Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Wiadomości

Problemy Apple ze skanerem linii papilarnych

Kilka dni temu pisaliśmy o problemach związanych z umiejscowieniem czytnika linii papilarnych w Samsungu Galaxy S8. Teraz dowiadujemy się, że podobny kłopot ma Apple przy tworzeniu najnowszego iPhone 8

Twórcy smartfonów szukają rozwiązania na całkowite pozbycie się fizycznego przycisku menu. Niestety w czasach, kiedy skaner linii papilarnych we flagowych urządzeniach jest standardem, może być to problemem. W najnowszym Samsungu Galaxy S8 czytnik odcisków umiejscowiono z tyłu urządzenia, a konkretniej obok aparatu. Jak się okazało przyczyna leżała w braku czasu na dopracowanie skanera linii papilarnych znajdującego się bezpośrednio na ekranie.

Obecnie mówi się, że jubileuszowa edycja iPhone ma mieć  5,8-calowy ekran OLED o zajmujący całą powierzchnię przedniego panelu. A co za tym idzie nie będzie tam miejsca na przyciski. Okazuje się, że największym problemem twórców jest znalezienie sposobu na umieszczenie skanera linii papilarnych z przodu. Najlepszym rozwiązaniem byłoby umiejscowienie go bezpośrednio pod wyświetlaczem. Plotki donoszą, że firma z jabłuszkiem ma z tym niemały kłopot, a obecna wersja podobno działa zbyt wolno. Mówi się też, że Apple planuje samemu stworzyć innowacyjny skaner i nie zamierza korzystać z projektów innych firm.

Nie wiadomo jeszcze w jaki sposób Apple planuje rozwiązać problem. Możliwe jest, że zamiast przenosić sensor na tył obudowy, całkowicie z niego zrezygnuje na korzyść innych zabezpieczeń. Oficjalnie firma nie zapowiedziała jeszcze nowego smartfona, więc wszystko może się jeszcze zmienić w kwestii sensorów w iPhone 8.

Źródło: Appleinsider
Back to top button