Nastolatek wydał w grze prawie 140 tysięcy złotych!

To się nazywa szeroki gest… Pewien młody człowiek w Belgii lekką ręką wydał na zakupy w grze online okrągłe 37 tysięcy euro. Oczywiście, pieniądze należały do jego rodziców.

Nastolatkowi udało się powiązać kartę kredytową jego matki z kontem w serwisie iTunes, którego chłopiec używał do zabawy w strategiczną grę Game of War: Fire Age (www.gameofwarapp.com). W trakcie rozgrywki, aby szybciej osiągnąć kolejne poziomy można wewnątrz aplikacji zakupić dodatkowe wirtualne przedmioty. W ten sposób młody Belg zaczął kupować paczki ze złotem. Rozpędził się tak bardzo, że w krótkim czasie na zakupy wydał w sumie 37 tysięcy euro (prawie 140 tysięcy złotych), które zostały ściągnięte ze wspomnianej wcześniej karty kredytowej.

Belgijski dziennik Nieuwsblad, który jako pierwszy opisał całą historię wyliczył, że aby wydać na zakupy wewnątrz gry wspomnianą wcześniej kwotę nastolatek musiał zakupić ponad 9 milionów sztuk wirtualnego złota. Nie wiadomo jakie konsekwencje wobec zapalonego gracza wyciągnęli jego rodzice. Zapewne dostał szlaban na gry online do końca życia. Trzeba jednak zauważyć, że przykład nastolatka z Belgii dowodzi istnienia dużego problemu, który dotyczy tak zwanych płatności wewnątrz aplikacji. Już wcześniej pojawiały się głosy o tym, że podobne transakcje są słabo zabezpieczone i bez problemu może je przeprowadzić dziecko bez zgody rodziców.

Miesiąc temu Teleguru wspominało o tym, że koncern Google zgodził się zapłacić 19 milionów dolarów odszkodowania za to, iż w sklepie Google Play pojawiają się aplikacje pozwalające na dokonywanie płatności bez odpowiednich zabezpieczeń. Użytkownicy powinni jednak pamiętać, że w gruncie rzeczy to oni sami odpowiadają za to, w jaki sposób kontrolują swoje pociechy surfujące w Internecie i korzystające z gier lub innych aplikacji zawierających systemy wewnętrznych płatności.

Źródło: Yahoo