Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Wiadomości

Ekspert od wirtualnej rzeczywistości ogłosił koniec ery smartfonów

Alan Kipman, jeden z czołowych wynalazców Microsoftu ogłosił ostatnio koniec ery telefonów. Stwierdził wręcz, że właściwie to już umarły, ale ludzie tego nie zauważyli. Skąd takie wnioski?

Kipman znany jest przede wszystkich z przewodzenia pracom nad Kinectem i goglami HoloLens. W wywiadzie dla Boomerang powiedział, że przyszłością są urządzenia działające w „mieszanej rzeczywistości”. Możliwe, że nadal będziemy je nazywać telefonami, ale nie będzie to już to co znamy z dzisiejszych czasów.

Wirtualna rzeczywistość w kieszeni

Prawdopodobnie Kipman widzi gadżety w stylu wspomnianych wcześniej gogli HoloLens na miejscu smartfonów. Urządzenie to łączy gogle do wirtualnej rzeczywistości ze słuchawkami, a jednocześnie umożliwia patrzenie na rzeczywisty świat bez zdejmowania ich z oczu. HoloLens nigdy nie trafiły do normalnej sprzedaży, chociaż osoby mogące sobie pozwolić na wydatek 3000$ mają możliwość zakupienia ich bezpośrednio od Microsoftu. Obecna wersja gogli skierowana jest przede wszystkich do deweloperów i programistów, jednak mówi się, że około 2019 roku pojawi się wersja dla „zwykłego” użytkownika.

Smartfony żyją i mają się dobrze

Na tą chwilę nie zanosi się na szybką śmierć smartfonów. Chyba, że mamy na myśli konkretnie modele wyprodukowane przez Microsoft, który nie odniósł sukcesu na rynku urządzeń mobilnych. Z drugiej strony w chwili wejścia na rynek pierwszego iPada, wiele osób mówiło o końcu ery laptopów, a jednak nadal cieszą się bardzo dobrą sprzedażą. Natomiast po gwałtownym wejściu na rynek, to właśnie tablety zaliczają kolejne spadki.

Źródło: Mashable, Theverge
Back to top button