Lenovo w tarapatach. Federalna Komisja Handlu nałożyła na firmę sporą karę finansową za instalowanie niebezpiecznego oprogramowania na swoich urządzeniach

Zapowiada się nieciekawie. Kilka dni temu na świat wyszło na jaw, że firma Lenovo instalowała niechciane oprogramowanie, które śledziło użytkownika sprzętu. Zastosowanym przez przedsiębiorstwo programem było Visual Discovery, które pozwalało na łatwe przejęcie takich danych, jak dane do logowania na portale społecznościowe, do poczty czy nawet na konto bankowe.

Lenovo ukarane

O oprogramowaniu alarmowali użytkownicy już w 2015 roku. Od tamtej chwili Lenovo zaprzestało instalowania dodatku od Superfish. Amerykańska Federalna Komisja Handlu nałożyła karę w wysokości 3,5 miliona dolarów amerykańskich za narażenia bezpieczeństwa poufnych danych swoich użytkowników. Ponadto przez najbliższe dwie dekady firma ma obowiązek dokładnie testować wszystkie instalowane programy na swoich urządzeniach.

To trwało przez lata

Niechciane oprogramowanie miało być instalowane przez Lenovo przez co najmniej trzy lata. Tylko można sobie wyobrazić, jak dużo przez ten czas firma przejęła danych, po które nie powinna nawet wyciągnąć ręki. Po komisji ze Stanów Zjednoczonych nałożeniem kar powinny zająć się również inne organy.