Mniejsze smartfony nadal w modzie

Wielu użytkowników przesiada się na coraz to większe urządzenia mobilne, nierzadko z ekranem o przekątnej minimum 5-cali. Od czasu do czasu słyszy się też plotki o planach Apple dotyczących wydania mniejszego iPhone’a, co w obliczu wspomnianego trendu może wydawać się błędem. Ale czy tak jest w rzeczywistości?

Jak się okazuje, nie brakuje konsumentów, którzy w dalszym ciągu preferują smartfony z zaledwie 4-calowym wyświetlaczem. Z danych Piper Jaffray przeprowadzonych na 1077 Amerykanów wynika, że stanowią oni ponad 20% ankietowanych. Analityk Gene Munster uważa jednak, że główną przyczyną jest fakt, że najprawdopodobniej są to użytkownicy starszych modeli iPhone’ów, którzy w momencie przesiadki na iPhone’a 6 czy iPhone’a 6S zmienią swoje upodobania, znacznie zmieniając obecną statystykę. Badanie ujawniło również, że 31.2% respondentów za idealny rozmiar ekranu uważa 4.7-cali, a 27.2% zdecydowanie wybiera 5.5-calowe urządzenia. Pozostałe 21.2% woli smartfony z wyświetlaczami większymi lub mniejszymi niż wyżej wymienione.

Źródło: Ubergizmo