iOS 9 będzie usuwał aplikacje, aby móc zainstalować aktualizację
Pierwsi użytkownicy drugiej bety iOS 9 odkryli, że w nowej wersji oprogramowania zawarta została dosyć ciekawa funkcja. W przypadku niewystarczającej ilości wolnego miejsca w pamięci urządzenia, system będzie mógł tymczasowo usunąć niektóre aplikacje, celem zainstalowania aktualizacji.
Gdy w zeszłym roku debiutował iOS 8, oprócz wielu nowości i usprawnień, pojawiły się problemy, które najbardziej dotknęły użytkowników iPhone’ów z 8 i 16 GB pamięci wewnętrznej. Chodzi oczywiście o ilość wolnego miejsca potrzebnego do zainstalowania aktualizacji systemowych – ponad 4 GB. Wielu posiadaczy mniej pojemnych urządzeń Apple nie raz skarżyło się na konieczność usuwania aplikacji czy też swoich danych, jak np. zdjęcia i filmy. W ostatnim czasie wiele się w tej kwestii zmieniło, ale wciąż daleko do perfekcji. Tym bardziej cieszy zatem to, iż iOS 9 jest znacznie mniej pamięciożerny i przy okazji sam zadba o znalezienie wolnego miejsca na przeładowanym urządzeniu. Po pierwsze, wymaga tylko 1.3 GB pamięci. Po drugie i najciekawsze, jeśli pojawi się aktualizacja oprogramowania, a w smartfonie nie będzie miejsca na jej pobranie i zainstalowanie, system wyświetli stosowne powiadomienie i zapytanie, czy użytkownik wyraża zgodę na tymczasowe usunięcie niektórych aplikacji. Po zakończeniu całego procesu, wszystkie skasowane programy zostają ponownie pobrane. Nie wiadomo jednak, co z danymi użytkownika wewnątrz aplikacji. W tej sprawie liczymy na wyjaśnienie ze strony Apple.
Źródło: Gizmodo