Apple Watch oficjalnie – wszystko, co warto wiedzieć o pierwszym smartzegarku amerykańskiego producenta

We wrześniu zeszłego roku Apple pokazał światu swojego pierwszego smartwatcha, jednak pominął sporo szczegółów, przez co wielu zastanawiało się, czego tak naprawdę można się po Apple Watch spodziewać. Dziś na konferencji firma odsłoniła wszystkie karty.

Czego zatem dowiedzieliśmy się o inteligentnym zegarku Apple? Przede wszystkim oficjalne ceny za każdy dostępny model (będą trzy, z opcjami modyfikacji), dokładną datę premiery oraz najważniejsze funkcje, które zostały zawarte w iWatchu. Na konferencji firmy z Cupertino, zatytułowanej Spring Forward, Tim Cook prezentację zegarka rozpoczął od przedstawienia kilku wariantów wykończenia urządzenia. Ponadto, gadżet będzie można dostosować do własnych upodobań, wybierając jedną z wielu kolorowych tarcz zegarowych czy wzorów pasków (np. ze skóry). Poniżej kilka przykładów.

Następnie przyszła pora na omówienie najważniejszych funkcji smartwacha. Przy pomocy Apple Watch będzie można odebrać połączenia przekazywane przez telefon przykładając nadgarstek do twarzy, gdyż zegarek wyposażono w mikrofon i głośnik. Poza tym, posiadacze urządzenia mogą wysyłać sobie różne rysunki, animacje, dane dotyczące zdrowia (rytm serca) itp. Co więcej, smartwatch ma też wiele funkcji związanych z aktywnością fizyczną

– zmierzy puls, dystans, spalone kalorie, zachęci do uprawiania sportu i upomni w momencie, gdy użytkownik będzie za długo siedział w domu. Apple Watch to również możliwość sprawdzenia daty, pogody, temperatury, newsów z całego świata i innych interesujących treści. Wszystko to można wywołać w formie widżetów zwanych Glances za pomocą pojedynczych, prostych gestów. Nie zabrakło także wyświetlania powiadomień z telefonu oraz integracji z komunikatorami i serwisami społecznościowymi, dzięki czemu można odpowiadać np. na wiadomości z Facebooka czy polubić zdjęcia. Apple Watch pozwoli też na dokonanie płatności zbliżeniowych (Apple Pay), „porozmawianie” z asystentem głosowym Siri i zamówienie taksówki Uber.

Co ciekawe, zegarek Apple ma być wykorzystywany np. w hotelach do otwierania drzwi do pokoju, jak również garażu. Możliwości ma być wiele, ale dużo zależy od samych deweloperów, którzy mają zadbać o taką integracje i odpowiednie aplikacje, które swoją drogą będzie można pobierać za pośrednictwem AppStore i instalować z poziomu smartfona. Warto też dodać, że doniesienia o 3-4 godzinach działania na jednym ładowaniu były sporo przesadzone. Zgodnie ze słowami Tima Cooka, Apple Watch ma działać bezproblemowo przez 18 godzin

i chociaż jest to rozczarowujący wynik, znacząco odbiega on od bardzo pesymistycznych wizji sprzed kilku tygodni. Natomiast samo ładowanie odbywać się będzie poprzez doczepianą z tyłu koperty magnetyczną ładowarkę. Zamówienia przedpremierowe będzie można składać od 10 kwietnia, a wysyłka smartwatcha zacznie się 24 kwietnia. Na początku trafi on do: Australii, Hong Kongu, Kanady, Japonii, Chin, Wielkiej Brytanii, Francji, USA oraz Niemiec. Jeśli zaś chodzi o ceny, Apple Watch będzie kosztował od 349 do nawet – uwaga – 12 tysięcy dolarów.

Najtańsza wersja, zwana Apple Watch Sport, wykonana została ze specjalnego, o 60% mocniejszego od zwykłego stopu aluminium. Następnie mamy klasyczną wersję o nazwie Apple Watch, z obudową ze stali nierdzewnej, której ceny wahają się od 549 do 1099 dolarów, w zależności od rozmiaru (38 mm lub 42 mm) oraz wyglądu paska. Najdroższy Apple Watch Edition wykonany jest z 18 karatowego złota i kosztuje od 10 do 12 tysięcy dolarów, również z możliwością wybrania odpowiedniego rozmiaru.

Źródło: Apple