Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test ZTE Kis 3: Trzeci niesmaczny chiński pocałunek

Chińskie firmy zdobywają szturmem światowe rynki urządzeń mobilnych. Oprócz klonów flagowych modeli, wypuszczają również budżetowe urządzenia przeznaczone dla mniej zamożnych klientów. Niestety osoby, które wraz z ZTE Kis 3 miały nadzieję na świeże, wydajne i tanie urządzenie będą mocno zawiedzione. ZTE, pomimo kilku udanych modeli z wyższej półki cenowej, jest raczej kojarzone z budżetowymi smartfonami. Jedną z najtańszych serii tego producenta jest rodzina Kis, której pierwszy członek był fatalnym urządzeniem. Jednak od momentu jego premiery (2012 rok) minęło trochę czasu – technologia poszła do przodu, podniosły się też standardy w przypadku budżetowych modeli. ZTE stara się wyjść naprzeciw trendom i uczyć na swoich błędach. Efektem jest ZTE Kis 3, którego najbardziej charakterystyczną cechą jest bardzo niska cena.

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Obudowa słuchawki niczym się nie wyróżnia i przypomina dziesiątki innych budżetowych smartfonów chińskiego pochodzenia. Jakość użytych materiałów nie robi zbyt dobrego wrażenia, a tył nie jest idealnie dopasowany, jednak dosyć przyjemny w dotyku i zapewnia pewny chwyt. Przód to natomiast tafla wzmacnianego szkła nieznanego pochodzenia. Niestety, producent nie zdecydował się na ekran, w którym warstwa dotykowa oraz wyświetlacz są zintegrowane, przez co dotykając ekranu nie ma się wrażenia obcowania bezpośrednio z obrazem. Jest to jednak detal, do którego szybko można przywyknąć. Znacznie bardziej irytująca jest bardzo szeroka ramka wokół wyświetlacza, która tylko niepotrzebnie powiększa gabaryty urządzenia oraz spora grubość słuchawki (ponad 1 cm). Dla porównania, Kazam Tornado 348 jest więcej niż o połowę cieńszy! Obramowanie nie jest jednak całkowicie pozbawione funkcjonalności, gdyż producent zdecydował się umieścić pod ekranem przyciski.

Pochwalić należy za to poręczność opisywanego modeli. Czterocalowy wyświetlacz można bezproblemowo obsługiwać jedną ręką. Do tego urządzenie ma zaokrąglone rogi, więc dobrze leży w dłoni, dzięki czemu łatwo je chwycić. Zadowoleni powinni też być zwolennicy wymiennych obudów, aczkolwiek do wyboru są jedynie trzy warianty kolorystyczne – granatowy, biały oraz czarny.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-

Urządzenie korzysta z niemal niezmodyfikowanego Androida w stosunkowo świeżej wersji 4.4. Producent delikatnie zmienił ekran blokady oraz menu w niektórych miejscach. Poza tym system wygląda tak, jak stworzyło go Google. Dla jednych to olbrzymia zaleta, dla innych wada. Sporym plusem jest lepsza płynność działania interfejsu. Ponadto oprogramowanie jest wolne od zbędnych aplikacji. Jest w nim przeglądarka, e-mail, usługi Google, odtwarzacz muzyki i niewiele więcej. Można uznać to za zaletą, gdy ktoś chce doinstalować wszelkie dodatkowe narzędzia sam. Gorzej, jak ktoś lubi, gdy to producent zapewnia potrzebne aplikacje zaraz po wyjęciu sprzętu z pudełka. Nie wszystkim musi też przypaść do gustu wizualna prostota systemu Google, który bez nakładki jest pozbawiony wielu zmian w interfejsie i wygląda trochę nudno. Niestety, niszowy producent raczej nie zapewni odpowiedniego wsparcia aktualizacyjnego swoim urządzeniom, co pozwala przypuszczać, że ZTE Kis 3 nie otrzyma nowszego Androida 5.0, pomimo że telefon trafił na rynek zaledwie pół roku przed premierą tej wersji. W przyszłości może to powodować problemy z uruchamianiem najnowszych wersji gier oraz aplikacji.

Wyświetlacz

Wyświetlacz ZTE Kis III jest bardzo przeciętny, a wręcz słaby. Wykorzystany panel ma 4 cale i rozdzielczość 480 x 800 pikseli. Zapewnia on znośną czytelność obrazu, aczkolwiek drobne czcionki mogą być lekko poszarpane. Niestety, znacznie gorzej prezentują się pozostałe parametry ekranu. Wyświetlane kolory są wyblakłe, czerń jasna, kontrast niski, a kąty widoczności bardzo wąskie. Również czytelność w słońcu jest rozczarowująca, nawet przy maksymalnej jasności. Gwoździem do trumny jest brak czujnika do automatycznego ustawienia oświetlenia.

-~- Aparat -~-

W budżetowych modelach producenci często oszczędzają na tym elemencie i tak też jest w tym przypadku. Telefon został wyposażony jedynie w tylny aparat (nie ma kamerki do wideorozmów) o rozdzielczości 3 Mpix. Zrobione nim zdjęcia są niestety bardzo niskiej jakości. Telefon rejestruje niewiele detali, które dodatkowo przysłania duża ilość kolorowego szumu. Co gorsza, ZTE Kis 3 ma poważne problemy z poprawnym dobieraniem balansu bieli przez co fotografie bardzo często mają nienaturalne kolory. Słaba optyka powoduje też, że poszczególne fragmenty ujęć mają różny odcień (np. lekko zielony lub czerwony), a brak autofocusa sprawia, że telefon nie jest w stanie wyostrzyć bliskich obiektów. Oczywiście, sytuacja jeszcze bardziej się pogarsza w trudniejszych warunkach oświetleniowych – wtedy ilość cyfrowego szumu rośnie jeszcze bardziej, a szczegółowość zdjęć spada poniżej akceptowalnego poziomu. Brakuje też diody doświetlającej, więc o oświetlenie ciemnej sceny użytkownik musi zadbać sam.

O ile jakość zdjęć uznać trzeba za bardzo słabą, tak nagrywane kamerką filmiki są wręcz fatalne. Ich maksymalny rozmiar to 640 x 480 pikseli. Niestety, rzeczywista rozdzielczość nagrań wygląda na znacznie niższą, co powoduje, że obraz jest pozbawiony szczegółów i wręcz widać na nim pojedyncze piksele. Jakby tego było mało, wideo jest pozbawione płynność, a jakość dźwięku jest ledwo akceptowalny. Zaledwie 15 klatek na sekundę oznacza, że filmiki wyraźnie się przycinają, przez co funkcję nagrywania uznać można za w dużej mierze bezużyteczną.

-~- Multimedia i Internet -~-

Mały ekran połączony z niską wydajnością raczej nie zachęcają do intensywnego korzystania z multimediów i Internetu na tym smartfonie. Jeśli jednak dla kogoś nie jest to problem, to warto wspomnieć, że wbudowany odtwarzacz radzi sobie z popularnymi plikami wideo DivX oraz XviD. Szkoda jednak, że nie ma on zbyt wielu funkcji i nie zawsze odtwarza załączone napisy, dlatego warto zaopatrzyć się w sklepie z programami w alternatywną aplikację tego typu.

Jak wiele urządzeń z Androidem, również to fabrycznie oferuje dwie przeglądarki, czyli producenta oraz Google Chrome. Obydwa programy są do siebie bardzo podobne zarówno w obsłudze, jak w wydajności. Niestety, dosyć powolny procesor negatywnie wpływa na szybkość wczytywania stron internetowych. Nie pomaga też brak łączności LTE, bez której użytkownik skazany jest na wolniejsze i mocniej eksploatowane standardy 3G. Biorąc pod uwagę bardzo niską cenę urządzenia szybkość procesora i brak LTE nie mogą jednak dziwić. W przeglądaniu witryn dodatkowo przeszkadza niespecjalny ekran o stosunkowo niskiej rozdzielczości i wąskich kątach widoczności. Ponadto urządzenie nie obsługuje technologii flash (brak animacji, mapek oraz gier na niektórych stronach), aczkolwiek na tak małym i powolnym urządzeniu nie jest to duży problem.

Jako odtwarzacz muzyczny, ZTE Kis 3 sprawdza się niestety słabo. Załączone słuchawki są bardzo budżetowe, a jakość dźwięku jest co najwyżej akceptowalna, brakuje basu i jest znacznie za cicho. Znacznie bardziej przeszkadza jednak brak głośnika zewnętrznego! Ten dodatek jest standardem już od wielu lat, nawet w najtańszych telefonach, więc bardzo dziwi, że chiński producent zdecydował się żeby oszczędzić nawet na tym elemencie. Kolejnym poważnym problemem jest bardzo ograniczona ilość wbudowanej pamięci. Z 4 GB użytkownik ma dostęp do zaledwie 2 GB, na których zmieszczą się maksymalnie dwa filmy w rozdzielczości HD lub ok. 400 piosenek MP3. Można jednak korzystać z kart microSD o maksymalnej pojemności 32 GB.

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

ZTE Kis 3 działa dzięki budżetowemu dwurdzeniowemu procesorowi Snapdragon 200 taktowanemu 1.2 GHz oraz niezbyt szybkiemu układowi graficznemu Adreno 200. Połączenie to zapewnia akceptowalną wydajność, o ile użytkownik nie zamierza grać w gry 3D. Trzeba być świadomym, że na tym telefonie wiele tego typu tytułów nie zadziała płynnie lub w ogóle się nie uruchomi. Smartfon uruchamia aplikacje dosyć powoli, aczkolwiek można się do tego przyzwyczaić. Sam system oraz programy działają stosunkowo płynnie (patrząc na jego słabą specyfikację) lecz by tak się działo wymagane jest ograniczanie liczby włączonych narzędzi jednocześnie. Bardzo ograniczona pamięć RAM (zaledwie 512 MB) strasznie szybko się zapełnia, co powoduje problemy ze stabilnością pracy urządzenia oraz automatyczne zamykanie programów.

Bateria

Niezbyt szybki procesor daje nadzieję na niezły czas pracy na jednym ładowaniu. Niestety, ogniwo o pojemności zaledwie 1400 mAh dosyć łatwo opróżnić z zapasu energii. W efekcie, telefon umożliwia ok. jeden dzień w miarę intensywnej pracy. Jeśli jednak użytkownik zdecyduje się na zrobienie ze smartfona przenośnej konsoli do gier lub odtwarzacza wideo (ok. 4 godzin), to akumulator może odmówić współpracy już po kilku godzinach. Fatalnie prezentuje się też czas rozmów, który nie przekracza 3-4 godzin!

Podsumowanie

Na rynku jest niewiele smartfonów tak tanich, jak urządzenia z serii ZTE Kis, co daje im sporą przewagę nad konkurencją. Bardzo niska cena wiąże się jednak z licznymi kompromisami, których większość użytkowników nie będzie w stanie zaakceptować. Podobnie do jego beznadziejnego poprzednika (ZTE Kis), również ZTE Kis 3 niechlubnie wyróżnia krótki czas pracy na baterii, nieciekawa obudowa, niska wydajność, kiepski ekran oraz słaby aparat. Jedną z kluczowych wad ZTE Kis 3 jest również brak głośnika zewnętrznego, co w smartfonie z 2014 roku jest nieakceptowalnym ewenementem.

Rozważając zakup ZTE Kis 3 należy mocno zastanowić się, czy nie warto zainwestować nieco większej gotówki w smartfon pochodzący od jednej z firm bardziej cenionych na rynku europejskim. Nawet sporo starsze, używane modele (np. Samsung Galaxy SII lub HTC Desire C) są lepsze od ZTE Kis 3 niemal pod każdym względem. Osoby, które szukają nowego telefonu w ofertach operatorów powinny sprawdzić np. Motorolę Moto E, która jest pozbawiona część z powyższych mankamentów lub Nokia Lumia 520, która robi znacznie ładniejsze zdjęcia i do tego lepiej się prezentuje. Warto też rozważyć produkty dosyć niszowych firm, takich jak np. Allview, Kazam (np. Plus Kazam 4) lub Wiko, które w podobnym przedziale cenowym oferują zdecydowanie lepsze smartfony .

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button