Ascend Mate7 i Ascend G7: dwa olbrzymy od Huawei
Chiński producent zaprezentował w Berlinie dwa urządzenia dla fanów wielkich ekranów. Na dokładkę, pokazał ekskluzywną wersję jednego ze swoich starszych modeli.
Huawei Ascend Mate7
Czyli kumpel (z ang. mate) każdego fana dużych ekranów. Aż sześć cali robi spore wrażenie i czyni ten sprzęt bardzo multimedialnym. Pytanie tylko, czy nadal można go uznać za smartfona? Obsługa takiego kolosa jedną ręką jest bardzo niewygodna i warto mieć to na uwadze. Niemniej, sam telefon prezentuje się ciekawie. Wyświetlacz wyświetla obraz w rozdzielczości Full HD (1080 x 1920 pikseli), która na takiej powierzchni jest więcej niż wystarczająca i zapewnia perfekcyjną ostrość. Poza tym użytkownik ma do dyspozycji ośmiordzeniowy procesor stworzony przez Huawei. Składa się on z czterech rdzeni Cortex A15 taktowanych 1.8 GHz oraz czterech Cortex A7 1.3 GHz. Jednostkę wspiera całkiem wydajny układ graficzny Mali T628. Do tego należy dodać 2 GB RAM-u w przypadku wersji z 16 GB wbudowanej pamięci lub 3 GB RAM-u w wariancie 32 GB.
Huawei Ascend Mate7 zadowolić powinien też fanów fotografowania, gdyż został wyposażony w tylną kamerkę 13 Mpix oraz 5 Mpix z przodu. Trochę jednak szkoda, że przedni obiektyw nie umożliwia rejestrowania wideo w rozdzielczości Full HD (dostępne jest jedynie HD). Pod aparatem znalazło się miejsce na czytnik linii papilarnych. I tu niespodzianka, gdyż działa on podobnie do sensora z iPhone 5S, czyli wystarczy przyłożyć do niego palec, by zadziałał, a nie go przeciągnąć, jak np. w Samsungu Galaxy S5 lub HTC One Max. Pełna specyfikacja Huawei Ascend Mate7 dostępna jest na stronie:
https://teleguru.pl/telefony-przyszle/huawei-ascend-mate7–zapowiedziany-
Uwagę przykuwa też obudowa smartfona, która niemal w całości została wykonana z aluminium. Dzięki temu telefon jest przyjemnie chłodny w dotyku i ma się wrażenie obcowania ze sprzętem z najwyższej półki. Trochę jednak szkoda, że producent wyraźnie wzorował się na wyglądzie HTC One Max, a nie postawił na własną stylistykę.
Huawei Ascend Mate7 ma pojawić się w sklepach do końca września. Niestety, jego ceny nie zachęcają. Po przeliczeniu z euro wynika, że za wariant 16 GB będzie trzeba zapłacić 2100 zł, a za 32 GB ponad 2500 zł.
Huawei Ascend G7
Ciekawa propozycja dla mniej zamożnych klientów, którym zależy na dużym ekranie, a nie mogą lub nie chcą sobie pozwolić na droższego Mate7. W zamian za niższą cenę użytkownicy otrzymują mniejszy ekran (5.5 cala) o niższej rozdzielczości (720 x 1280 pikseli). W tym przypadku obraz nie jest już idealnie ostry, ale dostrzegą to jedynie najbardziej wymagające osoby. Cięcie kosztów dotknęło też procesora, który w tym modelu ma cztery rdzenie (Cortex A53), a jego zegar taktowany jest 1.2 GHz. Mimo niższej wydajności i tak powinien zapewnić on płynną pracę systemu, aplikacji oraz gier. Cieszy też obecność 2 GB pamięci RAM i 16 GB przestrzeni na pliki. Pełna specyfikacja tego modelu dostępna jest na stronie:
https://teleguru.pl/producent/telefony/apple//huawei-ascend-g7–zapowiedziany-
Niezmienione zostały rozdzielczości aparatów, więc nadal są to 13 Mpix z tyłu i 5 Mpix z przodu. Dobrym posunięciem ze strony Huawei jest wykorzystanie aluminiowej obudowy, co w tańszych modelach jest raczej rzadkością. W efekcie, telefon wygląda na droższy, niż jest w rzeczywistości. Niestety, sprzęt pomimo mniejszego ekranu nadal jest bardzo duży. Niemniej, dobrze leży w dłoni i jedynie obsługiwanie go jedną ręką może być problematyczne.
Huawei Ascend G7 ma pojawić się w sklepach do końca września i w przeliczeniu z euro będzie kosztował ok. 1300 zł, co przy jego parametrach i wykonaniu uznać trzeba za bardzo atrakcyjną cenę.
Huawei Ascend P7 Sapphire Edition
Na sam koniec ciekawostka w postaci pierwszego smartfona z Androidem, którego ekran chroniony jest przez szafirowe szkło. Co więcej, reszta obudowy została wykonana z ceramiki. Niestety, model ten dostępny jest jedynie w Chinach, a do kosztuje więcej niż standardowa wersja. Jeśli jednak komuś podoba się ten smartfon, to jego zwykły wariant kupić można w Polsce, a na tej stronie znajduje się jego recenzja:
https://teleguru.pl/telefony-pozostali/huawei-ascend-p7
Źródło: Huawei, GSMArena