości użytkowania jest adekwatny.

Back to top button