Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Wiadomości

Oppo ma za sobą świetny rok. Chińczycy dostali się do pierwszej dziesiątki producentów smartfonów

Obok Huawei i Xiaomi, Oppo jest jedną z najszybciej rozwijających się chińskich marek, potwierdzając to sprzedażą 50 milionów smartfonów w 2015 roku.

Krajobraz smartfonowego świata zmienia się w mgnieniu oka. Niegdysiejsi giganci, jak np. Sony czy BlackBerry, obecnie przeżywają kryzys, który doprowadza do wielu spekulacji o ich dalszą przyszłość w branży mobilnej. Tymczasem nieustannie w siłę rosną producenci z Chin, którzy polegają na taktyce tworzenia atrakcyjnych cenowo i wydajnych urządzeń. Śmiało też spoglądają w kierunku klasy premium, czego dowodem są m.in. flagowe modele Huawei, który w przeciągu kilku lat przeistoczył się z mało znanej marki w prawdziwego molocha, który w 2015 roku sprzedał ponad 100 milionów smartfonów. Również Xiaomi stopniowo pnie się do góry, choć ostatnie wyniki nie spełniły pokładanych nadziei. Jest jednak inny mocny gracz rodem z Chin, który nie boi się konkurentów i powoli kształtuje się na jednego z najbardziej rozpoznawalnych producentów na świecie. Oppo, bo o nim mowa, nie operuje na wszystkich rynkach, ale szczególnie dobra postawa na własnym podwórku oraz w Indiach pozwoliły mu na osiągnięcie sprzedaży w wysokości 50 milionów sztuk smartfonów. Przekłada się to na 3.8% światowego udziału, a przy okazji ósme miejsce na liście największych marek zajmujących się wytwarzaniem telefonów. Firmie udało się wyprzedzić m.in. ZTE, Vivo, Sony, Microsoft, HTC oraz BlackBerry, a różnica w stosunku do zajmujących wyższe pozycje TCL (4%) i LG (5.3) jest do zniwelowania. Uzyskany w przeciągu ostatnich dwunastu miesięcy rezultat przełożył się na 67% wzrost rok do roku. Żeby jednak nie ulec stagnacji, Oppo zamierza przyspieszyć rozwój poza Chinami, szczególnie w Indiach, gdzie spodziewa się wzrostu na poziomie około 300%. Z badań TrendForce wynika natomiast, że twórca takich urządzeń jak Mirror 5, Neo 7 czy niedawno wydany F1 uzyska na koniec 2016 roku 3.9% udziału w rynku.

Źródło: Pocketnow

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button