Polski rynek telekomunikacyjny w I kwartale 2015 roku
Na koniec I kwartału bieżącego roku, czyli 31 marca w Polsce aktywnych było ponad 58.4 miliona kart SIM. Przybyło ich zatem około pół miliona, a wskaźnik penetracji kartami SIM wzrósł do niemal 152%.
W I kwartale 2015 roku największe straty pod względem liczby kart SIM przypadły Orange – operator utracił 111 tysięcy kart i podobnie jak w przypadku Polkomtela (Cyfrowy Polsat) jest to kolejny z rzędu spadek. Przewodzący zestawieniu T-Mobile miał na koniec marca prawie 16 milionów kart SIM, pozyskując w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku niemal 100 tysięcy kart. Znowu najkorzystniej wypadł jednak Play – fioletowi powoli zagarniają coraz większą część rynku i aktualnie mają blisko 12.7 miliona aktywnych kart SIM w swojej bazie, z pozyskaniem na poziomie 398 tysięcy kart. W kwestii abonamentów, ilościowo i procentowo prowadzi Cyfrowy Polsat. Drugie miejsce uzyskał Orange z niecałymi 50-procentami abonamentów w bazie kart SIM. P4, co nie powinno być zaskoczeniem, po raz kolejny zanotował widoczny wzrost i całkiem prawdopodobne, że już niedługo przegoni pomarańczowego operatora. Dodatkowo, Play zyskał najwięcej kart abonamentowych w I kwartale – 322 tysiace. Reszta stawki również notowała dodatnie wartości. Wyjątkiem był T-Mobile, tracąc 39 tysięcy kart postpaid, tym samym zmniejszając swoją bazę klientów abonamentowych do poziomu niespełna 43%. Warto też wspomnieć, że klienci abonamentowi u każdego operatora odpowiadają za ponad 80% przychodów od klientów, zaś klienci prepaid zapewniają niecałe 20%. Cyfrowy Polsat, jako pierwszy operator, zaczął podawać liczbę tylko aktywnych kart prepaid (takie, które wykonały w ostatnich 90 dniach płatną czynność lub odebrały połączenie czy wysłały wiadomość), co znacznie lepiej obrazuje faktyczne postępy firmy. Dzięki temu wiadomo, że aktywnych w bazie CP było 3.969 miliona kart (spadek o 42 tysiące w I kwartale), a podane 5.7 miliona oznacza karty logujące się do sieci i zaraportowane przez GUS. W taki sam sposób miał podawać swoje dane również Play, lecz ostatecznie wycofał się z tej decyzji. Liderem pod względem wzrostu kart prepaid okazał się T-Mobile. Na przeciwnym biegunie znalazł się Orange, notując spadek o 159 tysięcy, co w ostateczności przełożyło się na około 7.8 miliona kart przedpłaconych w bazie. Niektórzy operatorzy wirtualni (MVNO), jak np. Inea, FM Group, Vectra czy Multimedia świadczą usługi abonamentowe, jednak w związku z problemami z pozyskaniem od nich precyzyjnych danych, wszystkich zaliczono do segmentu prepaid. Należy przy tym wziąć pod uwagę fakt, że ich udział w całym rynku sięga ledwie procenta, zatem wszystko jest w granicach błędu statystycznego. Spośród pozostałych operatorów infrastrukturalnych, około 20 tysięcy ma Aero2 obsługujący telefonię wRodzinie. W Orange kart MVNO było 11 tysięcy. Reszta przypada na operatorów działających na sieci Polkomtela (około 250 tysięcy Lycamobile, Dialog, FM Mobile) i P4 (około 400 tysięcy Virgin Mobile, Netia, Vectra, Multimedia.
Źródło: Telepolis