Indie walczą z niebezpiecznymi selfie

Nie ma nic złego w robieniu zdjęć selfie. Trzeba jednak potrafić zachować umiar i nie ryzykować zdrowiem czy życiem dla jednego dobrego ujęcia. Ostatnio zaczynają powstawać różne inicjatywy, mające na celu edukację młodzieży pod tym kątem i ukrócenie procederu w mniej bezpiecznych miejscach.

Znane są przypadki, w których dochodzi do poważnych uszczerbków na zdrowiu, a nawet śmierci w wyniku robienia selfie w niebezpiecznych warunkach, chociażby na dużych wysokościach. Ludzie podążając za imponującym zdjęciem, mającym szansę odnieść dużą popularność w serwisach społecznościowych, są często w stanie zrobić niemal wszystko – za przykład mogą posłużyć dwaj Rosjanie, którzy rok temu chcieli zapozować z odbezpieczonym granatem w dłoni. Jak to się skończyło, nie trzeba dodawać. Takich sytuacji jest więcej i o ile tego typu „pomysłowości” trudno zaradzić, można wprowadzić pewne ograniczenia i zakazy. Władze Bombaju postanowiły przyjrzeć się kwestii niebezpiecznych selfie. Policjanci sprawdzają potencjalne miejsca, w których pstrykanie fotek z ręki może być nieodpowiednie i doprowadzić do groźnych wypadków – takie lokacje zostaną specjalnie oznaczone. Wszystko to w wyniku niefortunnego incydentu, do jakiego doszło w okolicach Bandra Fort, gdzie trzy nastolatki wpadły do Morza Arabskiego, próbując zrobić zdjęcie na skałach. Udało się uratować tylko dwie z nich.

Źródło: Ubergizmo